Bitcoin - przyszła, wirtualna, waluta światowa ?

0

Witam, wczoraj natknąłem się na ten wynalazek.
user image

Bitcoin jest cyfrową walutą stworzoną w 2009 przez Satoshiego Nakamoto. Nazwa odnosi się także do używającego jej otwartoźródłowego oprogramowania, które zaprojektował oraz sieci peer-to-peer, którą formuje. "Bitmonety" mogą zostać zapisane na komputerze osobistym w formie pliku portfela lub przetrzymywane w prowadzonym przez osoby trzecie zewnętrznym serwisie zajmującym się przechowywaniem takich portfelów. W każdym z tych przypadków Bitcoiny mogą zostać przesłane do innej osoby przez Internet do dowolnego posiadacza adresu Bitcoin.

Wydaje się to być ciekawy pomysł, waluta wirtualna. Transakcje P2P, mogą być całkowiecie anonimowe. Skąd się biorą bitcoiny?

Sieć Bitcoin tworzy i dystryubuuje porcje nowych bitmonet szacunkowo 6 razy na godzinę w losowych odstępach czasu do jednego z użytkowników używającego programu Bitcoin z włączoną opcją "generuj monety". Potencjalnie każdy użytkownik może teoretycznie otrzymać partię dzięki użytkowaniu aplikacji lub ekwiwalentnego oprogramowania dostosowanego do posiadanego przez użytkownika wyposażenia. Generowanie bitmonet jest często nazywane "wydobywaniem", poprzez analogię do wydobywania złota. Prawdopodobieństwo tego, iż dany użytkownik otrzyma partię monet zależy od stosunku ilości mocy obliczeniowej wniesionej do sieci za jego pośrednictwem do sumy mocy obliczeniowej wniesionej przez wszystkie węzły. Liczba bitmonet stworzona w partii nigdy nie jest większa niż 50 BTC (dane na luty 2011), a nagrody są zaprogramowane na zmniejszanie się w czasie aż do zera, tak aby nie więcej niż 21 milionów monet kiedykolwiek mogło zaistnieć. W miarę jak wypłaty będą się zmniejszać, oczekuje się iż zbieranie opłat transakcyjnych będzie motywacją dla użytkowników do uruchamiania węzłów generujących.

Wszystkie generujące węzły sieci współzawodniczą w celu bycia pierwszymi w znalezieniu rozwiązania problemu kryptograficznego dla przetwarzanego bloku kandydującego, co wymaga stosowania powtarzających się prób i błędów. Kiedy węzeł znajdzie takie rozwiązanie, ogłasza je reszcie sieci oraz deklaruje się posiadaczem nowej partii bitmonet. Peery otrzymujące nowo rozwiązany blok sprawdzają jego poprawność przed zaakceptowaniem i dodaniem do łańcucha. Węzły mogą używać CPU korzystając ze standardowego klienta jak i innego oprogramowania aby wykorzystać GPU. Użytkownicy mogą także generować bitmonety grupowo.

Na YT można zobaczyć co ludzie wyprawiają by je zgarnąć. 10 - 20 kart graficznych pracuje nonstop 24h\dobe.
Nie mogę jednak się doczytać dokładnie, co się dzieje na tych komputerach, co się liczy? Problemy matematyczne, to pojęcie względnie szerokie. Piękny botnet z tego by wyszedł, z taką mocą obliczeniową ;)

Niemniej 1BTC kosztuje około 9 USD. https://mtgox.com/trade/history

Pytanie do was, co o tym sądzicie? Bo jak dla mnie to coś bardzo niewiarygodnego, że ktoś chce płacić 9 dolarów za jakiąś wirtualną walutę, której wartość może spaść do centa, gdy wszyscy ochłoną. Transakcje są niepewne, nie wiadomo czy ktoś nie zwinie wpłaconych BTC-onów i nie pomacha z uśmiechem. Anonimowość więc jest tu niestety i wadą, i zaletą, z przewagą na zaletę. Chociaż naszym rządom pewnie się to nie spodoba i będą ścigać posiadaczy bitcoinów.
Jak dla mnie to jest to totalne zaskoczenie, że coś takiego zaistniało i że się trzyma na całego.

Swoją drogą to pewnie nieźle zarobił pomysłodawca przedsięwzięcia.

1

Bo jak dla mnie to coś bardzo niewiarygodnego, że ktoś chce płacić 9 dolarów za jakiąś wirtualną walutę, której wartość może spaść do centa, gdy wszyscy ochłoną.

Jeszcze nie tak dawno, bo w latach 1981-2000 szalała u nas inflacja i wartość pieniądza spadła w tym czasie kilkadziesiąt razy. A więc stabilnością BitCoina bym się nie przejmował, biorąc pod uwagę to, że zbliża się upadek unii monetarnej w Europie, a wtedy licho wie co będzie.

