Dlaczego jestem niewiarygodny przy zakupach ratalnych

Dlaczego jestem niewiarygodny przy zakupach ratalnych
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
2

Mam taki dziwny problem... znowu ;p

Drugi raz w okresie ~2 lat próbowałem kupić jakieś pierdoły na raty i drugi raz zostałem przez algorytm uznany za osobę niegodną takiego zakupu...

Tematy dość drobne - raz to był rower za ~2000zł, a drugi raz jakaś elektronika za 3000zł. Raty chciałem brać bo jestem cebulakiem, a były promocje, gdzie można coś kupić na raty taniej niż płacąc gotówką.

Z mojej historii kredytowej to mam kredyt hipoteczny, który spłacam od ~10 lat bez żadnych opóźnień. Dwa razy miałem jakieś promocyjne linie kredytowe w koncie osobistym - znowu motywacja cebuli - była promka z oprocentowaniem takim, że opłacało się mieć jako poduszkę finansową, a faktyczną poduszkę wrzucić w coś innego. Z tych linii chyba nigdy faktycznie nie skorzystałem, bo akurat żadne niespodziewane wydatki nie wpadły. Po okresie promocji linie zostały zamknięte.

W formularzach zgodnie z prawdą zadeklarowałem dochody (B2B) i koszty stałe jakie ponoszę w granicach 50% dochodów.

Za drugim razem trochę się wystraszyłem, bo byłem kiedyś wzywany na policję w sprawie masowej kradzieży danych osobowych (jako ofiara oczywiście) i pomyślałem, że ktoś może jakiegoś Bociana na mnie wziął. Zamówiłem raport w BIK - są tam tylko te 3 produkty o których pisałem wyżej. Wszędzie adnotacje, że spłacone albo brak opóźnień w spłatach. W życiu nie miałem żadnych rat, kart kredytowych itp.

No i teraz pytanie o co chodzi?

Wydaje mi się, że jestem dość wiarygodny kredytowo - rozumiem, że B2B nie jest mile widziane, ale kurde żeby mi nie chcieli dać rat na 3000, gdy od lat spłacam kredyt na kilkaset tysięcy i nie mam żadnej złej historii kredytowej? Też tak macie? Jak Ci wszyscy ludzie z średnią krajową biorą te raty w marketach?

Osobiście mam 3 typy:

  • b2b jest z miejsca odrzucane
  • algorytm uznaje, że ściemniasz jak mu podajesz zarobki o rząd większe niż wnioskowana rata - w sumie ma to sens bo jak ktoś deklaruje, że może odłożyć na przykład 5k co miesiąc a chce raty na 1k to trochę dziwne
  • brak historii kredytowej - kiedyś słyszałem, że osoba nie biorąca rat, pożyczek, kart kredytowych jest niewiarygodna i podobno jak się przymierza do hipoteki to warto mieć jakąś historię spłaconych wcześniej zobowiązań.
Zobacz pozostałe 3 komentarze
HA
Śmiej się, ale zaczyna mnie to gnieść bo myślałem o jakiejś nieruchomości inwestycyjnej i teraz się zastanawiam jak sprawdzić czy bym ten kredyt dostał. Wszystko na papierze wygląda dobrze, a z jakiegoś powodu mi nie chcą dać rat na 3000zl, który może dostać każdy kto ma UOP z pensją powyżej minimalnej. Tam jeśli pamiętam dobrze chodziło o zdolność kredytową na poziomie 150zl miesięcznie...
SM
Firmą podobno banki czasem dają gwarancję(w sensie przed zakupem) że kredyt otrzymają więc możesz czegoś takiego poszukać. A poza tym jak raty są tańsze niż gotówka? Rozumiem że są te raty 0% i to wychodzi tyle samo, ale taniej?
renderme
Opcji numer 2 nie podejrzewam. Kiedyś ktoś z rodziny mnie poprosił, żebym wziął na siebie kredyt 0% na jakiś sprzęt AGD za 8k. Powiedziałem, że mogę pożyczyć 8k, ale to osoba się upierała, że to co innego i ze ona to splaci itp. Zgodziłem się i bez problemu dostałem ten kredyt podając zarobki w okolicach 40k B2B. Myślę, że w tych przypadkach b2b z automatu jest odrzucane.
HA
@smieszekheheszek: teraz rtveuroagd miało promkę 30x raty zero procent plus dwie pierwsze raty oni płacą plus pierwsza rata za pół roku. Czyli biorąc pod uwagę te dwie raty plus inflację to jesteś pewnie jakieś 15% na plus. A jeszcze przecież można tą kasę wrzucić na obligacje. @renderme może kwota była większa i dlatego? Kolega niżej pisał, że miał bliźniacza sytuację przy zakupach za 3000.
renderme
@hadwao: I taka teoria spiskowa... może oni właśnie liczą na osoby, które mogą mieć problem ze spłatą i chcą zarobić na karnych odsetkach?
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
2

A sprawdzałeś w biku i osobistym i firmowym? Tak to 2 osobne biki.


