Elo :)
Od pewnego czasu już mnie skręca bo przydało by się własne autko...
I niedawno wujas mnie zabił... :| Stwierdził, że np. jakiegoś VW Golfa można za jakieś 150 euro sobie ściągnąć :|
Szczena mi opadła, bo się tym w sumie nie interesuję i nie myślałem, że sprawne autko można mieć za tyle, ile np. odtwarzacz przenośny mp3 :)
A dziś doszły mnie słuchy od kumpla, że jakbym chciał autko, to mam się spieszyć, bo do końca kwietnia będzie tanio z rejestracją pojazdu, a potem cośtam motają i ma być zdecydowanie drożej. Czy ktoś coś wie na ten temat? Bo jeśli to prawda, to mam niewiele czasu na namysł czy będę w stanie utrzymać to cacko i czy próbować coś ściągać...
Pozdro