Ford Mustang

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 9 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
5

W sumie to chciałem o to spytać już dawno, a dzisiaj akurat @jarekr000000 mi o tym przypomniał.

Czuję się bardzo oszukany, tylko jeszcze nie wiem przez co/kogo? Chyba kulturę masową albo jakieś takie inne fenomeny społeczne?

Otóż - zawsze byłem przekonany, że Ford Mustang to jest jakiś taki wybitny i elitarny samochód, takie amerykańskie Porsche. (W sensie ceny, nie jakości, bo to przecież nadal Ford, więc jak mżawka w trasie złapie, to korozja natychmiastowa i trzeba złomować.) Moje przekonanie nie miało jakichś tam racjonalnych podstaw, po prostu występował do wyboru w grach właśnie wraz z samochodami klasy Porsche/Ferrari/Lamborghini, itp., no i ludzie wyrażali się o nim z jakimś takim przekonaniem o wybitności tego samochodu, wiem, że wielu o nim marzy, itd.
Pierwsza rysa na tym wizerunku pojawiła się, gdy jeden z sąsiadów zaczął parkować Mustanga w garażu pod blokiem - wśród Golfów, Fabii, Kijów i czymś co wygląda jak urwana kabina od dostawczaka z napisem Aygo. Zacząłem się zastanawiać, czemu ktoś, kto jeździ takim wspaniałym samochodem mieszka w bloku z takim programującym kloszardem jak ja i całą resztą posiadaczy przeciętnych samochodów.
Druga rysa, to artykuł na blogu jednego z chyba bardziej znanych polskich autorytetów finansowych: https://jakoszczedzacpieniadze.pl/ford-mustang-czyli-jak-spelnilem-marzenie No i tutaj poznałem cenę tego pojazdu - okazuje się, że to cena porównywalna z porządnym, acz nieprzesadnie dużym kombi w rodzaju Volvo V60 XC. Totalny szok dla mnie, myślałem, że tak elitarny samochód kosztuje z pół bańki, a nie takie grosze.

No i teraz moje pytanie - o co zatem chodzi z fenomenem Mustanga? No bo to jednak nie jest amerykańskie Porsche ani Ferrari, więc w czym rzecz? Że taki piękny, hamerykański? Nie rozumiem. :(

IE
IE
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Postów:317
0

Jest bardzo ładny. Szkoda, że ma tak kiepskie plastiki w kabinie. Na pewno nie jest to samochód premium/luxury.

PR
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:około 2 miesiące
  • Postów:316
0

Mi się bardzo podoba, jak widzę na ulicy to zawsze się oglądam za nim. Dodatkowo często ładne auto idzie w parze z większym silnikiem i wtedy mamy nie tylko ładny wygląda ale jeszcze piękny dźwięk.

jarekr000000
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Lokalizacja:U krasnoludów - pod górą
  • Postów:4707
1

Mi się wydawało, że nigdy oszustwa nie było. Tak samo jak garbus, niby auto legenda, ale przecież żadne specjalne cudo to nie było( do tego chamska kopia). Z tym, że w porównaniu z mustangiem garbus chyba nadal jest bardziej użyteczny. Niewątpliwie Mustangi, niektóre, są ładne. Nie wiem czemu, ale to jedyne auto, które mi się podoba. No dobra, Dacia Logan MCV Blackline Edition też mi się kiedyś podobała, ale nowe modele to już nie to samo.
Ford ma u mnie plusa za zrobienie Mustanga z downsizowanym silnikiem Eco Boost. Przez chwilę bardzo chciałem to auto, ale w końcu mi przeszło.


jeden i pół terabajta powinno wystarczyć każdemu
edytowany 3x, ostatnio: jarekr000000
mr_jaro
downsizing to zło i u mnie za to samo mają minusa
azalut
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:1129
2

