Czy to możliwe? Ja mam zamiar iść na II stopień na inny kierunek niż I, i przy okazji zmienić uczelnię. Wstępnie szukałem informacji, i z tego co mówią w dziekanatach to nie ma z tym problemu, jedynie dziekan może sobie zażyczyć aby odrobić kilka przedmiotów z I stopnia, których ja nie miałem. Czy ktoś taki jest na forum? jak to wygląda w praktyce? Odrabialiście jakieś przedmioty?
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Postów:24
0
Pewnie zależy od uczelni, raczej nie ma, masz pule przedmiotów, które musisz zaliczyć , jeżeli nie miałeś, tych przedmiotów jest sporo może z 10, więc dużo. Ja bym drugi raz tego nie robił, za dużo nauki, bo ludki mają kontynuacje itd. a ty wpadasz zielony i te różnice czujesz się jakbyś poprawiał przedmioty. Jak musisz to ma sens, jak nie to nie ma po co się męczyć.
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Postów:24
0
I stopnia fizyka techniczna II Informatyka
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Postów:24
0
8, bo miałem programowanie, bazy i sztuczną inteligencje. To w sumie 11 byłoby do odrabiania.
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
0
Ale jakie znów odrabianie? o_O To chyba 10 lat temu albo jak ktoś się PRZENIÓSŁ w ramach tego samego stopnia studiów. Jeśli idziesz studiować na II stopień to żadnego odrabiania nie ma.
Ale istnieją pewne ograniczenia co do tego kto może zacząć II stopień na danym kierunku. Uczelnie takie informacje podają...
Tu np. dla AGH: http://www.agh.edu.pl/kandydaci/studia-drugiego-stopnia/biezace-warunki-i-tryb-rekrutacji/dodatkowe-kryt-rekrut/
somekind
Jeśli przenosisz się z licencjackich na techniczne, to musisz nadrobić różnice między licencjackimi a inżynierskimi.
- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Lokalizacja:Polska, Kraków
0
W przypadku studiów niestacjonarnych możliwe że będziesz musiał zrobić różnice programowe. Na studiach stacjonarnych tego nie ma.
Skoro @Shalom podał linka do AGH to poniżej cytat z ich strony:
Na podstawie Uchwały 113/2014 Senatu AGH z dnia 29 październiak 2014 r. ustala się co następuje:
W przypadku konieczności uzupełnienia różnic programowych, powstałych w wyniku zmiany uczelni, wydziału, kierunku lub formy studiów bądź reaktywacji na studia student studiów niestacjonarnych...
http://www.zarz.agh.edu.pl/polska/studia_na_wydziale/studia_zaoczne/studia_zaoczne.asp?ID=oplaty_za_studia
lub tutaj punkt 4. http://www.dzn.agh.edu.pl/dzial-nauczania/studia-wyzsze/najczesciej-zadawane-pytania/faq-oplaty-za-studia/
Niektóre uczelnie każą sobie za to płacić niektóre nie.
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
0
@DibbyDum mylisz pojęcia. Chodzi tutaj własnie o sytuację kiedy ktos przenosi się w RAMACH studiów na inny kierunek (np. zrobiłeś rok elektroniki ale ci nie leży i chcesz wskoczyć na 2 rok infy) albo na inny tryb (co wiąże sie z innym programem). Kończąc studia konczysz studia i tyle. Studia II stopinia to NOWE STUDIA i nie ma tam czegoś takiego jak wyrównywanie zaległości ze studiów I stopnia. Jedyne obostrzenie jest takie że mogą cię nie przyjąć jak studiowałeś zbyt "rożny" kierunek.
- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Lokalizacja:Polska, Kraków
0
Szkoda że AGH za coś takiego bierze kasę, bardziej szczegółowy zapis:
pobierane są opłaty związane z...
prowadzeniem zajęć nieobjętych planem studiów, w tym zajęć uzupełniających efekty kształcenia niezbędne do podjęcia studiów drugiego stopnia na określonym kierunku studiów
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
0
@DibbyDum bierze kasę jeśli studiowałeś żonglowanie ryżem a chcesz mgr z pchnięcia mlekiem. To dość oczywiste że nijak sie te kierunki do siebie mają. Mogliby po prostu olewać kandydatów którzy "nie pasują" a tak dają szansę ;]
- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Lokalizacja:Polska, Kraków
0
@Shalom i właśnie o tą "oczywistość" autor wątku pytał. Studiowałeś informatykę na pierwszym stopniu i chcesz iść na jakieś finanse czy ekonomie musisz część albo wszystkie różnice zrobić. A to czy różnice programowe to dawanie szansy czy nie, jest tutaj kompletnie nie istotne.
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
0
Dość istotne, bo wiele uczelni w ogóle na coś takiego nie pozwala ;)
- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Lokalizacja:Polska, Kraków
0
A wiele pozwala no i? Oczywiście dochodzi kwestia jak różne są te kierunki czy to w obrębie jednej uczelni czy nie itd. itp. Więc każdy przypadek należało by rozpatrywać osobno. Pytanie było ogólnikowe, więc ogólnie da się i są różnice programowe, czy w przypadku autora nie wiem za mało informacji więc o szczegóły trzeba pytać w dziekanatach konkretnych uczelni/wydziałów. Więc więcej na ten temat prowadzić dywagacji mi się nie chce bo i tak do niczego to nie prowadzi.
edytowany 2x, ostatnio: DibbyDum
0
Mam nadzieję, że jest tak jak napisał Shalom. Ja rozumiem odrobić 1-2 przedmioty jakieś, ale 8? strasznie dużo. Napisałem e-maila do dziekana ds. kształcenia jednej z uczelni jak na razie nie odpisał, pewnie przez sesję i obrony nie ma czasu. Mam jeszcze pytanie do @Czarny_Giermek Na jakiej uczelni robiłeś I i II stopień? zaoczne czy dzienne? I na jakiej zasadzie zaliczałeś dodatkowe przedmioty? Koleżanka też robiła II stopień na innym kierunku niż I, miała 2 przedmioty w ramach różnic, i poszła na koniec semestru na zaliczenie i tyle. W miarę łatwo, tylko że to był wydział gier i zabaw.
0
mam kolege co porzucil studia elektrotechnika na 4/5 roku i zaczal od poczatku zarzadzanie
inny po 1 roku elektrotechniki porzucil i studiowal fizyke
kolezanka i kolega porzucili studia zarzadzanie i inzynieria produkcji po 1 roku i wybrali fizyke
jeden kolega tez elektrotechnike porzucil i wybral programowanie na platnej uczelni
tylko wtedy nie bylo podzialu na 1 i 2 stopien
- Rejestracja:prawie 7 lat
- Ostatnio:prawie 7 lat
- Postów:1
0
Dobra odpowiem, w miarę krótko bo pewnie sporo osób trafia na ten temat z tego samego powodu co ja.
Zakładamy, że studiowaliśmy kierunek nie związany z informatyką, a teraz chcemy zrobić II stopień z informatyki. W kilku przypadkach jest to możliwe:
- jeśli kierunek, z którego mamy studia I stopnia jest kierunkiem technicznym to wtedy możemy II stopień zrobić z informatyki, ale będziemy nadrabiać i płacić pieniądze za przedmioty, których nie mieliśmy a musimy nadrobić.
- w przypadku robotyki czy czegoś podobnego, to śmiało można robić mgr z informatyki, bo te kierunki, aż tak bardzo się nie różnią.
- hmmm nie wiem jak jest z uczelniami prywatnymi, które oferują mgr z informatyki, ale w przypadku państwowych uczelni powyżej wypisane punkty są nie do ominięcia, bo po prostu tak nakazuje jakieś rozporządzenie czy coś w tym stylu.
