Wybór studiów zaocznych

Wybór studiów zaocznych
DO
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
0

Witam

Zastanawiam się nad wyborem kierunku studiów. Skończyłem technikum informatyczne, po maturze wyjechałem na dwa lata za granicę. Postanowiłem wrócić i rozpocząć w przyszłym roku studia. Mam dylemat odnośnie wyboru uczelni. Inna forma studiowania niż niestacjonarnie nie wchodzi w grę (praca, utrzymanie). Wracając do matury nie zdawałem j.angielskiego, nie wspominając że znajomość mam na poziomie tragicznym. Rozważam następujące:

1.WWSI (Warszawa)
2.WSZIB (Kraków)
3.WSEI (Kraków)
4.Politechnika Świętokrzyska (Kielce)
5.Krakowska Akademia Andrzeja Frycza Modrzewskiego (Krk)

Tryb: zaocznie. Zależy mi przede wszystkim na opiniach o powyższych uczelniach jak i dana szkoła wygląda w oczach pracodawców pomijając fakt samodzielnej nauki. Co do lokalizacji Warszawa będzie dla mnie dość dużym wyzwaniem ze względu na koszty życia jak i studia.

kimikini
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:7 dni
0

w jaki sposob wyobrazasz sobie studia a w szegolnosci prace w zawodzie z tragicznym angielskim?

DO
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
0
kimikini napisał(a):

w jaki sposob wyobrazasz sobie studia a w szegolnosci prace w zawodzie z tragicznym angielskim?

Zawsze miałem większą ochotę na naukę niemieckiego, jak i w głównej mierze dlatego zdecydowałem się na wyjazd. Z tego co się orientuje WWSI oferuje naukę od podstaw. Można niestety uznać to za absurd no "ale". masz pełną rację angielski to jest jedna z tych "rzeczy do zrobienia".

MA
Zainstaluj sobie jeszcze dzisiaj "Duolingo" i codziennie (ważne) kilkaj po 15 minut
P5
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:951
0
Dominik napisał(a):

jak i dana szkoła wygląda w oczach pracodawców pomijając fakt samodzielnej nauki.

Wygląda w oczach pracodawców tak samo jak każda inna szkoła.


Sieciowiec, który przez pomyłkę założył konto na forum dla programistów ¯\_(ツ)_/¯
edytowany 1x, ostatnio: pre55
WeiXiao
"Każda" wątpliwe, bardzo.
P5
mam tu na myśli porównanie agh do wwsi itd. wiadomo że lepiej będzie postrzegany MIT niż wwsi :E
WeiXiao
No ok, ale większość uczelni to nie AGH, a więc je porównywałbym z AGH
DO
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
0
pre55 napisał(a):
Dominik napisał(a):

jak i dana szkoła wygląda w oczach pracodawców pomijając fakt samodzielnej nauki.

Wygląda w oczach pracodawców tak samo jak każda inna szkoła.

Zadałem to pytanie ponieważ coraz częściej spotykam się z tzw. rankingami uczelni jak i to że ukończenie AGH lub Politechniki Warszawskiej jest równoważne z dostaniem "dobrej pracy". Oczywiście pomijając fakt rzeczywistych umiejętności.

1

Zapisz się na kurs języka angielskiego poza uczelnią, na uczelni raczej nie ma szans na naukę angielskiego, z uwagi na małą liczbę godzin zajęć dydaktycznych. To może być najlepsza decyzja w Twoim życiu. Bez angielskiego będzie Ci bardzo ciężko w IT. Odpadnie Ci znaczna ilość potencjalnych pracodawców i kontraktów. Dodatkowo ograniczysz się tylko do przetłumaczonych materiałów dydaktycznych, a tych jest znacznie mniej w porównaniu ze źródłami angielskojęzycznymi. W efekcie będzie Ci ciężko się rozwinąć i znaleźć pracę.

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
0
kimikini napisał(a):

w jaki sposob wyobrazasz sobie studia a w szegolnosci prace w zawodzie z tragicznym angielskim?