It's All About the Game.
HA
A to nie wiedziałem. Musiałbym sprawdzić, ale raczej malo prawdopodobne.
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0

Przy stałym obciążeniu wydatkami powyżej 30% dochodu mozesz miec problem. Przynajmniej wg niektorych doradców.

mr_jaro
dziwne trochę, 30% z najniższej to jednak co innego niż 30% z 15k
HA
Te 30% to chyba do kredytu hipotecznego na pierwsze mieszkanie? U mnie nie chodziło o hipotekę tylko raty + tak jak pisał @mr_jaro ja deklarowałem, że miesięcznie zostaje mi krotność całkowitej kwoty o jaką wnioskowałem. Dlatego właśnie mnie to tak dziwi bo sporo osób te raty jednak bierze i często potem mają problemy ze spłatami, więc chyba nie są to osoby, które mają spore nadwyżki dochodu.
mr_jaro
no własnie nie sądze, pierwszy raz słyszę by były jakieś sztywne % ustawione, zawsze chodzi o kwotę dochodu rocznie.
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
1

@hadwao:

Nie ma znaczenia ile Ci zostaje kwotowo, ważne są procenty.
Jak zarabiasz 1E6 PLN a zostaje Ci 100k to też możesz mieć problem.
https://finanse.rankomat.pl/poradniki/ile-zarabiac-kredyt-gotowkowy/

Cytuję:

W ramach oceny bank bada sytuację finansową klienta czyli:
wysokość uzyskiwanych dochodów,
stałe miesięczne koszty utrzymania,
aktualne zadłużenie.

Niżej masz podane (nieaktualne) warunki procentowe ("50 lub 65%").
Z artykułu wynika że kiedyś były one odgórne, obecnie każdy bank je sam ustala.

edytowany 3x, ostatnio: vpiotr
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
0

@vpiotr: ale ten procent mówi o wartości zobowiązań do dochodu. Czyli, że suma rat dla osoby z średnią krajową nie powinna przekraczać tych 50-60%. U mnie teraz hipoteka to około 5% dochodu, a rata tego mojego nieudanego zakupu to chyba miało być dodatkowe 150zl miesięcznie.

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 20 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
5

A jak dokładnie podajesz źródło dochodu? Może po prostu odrzucają PHP.

edytowany 1x, ostatnio: somekind
jurek1980
To i mnie by odrzucali.
HA
Pytali tylko o formę zarobkowania. Jakby pytali o język to przecież wiadomka, że bym się nie przyznał do PHP, bo pewnie wtedy by wymagali zaświadczeń lekarskich.
jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:3462
1

Czy odostnio nie pisałeś o tym, że jakiś windykator Cię nachodził telefonami? BIK to jednak prywatna firma i być może banki mają jeszcze dodatkowe umowy z takimi KRUKami etc. Nie wiem, zgaduje.

HA
Tamta kwota nie kwalifikuje się do BIK (za mała) plus nie była na mnie a na spółkę w której byłem, a która dodatkowo już chyba 2 lata nie istnieje. Tam do mnie dzwonili bo mój nr był podany jako kontaktowy - nawet nie wiedzieli jak się nazywam. Też myślałem, że to może być coś takiego i dlatego między innymi ten raport z BiK brałem. MrJaro pisał, że warto też wystąpić o raport dla firmy, ale muszę sprawdzić czy w ogóle można wystąpić o raport dla nieistniejącej firmy, bo swojej JDG o długi nie podejrzewam.
HA
Ale tak teraz myślę, że warto byłoby sprawdzić ten trop. Muszę tylko wymyślić jak bo oczywiście od sklepu takiej informacji nie uzyskam -ono tylko dostają true/false w odpowiedzi na zapytanie.
99xmarcin
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:4 miesiące
  • Postów:2420
0

Tak jak ludzie mówią zamów sobie raport: https://www.big.pl/dla-konsumentow
Jeden raport na rok czy coś jest za darmo, jak kilka lat temu zamawiałem i faktycznie to działa. Tyle że często będzie tam sporo śmiecia jak np. nie wiadomo jakie banki pytają się o twoją historię bo masz tam np. rachunek żeby potem wyświetlić Ci G reklamę w aplikacji :(

Na pewno się jednak dowiesz z BIKa czy jesteś na liście dłużników.

Być może padłeś ofiarą oszustwa i ktoś wyłudził kredyt na twoje dane a ty o tym nie wiesz. Lub faktycznie ten windykator...

