Linux vs. Windows

somekind napisał(a)

Darkhog napisał(a)

Othello, ależ w Linuksie jest jeszcze większa dostępność niż window$!

Serio? To jakie są odpowiedniki dla Visual Studio, Boson NetSim i Fanuc Roboguide?

Odpowiednik VisualStudio? KDevelop, Qt Designer, jeszcze parę innych jest, ale nie chce mi się teraz sprawdzać. Co do pozostałych dwóch, to nie wiem co robią, więc nie mogę podać odpowiedników. Ale później znajdę, nie martw się.

wesoledi napisał(a)

Darkhog napisał(a)

[...]? Bo jak jakiegoś po***** jak Debian [...]

Skoro Debian(y) jest taki feee... to dlaczego jednak Debianow częściej sie ozywa jako systemy serwerowe? Nie siedzę wiele w serwerach, ale do tej pory spotykałem sie gdzie serwery były zarządzane albo Windowsem albo Debianem.

Zgadza się. Debiany są dobre na SERWERY, ale tylko na SERWERY. Używanie tego systemu na desktopie to porażka.

//EDIT:

othello napisał(a)

co do uruchamiania programów z Windows, to jedynymi programami z tego systemu, które mi nie działają są wirusy (chociaż jak by się uprzeć, to i to by zadziałało). Pozostałe co tylko nie zainstaluję, to działa.

Ciekawe, nawet twórcy Wine przyznają że do pełnej kompatybilności jeszcze daleeekoooo. A ten gość co nie zainstaluje to wszystko mu działa... nie bede podawac przykładów aplikacji które na Wine nie pójdą, bo troll i tak zakrzyczy "to po co je instalujesz!, tu masz odpowiednik)

Podaj program/grę, a ja zainstaluję go na wine i dam pięknego screenshota z mojego pulpitu z działającym tym programem.

Miałem debiana na desktopie i całkiem przyjemnie było ale to było 5-6 lat temu, ale ja nie o tym. Nie ma odpowiednika Visual studio innej firmy na windowsa a co dopiero na linuksa, <ort>poza tym</ort> po co komu visual na linuksie ? Moim zdaniem visual to winapi, mfc, dx, .net wiec co masz linuksa, włączasz visuala przez wine( w co osobiscie nie wierzę, ale nie mogę sprawdzić) lub przez maszynę a potem drugą maszynę, żeby testować aplikacje, tryb piaskownicy trybem piaskownicy ale trzeba jakoś przetestować app na normalnej kompilacji. Wiec mamy linuksa i uruchomione 2 maszyny z winem i tworzysz aplikacje na wina z pod wina ... przecież to kopanie się z koniem.

Linuks przez swoją otwartość jest dobry w wielu dziedzinach, jednak nie na Desktopie czy WS. <ort>Wsumie</ort> na WS można wydajnie pracować na tym, ale to się modyfikuje cały system w zasadzie, a czasami nie można sobie na to pozwolić, np. w firmie żeby każdy modyfikował po siebie system - to ma współpracować, no co innego google, które może pozwolić sobie na kompleksowe dostosowanie całej infrastruktury, jednak to wymaga kasy, kasy, kasy i o wiele taniej i zapewne bezpieczniej jest postawić coś takiego na windowsach, lub przez firmę preparującą takie sieci.

Darkhog napisał(a)

Odpowiednik VisualStudio? KDevelop, Qt Designer, jeszcze parę innych jest, ale nie chce mi się teraz sprawdzać.

Skoro to odpowiedniki, to mogę w nich tworzyć aplikacje ASP.NET i oprogramowanie dla Windows Mobile, prawda?

Co do pozostałych dwóch, to nie wiem co robią, więc nie mogę podać odpowiedników. Ale później znajdę, nie martw się.

Powodzenia życzę.

Jako windo-wsiarz nie moge zniesc jak sie zle mowi o Debianie swego czasu byla to jedyna dystrybucja ktora trawilem (poznalem RH, Mandrake i cos tam jeszcze na Slacka nie mialem sily podobno tez OK).