Fenomen jest taki, że kiedyś kiedyś ten samochód był piękny i dostępne wciąż starsze sztuki są ponadczasowe
teraz zaczęli produkować tradycyjnie w stylu USA czyli plastiki z dużym silnikiem, dlatego cena jest niska. ewoluował z fajnego klasyka, na coś typu łatwo dostępna zabawka

i nie mówie, że jest zły, bo wciąż ponoć daje mega frajde z jazdy, łatwo go kontrolować jako laik majac przy tym radoche, no i jeszcze raz - kosztuje bardzo mało. jezdziłbym

ale sobie bym nie kupił, bo to nie mój styl auta :)
jakbyś stanął @somekind obok aventadora albo 911 GT3, potem wsiadł, wysiadł i zrobił to samo w mustangu to byś sie BARDZO mocno zdziwił jaka jest różnica :)

edytowany 3x, ostatnio: azalut
cerrato
Tak dopytam, żeby mieć 100% pewności - różnica na czyją korzyść?
azalut
tych droższych :P
cerrato
Czyli jak Ci sprzedam Mustanga za 2mln Euro to od razu będą lepsze odczucia z jazdy - dobrze rozumiem? :D
azalut
nie chciało mi się ich wymieniać, dlatego napisałem ogólnikowo ;p
YA
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Postów:2368
0

Ja tam fenomenu nie widzę, może dlatego, że nie jestem maniakiem motoryzacji. Dwuosobowe auto sportowe, to chyba take marzenie nastolatków, wizja wożenia się z dziewczyną po okolicy etc.
Motyw często utrwalany w popkulturze (filmach). Ziomy, których dopada kryzys wieku średniego i którym włącza się nostalgia za tym co minione, a mają kasę (której to nastolatkom zwykle brakuje) kupują takiego Mustanga, który później stoi pod blokiem. Pewnie za 20 lat status kultowego uzyska "Golf 3 w dizlu".

cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8769
2

@somekind: nie zaznaczyłeś o których mustangach piszesz. Czy chodzi o "klasyka", czy o wersję bieżącą? Bieżącą się trochę bawiłem (aczkolwiek to w ogóle nie mój klimat, ja wolę auta duże, rodzinne i wygodne) i jest OK, aczkolwiek... to po prostu auto, żadnych metafizycznych doznań nie było. A te "stare" mustangi znam tylko ze zdjęć, filmów i okazjonalnego minięcia na ulicy, więc się nie wypowiem.

Natomiast w temacie rozczarowań - jakiś rok temu wziąłem na weekend do testów Jaguara F-Pace, czyli największego SUV'a z ich oferty. Liczyłem na to, że Jaguar to będzie coś niesamowitego. I powiem szczerze, że przeżyłem mocne rozczarowanie. Moja opinia o tym aucie powinna być szczególnie bolesna dla Jaguara, ponieważ codziennie jeżdżę kilkuletnim Citroenem C4 Grand Picasso, więc autem (teoretycznie) o 3 klasy niżej, a cenowo o połowę tańszym (mówimy oczywiście o cenach nowych modeli). Ten Jaguar - mimo, że niby największy SUV z ich oferty, był ciasny. Jakość wykonania OK, ale bez szału. Silnik (jakiś słaby diesel) względnie się rozpędzał od zera, ale powyżej 110 dostawał zadyszki. Na autostradzie po dłuższym piłowaniu ledwo do 180 się udało autko rozbujać... Może mało eleganckie porównanie, ale spodziewałem się czegoś w rodzaju seksu z mega zgrabną nimfomanką, a dostałem szybki numerek przy drodze w kabinie TIRa z podstarzałą prostytutką ;)

IMG_20170923_163215.jpgIMG_20170923_215436.jpg


rotatimrod
"Może mało eleganckie porównanie, ale spodziewałem się czegoś w rodzaju seksu z mega zgrabną nimfomanką, a dostałem szybki numerek przy drodze w kabinie TIRa z podstarzałą prostytutką" haha :D
LA
Myślę, że Jagura jako taki prestiż ma więc, jest to auto premium. Trzeba było wziąć większy silnik. Co do przestrzeni w środku, to się nie wypowiem, bo może być tak faktycznie jak mówisz.
cerrato
No właśnie problemem jest to, że ten prestiż ogranicza się głównie do kotka na masce i kierownicy oraz wrażenia, jakie powinien on wywierać na innych. Nie czuje się żadnej ekskluzywności siedząc w tym samochodzie. Zresztą to chyba takie podejście producenta - robimy auto do szpanowania. Nie musi się super siedzieć ani jechać, ważne żeby zaimponować innym. Dlatego zamiast zająć się ergonomią (tragiczne pokrętło zmiany biegów), poświęcili energię na lampki pod lusterkami, które wyświetlają na ziemi logo jaguara gdy się otwiera drzwi...
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
1

Fajne autko po miescie - jak masz odpowiednie miejsce parkingowe. Wyglad przyciaga wzrok. Dostepne ciekawe kolory. Stosunkowo przystepna cena.