Tak czy siak brak kredytu jest zdrowy, jak MediaMark tak sprzedaje że na raty taniej, to poszukaj lepszej okazji.... W sumie już po świętach więc sezon wyprzedaży nietrafionych prezentów czas zacząć...


Holy sh*t, with every month serenityos.org gets better & better...
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
0

@vpiotr: ok ale tak gwoli ścisłości nie obchodzą ich koszt firmowe tylko dochód który wykazuje w picie i koszty osobiste tak?


It's All About the Game.
Zobacz pozostałe 16 komentarzy
mr_jaro
działkę to mam
vpiotr
@mr_jaro: gwoli ścisłości to nie pracowalem nad scoringiem kredytowym w żadnym z banków dla których robiłem, ale bardzo prawdopodobne ze w scoring wchodzi jakas [CIACH!] ktorej H2O nie jest świadom a która mu bruzdzi. Np stan cywilny.
somekind
wątpię, masę ludzi się obecnie w koło mnie buduje i każdy na kredycie, tylko w tym roku 3 nowych sąsiadów doszło - i dostali kwotę z góry do dowolnej dyspozycji, czy dostają transze w zależności od postępu prac?
mr_jaro
@somekind: z tego co wiem to raczej to drugie
somekind
Ano właśnie. Dlatego to jest trudniejszy proces.
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
0

W pierwszym poście już pisałem, że raport z BIK zamówiłem i jest czysto. Żadnych dziwnych długów, hipoteka z adnotacją o braku opóźnień w spłatach zarówno dzisiaj jak i w przeszłości.

Tak jeszcze teraz mi się przypomina, że kiedyś miałem małe zamieszanie w ZUS z tytułami do ubezpieczenia. Zus mnie z jednego tytułu nie wyrejestrował i naliczał podwójne zdrowotne. Ale w sumie to był błąd w ZUS i sami to odkręcili po kontakcie z księgową.

Chyba wychodzi na to, że muszę jakieś mieszkanie na próbę kupić bo inaczej tego nie sprawdzę :)

ES
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:17
1

Pkt 3. Miałem tak samo jak kiedyś konsolę sobie chciałem nie wiem po co na raty kupić 🙂 . Musiałem jeszcze Panią poprawić że w zarobkach o jedno zero za mało wpisała. W tym momencie widziałem już jak to dziwnie wygląda biorąc konsolę + dodatki za 3 tyś 💰🤑.

HA
Ale finalnie też nie dostałeś pozytywnej decyzji?
ES
Też :) . Bez żadnego info co im się nie podoba. Jeszcze najlepsze że miałem wtedy UOP z tego co pamiętam. Tylko zwyczajnie nigdy nic nie brałem na kredyt.
Wyjątek
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Postów:86
4

Za tanie rzeczy chyba bierzesz, serio serio. Centrala uznaje, że kradzież tożsamości. Bo ty byś przecież nie brał 3 tys. na raty, a złodziej to nie wie, ile mógłby wziąć.
Bierz w ciężar karty kredytowej, a potem proś swój bank o rozłożenie na raty. Tak to chyba "normalni ludzie" robią.

ES
W ogóle nie bawię się już w raty. Mam kredytówki żeby tylko zamówienia i zwroty robić na zalando. Ale przy hipotecznym na dom już problemu nie mieli.
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
0

Ok to chyba post @espe potwierdza moją teorię, że działają w tle jakieś algorytmy oceniające sensowność podawanych danych (są one 100% deklaratywne i nie wymagają zaświadczeń). Wniosek jest taki, że aby dostać raty trzeba podać dane, które nie odstają na plus ani minus od przeciętnego użytkownika zakupów ratalnych.

99xmarcin
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:4 miesiące
  • Postów:2420
1

Czyli OP powinien podać że zarabia 2k na rękę miesięcznie i dopiero wtedy będzie go stać na kredyt - cóż za dyskryminacja elit... :D


Holy sh*t, with every month serenityos.org gets better & better...
pozdzierany_gumolit
pozdzierany_gumolit
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Postów:23
2

Czy dobrze zrozumiałem z posta, że podajesz koszty stałe gospodarstwa domowego sięgające aż 50% dochodów? Nic dziwnego, że nie przechodzi.

W tym polu wpisuje się takie rzeczy jak czynsz do spółdzielni, telefon domowy, chemia do posprzątania domu, itp. Wpisz tam tysiąc złotych, to wniosek wtedy przejdzie. Cytując klasyka: u mnie działa :)

HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
0

@pozdzierany_gumolit: może, żeby było bardziej obrazowo - przyjmijmy dla przykładu jakąś tam abstrakcyjną walutę cebulionów.