Co do odpowiednikow ... QT develop bardzo sie rozwinal od czasu noki ale jeszcze przed nim dlugaaaa droga aby dojsc do poziomu obecnych visuali wiec marny ten odpowiednik (che che odpowiednik IE to lynx a bash'a cmd.exe takie wyszukiwanie odpowiednikow jest po ch...)

Darkhog napisał(a)

Odpowiednik VisualStudio? KDevelop, Qt Designer, jeszcze parę innych jest, ale nie chce mi się teraz sprawdzać.

Błagam, poużywaj najpierw VS, to tak jakbyś jako zamiennik Worda proponował Notatnik.

Darkhog napisał(a)

Zgadza się. Debiany są dobre na SERWERY, ale tylko na SERWERY.

Uzasadnij.

Darkhog napisał(a)

Podaj program/grę, a ja zainstaluję go na wine i dam pięknego screenshota z mojego pulpitu z działającym tym programem.

Chociażby Silent Hunter 3, bez cracka? Może demo Medieval Lords albo Cold War?

Darkhog napisał(a)

Podaj program/grę, a ja zainstaluję go na wine i dam pięknego screenshota z mojego pulpitu z działającym tym programem.

Gothic :|

Darkhog napisał(a)

Odpowiednik VisualStudio? KDevelop, Qt Designer, jeszcze parę innych jest

Prę innych zabawek robionych wokół jednego zestawu bibliotek ?

Jak już Visuala do czegoś można porównać to tylko do Eclipsa.

Darkhog napisał(a)

Podaj program/grę, a ja zainstaluję go na wine i dam pięknego screenshota z mojego pulpitu z działającym tym programem.

Weź trochę poużywaj sobie lina zanim zaczniesz takie mity puszczać. Bo widać że dużo na nim nie siedziałeś.
Generalnie wine to ostateczność, która częściej zawodzi niż działa, a konkretne IDE do lina pochodzą tylko z Javowych stajni. Zresztą spora większość devów na lin woli sama sobie skomponować DE i radzi sobie bez tego I.

somekind napisał(a)

Darkhog napisał(a)

Odpowiednik VisualStudio? KDevelop, Qt Designer, jeszcze parę innych jest, ale nie chce mi się teraz sprawdzać.

Skoro to odpowiedniki, to mogę w nich tworzyć aplikacje ASP.NET i oprogramowanie dla Windows Mobile, prawda?

A czy odpowiednik Worda musi pracować na plikach doc ?

somekind 90% Twoich pseudo-uszczypliwych uwagi wynika z złego toku myślenia, więc proszę zmień ton

Eclipse do Visuala to jak mops do charta.

lukas_gab napisał(a)

Eclipse do Visuala to jak mops do charta.

Pracowałem na obu w większych projektów. W zakresie swoich głównych technologi dla mnie porównywalny komfort pracy. Eclipse bardziej konfigurowalne, lepsze wsparcie dla refactoringu. VS więcej pre-definiowanych bajerów. Oba też można wykorzystać bardziej niszowych technologi jak Qt, python, itp.

Ostatnio jako że robię dużo mniejszych zleceń w Javie mam romans z Netbeans :P Przy tej skali trochę przyjemniej idzie niż w powyższych

Darkhog napisał(a)

Podaj program/grę, a ja zainstaluję go na wine i dam pięknego screenshota z mojego pulpitu z działającym tym programem.

Gta IV, Dirt 2, Assassin's Creed 2, Stalker: call of pripyat, Crysis:Warhead, Mass Effect 2, Metro 2033.
Może uruchomisz część z dx 9, ale na pewno będą działać o wiele wolniej. Ale zapomnij o dx 10 i 11...

@Olaboga
Nazywasz mnie fanboyem oraz głupkiem - tylko dlatego że mam problem z performance na win7. Nie chcę się zniżać do Twojego poziomu, więc przytoczę tylko takie powiedzenie: drzazgę w oku bliźniego dostrzeżesz, a nie widzisz kłody we własnym...

lukas_gab napisał(a)

Eclipse do Visuala to jak mops do charta.
Visual ma się do Eclipse jak zabawka do narzędzi... możemy sobie tak gadać w nieskończoność...

somekind napisał(a)

Darkhog napisał(a)

Odpowiednik VisualStudio? KDevelop, Qt Designer, jeszcze parę innych jest, ale nie chce mi się teraz sprawdzać.

