mam takie niezbyt dyskretne pytanie (pracujący w tej branży forumowicze), Ile <font color="red">zarabiaja </span>programiści w <font color="red">polsce</span> i za granicą???? :-) [cya] [cya]
0
0
Jeśli jesteś kiepskim informatykiem to wylądujesz w szkole albo będziesz bezrobotnym. Ile zarabia nauczyciel? odp. MAŁO ale da <font color="red">sie</span> przeżyć :). Mam znajomego informatyka od sieci komputerowych - bardzo dobry gość(podchodzi do zepsutego komputera a on już czując respekt przestaje <font color="red">błedy</span> wywalać- nie musi nic robić :-D ). On <font color="red">kase</span> ma <font color="red">ma</span> dobry sprzęt grający i komputerowy, kamerke jeździ na wakacje w różne miejca, dużo pracuje ale żyje godnie chociaż <font color="red">włąsnego</span> domku nie ma i nie jeździ <font color="red">ferari</span>. Wiem że jest <font color="red">troche</span> informatyków, którzy wolą pracować za granicą ale nie zdążyłem ich poznać bo wyjechali ale rodzice <font color="red">mofili</span>. W <font color="red">niemczech</span> pracownik naukowy dostaje <font color="red">pęsje</span> 10x większą niż na tym samym stanowisku w Polsce, a to daje do myślenia.
Jest takie coś jak praca na odległość też rozwiązanie, nie?
a więc tak jak w każdej branży: Jesteś dobry, obrotny to zarabiasz kasę, jesteś kiepski to zasilasz szerego bezrobotnych i jesteś na utrzymaniu mamy i taty. Można pisać książki jak ADAŚ :) też kasa.
Ale adam mi chyba przyzna, że to raczej dorabianiem może być. moja mama napisała doktorat, który zaraz wydali - ciągle ją gdzieś w kręgach cytują profesory - ale i tak dostaje jakieś 2zl od książki która kosztuje 30zl . Wydaje mi się że można spokojnie porównywać książki do programowania i książki naukowe(nie mylić z publicystyczno naukowymi).
0
Może pracownik naukowy i te 10x ale na pewno nie informatyk.
Tak jak był ten program sprowadzenia do Niemiec informatyków, to przyjechali praktycznie tylko z Indii.
5-letni kontrakt bez możliwości kursów i poszerzania wiedzy. Pensje po przeliczeniu na złotówki podobne jak w Polsce. Dla dobrego informatyka to żaden biznes, a słabego i tak nie wezmą.
U nas student ma już szanse (jeżeli jest dobry) będąc na 4 roku dostać ofertę zrobienia programu za 2,5 tys. miesięcznie w ciągu 3 miesięcy. Jak przejrzysz dochody ludzi z branży informatycznej to zależnie od miejsca zamieszkania można całkiem przyzwoicie zarabiać (przejżyj spis na onecie o zarobkach).
0
duży wplyw ma tez sam projekt..np pracodwaca chce żeby student zrobił mu bazę danych za 2000zł (tyle dostał mój kolega)..
Inny zechce cie zatrudnić do projektu na miarę Corela za 3 tys za m-c..
0
wydaje mi sie <font color="red">zejezeli</span> <font color="red">ktos</span> jest dobry, to w polsce raczej trudno będzie mu znaleŹć dobrze płatna pracę, jeżeli ją <font color="red">w ogóle </span>znajdzie. Ale dla <font color="red">chcacego</span> nic trudnego :) <font color="red">przecieŻ</span> <font color="red">ksiazki</span> informatyczne są traktowane jako naukowe, <font color="red">przecieŻ </span>informatyka to dziedzina nauki, która tak samo jak polski, <font color="red">biologie </span>czy <font color="red">matematyke </span><font color="red">ucza </span>w szkole
///Dopisek: Ale trzeba <font color="red">wziac </span>pod <font color="red">uwage </span>że projekty typu Corela robi naprawdę <font color="red">duzo </span>programistów
Mam jeszcze pytanie, kto <font color="red">sprawdz </span><font color="red">błedy </span>w postach
[Np. ja sprawdzam błędy - Dryobates. Coś źle zaznaczyłem?]
0
gdzieś czytałem, że polscy informatycy są bardzo cenieni na zachodzie.
:-)
0
gdzieś czytałem, że polscy informatycy są bardzo cenieni na zachodzie.
:-)
A mnie sie wydaje ze na zachodzie to nas maja w d*****!!
0
czytałem gdzieś, że można bez większych problemów dostać prace np. w Siemens dla informatyków. A polaków cenią dla tego, że Niemcy mają ich mało, a polakowi dużo płacić nie trzeb... :-)
0
ostatnio robiłem prog na zamówienie szefa mojego brata i za prosty programik (tydzień roboty, zero baz danych po prostu obsługa kasy fiskalnej na windozie) dostałem 2000 zł. akurat gość konkretny, ale miesiąc temu miałem inne zamówienie: Baza danych na SQL+Server na www+program obsługujący obydwa i szefunci powiedział że mi da za to najwyżej 150zł, a mam się cieszyc jak bedzie więcej niż 100zł (offcoz zrezygnowałem bo na bazach danych jestem LAME)
Na powyższym przykładzie widac ze zarobki zależą od procodawcy.
Na zachodzie dostał bym proporcjonalnie mniej (wiadomo, polakowi bulić nie trza, a prog zrobi zajebisty). Wszystko zależy od pracodawcy
0
no ale jeżeli polak pojedzie na zachód, i tam będzie dostawał stosunkowo mało jak na zarobki tamtego kraju, to w porównaniu z polską będzie to wcale nie tak mało.