Chciałem kupić sprzęt za 1 cebulion na 30 rat czyli płacić tam 0.03 cebuliona co miesiąc. Zadeklarowałem zarobki netto 10 cebulionów oraz koszty ponoszone przez gospodarstwo domowe 5 cebulionów. Przez tą drugą wartość rozumiem wszystkie koszty typu edukacja dzieci, kredyt hipoteczny, jedzenie itd itp. Nie pytali o jakieś szczegóły - jedynie średnie wydatki miesięczny gospodarstwa.

Czyli innymi słowy zadeklarowałem, że co miesiąc zostaje mi 5 cebulionów, które mogę wydać na używki i prostytucję. Przeciętny obywatel tego kraju powiedzmy, że zarabia między 1 a 3 cebuliony, czyli jakieś tam gospodarstwo domowe ma zazwyczaj 3-6 cebulionów.

Na zdrowy rozum mogąc na czysto odłożyć co miesiąc tyle ile zarabia średnio sytuowane gospodarstwo domowe wydawałoby się, że powinienem być wiarygodny. Według BIK nie mam w papierach nic kompromitującego. Jakiś tam kredyt z którego zostało powiedzmy ~50 cebulionów (i ratą sporo poniżej 0,5 cebuliona) spłacany od lat i bez ani jednego nawet opóźnienia.

Co do kosztów vs zarobki to wydaje mi się, że jest marginalna ilość gospodarstw, która ma wydatki poniżej 50% swoich dochodów, bo z tego co mówią statystki to większość Polaków nie ma żadnych oszczędności.

Także myślę, że to jednak raczej jeden z tych powodów, który wymieniłem (zwłaszcza, że kolega wyżej miał podobnie) albo tak jak pisał mr_jaro i jurek_1980 mam jakiś dziwny wpis poza Bik, a te instytucję korzystają z jakichś innych baz, a nie tylko BIK.

Miałem trochę dziwnych sytuacji w przeszłości bo byłem w kilku różnych spółkach, więc mogą na mnie mieć coś o czym nawet nie wiem. Na przykład kiedyś jak zlikwidowałem jedną spółkę osobową to ZUS mnie nie wykreślił z jednego zdrowotnego i miałem niedopłatę to się o tym dowiedziałem dopiero jak mi ZUS odrzucił wypłatę ze zwolnienia lekarskiego. Wtedy finalnie znaleźli mój wniosek i sami odkręcili. Miałem też tą sprawę z Elavonem, gdzie odezwali się do mnie dwa lata po zlikwidowaniu spółki o jakieś tam groszowe kwoty naliczone zresztą już po rozwiązaniu spółki.

Nie wiem czy takie rzeczy potem nie zostają w jakiś systemach. Jak to sprawdzić to nawet nie mam pomysłu, bo przy decyzji ratalnej nie podają powodu - jak pytałem za pierwszym razem, to mi Pani powiedziała, że oni tylko dostają odpowiedź true/false o przyznaniu rat i nie ma opcji aby im podano powód odmowy. W moim prywatnym BIK na 100% tego nie ma bo mam świeży raport.

edytowany 1x, ostatnio: hadwao
pozdzierany_gumolit
pozdzierany_gumolit
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Postów:23
1

Nigdy w życiu nie wpisałbym edukacji czy jedzenia jako stały koszt. Kredyty dostaje, mało tego, spłacam i wszyscy są zadowoleni.
Co jeżeli jednego miesiąca idę na post lub intermittent fasting? Lub dziecko rezygnuje ze szkoły/uczelni?

Typowy koszt 1 gospodarstwa to między 1k a 2k złotych. Źródło (kilka sekund sprawdzania w Googlu):

https://finansepodomowemu.pl/koszt-utrzymania-gospodarstwa-domowego-a-zdolnosc-kredytowa/
https://hipoteka360.pl/koszt-utrzymania

HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
0

Hmm ale to jest mój stały koszt, bo w końcu go ponoszę co miesiąc. Może to kwestia nazewnictwa, bo pytali o średnie wydatki gospodarstwa domowego.

Prowadzę sobie budżet domowy, więc dość dobrze mam wszystko policzone - w tych danych co podałeś jest rodzina 4 osobowa z kosztem niecałe 4k... U mnie w markecie + piekarni zostawiamy średnio 2800 (łącznie z chemią). Edukacja to 3-4.000 - tu faktycznie sporo idzie, ale to jedyny wydatek na którym nie oszczędzam - mam dziecko w przedszkolu (państwowym), córkę w szkole (państwowej) + żonę na studiach podyplomowych do tego sporo zajęć pozalekcyjnych, bo są w szkole + córka ma lekcje 1:1 z języków.

Dalej mamy Auto - średnia z roku 600zł, media + wspólnota: 800zl. Dolicz do tego wakacje, prezenty dla rodziny/dzieci, wydatki na utrzymanie mieszkania.

