Cześć, piszę w tym roku maturę. Za chwilę muszę wybrać co robić w życiu. Interesuje się informatyką i chciałbym z tym wiązać przyszłość. Sporo rzeczy uczę się samemu z tego zakresu. Zastanawiam się teraz czy iść na studia informatyczne. Czy warto robić "papier" czy może lepiej iść do pracy jakiejkolwiek i uczyć się samemu po pracy? Czy studia dadzą mi realna przewagę nad ludźmi bez nich w branży? I czy serio się tam czegoś nauczę przydatnego? Studia czy może bootcamp? Dużo pytań a mało odpowiedzi jak widać :)
Liczę na zdanie bardziej doświadczonych ode mnie.
- z góry zaznaczę - nie wiem dokładnie czym w informatyce chce się zajmować (jaką "specjalizacją")