Za dwa dni spadnie do 42 000€ i ponownie sie wzniesie do 52 000€. Dobrze mysle? Do 3 razy sztuka(gorka ;))?
- screenshot-20210316082139.png (29 KB) - ściągnięć: 6
Za dwa dni spadnie do 42 000€ i ponownie sie wzniesie do 52 000€. Dobrze mysle? Do 3 razy sztuka(gorka ;))?
p_agon napisał(a):
Za dwa dni spadnie do 42 000€ i ponownie sie wzniesie do 52 000€. Dobrze mysle? Do 3 razy sztuka(gorka ;))?
Nie wiem czy za 2 dni, za tydzień, miesiąc czy rok, ale patrząc na historię notowań BTC, jak zacznie spadać, to wszystkim płynącym na trendzie krypto zrobi się miękko w spodniach.
A co do ram czasowych, jeden znany spekulant, którego sobie cenię, daje jeszcze 1-2 mce na wzrosty max i koniec.
Jeden Tweet Elona o tym, ze bedzie mozna kupic Tesle za BTC. Kurs juz chyba nie spadnie ;)
p_agon napisał(a):
Jeden Tweet Elona o tym, ze bedzie mozna kupic Tesle za BTC. Kurs juz chyba nie spadnie ;)
Owszem, jednak to już trochę stare info - od tygodnia jest trend boczny między $53k a $60k ;pp
anckor napisał(a):
Gdzie najlepiej kupować krypotwaluty? Możecie coś polecić?
Tak w skrócie - zależy od tego, czy chcesz być bardziej anonimowy, czy Ci w sumie wszystko jedno
Anonimowo możesz kupić chyba już tylko w bitomacie, stoją one nieraz w galeriach w większych miastach w Polsce (listę bitomatów i lokalizacje możesz sobie sprawdzić w Internecie). Minus jest taki, że prowizję pobierają (nie jakąś ogromną, ale są sposoby z mniejszymi), musisz się udać na miejsce, no i musisz mieć gotówkę (której czasem automat nie przyjmie).
Kiedyś anonimowo można było kupić w kantorach online, a teraz jak patrzę to chcą i tak skanu dowodu, dodatkowo - pobierają bardzo duże prowizje. Kolejną wadą jest to, że czasem jakiś kantor przestaje wymieniać jakąś kryptowalutę, albo trzyma tydzień transakcję (bo niby tyle dane weryfikują).
Doświadczeni "handlarze" co znają się z jakiś forów kryptowalutowych, grup itp. czasem kupują między sobą - ale tu trzeba uważać na różne oszustwa, ściemy.
Słyszałem, że kiedyś jak kupowałeś większą ilość kryptowalut, to jedna z firm prowadzących bitomaty oferowała mniejsze prowizje - można było iść i próbować się dogadać z właścicielem
Jak nie zależy Ci na pełnej anonimowości - zostają dość wygodne giełdy kryptowalut, które jednak wymagają pełnej lub częściowej weryfikacji (skan dowodu/prawa jazdy/paszportu). Przykłady - polski BitBay, chiński Binance, czy jakieś inne popularne giełdy. Zaleta jest taka, że często mają bardzo niskie prowizje.
Ja korzystałem z Binance - prowizja 0,1%, zaletą jest to, że tylko wpisujesz dane (imię, nazwisko, adres) i do chyba 2BTC nie musisz ich weryfikować (przesyłać skanów dokumentów). Wyjątek - wypłata na konto bankowe za pomocą przelewu SEPA, wtedy trzeba jeszcze numer dowodu podać, ale to można wypłacać inaczej.
Jak masz konto bankowe tylko w PLN, a giełda nie obsługuje wypłat w PLN (np. wypłacasz euro za pomocą ww. SEPA), to w zależności od tego, po jakim kursie Twój bank przewalutuje możesz także stracić jakiś 0,1 - 1%.
Minusy giełd są takie, że chyba do 2017 roku prawie wszystkie padały, co powodowało że ludzie, którzy kupili krypto na giełdzie, a nie przelali ich na swoje portfele (pozostawiali je na portfelach giełdowych), tracili pieniądze. Jak korzystasz z giełdy i chcesz trzymać krypto dłuższy czas, to szybko przelewaj na własny portfel.
BitBay chyba wymaga szybciej weryfikacji, ale to nie korzystałem, bo kiedyś wstrzymali płatności na parę dni, bez informacji dla klientów.
Są też giełdy zdecentralizowane (tak w skrócie - bez organizacji/firmy kontrolującej, nie przechowują tylu prywatnych danych) - ale z tego nigdy nie korzystałem i myślę, że to nie temat dla początkujących.
Kolejne pytania: to kiedy i czy w ogóle warto kupować kryptowaluty. Albo czy warto je kupować w tym momencie :)
Juz nawet spekulacje Elona nie pomagaja. :D
PS: Kiedy kupowac?