Nie wiem co oni liczą w tych kosztach 4.000, ale jak ktoś by mi powiedział, że utrzymuje rodzinę 2+2 za 4.000 to bym nie uwierzył. Znaczy rozumiem, że się da, ale to już jest srogie oszczędzanie na wszystkim włącznie z jakością jedzenia.

Czyli wniosek trzeba kłamać.

edytowany 1x, ostatnio: hadwao
mr_jaro
jakbym ci powiedział za ile miesięcznie żyła moja rodzina jak byłem dzieckiem to byś nigdy nie uwierzył, że się da.
HA
Oj uwierz mi, że ja wiem, że się da, bo wychowywałem się na wsi po upadku PGR. O ile mojej rodzinie jakoś się udało, bo mama była księgową a tata pracował w logistyce, to mam wśród znajomych przypadki, gdzie było baaardzo źle.
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
1

@hadwao: przestań robić jak ty uważasz, zacznij robić tak jak wszyscy. Bycie zbyt dokładnym w tym wypadku jak widać się nie opłaca.


It's All About the Game.
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
1

No na pewno tą radę sobie wezmę mocno do serca jak kiedyś będę brał kredyt na którym mi faktycznie będzie zależało.

Wyjątek
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Postów:86
3

Jeszcze jedna możliwość: zgodnie z jakimiś tam nowymi przepisami, można spłacić kredyt przed czasem i bank nawet prowizję musi zwrócić.
Więc nie opłaca się dawać kredytu ludziom bogatym, bo jeszcze wcześnie spłacą a pośrednicy prowizji bankowi nie oddadzą.

ES
To może być prawda. Kilka razy udało mi się coś na raty kupić i zawsze po 3-4 mc się wqrwiałem że jakiś miniratki na zleceniach stałych mi idą i spłacałem całość. Czyli dla banku żaden zarobek a raty 0% bo żadnych dodatków nigdy nie brałem. Kiedyś kolega z banku powiedział mi że dla nich najlepszy klient to taki co ledwo co spłaca ale spłaca. Na takich mają największe marże i prowizje.
piotrpo
Te "nowe przepisy" mają już z 15 lat. Ustawa o kredycie konsumenckim, czyli musisz mieć prawo do wcześniejszej spłaty kredytu, a bank jest zobowiązany do zwrotu opłat z nim związanych (prowizja, odsetki, ubezpieczenie itd.) proporcjonalnie.
Wyjątek
Wydaje mi się, że prowizję dodano później, ale nie jestem bardzo pewien
piotrpo
Tak, zmieniano sposób liczenia kosztów kredytu
PaulGilbert
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:919
0

Nie dali Ci kredytu bo albo nie wyraziłeś jakiejś zgody na niby darmową dodatkową usługę albo nie wyraziłeś zgody marketingowej. I to nie żart.

A swoją drogą myślałem że programiści nie biorą kredytów. Przy takich wysokich dochodach to co za problem kupić dom czy mieszkanie za gotówkę, już nie wspominając o jakichś gadżetach.

Zobacz pozostałe 9 komentarzy
HA
Choć sam jak najbardziej rozumiem takie podejście, to jednak sporo w ten sposób zapewne przepłaciliście. Wzrost cen mieszkań w ostatnich 15-20 latach wyprzedzał oprocentowanie kredytów. Oczywiście nie znaczy to, že będzie tak zawsze, ale jak te inwestycje miały miejsce po 2000 roku to kupując na kredyt raczej byś zrobił dużo lepszy interes niż goniąc wzrosty podczas odkładania.
R1
Ja za dom plus remont 2 lata temu zapłaciłem 300tys. Spokojnie bez kredytu można to ogarnąć.
somekind
@PaulGilbert: to Twoje podejście ma może i sens, ale nie każdy ma siłę co rok-dwa przeprowadzać się do nowego mieszkania i od nowa je urządzać. Nie każdy chce się też pozbywać poprzedniej nieruchomości.
PaulGilbert
@somekind: pewnie jeśli chodzi o facetów to może i nie, ale kobiety lubią ciągle coś urządzać na nowo. Może i co trzy lata to za często by było, ale tak raz na pięć latek to akurat.
somekind
No kto lubi, ten lubi. Ale nadal pozostaje kwestia utraty obecnej nieruchomości oraz zorganizowania całego procesu tak, aby mieć gdzie się podziać z dobytkiem zanim nowa nie będzie gotowa.
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
2

@PaulGilbert lepiej nie kupować domu/samochodu za gotówke, to pozwala oszczędzić na inflacji i dalej obracać tymi pieniędzmi z zyskiem, większym niż straty na kredycie.