Skoro to odpowiedniki, to mogę w nich tworzyć aplikacje ASP.NET i oprogramowanie dla Windows Mobile, prawda?
Powiedz mi proszę, po co ktoś używający Linuksa miałby tworzyć aplikacje ASP.NET lub oprogramowanie dla Windows Mobile... bo ja nie rozumiem :-P

Keraj napisał(a)

Visual ma się do Eclipse jak zabawka do narzędzi...

Visual ma się do Eclipse tak jak Notatnik do Worda... wydajnościowo. Pod względem możliwości czy wygody pracy też nie widzę przewagi Eclipse. Ile czasu pracowałeś na obu IDE, że masz czelność porównywać Visual Studio (nie Express) do zabawki?

walec 51 napisał(a)

somekind napisał(a)

Darkhog napisał(a)

Odpowiednik VisualStudio? KDevelop, Qt Designer, jeszcze parę innych jest, ale nie chce mi się teraz sprawdzać.

Skoro to odpowiedniki, to mogę w nich tworzyć aplikacje ASP.NET i oprogramowanie dla Windows Mobile, prawda?

A czy odpowiednik Worda musi pracować na plikach doc ?

somekind 90% Twoich pseudo-uszczypliwych uwagi wynika z złego toku myślenia, więc proszę zmień ton

Obawiam się że somekind miał rację - tak jakbyś napisał "czy odpowiednik worda musi mieć możliwość zmiany czcionki".
Tak, musi. Jeśli coś jest odpowiednikiem to znaczy że mogę na nim zrobić wszystko to co na oryginale.

deus napisał(a)

Ile czasu pracowałeś na obu IDE, że masz czelność porównywać Visual Studio (nie Express) do zabawki?

Tutaj z kolei nie rozumiem ataku. Ani tego czemu nie zacytowałeś drugie części - "możemy sobie tak gadać w nieskończoność" czyli inaczej "nie ma po co się kłócić bo i tak nic z tego nie wyniknie"

Takie porównanie ze strony Keraja to typowe trollowanie, mimo drugiego zdania. Tak samo jak posądzanie Microsoft o sabotowanie jakiego ulubionych technologii. Zwyczajnie mam dość tego rodzaju 'argumentacji', równie udana jak wymysły autora wątku.

Keraj napisał(a)

Powiedz mi proszę, po co ktoś używający Linuksa miałby tworzyć aplikacje ASP.NET lub oprogramowanie dla Windows Mobile... bo ja nie rozumiem :-P

Z ciekawości, lubienia, potrzeby, itd. itp. Czemu miałby nie móc? Zwłaszcza, że są już takie możliwości. Może lepiej spytaj panów z Novella?

Keraj napisał(a)

@Olaboga
Nazywasz mnie fanboyem oraz głupkiem - tylko dlatego że mam problem z performance na win7.

Nie. Dlatego, że znajdujesz w tym spisek microsoftu :)

Darkhog napisał(a)

Podaj program/grę, a ja zainstaluję go na wine i dam pięknego screenshota z mojego pulpitu z działającym tym programem.

Need for speed carbon, Winamp ze skórką nowoczesną i Bentoo (interesuje mnie poprawne wyświetlanie czasu). Ponieważ nie stosuję ciosów poniżej pasa, nie wymagam Windows Media Player 12. No ale skoro naprawdę WSZYSTKO, poproszę działające Visual Studio 2010

othello napisał(a)

Darkhog napisał(a)

Podaj program/grę, a ja zainstaluję go na wine i dam pięknego screenshota z mojego pulpitu z działającym tym programem.