Ale:

  • pali chyba z 18/100
  • w srodku plastik
  • miejsca AFAIR 4 czyli z tylu sie nie polozysz
  • skretnosc slaba w porownaniu do europejskich

Poza tym zastanawia mnie na ile oceniac szanse ze ktos ten samochod zlosliwie uszkodzi gdy stanie wsrod samochodow typu 20-letni Opel czy Skoda.

GN
Co do spalania to na europejskim rynku jest dostępna wersja ecoboost 2.3 :P
AD
z AC niech sobie uszkadzają
Hispano-Suiza
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
1

Auto ultra tanie jak na to co oferuje (najnowszy model po liftingu). Srodek tandetny do bolu. Tanie, twarde plastiki wszedzie. W wersji przed liftingiem odpada lakier :P
Legendaa dzieki kultowym amerykanskim filmom, a najbardziej dzieki temu https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Bullitt
Szkoda, ze jego konkurent w filmie byl szybszy, lzejszy i nie trzeba bylo go przerabiac na potrzeby filmu. Dodatkowo musial jechac wolniej zeby Mustang mogl dotrzymac mu kroku.
Powstala nawet wersja Bullit. Lekko drozsza od standardowej ale za to ma kilka smaczkow dla fanow filmu.
Jedynym co czyni to auto wyjatkowym to silnik. O ile nie jest to wersja Ecoboost z silnikiem 2.3 dla homovege zywiacych sie energia slonca i kielkami :P
Typowy Mustang ma 5.0 V8 bez turbo. Jak nie pocisz sie na sam dzwiek duzych silnikow w ukladzie V to nic Ci to nie powie. 450KM z manualna 6 biegowa skrzynia lub dosc sprawny 10 biegowy automat. Fajne auto na przejazdzki z aktywnym wydechem.
Jak ktos chcialby zabawke na dojazdy do pracy, na zakupy czy randke ze swoja partnerka do kina samochodowego - w sam raz.
Ludzie kupuja w tej cenie wiejskie, pseudo sportowe hothatche typu Golf GTI/R z 2 litrowymi pyrkawkami na turbodoladowaniu (boli w uszy, robi efekt wow na wsiach pod remiza)..


"Trolling is a art"
Progress
Pod remizą wrażenie robi tylko Passat w TDI ;)
Progress
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:220
2

Początkowo, jeszcze jako dzieciak, uważałem to auto zdecydowanie za luksus dla bogaczy, bo jednak nie codziennie widziało się Mustanga na ulicy. Teraz kiedy wiem o tym samochodzie więcej nadal uważam, że jest to luksus dla bogaczy, mimo, że nie kosztuje pół miliona.
Nawet jeżeli można go kupić za około 200k to nadal jest to 200k wydanych na zabawkę, bo tak należy ten samochód traktować. Duże spalanie, osiągi, z których nie ma gdzie korzystać, można się jedynie pochwalić, że się je ma na papierku, mała pakowność, brak tylnych drzwi, kiepska przyczepność w zimie, niskie zawieszenie + polskie drogi. Jest to po prostu zabawka za 200k w przeciwieństwie do wspomnianego kombi, które za to 200k daje realną wartość użytkową, dlatego jest to moim zdaniem luksus mimo niespecjalnie wygórowanej ceny.
Choć argument z tym, że cena nie powala też jest taki na dwa razy, bo dla większości Polaków są to nadal niewyobrażalne pieniądze.
Od zawsze mam słabość do tego auta z uwagi na jego wygląd po prostu, ale coraz bardziej skłaniam się ku bardziej praktycznym, bardziej mainstreamowym, tańszym samochodom, które w wersji GT też potrafią prezentować się na prawdę fajnie i rzucają się w oczy na drodze. Na tą chwilę wydaje się to być ciekawym kompromisem, miedzy rozsądnym wyborem, a fanaberią na sportowe auto.

edytowany 1x, ostatnio: Progress
mr_jaro
niskie zawieszenie? O.o
Progress
racja, nie jest aż tak niskie jak mi się wydawało
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0

Ta legenda jest zrobiona na starych modelach, które również nie były jakoś specjalnie funkcjonalne i ciężko się prowadziły, chociażby "Eleanor" 1967 Mustang, który prowadził Nicolas Cage w "Gone in 60 Seconds" był też kiedyś odcinek na tvn turo gdzie gościu też szukał aut i był zdziwiony jak są przeciętnie wykonane i niewygodne.