It's All About the Game.
Zobacz pozostałe 12 komentarzy
wiciu
@mr_jaro: A w jaki sposób chcesz zrealizować ten plan? Pytam z ciekawości, bo ciężko mi sobie wyobrazić emeryturę od 40 z oszczędności jedynie z pracy etatowej/kontraktowej, więc coś jeszcze musisz robić w tym kierunku : ). Chyba, że masz bardzo wysokie zarobki przy jednoczesnych niskich kosztach życia i jakoś to sobie wykalkulowałeś.
mr_jaro
@wiciu: a wiesz kim jest rentier?
mr_jaro
@PaulGilbert: co innego kodowanie zarobkowe a co innego dla przyjemności.
wiciu
@mr_jaro: Wiem kim jest rentier. Chodziło mi o Twój konkretny pomysł. Rentierem można być na 1000 sposobów.
mr_jaro
@wiciu: obecnie to giełda
piotrpo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:5 dni
  • Postów:3277
2

Przy niewielkich kredytach proces leci w 90% przypadków automatycznie. Zapytanie go BIK i BIG, w przypadku firm pewnie jeszcze do CEIGD. BIK oprócz suchych danych (brał kredyt, spłacał, nie spłacał, ma do spłaty) ma też usługę scoringową (podajesz dane gościa, ile chce i co tam zadeklarował) i zwraca ci ocenę.
Jakiś miesiąc temu byłem w podobnej sytuacji jak ty - kredyt hipoteczny, od lat brak jakiegokolwiek kredytu, mam 2 karty kredytowe, czysta sytuacja. Jeden ze sklepów miał idiotyczną promocję, ze na raty wychodziło o 1/15 taniej - zawsze parę stówek, pozytywna decyzja kredytowa w parę minut (MediaExpert + Santander). Wartość kupowanego towaru w stosunku do miesięcznych przychodów też na poziomie 10%

PaulGilbert
A potem dla tych paru zł taniej trzeba się co miesiąc pilnować przelewów…
piotrpo
Albo spłacić resztę razem z 3 ratą...
HA
Albo ustawić zlecenie stałe
wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:1205
3

Nie chce mi się czytać wszystkich Waszych wypocin (przeczytałem jedynie pierwszy post). Do tej pory myślałem, że produkty za 2-3 tysiące biorą na raty jakieś sebixy, a nie programiści na B2B. Naprawdę nie możesz odłożyć sobie tych 2-3 klocków i kupić tego co tam chcesz za gotówę? Inna sprawa to fakt, że kredyty konsumpcyjne (np. wspomniany rower) są generalnie złe, bo kupujesz coś co nie jest Ci niezbędne do życia i w dodatku Cię na to nie stać (albo stać, ale bawisz się w jakieś cebula-deale). Dziwię się, że ogarnięci ludzie dają się nabierać na takie tanie chwyty typu "na raty coś jest taniej". To są zabiegi marketingowe. Pewnie wcześniej specjalnie podnieśli cenę, żeby zrobić taką akcję, a po wszystkim ją obniżyli. Nawet jak oszczędzisz te parę groszy, to masz na głowie dodatkowe comiesięczne zobowiązanie, o którym musisz teraz pamiętać przez rok albo i dłużej. IMO nie jest to warte tej oszczędności. Utrudnianie sobie życia na siłę.

edytowany 2x, ostatnio: wiciu
PaulGilbert
Sebix - nie znałem tego 😁
wiciu
Zdecydowanie za dużo czasu w internecie spędzam i potem operuję taką nowomową : P
piotrpo
Chcę się upewnić. Miałem zapłacić 300zł więcej (podobnie jak OP), bo inaczej bawię się w cebula-deale dla sebixów, w dodatku obrażam twoje uczucia w sprawie kupowania na raty?
wiciu
możesz robić co chcesz
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
2
wiciu napisał(a):

Nie chce mi się czytać wszystkich Waszych wypocin (przeczytałem jedynie pierwszy post).

Chyba nawet pierwszego postu nie przeczytałeś zbyt uważnie. Pisałem tam dlaczego brałem raty - bo było taniej w ratach niż za gotówkę. Do tego przy obecnej inflacji i wrzuceniu takich pieniędzy w głupie obligacje jesteś kilka stówek do przodu.

Uprzedzając argumenty bo programistę stać aby tak nie cebulić to ja uważam, że właśnie mając pieniądze człowiek powinien takie sytuacje eksploitować. Sam robię sporo takich drobnych operacji typu planuję wydatki z wyprzedzeniem i synchronizuje je ze swoim planem inwestycyjnym.

Do tej pory nie brałem nic na raty, ale przy większych zakupach i inflacji, która niedługo dobije do dwóch cyfr to aż głupio nie brać rat 0% na 2-3lata.