- Rejestracja:około 6 lat
- Ostatnio:około 15 godzin
- Postów:1461
0
Witam,
Też właśnie rozważam taki scenariusz (bo coraz większy hejt na samouków przez te bootcampy). Dużo jest tych różnic programowych? Jak to wygląda w przypadku zaocznych? Mam III stopnie studiów technicznych nieinformatycznych...
Co do samej rekrutacji, to wiem, że politechniki i uniwerki przyjmuja bez poblemu, szczególnie zaocznie.
Ktoś wie jakieś konkrety?
Janek Winnicki napisał(a):
Dobra odpowiem, w miarę krótko bo pewnie sporo osób trafia na ten temat z tego samego powodu co ja.
Zakładamy, że studiowaliśmy kierunek nie związany z informatyką, a teraz chcemy zrobić II stopień z informatyki. W kilku przypadkach jest to możliwe:
- jeśli kierunek, z którego mamy studia I stopnia jest kierunkiem technicznym to wtedy możemy II stopień zrobić z informatyki, ale będziemy nadrabiać i płacić pieniądze za przedmioty, których nie mieliśmy a musimy nadrobić.
- w przypadku robotyki czy czegoś podobnego, to śmiało można robić mgr z informatyki, bo te kierunki, aż tak bardzo się nie różnią.
- hmmm nie wiem jak jest z uczelniami prywatnymi, które oferują mgr z informatyki, ale w przypadku państwowych uczelni powyżej wypisane punkty są nie do ominięcia, bo po prostu tak nakazuje jakieś rozporządzenie czy coś w tym stylu.
ja skończyłem inż z Elektrotechniki, a mgr inż. zrobiłem z Informatyki. Różnica programowa w moim przypadku to były 4 przedmioty ;-)
A w jaki sposób była weryfikowana taka różnica programowa? Na początku dostałeś listę? Później indywidualnie z prowadzącymi? Jak musiałeś te przedmioty zaliczać, chodziłeś na I stopień?
na podstawie przedmiotów z I stopnia, ile pokrywało się ze studiami z I stopnia Informatyki. Indywidualnie podchodziłem to wykładowców i pytałem jak mogę zaliczyć. W zależności od przedmiotu, albo miałem napisać jakiś projekt, albo egzamin napisać albo musiałem chodzić na zajęcia dla obecności (laborki) i dopiero potem pisać egzamin. Ogólnie trochę czasu to zabiera, tym bardziej że masz materiał bieżący z mgr, ale dla chcącego nic trudnego ;-)
Rozumiem, ze tryb dzienny...
nie nie, tryb zaoczny ;-)
No nic, wszystko przede mna. Jak aktualnie oceniasz drugi stopien? Daje cos?
wg. mnie super sprawa jak miałem inż z innego kierunku. Dowiedziałem się i poznałem sporo rzeczy, o których wcześniej nie zdawałem sobie sprawy, także dla mnie na plus. Pewnie inne wrażenie miałbym, gdyby I stopień również był z informatyki.
ogólnie skoro uczelnia zgodzi się na to, żebyś II stopnia robił z innego kierunku to raczej liczą się z tym, że w jakiś sposób musisz te różnice zaliczyć. Także, jak tylko będziesz chciał to sobie poradzisz.
No to mnie zacheciles. z elektronika duzo przedmiotow sie pokrywalo? Tak na logike wydaje sie, ze malo.
wszystko zależy od uczelni. Ja miałem 4 przedmioty -> programowanie, bazy danych, szyfrowanie i sztuczna inteligencję. Z czego maksymalnie było 4 przedmioty, z automatyki znajomy miał tylko 1 przedmiot do zaliczenia.
Następną rekturację mam w lutym, wtedy napiszę, ile ja będę miał, chociaż przypuszczam, ze dość podobnie jak elektrotechnika. Mam nadzieję, że po 5 latach samodzielnych i 3 juniorstwa w branży dam sobie radę na studiach :). BTW. na elektrotechnice jest programowanie, bazy danych itp.?
programowanie jakie takie było ale mało. Baz danych w ogóle, dlatego to trzeba było nadrobić