AD
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:10 dni
  • Postów:481
1

Mnie się bardzo Mustang podoba, a jeszcze bardziej to, że faktycznie jest w osiągalnej a nie abstrakcyjnej cenie. Jednak z takich szybszych aut to wolałbym chyba jeszcze bardziej przyziemnego Forda Focusa RS, który byłby bardziej praktyczny.

TurkucPodjadek
TurkucPodjadek
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:607
1

Jak komuś się podoba, to czemu nie? Z tego co czytałem na tym blogu i oszczędzaniu, to było marzenie właściciela.

Jeżeli jednak przejdziemy do detali, to okaże się, że to to jest kilka klas niżej niż niemiecka trójca premium. I to pisze osoba, która nienawidzi niemieckiej motoryzacji. :(
Jaguara też się to tyczy - ten to dopiero jest przereklamowany, zwłaszcza nowe modele. Oni chyba biorą te auta (klasy C) od losowego producenta, przyklejają tego kota, cenę dają 2x i o to jest - Jaguar...

Za 200k w miarę uniwersalne (pojemne) i porządne auto - ja bym bez wahania brał Superba, komfortowy, duży, fajnie wykończony, zabezpieczone blachy. Jeśli chcemy mniej uniwersalności a większy komfort i ciszę - brałbym Lexusa. Natomiast, jak ktoś chce mieć superprowadzenie, to chyba jakieś Mini zostaje, bo M3 albo coś od Porsche w cenie do 200k to nie widzę tego.

KA
Rocznego Macana za 200k dostaniesz. Albo dokładasz jeszcze 50k na nówkę w podstawowej wersji.
Berylo
Lexus ma kijowy software, a podstawowy Macan jest trochę mulasty
WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 9 godzin
  • Postów:3169
1

@somekind: Co do mieszkania w bloku: u mnie parkuje Maserati, Ferrari i nieraz Porsche takze czasem sie boje dzieciaki same przed dom puscic, bo jakby tak przerysowali to zabolalo by mnie finansowo.

Btw. nie wiem czemu tak najezdzasz na Fordy: bardzo wygodne, dobrze prowadzace sie, malo awaryjne, ekenomiczne w eksploatacji, neizle wykonczone i do tego wzglednie niedrogie samochody. Tylko trzeba dobrze poszukac i dbac na biezaco a nie kupowac od niemieckiego emeryta:

Jezdzilem w USA Mustangiem V (czyli ten co robili 10 lat temu) z tym slabszym silnikiem (cos okolo 210 KM). I tak:

Plusy:

  • ladny
  • klimatyczny
  • piekny dzwiek silnika
  • fajnie sie baczki na parkingu kreci
  • Stare Mustangi to legenda ze wzgledu na filmy.

Minusy:

  • automat! Porownywalismy z Golfem GTI z tiptronikiem i Golf szybciej startowal :(
  • tandetne wnetrze
  • spalanie (wyjazd do sklepu i z powrotem i szla 1/4 baku :) )
  • prowadzenie. To auto do jazdy na wprost. Moje stare Mondeo sie lepiej prowadzi. Ogolnie amerykanskie samochody maja to do siebie ze lepiej wygladaja niz jezdza. Wiec osobiscie wolalbym juz jakiegos krazownika szos, bo przynajmniej sa mega wygodne :) Zwlaszcza ze w USA generalnie jezdzi sie przepisowo. Wiec jazda to przewaznie wjazd na autostrade, ustawienie tempomatu i trzymanie kierownicy :)
  • auto praktycznei dwuosobowe

Osobiscie bym nie kupil, bo mam miejsce tylko na jeden samochod, wiec wole cos duzego gdzie moge przewiezc rodzine/rower/narty/materialy i narzedzia jak chce cos zrobic.
Z drugiej strony warto albo wypozyczyc przejechac sie i wyrobic sobie zdanie, albo zyc wyobrazeniami o Mustangu nie rozwiwajac marzen :)

edytowany 1x, ostatnio: WhiteLightning
cerrato
"czasem sie boje dzieciaki same przed dom puscic" - dlatego ja mam polisę OC w życiu prywatnym. Koszt jakieś 100 zł na rok, a dzieciaki mogą robić demolkę do kwoty 200kpln. Naprawdę - polecam, wydatek żaden a może czasami dupsko uratować.
cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8769
0