Analogicznie z kredytem hipotecznym - jak ktoś brał na dobrych warunkach to trochę głupio spłacać gdy ma się efektywnie oprocentowanie poniżej inflacji już od chyba 5 lat.

Uspokajając mam pokrycie tych zakupów w obligacjach krótkoterminowych, które stosuje zawsze gdy na coś odkładam (np co miesiąc odkładam 1000zl na wakacje) albo tak jak teraz gdy coś kupię na raty. Nawet kredyt hipoteczny mógłbym pokryć, ale rodzi się pytanie po co skoro inflacja i niskie stopy grają do tej samej bramki co ja?

wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:1205
0
hadwao napisał(a):
wiciu napisał(a):

Nie chce mi się czytać wszystkich Waszych wypocin (przeczytałem jedynie pierwszy post).

Chyba nawet pierwszego postu nie przeczytałeś zbyt uważnie. Pisałem tam dlaczego brałem raty - bo było taniej w ratach niż za gotówkę. Do tego przy obecnej inflacji i wrzuceniu takich pieniędzy w głupie obligacje jesteś kilka stówek do przodu.

Uprzedzając argumenty bo programistę stać aby tak nie cebulić to ja uważam, że właśnie mając pieniądze człowiek powinien takie sytuacje eksploitować. Sam robię sporo takich drobnych operacji typu planuję wydatki z wyprzedzeniem i synchronizuje je ze swoim planem inwestycyjnym.

Uważam, że warto jest oszczędzać, jeśli się da, rozważnie planować wydatki i nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy jeśli nie jest to konieczne. Z drugiej strony, piszesz teraz o jakimś planie inwestycyjnym, a w pierwszym poście pisałeś o kupowaniu roweru na raty ; -). Rozumiem, że nadwyżki finansowe, które zostaną po tej operacji odpowiednio zainwestujesz? No offence : ). Kupowanie roweru, czy czegokolwiek na raty nie sprawia, że zarabiasz pieniądze, tylko je wydajesz, ale na innych zasadach. Zauważalną oszczędnością byłoby np. kupienie używanego roweru za pół ceny. Nie mam zamiaru Cię przekonywać do swoich racji na siłę, tylko wg mnie takie mikro-oszczędności i bujanie się z jakimiś ratami na rower albo czajnik może dostarczyć tylko ból głowy i kolejne niepotrzebne zobowiązanie, a nie kapitał do planów inwestycyjnych.

edytowany 2x, ostatnio: wiciu
piotrpo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:5 dni
  • Postów:3277
2

@wiciu: Masz zaskakująco wąskie horyzonty i uważasz że branie kredytu to zło i nawet nie pomyślisz o takich sytuacjach jak:

  • kupno mieszkania na raty, co patrząc na ostatnie 20 lat było zawsze zyskiem
  • raty 0% gdzie na samej inflacji aktualnie zyskujesz aktualnie 5% rocznie a absurdalna polityka sklepów powoduje, że na raty jest taniej
  • leasing / wynajem samochodu, bo też się to w niektórych przypadkach opłaca (podatki, nie posiadanie własnego samochodu, nie blokowanie gotówki, możliwość awaryjnego zakończenia umowy)
  • karta kredytowa jako narzędzie do kontrolowania wydatków
  • chęć zostawienia sobie gotówki na sytuacje awaryjne

Jeżeli OP kupował rower na raty, a ja jakiś tam sprzęt AGD, to zakładam, że w obu wypadkach mamy pokrycie w gotówce na takie drobiazgi. U mnie to było około 300zł mniej - dla mnie zauważalne pieniądze za 15 minut pracy i ustawienie przypomnienia, żeby zrobić jednorazową spłatę. Tak już mam, że wole kupić taniej niż drożej, bo nie lubię wyrzucać niepotrzebnie kasy.

HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
2

@wiciu: Trochę odchodzimy od tematu, ale trochę mijasz się z ocenami. Uważam, że bycie programistą wcale nie oznacza, że mnie na coś stać, a szczególnie nie na szastanie pieniędzmi czy nie wykorzystywanie okazji.

Do budżetu domowego podchodzę bardzo poważnie bo wierzę w wielką magię małych liczb.

Swój budżet buduje tak, że dzielę go na cześć konsumpcyjna oraz zwiększająca wartość netto (czyli w dużym uproszczeniu inwestycyjną choć to nie do końca to samo). Na dzisiaj trochę ponad połowę przeznaczam na tą drugą kategorię.

Mam aplikacje w której sobie to wszystko spinam.Tj importuje historię konta, dzielę wydatki na kategorie i planuję inwestycje i zarządzam cash flow.