Miałem 3 na koniec liceum, matury nie zdawałem, studia skończyłem, pracuję od 10 lat, od 3 w angielskiej firmie.
No i generalnie uważam angielski za jakąś chorą parodię, a nie język.

0

Nie znoszę angielskiego, brrr. Uczyłem się wielu języków, ale mnie aż wzdryga jak zabieram się za ten konkretny. Niestety to język biznesu i od jakiegoś czasu zakuwam słówka/zdania. Obrzydliwe.

0
somekind napisał(a):
kimikini napisał(a):

w jaki sposob wyobrazasz sobie studia a w szegolnosci prace w zawodzie z tragicznym angielskim?

Miałem 3 na koniec liceum, matury nie zdawałem, studia skończyłem, pracuję od 10 lat, od 3 w angielskiej firmie.
No i generalnie uważam angielski za jakąś chorą parodię, a nie język.

A ile z matmy?

P5
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:951
1
Dominik napisał(a):

Zadałem to pytanie ponieważ coraz częściej spotykam się z tzw. rankingami uczelni jak i to że ukończenie AGH lub Politechniki Warszawskiej jest równoważne z dostaniem "dobrej pracy". Oczywiście pomijając fakt rzeczywistych umiejętności.

W rankingach te Politechniki warszawskie i AGH to mają 400-500 miejsca na świecie. Dla pracodawcy dopóki nie jesteś z jakiegoś MITu lub innej naprawdę topowej szkoły to nie ma znaczenia czy byłeś na agh czy gdzieś indziej. Poza tym coraz więcej pracodawców odchodzi (przynajmniej w IT) od wymogów jakim jest szkoła wyższa (co nie oznacza że nie warto jej skończyć).


Sieciowiec, który przez pomyłkę założył konto na forum dla programistów ¯\_(ツ)_/¯
0
pre55 napisał(a):
Dominik napisał(a):

Zadałem to pytanie ponieważ coraz częściej spotykam się z tzw. rankingami uczelni jak i to że ukończenie AGH lub Politechniki Warszawskiej jest równoważne z dostaniem "dobrej pracy". Oczywiście pomijając fakt rzeczywistych umiejętności.

W rankingach te Politechniki warszawskie i AGH to mają 400-500 miejsca na świecie.

Większość uczelnie prywatnych i mniejszych publicznych jest poza rankingiem, więc o czym my w ogóle mówimy?

Dla pracodawcy dopóki nie jesteś z jakiegoś MITu lub innej naprawdę topowej szkoły to nie ma znaczenia czy byłeś na agh czy gdzieś indziej.

Poziom wiedzy oraz wyuczona umiejętność rozwiązywania problemów technicznych ma znaczenie. Nie podejmuję się porównania absolwentów topowych uczelni z no-name prywatnymi. Warto się jednak nad tym zastanowić.

Poza tym coraz więcej pracodawców odchodzi (przynajmniej w IT) od wymogów jakim jest szkoła wyższa (co nie oznacza że nie warto jej skończyć).

Racja, gdyż brakuje rąk do pracy. Wreszcie ktoś uczciwie przyznał, że nie potrzebuje samych najlepszych kandydatów do prostych i powtarzalnych zadań.

P5
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:951
0
Czarny Ogrodnik napisał(a):

Większość uczelnie prywatnych i mniejszych publicznych jest poza rankingiem, więc o czym my w ogóle mówimy?

O tym że obecność uczelni na 400-500 miejscu to praktycznie to samo co jej brak w takim rankingu.

Nie podejmuję się porównania absolwentów topowych uczelni z no-name prywatnymi. Warto się jednak nad tym zastanowić.

Oczywiście mówiłem że pracodawca woli kogoś z MITu niż z WSZIB, ale AGH i WSZIB dla pracodawcy to tak samo no name


Sieciowiec, który przez pomyłkę założył konto na forum dla programistów ¯\_(ツ)_/¯
nalik
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:prawie 2 lata
  • Postów:1039
1

Prowadzę rozmowy techniczne (jako programista, nie człowiek z HR) na stanowiska programistyczne i testerskie w Warszawie dla zagranicznych korporacji (w których pracowałem) od ładnych paru lat, do różnych projektów w zakresie c, c++, python, go, Linux, sieci, embedded, programowanie systemowe. PW elka i czasami mini i mim to "sprawdzone firmy", dobry poziom. Reszta to loteria. Po uczelniach prywatnych innych niż PJATK CV kandydatów nawet nie przechodzą selekcji w HR...