Zastanawia mnie tylko jak to się będzie skalować i jak tam będzie z inflacją. 21 mln monet na pewno nie starczy dla wszystkich.

Transakcje i wartości portfeli są anonimowe?

0
Wibowit napisał(a)

Zastanawia mnie tylko jak to się będzie skalować i jak tam będzie z inflacją. 21 mln monet na pewno nie starczy dla wszystkich.

Problemem może być ogromna deflacja, portfel można łatwo zgubić i pożegnać się z bitcoinami. Monety będzie można dzielić w miarę potrzeb, do 8 zer po przecinku, więc jako taki środek zabezpieczający jest.

Wibowit napisał(a)

Transakcje i wartości portfeli są anonimowe?

Teoretycznie tak. Do transakcji potrzebne jest jedynie konto, które można założyć do każdej transakcji nowe. Wszystkie transakcje, a raczej informacje o nich są przechowywane w sieci p2p. Do zawartości portfela masz tylko ty wgląd, więc utopia dla wszystkich oszustów itp. Jednak jak na razie malutko działających sklepów, usługodawców troszeczkę pozbawia nas tej anonimowości. W końcu jakoś trzeba wymienić sobie te żetony na realne pieniądze i tutaj zdradzamy swoje dane pewnej osobie.

1

powiedzmy, że mam 100 tych BTC i chce mi się jeść - zapłacę nimi za pizze? Albo może za nowego kompa, albo np. kupię za to grę/program?
Generalnie - po c**** mi to? Ludzie działki na księżycu też kupują i to za niemałe pieniądze ale jakoś nie idzie ku możliwości wybudowania tam domu...

1
50h napisał(a)

Pytanie do was, co o tym sądzicie? Bo jak dla mnie to coś bardzo niewiarygodnego, że ktoś chce płacić 9 dolarów za jakiąś wirtualną walutę, której wartość może spaść do centa, gdy wszyscy ochłoną.

To wygląda raczej na formę gry komputerowej, w której "buduje się swoje bogactwo". Skoro ludzie potrafią płacić kasę za postacie czy itemy w Warcrafcie, to i na takie coś znajdą się chętni miłośnicy tego typu rozrywki.

0

misiek:
Można kupić żarcie :) Ale na razie pizzy nie.
https://en.bitcoin.it/wiki/Trade

1

Ludzie u Władzy planowali to posunięcie już od dawna. Jest to częścią planu wprowadzenia globalnej dyktatury ułatwiającej inwazję Reptilian. Jeśli wszystkie transakcje będą bezgotówkowe, bardzo łatwo będzie zablokować komuś rachunek bankowy, czyli możliwość kupowania, jeśli ta osoba będzie uczestniczyć w publicznych protestach przeciw narastającej dyktaturze. Również inne plany globalizacji mają ułatwić wprowadzenie dyktatury światowej. Właśnie dlatego USA zostały założone jako unia niezależnych stanów bez silnej władzy globalnej, żeby nie doszło na Ziemi do tej dyktatury w postaci władzy centralnej i taka struktura została utworzona dzięki pomocy cywilizacji pozaziemskich:

Głównie chodzi o fragment między drugą a czwartą minutą tego filmu, ale kto ma czas niech oglądnie wszystkie części od początku.
George Washington napisał autobiografię "The Vision at Valley Forge" w której opisał jak istota pozaziemska materializuje się w jego domku na wsi i pokazuje mu sceny z przyszłości Stanów Zjednoczonych.

0

WTF? Przecież BitCoin z założenia jest niekontrolowalny.

1
Wibowit napisał(a)

WTF? Przecież BitCoin z założenia jest niekontrolowalny.

Założenie braku kontroli może być jednak nietrafne. W tym momencie bardzo łatwko komuś zamożnemu zmanipulować kurs. Wykupić większość żetonów to nie jest aż tak ogromny wydatek na dziś, około 30-40 mln $. Pewnie jest to w zasięgu tysięcy ludzi. Jednak nie widzę sensu tak wielkiego przedsięwzięcia. Inna manipulacja to odcięcie kraju od internetu, tak jak w egipcie, jednak raczej nie będzie to opłacalne dla państwa.

Mariusz Jędrzejowski napisał(a)

Ludzie u Władzy planowali to posunięcie już od dawna.