@TurkucPodjadek napisał " brałbym Lexusa"

Tak się składa, że z Lexusem mam praktycznie na co dzień do czynienia - szef ma już drugiego. Oba to modele Rx450h - poprzedniej oraz nowej generacji. Jest to największy SUV Lexusa, do tego hybryda. I powiem Ci, że mam mieszane uczucia. Z jednej strony auto jest zupełnie poprawne, bardzo ładnie i starannie wykończone, ciche, wygodne i super wyposażone (nawet chłodzone fotele.. ale z drugiej strony czegoś można oczekiwać po samochodzie za 400kpln). Tylko ma jeden problem - mimo względnie zadziornego wyglądu nowej wersji (poprzednia była totalnie nieudana), samochód jest po prostu nudny i nijaki. Nie wzbudza żadnych emocji. Mimo, że fajnie się zbiera, niczego nie czujesz gdy wciskasz pedał. Wsiadasz i widzisz, że wnętrze jest porządne, ale nie ma żadnego "WOW, ale bryka". Jest całkowicie OK, nie ma się do czego przyczepić, ale też nie ma zbytnio pozytywnych emocji. Po prostu - drogi i porządny samochód.


TurkucPodjadek
TurkucPodjadek
Zgodzę się, że ich groźny wygląd dużo obiecuje, ale tym bym się nie sugerował. Prędzej miksem komfort+wykończenie+niezawodność (przynajmniej modele czysto benzynowe, jak hybrydy to już nie wiem). Oczywiście pomijam sposób obsługi tego ich... systemu, bo wygląda na to, że z Mazdą się ścigają na to, kto zrobi bardziej antyUXa w samochodzie.
ccwrc
  • Rejestracja:prawie 9 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Postów:371
4

Mustangi z wyjątkiem jednej generacji zawsze były (i są) piękne.
Mustangi nie były drogie i ich początek to czasy "zróbmy tanią, ładną budę, wpakujmy silnik od ciężarówki a zawiecha i heble nie ma być droższa niż 20$".

mustang1

title2

title3

title4

title5

title6

title7

title8

title9

PM
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Lokalizacja:Poznań
0

Kompletna bzdura, że mustang to był kiedykolwiek samochód premium. Historycznie był to budżetowy muscle car dla młodszych ludzi nie mogących sobie pozwolić na Pontiaca, Cadillaca itd. I tak zostało.
Poliftowa wersja jest o wiele lepiej wykończona niż zeszłoroczny przedlift. Do tego dochodzi lepszy automat, MagneRide i nieco więcej mocy. Jest też o wiele bardziej skrętny. Wiem, bo testowałem oba modele, a w przyszłym miesiącu zamawiam swój... [(i to jako główny samochód, bo drugim jest zeszłoroczna Aygo :) - mam jedno dziecko i nie widzę problemu z pakownością]

W tej cenie można mieć BMW Gran Coupe w pakiecie M i 252KM, można mieć Arteona w full opcji, można mieć luksus w kilkuletnim wozie, ale każdy kupuje co chce.

edytowany 2x, ostatnio: ParriahMaxsimus
KA
  • Rejestracja:prawie 9 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:51
0

Fenomen jest taki, że za dwie stówy masz prawie 500KM z brzmieniem, za którym wielu się odwróci, gdy dociśniesz. U Audi, Merca czy Porsche zabulisz za to 3 razy tyle. Po prostu - stosunek tego, co to auto oferuje do jego ceny jest bdb. Pod kątem fun factor ofc. Bo jakość czy ekonomia leżą - stąd o tyle taniej.

jarekr000000
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Lokalizacja:U krasnoludów - pod górą
  • Postów:4707
1

Fenomen jest taki, że za dwie stówy masz prawie 500KM z brzmieniem, za którym wielu się odwróci, gdy dociśniesz.