Przedwczoraj kupilem troche, ladnie skoczyl. Co robicie z nadwyzkami? Wyplacacie, czy dodajecie do inwestowanej kwoty? Gracie na krótkich dystansach, czy raczej dłużej? Polecacie jakies ksiazki, kursy? Aktualny kurs skonczy na 60? Jak sadzicie?
p_agon napisał(a):
Co robicie z nadwyzkami? Wyplacacie, czy dodajecie do inwestowanej kwoty?
Nadwyżki w sensie że kupiłeś za X i obecnie jest kurs 2X? To nie wypłacam, mam swoje ustalone progi na których zamierzam wychodzić (etapami).
Gracie na krótkich dystansach, czy raczej dłużej?
Granie shortów na krypto to chyba najprostszy sposób na wyzerowanie konta ;p
Pinek napisał(a):
Granie shortów na krypto to chyba najprostszy sposób na wyzerowanie konta ;p
Tu raczej nie chodzi o shorty a o granie short term / long term :P
https://www.theblockcrypto.com/post/99639/visa-now-settles-payments-in-usdc-stablecoin-ethereum kolejny większy gracz wszedł do gry, lekki skok krypto przy okazji.
A jak wygląda sprawa z alternatywą dla BTC czyli ETH? Warto w nie inwestować?
Troche nieaktualne bo akuratnie BTC jest po 60k.
Siedze w temacie od jakiegoś czasu. Generalnie uważam to za przyszłość. Nawet jeśli ktoś kupi BTC teraz (ja sam raczej robie zakupy podczas korekty no i w bessie) to za 10 lat zwróci mu się z nawiązką. Sam BTC traktować należy jak aktywo, np złoto. Z tym że BTC jest określona ilość, a złota? No cóż nie wiadomo ile jeszcze go zostało.
Projektów wartych zainteresowania jest wiele. Nie ma sensu ich wymieniać. Przewagę cyfrowego pieniądza nad FIAT'em stanowi sam fakt że na lokacie stable coinów (stable coin to jakiś token w 1:1 do jakiegoś FIAT'a, w tym wypadku do USD) legitna giełda Binance wam proponuje nawet 7% w skali roku.
A są projekty gdzie proponowane na pewnych warunkach dla stable coinów nawet 20%... (to akurat i dla mnie śmierdzi scamem :D )
Podczas gdy w banku dostajemy śmieszne 0.5% (+ podatek belki)
Dla kryptowalut np BNB (którego uważam za przyszły projekt TOP2)
Ktoś może powiedzieć: "ale co mi z tych bitcoinów, kupie za to chleb"?
Tak, są już takie rozwiązania, np karta płatnicza znowu od... Binance :)
Przelewasz środki z portfela na giełdzie na kartę (np wymienione wcześniej stable coiny, albo krypto które są przeliczne podczas transakcji kartą) i nimi normalnie płacisz. W zamian dostajesz cashback 1%-8% w postaci BNB (w zależności od "planu"). Dobre czy dobre?
To tylko kilka z możliwości jakie dają kryptowaluty. Rewolucja jeszcze nas czeka. FIAT'y kontrolowane przez rządy to przeżytek.
Zabawy w jakieś shorty/longi uważam za hazard. Ja preferuje kupowanie i HODLowanie.
Nigdy nie grajcie środkami które mogą was zaboleć. Wtedy pozbędziecie się emocji. Pamiętajcie, póki nie sprzedaliście - nie straciliście =)
Teraz raczej bym nie inwestował dużych sum. No chyba że ktoś jedzie strategią dollar cost averaging i ładuje portfel regularnie co tydzień mniejszymi kwotami.
Może założymy jakąś własną grupe na np Signal'u żeby się wymieniać spostrzeżeniami?
Korges napisał(a):
Podczas gdy w banku dostajemy śmieszne 0.5% (+ podatek belki)
Podczas gdy bank upadnie to dostaniesz zwrot wszystkich utraconych środków (do 100k euro), a gdy zawinie się giełda krypto to dostaniesz nic. Zawinie się coin i wartość spadnie o 99,999% nie dostaniesz nic.
Poza tym 7% to nadal bieda wpłacając 10k masz 700$ w skali roku, a trzymanie tego na giełdzie krypto to hazard podobny do grania longa czy shorta, o którym później wspominasz.
Jedyne co się w krypto opłaca to czekać aż się kurs spier*** na samo dno kupienie kilku coinów i poczekanie trzech lat i wtedy najprawdopodobniej inwestycja się zwróci 20 krotnie bo znowu będzie pompa.
Jakich wskaznikow uzywacie do analizy cen? Ja uzywam MACS i RSI.
Do tego Order Book na Bittrex
@bakunet: Gdy niebieska linia jest wyzej czerwonej. Np. na tym skoku "zarobiłem" 200$
Swego czasu jak grałem na parach walutowych to się nauczyłem by olewać wszystkie wskaźniki pokazują to co jest na wykresie, a nie potrzebnie rozpraszają i prędzej przez sugerowanie się ich sygnałami wyzerujemy konto niż zarobimy. Jak komuś pomagają to dobrze natomiast nie warto się nimi sugerować cały czas :)
p_agon napisał(a):
Jakich wskaznikow uzywacie do analizy cen?
