Samodzielna nauka - Czy można coś osiągnąć?

Witam serdecznie, zapewne spora część osób znajdujących się na tym forum przerabiała już takie tematy i nowy post o tym to kolejne wypociny jakiegoś laika, ale może akurat znajdę tutaj odpowiedzi na moje pytania. Obecnie mam 19 lat, jakieś 2 tygodnie temu postanowiłem, że zacznę w wolnym czasie uczyć się programowania, przez 2 tygodnie praktycznie oglądałem tylko jakieś filmy, który język na start wybrać, co warto, czego nie warto... Nadal się nic nie dowiedziałem - ile osób tyle opinii...

1. Pytanie, które pewnie pojawia się kilka razy dziennie, ale od czego zacząć? Czy w obecnych czasach warto jeszcze uczyć się HTML/CSS? Dodam, że moim hobby są gry komputerowe, mam takie marzenie, żeby w przyszłości pracować w branży gier. Jaki język wybrać? Czytałem na forach zagranicznych, że na start najlepiej uczyć się pythona, c++, java, a HTML/CSS sobie odpuścić - czy to prawda?
2. Pewna osoba jakiś czas temu napisała mi, że w obecnych czasach nie warto już uczyć się HTML, a szczególnie, że jestem młodą osobą to powinienem iść w Android/IOS, bo to jest przyszłość - prawda?
3. Jeżeli już ktoś doradzi mi jaki język wybrać na start, to z jakich źródeł się uczyć, może ktoś zna jakieś kursy na YT lub innych platformach?
4. Zupełnie coś innego niż programowanie, interesuje mnie też montaż/ obróbka filmów oraz grafika, czy to też jest w miarę przyszłościowa opcja? Tak wiem, żeby nie kierować się pieniędzmi bo daleko nie zajdę, ale to jest w pewnym stopniu moja motywacja, chcę iść w jakimś kierunku, żeby zarabiać więcej niż przykładowo 2,5k netto.
   Pozdrawiam każdego serdecznie, liczę na normalne odpowiedzi.

1. Brawo, straciłeś ostatnie 2 tygodnie na słuchanie opinii "co warto" i nadal nie zrozumiałeś ze TO NIE MA ZNACZENIA i nadal pytasz o to samo. Zalecam odpuszczenie sobie programowania, bo to jest dziedzina dla ludzi inteligentnych. Ważne jest żeby ZACZĄĆ coś robić, a nie dywagować "co warto". Pomyśl może nad kursem stolarza.
2. Ta osoba była upośledzona? Zresztą "uczenie sie htmla" to brzmi trochę jak "uczenie sie gotowania wody". Za wiele do tej nauki to tam nie ma.
3. Video kursy to g**no. Programowania uczy się... programując.

Ad 3. No tak, ale muszę jakoś zdobyć wiedzę podstawową, żeby zacząć samemu programować? Przecież nie otworzę programu i nie zacznę programować jak nie będę wiedział jak zacząć i co wpisać.

Gdybyś 2 tygodnie temu otworzył dowolny kurs dowolnego języka to dziś spokojnie byś już programował. Ale lepiej zastanawiać się kolejne pół roku nad wyborem języka, kursu, potem narzędzi i tak jakoś czas zleci. Póki jesteś zielony ważne jest żebyś nauczył się programować a nie zebyś nauczył sie konkretnej technologii. Musisz zacząć myśleć w odpowiedni sposób. Jak już umiesz programować to nauczenie sie nowego języka to jest pikuś, kwestia kilku dni często.

Chcesz zacząć jeździć samochodem i od 2 tygodni zastanawiasz się na który kurs jazy iść i jaki samochód wybrać (przy czym wszystko to jest za darmo, więc możesz zmienić w każdej chwili!). Kluczowe jest nauczenie się jazdy, a nie to czy zacząłeś naukę od samochodu X czy Y.

Czy w obecnych czasach warto jeszcze uczyć się HTML/CSS?

Żartujesz chyba? W obecnych czasach z połowa internetu opiera się na HTML/CSS (druga połowa to aplikacje mobilne, ale powiedzmy sobie szczerze, że mimo popularności aplikacji mobilnych, to dalej istnieją strony internetowe. A strony internetowe robi się głównie w HTML/CSS/JavaScript, nic lepszego nie wymyślono). Więc tak, warto (przy czym słowa "połowa" użyłem w sensie potocznym, nie wiem, jaki to dokładnie procent aplikacji mobilnych kontra strony HTML/CSS).

Dodam, że moim hobby są gry komputerowe, mam takie marzenie, żeby w przyszłości pracować w branży gier.

Radziłbym się zdecydować, o co pytasz.

1. Czy w obecnych czasach warto...?
2. Moim hobby jest X, chciałbym na tym zarabiać, co mam zrobić?

To są zupełnie inne pytania. Być może w twoim przypadku HTML/CSS się w ogóle nie przyda (ale to nie znaczy, że nie warto się go uczyć ogólnie "w obecnych czasach").