Te 500KM mnie nie ciągnie, i tak nie wiem co z nimi zrobić, ale wersja EcoBoost ma wbudowane głóśniczki, które służa do emitowania odgłosu (bo downsizowany silniczek oczywiście to co najwyzej pi pi pi robi) .. i o ile dźwięk tzw. sportowego wydechu budzi u mnie raczej odruch wymiotny, to koncepcja wgrania tam odgłosu silnika S-31 jest naprawdę kusząca.


jeden i pół terabajta powinno wystarczyć każdemu
edytowany 2x, ostatnio: jarekr000000
Hispano-Suiza
Jak wgrasz tam cokolwiek to stawiam Ci skrzynkę czego tam pijesz...
jarekr000000
@Hispano-Suiza: nie mam mustanga, a właśnie spędzilem trochę czasu na sprawdzaniu czy się uda coś wgrać i nie udał mi się tego dowiedzieć. Na pewno się da - będzie tylko utrata gwarancji, a tego bym nie chciał (ale tak szczerze i tak pewnie nie kupie, nie stac mnie. Nie na ratę. Nie na benzynę. Nie stac mnie na miejsce parkingowe dla zbędnego auta.
Hispano-Suiza
Ano właśnie. Ani z wgraniem ani z wyłączeniem nie jest tak kolorowo niestety. Może to zależne od marki (nie wiem) ale często jest to wrzucone w ten paskudny, chiński tablet w środku auta, a w zasadzie w jego software i nicholery nie da się tego wyłączyć. Chyba, że metodą inwazyjną, odcinając głośniki wewnątrz auta...
KA
Skoro 500KM nie ciągnie, a sportowy wydech budzi obrzydzenie, może lepiej coś w kierunku Toyoty Prius? EcoBoost to profanacja, a zysk na cenie niewielki.
wasiu
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:6 miesięcy
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:1552
2

Będąc w Stanach na delegacji wziąłem sobie właśnie nowego Mustanga z wypożyczalni.
Auto jak auto - duże, czuć jego masę, moc silnika i wniosek tylko taki, że nigdy bym takiego nie kupił dla siebie - po prostu nie ma to sensu - nie praktyczne i dużo pali.
Zatem pozostają dwie rzeczy - szpan i zabawa z jazdy. W końcu przy otwarciu drzwi świeci Ci konikiem po ziemi :P

Pewnie chodzi o to jak podchodzi się do pewnych spraw. Moja dziewczyna musiała kupić sobie sportowe auto z 250KM silnikiem, bo lubi czuć tą moc i "mieć frajdę z jazdy", a ja kupiłem hybrydę kombi, która pali o połowę mniej i jest pojemna. Zgadnijcie którym autem jeździmy w trasę :)


Full Stack Developer .NET & Angular, Blazor
axelbest
Pewnie tym, które wybierze dziewczyna :)
wasiu
Raczej "jedźmy Twoim, bo wiesz ile mój pali" :P
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
0

mustang to po prostu najtańsze nowe auto z v8 pod maską, jak ktoś kocha motoryzację to jest to coś pięknego, ten pomruk silnika. Kupowanie tego auta z silnikiem innym niż v8 w europie nie ma sensu, bo dostanie w tej cenie coś innego wygodniejszego, lepszego, ale kupno z v8 jeśli się to lubi jest czymś zrozumiałym :)

A jeśli już w tym temacie piszemy co byśmy woleli zamiast mustanga to mnie korci na kupno toyoty supry z klasycznym niezniszczalnym 1jz lub 2jz w wersji europejskiej. Niestety muszę trochę jeszcze poczekać aż się niektóre sprawy ułożą bo o ile wersje japońską/angielską dostanie się za 40-50k to za wersje z kiera po lewej trzeba już zapłacić 150-170k

tutaj posłuchajcie, o to dokładnie chodzi w tym aucie (od 28s)


It's All About the Game.
edytowany 2x, ostatnio: mr_jaro
Hispano-Suiza
Przekladka wyniesie Cie znacznie taniej. A nie wiem czy Supry czasem nie mialy dziur fabrycznie po obu stronach? :p
mr_jaro
@Hispano-Suiza: nie wiem, musiałbym się zastanowić i zobaczyć co mówią ludzie co to robili.
Berylo
Supra ma wrócić
BU
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:14 dni
  • Postów:422
0

W filmie U Turn z 1997 roku mechanik dał dużą cenę za naprawę Forda Mustanga, bo pomylił go z Ferrari. Polecam ten film. Imdb określa gatunek jako "Crime , Drama , Thriller", a mi się wydawało, że to jest komedia.