Głównie wykresów z https://www.lookintobitcoin.com/ - patrzę bardziej długoterminowo, np ile czasu od halvingu. Krótkoterminowe wskaźniki czasami są spoko, czasami nie - sporo ludzi je stosuje ale też sporo ludzi wie, że inni ludzie je stosują, więc od czasu do czasu grubasy robią manipulacje np. "wycinanie stop lossów".
Jak wygląda sprawa opodatkowania krypto? Czytałem o PIT-38 i opodatkowaniu 19% od zysku. Zdaje sobie sprawę, że na krypto można wiele zyskać (i też wiele stracić), ale 19% to dosyć... sporo. Rozliczacie ten PIT czy trzymacie środki na swoich portfelach i nie wrzucacie na konto?
ZzzzZzzzZ napisał(a):
Rozliczacie ten PIT czy trzymacie środki na swoich portfelach i nie wrzucacie na konto?
Giełdy krypto przekazują informację USowi więc nawet jak nie wypłacisz tego a będziesz chował to US o tym wie, więc się rozlicz bo jeżeli 19% to sporo to 70% jednak jest więcej więc ile wolał byś stracić?
@pre55: A to nie jest tak że placisz podatek dopiero jeśli wypłacisz? Przeciez to co chomikujesz dzisiaj, możesz jutro utropić, wiec od czego byś chciał placić podatek?
Miara człowieka jest jego skuteczność:
Kup BTC
Przyjmuj BTC za swój produkt
Cena to the moon
Sprzedaj jakieś 10-20% BTC jakie masz
Zamknij możliwość przyjmowania BTC za swój produkt
10/10 :D
Będzie 42k za jeden BTC?
https://www.theblockcrypto.com/linked/104720/tesla-stops-taking-bitcoin-payments
całe BTC jakie masz
- sprzedał jakieś 10-20% ;)
Jeszcze kilka tygodni temu Tesla przyznała, że pozbyła się 10% BTC, żeby udowodnić światu płynność transakcji na BTC.
Wydaje mi się, że to co Musk odstawia na Twitterze, na regulowanych rynkach byłoby przestępstwem.
p_agon napisał(a):
Miara człowieka jest jego skuteczność:
Będzie 42k za jeden BTC?
Ja od dawna widzę BTC na 3k USD :)
Bitcoin nigdy nie będzie dobry jako środek płatniczy. ETH ma jeszcze nadzieje, wszystko zależy od transformacji do ETH 2.0.
Bitcoin nigdy nie będzie dobry jako środek płatniczy
- a kto mówił że będzie? ;p
bakunet napisał(a):
Wydaje mi się, że to co Musk odstawia na Twitterze, na regulowanych rynkach byłoby przestępstwem.
Bo by było przestępstwem, na regulowanym rynku już podobną akcję odstawił i nawet wyrok dostał: https://www.sec.gov/news/press-release/2018-226
Btc to store od value. Tylko tyle i aż tyle. Czy złotem można płacić w sklepie? No właśnie, określenie kryptoWALUTA w tym wypadku jest trochę mylące. A ile kosztuje transfer miliarda dolarów w złocie a ile w btc? Czym w ogóle jest złoto, metalem który nie rdzewieje dobrze przewodzi prąd jest rzadkie i się błyszczy? Ludzkość się umówiła że złoto ma wartość i już. Podobnie jest z bitcoinem, tyle że ma nieco inne cechy i zabezpieczenie w postaci zdecentralizowanej sieci obliczeniowej. A co z walutami Fiat? Już dawno nie mają żadnej realnej wartości, a rządy dają liścia w twarz wszystkim którzy trzymają w tradycyjnych walutach większe oszczędności ciągłym dodrukiem.
Btc to dobra ucieczka w dobie szalejącej inflacji, obok złota, srebra czy nieruchomości na ulokowanie kapitału. Czy jest bardziej ryzykowny? Z pewnością, ale jednocześnie daje możliwość lepszej stopy zwrotu.
Przy okazji, podczas cyklicznych hoss, można zrobić całkiem dobre pieniądze na spekulacji na rynku krypto. Ryzyko spore, ale jak się rozumie kilka kluczowych modeli matematycznych to nie aż tak duże. Stopy zwrotu są natomiast o wiele większe niż na jakimikolwiek innym rynku.
Ps nie wchodźcie w krypto jak wszyscy będą się jarać że Bitcoin znowu bije rekordy bo będziecie dawca kapitalu. Polecam przeczekać do 2022-24 z ewentualnym wejściem na rynek, teraz stosunek zysku do ryzyka jest moim zdaniem za mały
No to 40% korekty już xD ciekawe czy to koniec bańki (mam nadzieję) czy jeszcze nie
LiuXiaoYangLiuXiaoYangLiuXiaoYangLiuXiaoYang