Np. co miesiąc odkładam sobie na wakacje 1000 zł, ale nie trzymam tego w gotówce tylko wyprzedzam plan inwestycyjny, a w momencie wyjazdu z kolei inwestuję mniej korzystając z tej nadwyżki. Analogicznie mogę zrobić z ratami - tj zainwestować kwotę z wyprzedzeniem a potem z nadwyżki spłacać raty.

To są bardzo proste operacje. Cała buchalteria czyli pobieranie wyciągów, planowanie, zakupy obligacji i etf zajmuje mi max 1h miesięcznie i obsługa rat noc tu nie zmienia poza ustawieniem zlecenia stałego i 2 klików w aplikacji. Inwestycji bym nie demonizował - to są w 100% pasywne rzeczy, więc tak na prawdę wszystko leci na autopilocie. Mam w danym miesiącu 10k na inwestowanie to patrzę na plan roczny i kupuje według tego co sobie założyłem.

Śmiejesz się z zakupu roweru na raty, a ja powiem tak.Te 3000 to co chciałem wydać w grudniu to były prezenty -xbox i telefon - razem około 3000. Gdyby myk z ratami się udał to moim sposobem bym zyskał jakieś 300-400zl czyli ponad 10% (2 z 30 rat gratis plus zysk na inflacji). Inwestycja czasowa 10 minut. Teraz powtórz taką operację.na kilku innych zakupach jakie i tak mam w planach. Dodaj do tego zyski z innych podobnych rzeczy typu to co pisałem z kredytem hipotecznym czy zarządzanie cash flow tak aby jak najwięcej pieniędzy pracowało (np. awaryjna linia kredytowa/karta kredytowa zamiast trzymanie poduszki w gotówce). W skali roku to się robi kilka tysięcy różnicy nie mówiąc już o zyskach z samego racjonalnego planowania, które są kilka razy większe.

edytowany 2x, ostatnio: hadwao
wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:1205
1

@piotrpo @hadwao nie twierdzę, że Wasze podejście jest złe, a moje jest jedyne słuszne, tylko uważam, że zamiast poświęcać czas i energię na analizowanie wszystkich promocji, rat itd. w celu zaoszczędzenia kilkuset zł w skali roku, lepiej skupić się na zarabianiu pieniędzy, poszerzaniu kompetencji, być może jakimś dodatkowym źródle przychodu, itp. lub ewentualnie zastanowić się 2 razy, czy rzeczywiście dana rzecz jest potrzebna lub czy nie można kupić używanego produktu skoro jest to coś drogiego.

hadwao napisał(a):

Teraz powtórz taką operację.na kilku innych zakupach jakie i tak mam w planach.

Idąc tym tropem, zaraz mi wytłumaczysz, że wydając 5 koła na jakieś zakupy, jesteś do przodu względem osoby, która nic nie wydała w tym samym czasie. ; - )

hadwao napisał(a):

@wiciu: Trochę odchodzimy od tematu, ale trochę mijasz się z ocenami. Uważam, że bycie programistą wcale nie oznacza, że mnie na coś stać, a szczególnie nie na szastanie pieniędzmi czy nie na szastanie pieniędzmi czy nie wykorzystywanie okazji.

Też tak uważam, tylko nie chcę sobie zaprzątać głowy kartami kredytowymi i zakupami na raty itd. czytaniem regulaminów i analizowaniem tego wszystkiego, jeśli nie muszę, bo przez chwilę nieuwagi można na tym stracić zamiast zyskać, ale jak ktoś chce się w to bawić, to jego sprawa. Odnośnie oszczędzania i nie szastania pieniędzmi, to na przykład sam kupiłem parę lat temu używanego laptopa za jakieś 4k, a cena tego samego nowego produktu (lub bardzo podobnego) w tym czasie, to było ok. 8k pomimo tego, że mógłbym kupić nowy. I to wszystko bez żadnych rat!

Żeby nie było, że jestem jednostronny, kiedyś interesowałem się możliwością zakupu biletów lotniczych z punktów lojalnościowych nabitych na zakupy z karty kredytowej, ale policzyłem sobie, że musiałbym strasznie dużo pieniędzy wydać w ciągu roku za pomocą tej karty przez bite 5 lub więcej lat z rzędu i pilnować regularnej spłaty karty, żeby odebrać bilet, który jest wart np. 500 zł i to tylko w wybranych terminach, w wybrane lokalizacje i zazwyczaj w jedną stronę. Podejrzewam, że pewnie na siłę bym musiał coś kupować, żeby spełnić warunki regulaminu i w efekcie pewnie więcej bym na tym stracił, niż zyskał.

Pozostałe tematy, które zostały poruszone, to kolejne offtopy, o których nie wspominałem i na części z nich się nie znam, więc też się do nich nie będę odnosił.

edytowany 1x, ostatnio: wiciu
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)