Need for speed carbon, Winamp ze skórką nowoczesną i Bentoo (interesuje mnie poprawne wyświetlanie czasu). Ponieważ nie stosuję ciosów poniżej pasa, nie wymagam Windows Media Player 12. No ale skoro naprawdę WSZYSTKO, poproszę działające Visual Studio 2010

OK,, Gothica - którą część? Wcześniej ktoś wspomniał o demie jakiejś gry, to odpalę, ale co do pozostałych, to musicie mnie zasponsorować, bo piraty u mnie skończyły się wraz z przejściem na Linuksa.

Powodzenia w odpalaniu dem potraktowanych StarForcem ;].

Wcześniej ktoś wspomniał o demie jakiejś gry, to odpalę, ale co do pozostałych, to musicie mnie zasponsorować, bo piraty u mnie skończyły się wraz z przejściem na Linuksa.

Umiesz czytać? Winamp i media player sa za free. Czekam.

Darkhog napisał(a)

ale co do pozostałych, to musicie mnie zasponsorować

[rotfl] [rotfl] [rotfl]

A tak na serio, to jedna rzecz mnie irytuje - używanie czcionki w rozmiarze 700 miliardów pikseli to chyba totalne olewanie netykiety.

To ja mam jeszcze jeden pomysł - dorzuć do zestawu jakiś program antywirusowy (byle nie ClamAV...).

deus napisał(a)

To ja mam jeszcze jeden pomysł - dorzuć do zestawu jakiś program antywirusowy.

A po kiego grzyba, jak na Linuksa nie ma wirów?

Darkhog napisał(a)

Podaj program/grę, a ja zainstaluję go na wine i dam pięknego screenshota z mojego pulpitu z działającym tym programem.

Po to żeby był - cytując Twój podpis:

Nie ma rzeczy niemożliwych, jest tylko brak umiejętności.

Zresztą wirusów może i generalnie nie ma, exploity jak najbardziej latają po sieci, + od czasu do czasu jakiś fajny local root się trafi.

Gdzie screeny?

deus napisał(a)

To ja mam jeszcze jeden pomysł - dorzuć do zestawu jakiś program antywirusowy (byle nie ClamAV...).

http://www.linuxplanet.com/linuxplanet/reviews/7020/1/, avast, vexira, avg, panda i kaspersky oraz kilka kolejnych, ktore mozna znalezc. Widzialem gdzies stronke i znacznie wiecej tego typu softu bylo pod Lina, ale nie mam adresu w tej chwili. Sam z ClamAV korzystam od czasu do czasu, wiec za bardzo nie jestem zorientowany, jesli chodzi o jakosc tych programow.

Co do tego, ze sie nie odpali wszystkiego pod Linuksem to wiadomo od wiekow, wiec troche dziwna rozkminka, ale prawda jest taka, ze problem dotyczy bardziej najnowszych gier i softu, wiec za jakis czas mozna sie spodziewac, ze to o czym napisaliscie bedzie smigalo, chocby z racji swojej popularnosci.

W sumie na razie mozna sie przyczepic do uruchamiania softu z Windowsa na Linuksie. Co jest smieszne, poniewaz jak ktos sie przesiada pod Linuksa to chyba po to, aby z niego korzystac, a nie za wszelka cene dazyc do uruchamiania softu z Windowsa. Jak ktos chce Windowsa to nie ma problemu z grami, ale z drugiej strony nikle szanse na odpalenie softu z Linuksa.

Zaraz pewnie zacznie sie dyskusja o tym, ze na Linuksie znowu do czegos sterownikow brakuje i sie z tym zgadzam, ale tu takze jest analogia do wine, poniewaz problem jest z nowszym sprzetem, ktory pewnie za jakis czas zniknie(problem).

Darkhog napisał(a)

A po kiego grzyba, jak na Linuksa nie ma wirów?

Ktos Ci bajek naopowiadal, a Ty w nie uwierzyles...

Windows tez nie jest idealny, wiec kilka rzeczy, ktore mnie u niego denerwuja.