Mam wrażenie, że tak naprawdę brakuje tobie bardziej świadomości tego, co chciałbyś robić i co cię interesuje, a te wszystkie pytania to są pytania poboczne. Warto robić to, co cię jara, a jeśli nic cię nie jara, to tylko masz mgliste pojęcie, że "coś chciałbyś robić w przyszłości", to warto próbować czegokolwiek.

A przeglądanie przez 2 tygodnie analiz "którego języka się uczyć" to zwykła prokrastynacja. Na pewno przyjemna, ale w ten sposób nie pójdziesz dalej. Niestety, nauka programowania nie jest przyjemna, bo trzeba w końcu zacząć programować.

Wtedy największym twoim problemem będzie prawdziwy ból i coś w stylu "linia 21 rzuca dziwny błąd, muszę się dowiedzieć dlaczego, bo inaczej program nie będzie działał, a jest już 3 w nocy, bo ślęczę nad tym od pięciu godzin", a nie jakieś lekkie luzackie pseudomadre pytanie "czy warto się uczyć, czy nie warto?"

nie, nic nie dasz rady osiągnąć samemu się ucząc, a więc pytanie do Ciebie: w jaki inny sposób wyobrażasz sobie naukę programowania przez około rok?

To ja może napiszę bardziej ogólnie jeśli chodzi o naukę pierwszego języka programowania. W moim przypadku na samym początku przygody z programowaniem wyglądało to tak, że uczyłem się C++, ponieważ w moje ręce trafiła książka "Symfonia C++" Jerzego Grębosza. Generalnie czytałem tę książkę, klepałem programy w niej zawarte i cieszyłem się, że działają - to jest tzw. "klepania w klawiaturę" bardziej niż nauka, a więc ten etap nauki jest najprzyjemniejszy. Potem nadchodzi jednak taki moment, w którym sobie pomyślisz, że fajnie byłoby się sprawdzić i samemu napisać coś od zera. Kiedy usiądziesz do własnego projektu nagle okazuje się, że Twój mózg nie pracuje tak jakbyś tego oczekiwał i uświadamiasz sobie, że tak naprawdę to ta książka Cię nic nie nauczyła oprócz składni języka - a to bardzo niedobrze. Dlaczego? Bo nie nauczyłeś się programowania.

Wtedy napisałem jakiś tam "Milionerów" i wyszedł z tego beznadziejny kod itd., ale przynajmniej miałem jakąś tam satysfakcję. Następnie stwierdziłem, że C++ to zło i przerzuciłem się na JS'a oczywiście kupując do tego książkę. Znów klepałem programy z książki, napisałem jakieś tam statki, następnie znów próbowałem sam coś naklepać i znów się na sobie zawiodłem. Wtedy zdałem sobie sprawę, że kupowanie kolejnych książek jest błędem.

Od początku chciałem wejść w nisko-poziomowe sprawy i IT Sec dlatego w tamtej chwili zacząłem rozwiązywać CTF'y, pisać jakieś programy opierając się o zarządzanie pamięcią itd. w C i Asmie. Porzuciłem książki z programami do klepania i korzystam z dokumentacji w internecie. No więc w skrócie:

1. Kup sobie książkę, naucz się podstaw i pisz jak najwięcej (nie mówię, żeby nie czytać książek tylko, żeby pisać projekty samemu w oparciu o książki jeśli się gdzieś zatniesz).
2. Jak poczujesz się pewniej to nie klep programów z książek, bo to Cię tylko pogrąży.
3. Rób to co Cię interesuje od początku - chcesz pisać gry to kieruj swoją naukę pod to.

No i generalnie to tyle. Nie musisz traktować moich wypocin jako coś wywodzącego się od "eksperta", ale ja również mam 19 lat, uczę się od około 2 lat więc w kwestii nauki jestem dość świeży. Po prostu nie chciałbym, żebyś popełnił moje błędy, bo stracisz tylko czas. :)

Oczywiście że można, potrzeba głównie determinacji i wytrwałości bo łatwo można się zrazić. I poza tym musisz to lubić, jak po paru miesiącach stwierdzisz że to nie to, to nie ma specjalnie sensu kontynuować.

Shalom napisał(a):

1. Ta osoba była upośledzona? Zresztą "uczenie sie htmla" to brzmi trochę jak "uczenie sie gotowania wody". Za wiele do tej nauki to tam nie ma.

To ja widać jakaś tępa jestem, bo uczę się HTML+JS+CSS od jakichś 20 lat i nadal wszystkiego nie umiem i co się czegoś nowego douczę, to wymyślają jakieś kolejne cuda. Że o różnych frameworkach i bibliotekach to nawet nie wspomnę.

Freja - 100% racji. Poznajesz ciągle nowe rozwiązania, bo do czegoś konkretnego ich używasz. Programowanie bez praktykowania nie ma sensu. Sens jest w efektach programowania. Zaczynałam od jakiegoś drobiazgu i cieszyło mnie, że coś mam, potem szukałam czegoś więcej. Krok po kroku jak mówią Amerykanie.