Gdy sam szukłem pracy to HR z UK miał już wyrobioną opinie o moich uczelniach. Nie wiem czy wiesz, ale CV po selekcji w HR trafia do menadżera i często do członka zespołu, żeby ocenili. Zwracamy uwagę na uczelnię.

Są jednak tacy kierownicy, którzy nie zwracają na to uwagi. Szczerze, to mógłbyś i ten MIT skończyć i tak by ich to nie ruszyło.

OPie, z twojej listy wybrałbym polibude albo WWSI. Wiedz jednak, że bardziej od uczelni liczą się umiejętności, które będą wynikiem odpowiednio ukierunkowanej pracy własnej podczas studiów.

edytowany 5x, ostatnio: nalik
VE
przecież PJATK już dawno został przegoniony przez takie uczelnie jak WIT/WWSI
nalik
Tak też słyszałem na tym forum. Nie widziałem tego jeszcze w praktyce podczas rozmów. Do tego mam wrazebie, że koledzy z branży nawet nie kojarzą tych 2 uczelni.
VE
Ja mam inne doświadczenia, ale taka generalizacja robi wielką krzywde. Każdy jednak może robić to co chce.
nalik
Dlatego dopisałem o jaką dziedzinę chodzi. Ja nikogo nie przekreślam. Po prostu nie pracowałem z programistami po tych uczelniach.
somekind
WIT działa pod auspicjami PAN, jeśli chodzi o poziom nauczania, to stoi na pewno wyżej niż co najmniej jeden wydział PW.
0

To samo jest w Krakowie. Firmy przyjmują z dużą dozą ufności CV od studentów AGH i UJ. CV z innych uczelni są rozpatrywane jeżeli kandydat potrafi już coś ciekawego zrobić i ma ciekawe projekty na gicie. Cała reszta typowych czyli przeciętnych/słabych studentów ma przechlapane, bowiem jest traktowana na równi z bootcampowiczami i samoukami, czyli marne szanse, że ich CV akurat przejdzie.

P5
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:951
0
nalik napisał(a):

Prowadzę rozmowy techniczne na stanowiska programistyczne i testerskie w Warszawie dla zagranicznych korporacji od ładnych paru lat, do różnych projektów w zakresie c, c++, python, go, Linux, sieci, embedded, programowanie systemowe. PW elka i czasami mini i mim to "sprawdzone firmy", dobry poziom. Reszta to loteria. Po uczelniach prywatnych innych niż PJATK CV kandydatów nawet nie przechodzą selekcji w HR...

Gdy sam szukłem pracy to HR z UK miał już wyrobioną opinie o moich uczelniach. Nie wiem czy wiesz, ale CV po selekcji w HR trafia do menadżera i często do członka zespołu, żeby ocenili. Zwracamy uwagę na uczelnię.

Są jednak tacy kierownicy, którzy nie zwracają na to uwagi. Szczerze, to mógłbyś i ten MIT skończyć i tak by ich to nie ruszyło.

To powiedz mi panie z HRu kogo wolisz: kogoś kto skończył AGH i ma 0 doświadczenia czy kogoś kto skończył prywatną uczelnie ale ma 3 lata doświadczenia w zawodzie?


