Inaczej podeszłabym do tego zagadnienia. Nauka na własną rękę, gdy chce się przebranżowić, a tacy ludzie są właśnie klientem docelowym bootcampów, często przypomina kręcenie się w kółko, ponieważ na tak wczesnym etapie ma się zerową wiedzę na temat tego, co powinno się umieć i jakie kompetencje powinno się posiąść. Ba, ludzie niekiedy marnują rok czasu na wybranie języka programowania. Trochę to kontrproduktywne. Kursów i książek może i mnogo, ale one nie wytyczą kierunku nauki. Ja dopiero jak poszłam na studia podyplomowe, miałam jakąkolwiek szansę wbicia się w branżę, bo dopiero wtedy wiedziałam, czego nie wiem, ale nieocenione były też kursy finansowane z Unii, które oprócz przekazania wiedzy pozwalały zdobyć umiejętności, zwłaszcza tak istotne jak chociażby analiza kodu. W późniejszym etapie samodzielna nauka jest już wręcz wskazana.
- 1
- 2

- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:2 minuty
- Postów:8398
Lokit napisał(a):
Ba, ludzie niekiedy marnują rok czasu na wybranie języka programowania.
wybór języka jest prosty - wystarczy rzucić kostką i w zależności od tego, co wypadnie, wybrać JavaScript, Python, Java, C# albo C++. A jak wypadnie 6 to PHP, ale wtedy rzucasz jeszcze raz.
Oba podejścia są tak samo słabe.
Najlepiej jest znaleźć kogoś bardzo doświadczonego i codziennie z nim robić pair-programming.


- Rejestracja:prawie 5 lat
- Ostatnio:3 minuty
- Postów:614
LukeJL napisał(a):
Lokit napisał(a):
Ba, ludzie niekiedy marnują rok czasu na wybranie języka programowania.
wybór języka jest prosty - wystarczy rzucić kostką i w zależności od tego, co wypadnie, wybrać JavaScript, Python, Java, C# albo C++. A jak wypadnie 6 to PHP, ale wtedy rzucasz jeszcze raz.
Ja mimo wszystko byłbym ostrożny z takimi twierdzeniami.
Początkowy wybór np. języka (a co za tym idzie też niejako ścieżki bo nie wybierasz c++ do pisania weba tak jak nie wybierasz pythona do pisania mobilek) i podjęcie w nim pracy potrafi później mocno zablokować przy zmianie specjalizacji przez brak expa w danej technologii.
Mało kto się zdecyduje po 5 latach klepania embeded w c++ na zjechanie z zarobkami do poziomu juniora bo nagle się zachciało pisać mobilki.
Ja mimo wszystko byłbym ostrożny z takimi twierdzeniami.
Początkowy wybór np. języka (a co za tym idzie też niejako ścieżki bo nie wybierasz c++ do pisania weba tak jak nie wybierasz pythona do pisania mobilek) i podjęcie w nim pracy potrafi później mocno zablokować przy zmianie specjalizacji przez brak expa w danej technologii.
Tak, słusznie.
Dlatego procedura powinna wyglądać tak:
- wybieram ścieżkę: gamedev/web/SQL/ML/AI/desktop/embedded/cokolwiek innego
- obczajam, jakie są tam wykorzystywane języki/technologie
- patrzę, w których jest najwięcej ofert pracy
- uwzględniając to, co zostało ustalone w pkt.3 - rzucam kostką

- 1
- 2