1. Brak sensownej domyslnej powloki, typu bash, ktora pozwolilaby mi na konstrukcje typu:for i in *; do echo "$i";done(przyklad tylko) oraz korzystanie z ncurses za pomoca pakietu dialog bez instalacji dodatkowych rzeczy.
2. Brak mozliwosci zaznaczenia w instalatorze rzeczy typu vs, python, co oczywiscie jest logiczne, bo Microsoft tego nie dostarcza z Windowsami i to jest utrudnienie. Nie instaluje sie systemu co chwila, wiec mozna sobie z tym poradzic, ale w koncu czlowiek dazy do tego, aby bylo mu najwygodniej.
3. Sockety i domena AF_PACKET to chyba nie domena Windowsa ;p Do visty trzeba bylo czekac, az opcje trybu mieszanego i monitora zostana normalnie udostepnione. Ciekawe kiedy bedzie mozna normalnie sobie podzialac na AF_PACKET.
4. Znacznie mniejsza konfigurowalnosc niz na Linuksie.
5. Brak udostepnionego kodu kernela. Na Linuksie niewielkie zmiany robie, a wlasciwie dodaje i odejmuje rozne [CIACH!]. Ostatnio jak mialem chwile czasu zaczalem sie bawic bootowaniem go i wywalilem kilka [CIACH!] nikomu nie potrzebnych, a takze dla zabawy syscalle jakies dodalem i z ptrace usunalem kontrole praw dostepu, wiec sie
   przydaje dostep do kodu bez RE, poniewaz zeby bawic sie w analize wsteczna kernela Windowsa trzeba miec ogromne pojecie o os'ach, a majac kod mozna sie wiele nauczyc.

Na razie tyle mi przyszlo do glowy. Nie sa to moze jakies tragiczne rzeczy, ale na pewno denerwujace.

Uwierz, że jak się wgryziesz w Panel Sterowania to też trochę opcji zarządzania użytkownikami się znajdzie... Niektóre ustawienia zabezpieczeń są wręcz ukryte przed lame-userami w trybie awaryjnym, wystarczy pogrzebać.

Ja nie głosuję w ankiecie, bo linuks linuksowi nie równy, no i nie ma w ankiecie opcji "zależnie od potrzeb używam tego lub tego".

MSM napisał(a)

A czy odpowiednik Worda musi pracować na plikach doc ?

somekind 90% Twoich pseudo-uszczypliwych uwagi wynika z złego toku myślenia, więc proszę zmień ton

Obawiam się że somekind miał rację - tak jakbyś napisał "czy odpowiednik worda musi mieć możliwość zmiany czcionki".
Tak, musi. Jeśli coś jest odpowiednikiem to znaczy że mogę na nim zrobić wszystko to co na oryginale.
</quote>

Przecież to jest w ogóle innej klasy pytanie, więc co to ma być za analogia ...

Pytanie typu:

Czy można w tym pisać aplikacje webowe?

To nie to samo co:

Czy można w tym pisać aplikacje webowe w ASP.NET ?

Czy można w tym pisać aplikacje webowe w POSIX/CGI ?

Demonical Monk napisał(a)

Uwierz, że jak się wgryziesz w Panel Sterowania to też trochę opcji zarządzania użytkownikami się znajdzie... Niektóre ustawienia zabezpieczeń są wręcz ukryte przed lame-userami w trybie awaryjnym, wystarczy pogrzebać.

Jest troche opcji, ktore zdarzylem juz poznac, ale nadal brakuje mi czegos takiego jak chociazby ulimit pod reka, czy sysconf, ktore wbrew pozorom przydaja sie na Desktopie, chociazby do tego, zeby bronic sie przed samym soba. Zawsze mozna cos glupiego zrobic przez pomylke, a zwis nie jest wskazany.
Pamietam kiedys czegos sie uczylem pod Linuksem i odpalilem sobie na kilku konsolkach rozne rzeczy, z tym ze na jednej logowalem cos do pliku caly czas i poszedlem zrobic szame chyba. Wracam, a tu miejsca na dysku nie ma i restart, a potem jazda z livecd, zeby to usunac.

W ankiecie tez nie glosowalem, bo korzystam z obu.

No i chyba koledze @Darkhog zawalił się świat, bo okazało sie ze jednak nie wszystko dobrze działa na wine...