Sieciowiec, który przez pomyłkę założył konto na forum dla programistów ¯\_(ツ)_/¯
Zobacz pozostałe 7 komentarzy
nalik
Coś się uparł na to AGH? Ja na rozmowę akceptuję każdego, kto ma odpowiedni profil. Na rozmowie wszystko wychodzi. Projekty, zainteresowania, wiedza i umiejętności. Samouki i ludzie po prywatnych to mniejszość w tych, którzy się dostaja. Nie wnikam czemu, nie moja sprawa.
P5
AGH podaję jako przykład szkoły z renomą może to być cokolwiek tam co sobie wymarzysz. Nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie którego studenta wybierasz.
nalik
Tego, który lepiej wypadł na rozmowie. Bo to z nim będę współpracował.
P5
Zanim by się rozmowa odbyła na kogo byś postawił że wypadnie lepiej że będzie miał większą wiedzę? Bo wedle tego co napisałeś to powinieneś napisać że studenta z AGH ponieważ ktoś z prywatnej uczelni niż PJATK nie przejdzie HRów, to jak w końcu jest? Przejdzie HRy czy nie?
nalik
Nie uprawiam hazardu. Parę razy się przejechałem we wstępnej ocenienie niby dobrych kandydatów, więc nie wciagniesz mnie w pochopne i głupie stwierdzenia. Na to co do mnie przychodzi wpływu nie mam.
0

Ja w innym mieście niż Warszawa z tego słynnego TOP3 nigdy o WWSI czy tam WWIS nawet nie słyszałem, pozdrawiam. Ta renoma uczelni to chyba jakaś lokalna.

P5
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:951
0
Bezimienny Andrzej napisał(a):

Ja w innym mieście niż Warszawa z tego słynnego TOP3 nigdy o WWSI czy tam WWIS nawet nie słyszałem, pozdrawiam. Ta renoma uczelni to chyba jakaś lokalna.

Aaaa no tak no to jak ty nie słyszałeś o tej uczelni to g**no a nie renoma już to zapisujemy na stronie rankingu uczelni.


Sieciowiec, który przez pomyłkę założył konto na forum dla programistów ¯\_(ツ)_/¯
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
4
nalik napisał(a):

PW elka i czasami mini i mim to "sprawdzone firmy", dobry poziom.

Co racja, to racja. Ja do tej pory wspominam seniora/architekta w mojej pierwszej pracy, który kazał mi pisać wszystkie klasy statyczne. Ale za to był genialny - zrobił magistra na Elce w 4 lata.
Grunt to dobry poziom, tudzież poziom gruntu też jest dobry.

W ogóle to moglibyście wrzucać nazwy firm, w których ludzie po zaocznych/prywatnych nie przechodzą przez HR? Wy nie będziecie tracić czasu na czytanie CV, a my na ludzi, którzy chcą siedzieć w kółku wzajemnej adoracji absolwentów elitarnych uczelni.

edytowany 2x, ostatnio: somekind
nalik
Niepotrzebnie się oburzasz, jakiś drażliwy temat, a wystarczy się zastanowić skąd taka sytuacja. Niskopoziomowe programowanie nie jest popularne na uczelniach prywatnych. Za to polibuda oferuje sporów ilość przedmiotów "blisko metalu". Stąd moja obserwacja że ci kandydaci pasują profilowo i dobrze sobie radzą na rozmowie. O zaocznych nic nie wspominałem.
nalik
Ps. Żeby nie było, nie studiowałem na PW ani na UW i nie promuję swoich...
somekind
Ja się nie oburzam, po prostu ironicznie skomentowałem. Znam masę ludzi po państwowych politechnikach, i większość z nich jest słaba jeśli chodzi o pisanie dobrego kodu. Może świetnie całkują - ale tego akurat w żadnej pracy nie spotykałem. Co do programowania niskopoziomowego, to się zgadzam w pełni, na prywatnych uczelniach o asemblerze zazwyczaj się tylko wspomna (a szkoda), dominują mainstreamowe języki wyższego poziomu. Na pewno większe szanse do pracy bliżej sprzętu po polibudzie niż po prywatnej uczelni, ale nie nazywałbym tego od razu sprawdzonym, dobrym poziomem.
0
pre55 napisał(a):
Bezimienny Andrzej napisał(a):

Ja w innym mieście niż Warszawa z tego słynnego TOP3 nigdy o WWSI czy tam WWIS nawet nie słyszałem, pozdrawiam. Ta renoma uczelni to chyba jakaś lokalna.

Aaaa no tak no to jak ty nie słyszałeś o tej uczelni to g**no a nie renoma już to zapisujemy na stronie rankingu uczelni.