Edit: odświeżyłem sobie ten film. Jednak mechanik nie pomylił Mustanga z Ferrari. To właściciel powiedział mechanikowi, że to nie Ferrari i naprawa nie powinna być taka droga.

edytowany 3x, ostatnio: Burmistrz
vpiotr
W życiu bym nie poznał bez tego linka że mechanik to Billy Bob Thornton.
BU
Ja tego aktora kojarzę tylko z roli Lorne Malvo z serialu Fargo. Też bym nie powiedział, że mechanik to on.
aurel
Imdb określa gatunek jako "Crime , Drama , Thriller", a mi się wydawało, że to jest komedia. Oliver Stone, i wszystko jasne ;)
Julian_
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:1703
0
somekind napisał(a):

No i teraz moje pytanie - o co zatem chodzi z fenomenem Mustanga?

dźwięk V6

jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:3462
2

Lambo, Porshe, Ferrari to nie to samo co Mustang i nigdy nie było. Właśnie to jest to, kultura masowa, przez to niektórzy uważają Mustanga za super auto. Jak ogląda się filmy tworzone w USA to tam każdy mechanik po dźwięku silnika określa, że jest to Mustang 5 litrów rocznik 1968 etc. Co w realnym życiu ma się tak samo jak pokazanie w filmie jak super haker dostaje się do baz Pentagonu nawalając bez sensu w klawiaturę, a na ekranie pojawią się magiczne znaczki. Mustang był główną postacią w kilku filmach i miał słynną odmianę przerobioną przez Pana Shelby. Dlatego w grach pojawiają się Mustangi obok innych super aut. Wygląd- nie wszystkie mustangi były ładne, akurat te obecne nowe mi przynajmniej z zewnątrz się podobają.Mustang to jednak nigdy nie będzie Ford GT40 czy GT50, bo to te modele z gamy Forda można by porównać do wspomnianych super aut.

TurkucPodjadek
TurkucPodjadek
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:607
2

Odnośnie tych spalinówek, zwłaszcza tych dużych... ja to się dziwię gawiedzi, że się podnieca jakimiś dźwiękami... jak można się zachwycać silnikiami, które do rozruchu potrzebują innego silnika i tak circa z 0.5l paliwa, kopcą jak smoki, drą się jak zażynane ochrypłe świnki, potrzebują mnóstwo osprzętu do normalnego działania (sprzęgło, skrzynia, filtry) co czyni je bardzo awaryjnymi, a w swoich punkcie szczytowych mają mniejszy moment obrotowy niż... rozmiarowo 10x mniejszy silnik elektryczny?

Jechałem kiedyś "mocarną" V8 i też byłbym zachwycony, gdyby nie to, że wcześniej jechałem małą... hybrydą. Szkoda w ogóle pisać. Podniecanie się brzmieniem V8-V12 to jak podniecanie się światłem z palonych opon - ten sam rodzaj dziwactwa. Być może to jakiś rodzaj strachu przed postępem, nie wiem. W każdym razie, jak już pojawią się aku/kondensatory, co będą w stanie akumumulować 1/3 tej samej energii co benzyna z tej samej objętości, wtedy silniki spalinowe wreszcie skończą tam gdzie ich miejsce - w generatorach prądotwórczych albo w rejonach, gdzie jest -50 i ciągłe dolewanie paliwa do silnika, który 40% zmarnuje na ciepło, będzie miało jakiś większy sens.

edytowany 2x, ostatnio: TurkucPodjadek
mr_jaro
hybryda fuj! wypad mi z tym, elektryki i hybrydy na złom!
jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:3462
1

@TurkucPodjadek: A jeżdziłeś kiedyś V12? To wyzwala pierwotne instynkty. Dźwięk jest niski, basowy, równy, taki mruczący(nigdy nie byłem dobry w wypracowaniach i opisach, pewnie poeci opisaliby to lepiej). To jak muzyka, też lubimy taką która ma rytm. Wiele osób lubi "bicie basu" itd.

mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
2

@TurkucPodjadek: żeby to zrozumieć i lubić, trzeba kochać i znać motoryzacje większym stopniu niż "to jest samochód i jedzie". To tak samo jak ja nie rozumiem poezji, ale się w tej kwestii nie wypowiadam, tak samo proszę ciebie nie wypowiadaj się na taki temat jeśli jesteś po prostu osobą co chce tanio przejechać z punktu A do punktu B, bo nigdy tego nie zrozumiesz.