Co prawda nie wiadomo na pewno kto stoi za tym projektem, czytałem spekulacje, że jakaś organizacja NWO. Jednak nie wierzę w te, teorie spiskowe itp. przekolorowane historie. ( Chyba za prowokacyjną nazwę tematu dałem :P )
Zasadniczo może namieszać ten pieniążek w świecie, ale na pewno nie wyprze tradycyjnej gotówki. ( choćby fakt tajności portfeli nie pozwoli uznania jej za legalną w UE czy innych "cywilizowanych" krajach )

@Misiekd komputer chyba idzie nawet dostać w polsce za te srebrniki. Coś mi się obiło o oczy.

0

"Bitmonety" mogą zostać zapisane na komputerze osobistym w formie pliku portfela

Ciekawe jak z łamaniem tych plików... Fajnie by było zarobić kilka miliomów dzięki spreparowaniu pliku :)

0
MSM napisał(a)

"Bitmonety" mogą zostać zapisane na komputerze osobistym w formie pliku portfela

Ciekawe jak z łamaniem tych plików... Fajnie by było zarobić kilka miliomów dzięki spreparowaniu pliku :)

Nie wydaje mi się. Opis skopiowałem na pałę z wikipedi, więc nie bierz wszystkiego dosłownie ;)
Musiałbyś spreparować całość w sieci p2p. Portfel to praktycznie tylko nr twojego konta i dostęp do niego. Reszta leży w sieci. Np gdy stracisz swój portfel, ale masz z przed załóżmy 30 operacji backup to po podstawieniu masz tyle mony ile miałeś ostatnio, a nie tyle co z przed 30 operacji. Niemiało by to sensu gdyby zrobić sobie backup przed wydaniem pieniędzy, wydać i przywrócić stary portfel z dawną sumą w nim. Co innego podkradanie czymś tych portfeli i przelewanie na swoje konto, prostota polega na tym, że nie ma żadnego pinu czy czegoś takiego.

0
50h napisał(a)

prostota polega na tym, że nie ma żadnego pinu czy czegoś takiego.
to jak, w szczególności JA, mam udowodnić, że to mój portfel a nie zenka z bloku obok???

0

Login i hasło na pewno są.

0

no ale do czego ten login i hasło??? Do programu? A skąd program ma wiedzieć, że to mój portfel? A jak go zainstaluje na innym kompie to co wtedy (przecież portfel jest "w świecie")?
Bo jeśli login i hasło są "sklejone" z portfelem to to zdanie

50h napisał(a)

prostota polega na tym, że nie ma żadnego pinu czy czegoś takiego.

jest nieprawdziwe

0

Oczywiście może być nieprawdziwe, nie jestem specem, temat znam tylko z oczytania. A chciałem przez to powiedzieć, że do szczęścia w kradzieży wystarczy zwędzić portfel i później już nie trzeba podawać żadnego pinu, loginu bo wszystko jest "sklejone" z portfelem.

a to sorry - ja generalnie pierwsze słyszę o tym całym BM i wydaje mi się to jakieś takie naciągane. O ile w prawdziwym życiu też ktoś może mi zwędzić portfel z pieniędzmi to a) rzadko kiedy mam tam całą gotówkę b) oprócz gotówki mam kasę na koncie c) wydaje mi się to trudniejsze bo tu trzeba się "pomacać" z przeciwnikiem i w dużej mierze czy złodziejowi się uda zależy ode mnie a w sieci jestem zdany na autora oprogramowania. BTW kto mi zagwarantuje, że kiedyś autor tego całego cyrku nie przywłaszczy sobie całej tej "kasy"

1

BTW kto mi zagwarantuje, że kiedyś autor tego całego cyrku nie przywłaszczy sobie całej tej "kasy"

Sam. Poczytasz kod i stwierdzisz, na ile to jest wiarygodne.

0

Wibowit poczytać to ja mogę dobrą książkę :). Żeby stwierdzić czy kod jest godzien zaufania to trzeba by go przede wszystkim całego zrozumieć a to może być trudne (wiadomo jak się czyta cudze kody) a na pewno będzie czasochłonne. Odnośnie elektronicznych pieniędzy, które teraz funkcjonują (czyli głównie banki) to jakąś tam gwarancję mam, że jak się coś stanie to przynajmniej część kasy odzyskam (są jakieś tam gwarancje, które daje państwo, że w razie bankructwa banku odzyskam przynajmniej część). A w takim p2p - miał pan portfel? a w nim 100000BTC? naprawdę? i teraz nie ma? smutne... Nie siedzę w tym i jak pisałem pierwsze tutaj o tym przeczytałem ale jeśli platforma jest OS i każdy jest anonimowy to kogo mogę obwinić/oskarżyć/zwrócić się o wyjaśnienia/cokolwiek jak coś się stanie...

1

Każdy program ma licencję, w licencjach OS autorzy zwykle zrzekają się odpowiedzialności.