I tak, uważam, że jeśli osoba pracująca w IT nie słyszała nigdy o jakiejś uczelni w naszym w sumie MAŁYM KRAJU, to z tą renomą jest coś nie tak.

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
0
Bezimienny Andrzej napisał(a):

I tak, uważam, że jeśli osoba pracująca w IT nie słyszała nigdy o jakiejś uczelni w naszym w sumie MAŁYM KRAJU, to z tą renomą jest coś nie tak.

Nasz kraj nie jest mały, a uczelni kształcących informatyków jest ponad 100. Nie ma absolutnie nic dziwnego w tym, że uczelnie prywatne nie są rozpoznawalne poza granicami miasta czy województwa, raczej trudno, żeby relatywnie młoda i mała uczelnia miała popularność porównywalną z państwowym uniwersytetem czy politechniką.

0

Daj pan spokój.
Polsko Japońska, rok założenia 1994.
Wyższa Szkoła Informatyki Stosowanej i Zarządzania w Warszawie, WIT, rok założenia 1996.
PJA jest rozpoznawalne, WSISIZ (WIT) tylko w internecie.

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
1

Ja tam z rozpoznawalnością WIT nie mam problemu, bardzo bym się zdziwił, gdyby w Wawie ktoś jej nie znał.
A PJA ma dobry marketing i szokującą cenę, co też sprawia, że o niej się mówi.

WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 11 godzin
  • Postów:5108
1

Chciałbym przypomnieć, że takie rzeczy wpływają na ranking shanghajski

  • Quality of Education Alumni of an institution winning Nobel Prizes and Fields Medals Alumni 10%

  • Quality of Faculty Staff of an institution winning Nobel Prizes and Fields Medals Award 20%

  • Highly cited researchers in 21 broad subject categories HiCi 20%

  • Research Output Papers published in Nature and Science* N&S 20%

  • Papers indexed in Science Citation Index-expanded and Social Science Citation Index PUB 20%

  • Per Capita Performance Per capita academic performance of an institution PCP 10%

jak to się ma do CS? dobrzy grajkowie raczej wolą iść pracować w ciekawych firmach niż pisać pejpersy. A nagrody? Nobla w dziedzinie infy nie ma, a z innych to tylko Turing Award kojarzę.

Z tym Turingiem to też ciekawe

Tim Berners-Lee za www dopiero w 2016 dostał :D

2016 For inventing the World Wide Web, the first web browser, and the fundamental protocols and algorithms allowing the Web to scale

Macie racje, te rankingi są bardzo znaczące i bez wątpienia pokazują poziom przeciętnego studenta tej uczelni :D

edytowany 7x, ostatnio: WeiXiao
0
somekind napisał(a):
Bezimienny Andrzej napisał(a):

I tak, uważam, że jeśli osoba pracująca w IT nie słyszała nigdy o jakiejś uczelni w naszym w sumie MAŁYM KRAJU, to z tą renomą jest coś nie tak.

Nasz kraj nie jest mały, a uczelni kształcących informatyków jest ponad 100. Nie ma absolutnie nic dziwnego w tym, że uczelnie prywatne nie są rozpoznawalne poza granicami miasta czy województwa, raczej trudno, żeby relatywnie młoda i mała uczelnia miała popularność porównywalną z państwowym uniwersytetem czy politechniką.

No jeśli wspominano tu o renomie uczelni, która jest najlepszą prywatną w kraju, a nie jakąś losową z środka rankingu, to jednak jest w tym coś dziwnego.

DO
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
0

Myślałem o PJATK ale po krążących opiniach studentów w internecie dałem sobie spokój. Może i jest rozpoznawalna pod względem praktycznego nauczania studentów, ale kwota jaką pobierają za semestr jest "ogromna".
W WIT o przyjęciu na studia decyduje dziekan. Dość dobry sposób na "odsiew" gorszych kandydatów.
Niemniej jednak myślę nad WWSI, bądź Politechnika Świętokrzyska. W Warszawie mam większe szanse na pracę, niż Kielcach czy obleganym przez absolwentów AGH Krakowie.

