Co to za moda na nazywanie stanowisk "Consultant", albo "Associate" z dopiskiem senior. Czy nie można w Active Directory wpisać bardziej znaczących nazw określających czym się dana osoba zajmuje - front-end dev, backend dev, UI designer itd.
- Rejestracja:prawie 8 lat
- Ostatnio:około 18 godzin
- Postów:563

- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:40
Moda? Raczej stała praktyka z zachodu.
Te wszystkie dopiski pomagają rozróżnić ludzi z odmiennym doświadczeniem/ zakresem obowiązków. Ogólnie jak postawisz koło siebie dwóch frontend developerów i któremuś chcesz płacić więcej to dopisujesz mu kolejne tytuły. No chyba, że dopiszesz drugiemu junior ;) Dodatkowo te tytuły miewają polskie odpowiedniki, i dodatkowy tytuł może być prawnie wymagany, żeby dopisać pracownikowi obowiązki.A poza tym dopsiki pozwalają unormować jaki zakres obowiązków ma dana osoba senior engineer i senior staff engineer przecinają się tylko częściowo.
Przy czym w firmach takie dopiski pojawiają się zwykle po osiągnięciu pewnego rozmiaru lub wieku firmy.
Można to interpretować tak, że dopiski to zakres obowiązków a te dla Ciebie bardziej znaczące nazwy to obszar w jakim te obowiązki są wykonywane a z polączenia wychodz ile danemu pracownikowi firma jest gotowa standardowo zapłacić.
- Rejestracja:prawie 8 lat
- Ostatnio:około 18 godzin
- Postów:563
lsikora napisał(a):
Moda? Raczej stała praktyka z zachodu.
Te wszystkie dopiski pomagają rozróżnić ludzi z odmiennym doświadczeniem/ zakresem obowiązków. Ogólnie jak postawisz koło siebie dwóch frontend developerów i któremuś chcesz płacić więcej to dopisujesz mu kolejne tytuły. No chyba, że dopiszesz drugiemu junior ;) Dodatkowo te tytuły miewają polskie odpowiedniki, i dodatkowy tytuł może być prawnie wymagany, żeby dopisać pracownikowi obowiązki.A poza tym dopsiki pozwalają unormować jaki zakres obowiązków ma dana osoba senior engineer i senior staff engineer przecinają się tylko częściowo.
Przy czym w firmach takie dopiski pojawiają się zwykle po osiągnięciu pewnego rozmiaru lub wieku firmy.
Można to interpretować tak, że dopiski to zakres obowiązków a te dla Ciebie bardziej znaczące nazwy to obszar w jakim te obowiązki są wykonywane a z polączenia wychodz ile danemu pracownikowi firma jest gotowa standardowo zapłacić.
W swoich papierach niech wpisują co tam potrzeba prawnie. Bardziej chodzi mi o pole które wyświetla się w szczegółach profilu w MS Teams, Outlook itp produktach zintegrowanych z Microsoft (Active Directory?).
Myślę, że przydatne dla pracowników byłoby wiedzieć od razu kto z zespołu za co odpowiada, bo przy 50 osobach nawet łatwo zapomnieć tym bardziej kiedy zespół jest zagraniczny, ma obce imiona i nikt nie ustawia zdjęć profilowych.


Javowcy trafiali do .NETowych projektów
Mam nadzieję że szybko się zwalniali :Pa gdzie ta chec do poznawania nowego?
JS, Python, cokolwiek co nie jest od M$ -> Bardzo chętnie. Cokolwiek co jest z M$ -> ehMam nadzieję że szybko się zwalniali
nawet nie tak szybko, ale to dlatego że .NET>Java (boom! roasted) (ok, sorry za flame)