Struktura bazy a wydajność

Mam pewien problem, obecnie pisze aplikacje życia tylko spotkałem się z pewnym problemem egzystencjalnym. Mamy 3 tabele: Użytkownicy, Wydatki i Zyski no i teraz tak, każdy użytkownik ma swój stan konta i dodaje sobie wydatki i swoje zyski w danym miesiacu, wszystko teoretycznie ogarnięte, bazy danych zyski i wydatki są połączone z użytkownikami na zasadzie jeden do wielu. Tylko że czy to w przyszłości nie będzie zbyt problematyczne ? I czy można to zrobić jakoś inaczej ?

No i kolejne pytanie, jaką bazę relacyjną użyć ? Ogólnie zazwyczaj używałem SQLite i MySql.

W temacie projektowania baz danych jeszcze się uczę dlatego zadaje pytania teraz ;)

Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku ;)

Tabele Wydatki i Zyski będą mieć (mają) taką samą strukturę, więc lepiej to zrobić na jednej tabeli z dodatkową flagą lub rozróżniać po znaku kwoty - dodatnie to zyski, ujemne to Wydatki. Sumowania będą prostsze...
Zarówno SQLite, jak i MySQL do twoich zastosowań się nadadzą. Ale osobiście polaciłbym postgreSQL - ma większe możliwości.

Jakie rzeczy dodaje postgresql?

Długo by wymieniać. Przede wszystkim pełne ACID, CHECK, nie ma procedur (chyba że funkcje zwracające void). Za to funkcje mogą być w SELECT, zarówno przed FROM, jak i po. Wszystko może być w transakcji (również DROP i TRUNCATE), własne typy, dużo więcej typów wbudowanych (JSON, HASH-Table, Interval), brak problemów z kodowaniem. Inaczej rozwiązane triggery, przez co do jednej tabeli możesz mieć triggerów ile chcesz. Servery obce (nie tylko postgresowe).
I pewnie wiele innych.