Sprawdzałem również oceny PKA powyższych uczelni niemniej jednak nic nie wywnioskowałem.

edytowany 1x, ostatnio: _Dominik_
ON
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:prawie 5 lat
  • Postów:37
0
Dominik napisał(a):

Myślałem o PJATK ale po krążących opiniach studentów w internecie dałem sobie spokój. Może i jest rozpoznawalna pod względem praktycznego nauczania studentów, ale kwota jaką pobierają za semestr jest "ogromna".
W WIT o przyjęciu na studia decyduje dziekan. Dość dobry sposób na "odsiew" gorszych kandydatów.

Od dawna podejrzewam, że 99% opinii w necie n/t PJ to fejki absolwentów/studentów/PR innych uczelni. Z drugiej strony, z mojego doświadczenia studia są bardzo dobre, a odsiew w trakcie bardzo duży, więc może część to narzekania tych, co wylecieli. Czasem mnie to wkurza, bo jest to jednak pewna dewaluacja dyplomu. Z drugiej strony ten ostatni ma dość nieduże znaczenie, jak się już ma trochę doświadczenia za pasem.

Ale co miałem napisać - znam trójkę absolwentów PK i mam o nich bardzo dobre zdanie. Więc może autor wątku mógłby dorzucić politechnikę krakowską do swojej listy? Znam jedną absolwentkę WIT, ale była chyba jedną z lepszych i nadal jest solidna, więc dowodzi to tylko tego, że ta uczelnia nie ogłupia studentów :-)

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
0

Nie zapominajmy też, że najważniejszy członek z zarządu ITMAGINATION także skończył PJATK.

LZ
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Postów:5
1

Dyskusja na temat, ktora uczelnia jest lepsza biorac pod uwage jakosc, czy renome jest totalnie bez sensu. Nie wiem czy wiecie, badz zauwazyliscie, ale na wszystkich uczelniach zakres programu jest niemal ten sam. To, czy na AGH, czy na jakiejs prywatnej szkole trzepia mocniej lub mniej to jest juz kwestia sporna. Jeden przedmiot ciezej tu, a inny tam. Jedyny aspekt, ktory mozna by tu wziac pod uwage to to, ze na uczelnie z renoma NIBY ciezej jest sie dostac bo trzeba miec cos tam napisane z matur, a wiec trafiaja tam osoby, ktore za dzieciaka byly jakos odpowiednio ukierunkowane. To czy daje to jakis edge pozniej to juz inna sprawa skladajaca sie na wiele roznych czynnikow. Ktos mocno zmotywowany, ale slabymi maturami mysle, ze jest w stanie spokojnie nadgonic caly material w trakcie studiow, a nawet zostac lepszym fachowcem niz jego kolega z super wynikami.

Dzisiaj o wiele bardziej istotne jest to jakie kontakty biznesowe ma uczelnia. Co z tego, ze uczelnia ksztalci super teoretykow, wszystko wiedzacych jesli w ogole nie wspolpracuje z biznesem? To troche tak jak ksztalcenie wszelkiej masci psychologow, czy specjalistow od stosunkow miedzynarodowych. Wszystko w swojej dziedzinie wiedza, ale jakos nikt nie oferuje im stypendiow w trakcie studiow, a kadra wykladowcow poza tym, ze wyklada na uczelni jest najczesciej totalnym dnem zawodowym z zerowym pojeciem o biznesie.

Z mojego punktu widzenia na chwile obecna w Polsce sa z 4 moze 5 uczelni, ktore skupiaja sie na tym by mocno wspolpracowac z biznesem i klada nacisk na to by kadra wykladajaca miala wieksze zaplecze w postaci wiedzy zawodowej anizeli czysto teoretycznej.

