[delphi] analiza skanu

Potrzebuje Waszej pomocy... mam problem do rozwiązanai i zabardzo nie wiem jak się do tego zabrać.
Mam skan kanwy, czyli takiego specjalnego materiału (<ort>płutna</ort>), który używają hafciarki. Ma on dziurki co kilka milimetrówi chodzi o to, żeby w jakiś sposób odczytać położenie tych dziurek. One są niby ułożone równomierniem ale taki materiał zawsze może być położony na szybie skanera nieco krzywo, moze się troszke pofalować lub być rozciągnięty z jendej strony bo Pani w sklepie chciała sprawdzić czy jest mocny i go naciągnęła.
Oto przykładowy skan kanwy Chciałbym, aby program odczytał położenie kazdej z tych dziurek... jak tego dokonac? Prosze o pomoc.

moze po prostu lokalizowac w jakis sposób czarne piksele ?? [???] Ale nie wiem czy to najlepszy pomysł...

moze po prostu lokalizowac w jakis sposób czarne piksele ?? [???] Ale nie wiem czy to najlepszy pomysł...
Wg mnie wcale nie najgorszy :) Program powinien znajdowac piksele, ktorych jasność (to da sie chyba jakos policzyc, nie?) rozni sie np. o wiecej niz 60% od jasnosci pikselka sasiedniego lub oddalonego np. o 2 :) No i dobrze byloby wymyslic jakis algorytm na odciecie duzej czarnej przestrzeni po bokach...

a zaraz Wam powiem po co. Potrzebne mi to żeby móc drukowac na takim <ort>płutnie</ort>. Najpierw zeskanuje obraz kanwy, a potem po odpowiedniej analizie skanu bede mógl coś na niej wydrukować z uwzględnieniem pofałdowania tej kanwy. Nie wiem czy mi się to uda.... ale próba nie strzelba.

dzieki za rady... s<ort>prubuje</ort> ten skan przeksztalcić na dwukolorową bitmape i szukać na niej czarnych pól... dobry pomysł?

tak poza tym
wymyślacie właśnie program typu OCR - który najlepiej nadaje się do ściągania tekstu
Wiem że źródła takich programów znajdziecie na stronach z Linuxem i niestety (dla mnie na pewno) są to źródła C++
nazw programów nie pamiętam ale polecam sprawdzić kilka adresów związanych
z tym OS'em
wiem że na niektórych z nich są artykuły o tego typu oprogramowaniu
<url>www.linux.pl</url>
<url>www.debianusers.pl</url>
http://sourceforge.net/index.php
http://freshmeat.net/
http://www.linuxberg.ps.pl/
no i oczywiście pozostaje jeszcze wpisać w razie niepowodzenia OCR for linux
pozdrawiam

do wyszukiwarki -zapomniałem dodać

faktycznie to jest coś na kształt skrajnie prostego OCRa. Może ktoś ma jakieś źródła w pascalu/delphi związane z OCRem? Niestety nie znam C. A mozę ktoś mniej więcej wytłumaczy jak dzialają tego typu programy, tzn. jaka technika jest stosowana do znajdowania podobnych (cały problem w tych że nie jednakowych) symboli?

nikt nie wie jak to działa?

<url>http://www.linuxsoft.cz/pl/article.php?id_article=470 </url>
pod tym linkiem kryje się raport subiektywny jednego z użytkowników nt. OCR pod Linuksem(dodatkowo znajdziesz linki do programów i ich nazwy)
Program GOCR dałoby się przerobić w taki sposób by obsługiwał polskie znaki
(To tak w ramach informacji dla ludzi, którzy tworzą OCR lub mają taki zamiar i nie mają obsługi polskich znaków diakrytycznych w swoich OCR -ale tylko c++)

Kiedyś gdzieś wyczytałem coś podobnego:

Wg mnie wcale nie najgorszy :) Program powinien znajdowac piksele, ktorych jasność (to da sie chyba jakos policzyc, nie?) rozni sie np. o wiecej niz 60% od jasnosci pikselka sasiedniego lub oddalonego np. o 2 :) No i dobrze byloby wymyslic jakis algorytm na odciecie duzej czarnej przestrzeni po bokach..

Co do czarnej przestrzeni obok - jest to część matrycy skanera więc, można by
ją obciąć w jakimś programie do obróbki grafiki - zwykły paint to może wykonać
co do reszty to musiałbyś się oprzeć na informacjach zawartych powyżej(te 60% jasności pikseli)
Moja rada:
znajdź program który tłumaczy kod c++ na delphi(wg mnie to chyba naj<ort>prostrze</ort> rozwiązanie problemu - ponieważ sam nie znam c++)
Uwaga: jak ściągniesz źródła takiego programu, mogą być w archiwum tar.gz
gdzie winRaR poradzi sobie tylko z otworzeniem tara niestety nie obsługuje gzipa
pozdrawiam

Taki program to idealne zadanie dla sztucznych sieci neuronowych.

Wszyscy podają sposób rozwiązania problemu, tylko, czy ten pomysł w ogóle ma sens? :) Nawet jeśli zeskanujesz to płótno, to jesteś pewien, że włożysz je potem co do milimetra równo do drukarki, jak do skanera? Że nie rozciągniesz go po wyjęciu ze skanera? Że drukarka nic z nim nie zrobi? O ile oczywiście takie płótno przejdzie przez drukarkę, bo z tym także mogą być problemy :). Wydaje mi się, że problem po prostu nie wart jest rozwiązywania go, chyba że taka sztuka dla sztuki. Najwyżej próbuj drukować normalnie, tylko będziesz musiał czyścić drukarkę z tuszu, który spadnie przez dziurki :). Ewentualnie mógłbyś coś podłożyć, żeby na to spadało, ale to już zależy od drukarki.

problem drukowania już rozwiązalem, płutno naklejam na kartke A4 tasmą dwustronną. Dzięki temu płutno w skanerze i w drukarce jest dokaldnie tak samo pofałdowane, a dodatkowo nie ma problemu z tuszem, który przeleci przez dziurki (zostaje na kartce). Próbowalem też czy uda się trafić z wydrukiem w konkretne miejsce na płutnie i to też okazuje się możliwe. Przy odrobinie staranności można trafić z dokładnością do 0,5mm.

Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Ale chyba zabiore się za to w nieco inny sposób. Zamienie skan na dwukolorową bitmape i <ort>po prostu</ort> bede na niej szukał czarnych plam większych niż jakaś ustawiona wartość. To znacznie uprości program a na funktcjonalności chyba on nie straci.
Ciemne pole obok płutna wywale programem graficznym.

Powinno wystarczyć prawda? Popróbuje i pochwle się wynikami, ale dopiero za kilka dni. Dzięki za wszystkie wypowiedzi

Zamienie skan na dwukolorową bitmape i ort! bede na niej szukał czarnych plam większych niż jakaś ustawiona wartość.

jak dwukolorowa(monochromatyczna) to chyba będzie tylko czarny i biały kolor...

dokładnie, bęidze tylko czarny i biały kolor i nie bedę się musiał bawić w zadne 60%, a dokładnie to pragram graficzny zrobi to za mnie. Nie wiem czy to bedize miało jakiekolwiek znaczenie ale zawsze moge mu ustawić próg na 60% zamiast domyślnych 50%