Państwo chyba daje gwarancję do 10 tys. PLN chociaż nie jestem pewien. W praktyce jednak dzieje się tak, że to bank bezpośrednio jest dofinansowywany przez rząd, co jest szkodą dla wszystkich podatników. Ponadto, w takiej np demokratycznej republice Zimbabwe, stabilność pieniędzy jest/ była praktycznie nieobecna.

Nikt nikogo nie zmusza do używania BC i mam nadzieję, że nikt nie będzie.

0
Wibowit napisał(a)

Państwo chyba daje gwarancję do 10 tys. PLN chociaż nie jestem pewien.

Pomyliłeś się o rząd wielkości i walutę, limit gwarancji w Polsce to 100 000 euro.

W praktyce jednak dzieje się tak, że to bank bezpośrednio jest dofinansowywany przez rząd, co jest szkodą dla wszystkich podatników.

Nie, a przynajmniej nie w istotnej części. Każdy bank płaci rocznie odpowiednią kwotę na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (chociaż nie jest to jedyne źródło jego finansowania), w razie upadłości banku to on wypłaci te środki.

0
Wibowit napisał(a)

Nikt nikogo nie zmusza do używania BC i mam nadzieję, że nikt nie będzie.

moim zdaniem zabrakło w tym zdaniu jednego wyrazu - JESZCZE :p, chociaż mam nadzieję, że nigdy do czegoś takiego nie dojdzie

0

W zasadzie to BitCoin wygląda mi na pieniądz fiducjarny, czyli jest pod tym względem podobny do pieniędzy stosowanych obecnie. Jego zaletą nad "zwykłym" pieniądzem jest to, że nie jest przez nikogo kontrolowany. Z drugiej strony też (tzn tak samo jako obecnie stosowane pieniądze) nie daje, tak mi się wydaje, żadnych gwarancji, tak jak napisałeś wcześniej. Dziś za 100 PLN kupię worek ziemniaków, jutro 100 PLN będzie kosztować paczka zapałek. Skoro nie ma w niczym pokrycia, to nie ma w niczym gwarancji.

Najzdrowiej byłoby jednak powrócić do np standardu złota i srebra, wtedy zresztą takie wynalazki jak BitCoin byłyby zbyteczne. Pieniądz miałby pokrycie, a jego kurs byłby niekontrolowany :)

0

Wygląda na to, że mamy idealny środek płatniczy dla przestępców: http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,9824891,Bitcoin___sposob_na_ukrycie_pieniedzy_przed_skarbowka.html

0

A skąd wiesz czy gangsterzy nie mieli podobnego systemu wcześniej? Sieci p2p jest mnóstwo, więc i wirtualnych walut też może być.

Technologia już jest, więc sieci przestępcze mogą sobie z niej korzystać i tworzyć własne wariacje. Próba zamykania oficjalnej sieci zaszkodziłaby tylko i wyłącznie uczciwym (tzn w rozumieniu wolnościowców, czyli np mnie, a nie reżymowców) ludziom. Banowanie BitCoina byłoby mniej więcej tym samym co (potencjalne) banowanie HTTPSa, czyli zamachem na prywatność.

0

Ja nie wiem, a ktoś słyszał o czymś takim? Bo niby możesz mieć racje, tylko póki się czegoś nie udowodni, to to nie istnieje.

0

Ale o czym? W zasadzie nawet BitCoiny nie są przecież jedyną opcją, są różne sposoby na transfer pieniędzy. Dla przykładu szwajcarskie banki nie ujawniają zawartości kont i transakcji swoich klientów (no chyba, że coś się ostatnio zmieniło).

póki się czegoś nie udowodni, to to nie istnieje.

Mam ci udowodnić, że zrobiłem kupę czy uwierzysz na słowo? :P

0

Dajesz foty. ;P

0

Niestety, spłukałem :(

0

Dla przykładu szwajcarskie banki nie ujawniają zawartości kont i transakcji swoich klientów (no chyba, że coś się ostatnio zmieniło).

Każdy szwajcarski prokurator i sędzia może wystosować prośbę do banku o ujawnienie wszelkich danych oraz transakcji wykonanych przez ostatnie 10 lat.

Już lepiej wygląda VPN twórców the pirate bay, bo tam muszą współpracować dopiero, gdy ktoś ma zarzut o przestępstwo za które grozi 2 lub więcej lat pozbawienia wolności.

0

A od jak dawna mogą wystosować? Czy podczas np WWII było takie samo prawo?

0

Przestępcy zawsze jakoś sobie te pieniążki piorą, mało mnie interesuje, czy wykorzystają do tego tą walutę, czy trefne przedsiębiorstwo.
Bardziej mnie niepokoi skąd takie doniesienia, skoro waluta miała umożliwiać bycie w pełni anonimowym...? A tu nagle wiadomo kto, komu i za co....

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1