Dla przykladu w takiej Szkocji, dziwnym trafem uczelnia Robert Gordon jest uwazana za uczelnie, po ktorej ludzie sa w stanie najszybciej znalezc dobra, porzadna robote. Gdybyscie poczytali opinie o poziomie ksztalcenia na internetowych forach okazuje sie, ze czesc wszystkowiedzacych teoretykow uwaza iz poziom na tym uniwerku jest niczym w porownaniu do takiego Newcastle, czy Southampton. Na nieszczescie dla takiego internetowego wszechwiedzacego trolla, ktory mysli, ze teoria na uczelni to wszystko jego kolega z RGU znajduje dziwnym trafem prace juz w trakcie samych studiow za dobre $, a on sam dalej tkwi w przeswiadczeniu jaka to jego uczelnia super nie jest no bo przeciez trzymaja poziom :)

Chcialbym tylko dodac, ze najwazniejsza jest kwestia samej mentalnosci, nastawienia. Dzisiaj, przy obecnym rynku pracy ktos kto nie ma silnej woli, samozaparcia moze miec ciezko. U mnie w firmie o silnym globalnym zasiegu, dyrektorem calego dzialu zrzeszajacego ponad 2000 wysoko wykwalifikowanych pracownikow jest gosc, ktory skonczyl tylko szkole srednia i jakos daje rade. Pisze o tym bo sam konczylem studia, a widze, ze jednak osoby, ktore skupily sie glownie na zdobywaniu doswiadczenia i nauce samemu osiagaja dlugofalowo duzo lepsze wyniki, ewentualnie pozniej sie doksztalcaja tylko po to zeby zrobic ten "papier". Wiekszosc osob powinna sie raczej z tego cieszyc, ze nastaly takie czasy, w ktorych studia nie swiadcza o tym, ze jeden od drugiego jest lepszy. To taki element wolnego rynku, wolnej gospodarki, szczegolnie jesli wezmie sie pod uwage, ze nie tylko w Polsce, ale i na swiecie wladze uczelni i ich pracownicy dydaktyczno-naukowi to bardzo czesto zwykli ukladowcy nie majacy wiele wspolnego z uczciwa, ciezka praca.

edytowany 2x, ostatnio: Limitless_zx
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
0
Limitless_zx napisał(a):

Nie wiem czy wiecie, badz zauwazyliscie, ale na wszystkich uczelniach zakres programu jest niemal ten sam.

Nie masz racji, te same są jedynie minimalne wymagania ministerialne. Zakres programu różni się znacznie, szczególnie jeśli chodzi o treści podstawowe, a zwłaszcza matematyczne.

To, czy na AGH, czy na jakiejs prywatnej szkole trzepia mocniej lub mniej to jest juz kwestia sporna. Jeden przedmiot ciezej tu, a inny tam.

Myślę jednak, że statystycznie można stwierdzić, że na dobrym wydziale AGH większość egzaminów będzie trudniejsza niż w szkole prywatnej, podobnie ma się rzecz z laborkami czy projektami.

Jedyny aspekt, ktory mozna by tu wziac pod uwage to to, ze na uczelnie z renoma NIBY ciezej jest sie dostac bo trzeba miec cos tam napisane z matur

Skoro "niby ciężej się dostać", to znaczy, że tak naprawdę na renomowaną uczelnie jest łatwiej się dostać niż na mniej renomowaną.
Czy Ty aby na pewno rozumiesz znaczenie słowa "niby"?

Ktos mocno zmotywowany, ale slabymi maturami mysle, ze jest w stanie spokojnie nadgonic caly material w trakcie studiow, a nawet zostac lepszym fachowcem niz jego kolega z super wynikami.

Owszem - tylko najpierw musi się dostać.

LZ
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Postów:5
0
somekind napisał(a):

Nie masz racji, te same są jedynie minimalne wymagania ministerialne. Zakres programu różni się znacznie, szczególnie jeśli chodzi o treści podstawowe, a zwłaszcza matematyczne.

Ciekawe jest to co piszesz bo jeszcze 3 lata temu gdy szukalem materialow do nauki na laboratoria scislych, kierunkowych przedmiotow technicznych przegladajac siec natrafialem na niemal identyczne materialy, z ktorych korzysta AGH, a takze inne uczelnie techniczne w kraju, mimo, ze profil ksztalcenia mialem zupelnie odmienny. Nic nowego sie z nich nie dowiedzialem.
Obecnie tresci podstawowe, nawet te matematyczne sa chyba najbardziej oblozone dedykowanymi juz materialami, z ktorych zaleca sie korzystac wg odgornych zalecen UE (nie wiem o jakie konkretnie normy chodzi bo zwyczajnie nie mialem takiej potrzeby by zaglebiac sie w ten temat, ale takie cos istnieje, wyraznie to widac i Ci co w tej chwili studiuja kierunki techniczne i sledza materialy, z ktorych korzystaja ich wykladowcy to potwierdza). Chodzi o nic innego jak zrownanie poziomu ksztalcenia. Ba, po przejrzeniu materialow uczelni technicznych z innych krajow UE natrafiasz znowu na niemal to samo co u nas. Nie raz widzialem juz materialy osob np. z Rumunii studiujacych ten sam kierunek, ten sam profil ksztalcenia. W zasadzie niczym sie one nie roznily od tego co u nas. Moze to byly wlasnie te minimalne wymagania ministerialne hmmm... Na laboratoria z kierunkowych przedmiotow technicznych, no ciekawe.
A na uczelniach wyzszych na ktorych to wg powszechnej opinii trzymaja poziom to wykladaja jakis rocket science, wiedze tajemna niedostepna dla innych uczelni :)

somekind napisał(a):

Myślę jednak, że statystycznie można stwierdzić, że na dobrym wydziale AGH większość egzaminów będzie trudniejsza niż w szkole prywatnej, podobnie ma się rzecz z laborkami czy projektami.

Limitless_zx napisał(a):

Dla przykladu w takiej Szkocji, dziwnym trafem uczelnia Robert Gordon jest uwazana za uczelnie, po ktorej ludzie sa w stanie najszybciej znalezc dobra, porzadna robote. Gdybyscie poczytali opinie o poziomie ksztalcenia na internetowych forach okazuje sie, ze czesc wszystkowiedzacych teoretykow uwaza iz poziom na tym uniwerku jest niczym w porownaniu do takiego Newcastle, czy Southampton. Na nieszczescie dla takiego internetowego wszechwiedzacego trolla, ktory mysli, ze teoria na uczelni to wszystko jego kolega z RGU znajduje dziwnym trafem prace juz w trakcie samych studiow za dobre $, a on sam dalej tkwi w przeswiadczeniu jaka to jego uczelnia super nie jest no bo przeciez trzymaja poziom.

Nie cytuje tego zlosliwie, nie odbierz mnie zle, czy jako atak, ale takie sa fakty. Nijak ma sie teoria, iz w szkolach panstwowych poziom edukacji jest wyzszy niz w prywatnych. W krajach zachodnich za studia trzeba placic, a szkoly prywatne czesto oferuja duzo wiecej niz te panstwowe przez co poziom egzaminow i wymagania rekrutacyjne utrzymuja sie na bardzo wysokim poziomie. Na studia techniczne czesto glownym wymogiem jest posiadanie doswiadczenia zawodowego, a takze rekomendacji od swoich pracodawcow. Z tego co piszesz mam wrazenie, ze zawezasz pole do uczelni w naszym kraju. A swoja droga post, ktory pisalem nie mial na celu przekonania kogokolwiek, ze poziom edukacji jest wyzszy, czy nizszy tu, czy tam. Chodzilo mi glownie o caloksztalt i pokazanie, ze jednak wiedza teoretyczna wykladana na uczelniach to dzisiaj nie wszystko. Z palca sie dzisiaj juz wiele rzeczy nie robi, sa od tego dokumentacje, instrukcje obslugi i niemal wszechobecny dostep do internetu.

somekind napisał(a):

Owszem - tylko najpierw musi się dostać.

Limitless_zx napisał(a):

Jedyny aspekt, ktory mozna by tu wziac pod uwage to to, ze na uczelnie z renoma NIBY ciezej jest sie dostac bo trzeba miec cos tam napisane z matur, a wiec trafiaja tam osoby, ktore za dzieciaka byly jakos odpowiednio ukierunkowane. To czy daje to jakis edge pozniej to juz inna sprawa skladajaca sie na wiele roznych czynnikow.

edytowany 2x, ostatnio: Limitless_zx
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)