It's All About the Game.
TurkucPodjadek
TurkucPodjadek
Byłem pare razy na torze, potrafię wiele rzeczy przy swoich samochodzie zrobić (w tym np. czyszczenie silnika 1.6 16V, w tym rozkręcanie korbowodów, panewek, mechanizmu zaworów, rozrząd to już w asyście znajomego, fakt, przyznaję się). Mam spodnie, co posmakowały 0/10W-30/40 (kilka rodzajów). Teraz mnie proszę zaszufladkuj jako takiego co tylko A<->B :D
mr_jaro
@TurkucPodjadek: to nadal nic nie znaczy, przy aucie prawie każdy grzebie (by oszczędzić kasę na mechanika) a na torze widziałem tez osoby co nawet nie wiedzą co tu robią.
TurkucPodjadek
TurkucPodjadek
No to mnie masz, ja widocznie nie mam takiej grupy reprezentatywnej w okół siebie, by stwierdzić "że prawie każdy grzebie". A ja robię przy swoim nie żeby oszczędzić na mechaniku (programista i oszczędność?), ale aby mieć pewność, że mam zrobione tak jak chcę ("prostsze" rzeczy - typu wymiana oleju, płynu hamulcowego itp)
mr_jaro
widzisz a ja za to się obracam wśród osób które potrafią kupić auto za 6k by potem przez rok włożyć w niego 30k przebudowując auto całkowicie ;)
jarekr000000
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Lokalizacja:U krasnoludów - pod górą
  • Postów:4707
1

@mr_jaro ale dlaczego? Mam dokładnie takie samo zdanie jak @TurkucPodjadek - ford mustang z wyglądu mi się podoba, ale to, że śmierdzi i pierdzi, wcale :-) Idealnie jakby wcale nie brzmiał lub dla beki starą syrenką, ale nie za głośno :-)


jeden i pół terabajta powinno wystarczyć każdemu
edytowany 1x, ostatnio: jarekr000000
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
1

@jarekr000000: bo silnik v8 taki prosty wolnossący to kunszt mechaniki i wiedzy inżynierów. Nie te dzisiejsze silniki z pojemnością taka jak karton mleka z kulturą pracy gorszą niż ursus z 70 roku, wysilone do granic które dobrze jeśli bez remontu przejdą 200-300k. Po prostu lubisz cisze i nikt cie za to nie gani, twój wybór, twoje życie.


It's All About the Game.
Zobacz pozostałe 11 komentarzy
mr_jaro
@cerrato: różnica taka, że kiedy pokona się turbodziurę masz większy moment od dołu ale za to dużo mniejszy zakres obrotów , sumarycznie wychodzi na jedno i to samo :)
cerrato
Tylko raczej kwestia momentu ma wpływ głównie na odczucia z jazdy (o których się raczej negatywnie wypowiedziałem wcześniej w kontekście małych silników z turbiną), ale i tak z racji niskiej pojemności, spalanie jest niższe. I powtarzam - nie piszę tego w oparciu o dane z netu, ale realne doświadczenia swoje oraz znajomych. P.S. co do wolnossących w pełni się zgadzam, różnica w spalaniu jest niewielka, ale za to moc znacznie niższa. Dlatego miałem tylko jeden samochód poniżej 2L w benzynie (nie licząc Micry - pierwszego autka do nauki daaawno temu ;))
Berylo
Sposobem na niską żywotność wyżyłowanych silników jest brać auta w leasing i zmieniać co 3-5 lat.
cerrato
sposobem na pogodzenie się z bólem po śmierci członków rodziny jest zerwanie z nimi kontaktu póki jeszcze żyją :P
TurkucPodjadek
TurkucPodjadek
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:607
1
mr_jaro napisał(a):

@jarekr000000: bo silnik v8 taki prosty wolnossący to kunszt mechaniki i wiedzy inżynierów. Nie te dzisiejsze silniki z pojemnością taka jak karton mleka z kulturą pracy gorszą niż ursus z 70 roku, wysilone do granic które dobrze jeśli bez remontu przejdą 200-300k. Po prostu lubisz cisze i nikt cie za to nie gani, twój wybór, twoje życie.

No rzeczywiście kunszt... weź mi powiedz w czym on jest lepszy od turbodoładowanej mniejszej jednostki, która ma niemal płaski moment obrotowy w zakresie 1500-5000, dzięki czemu nie trzeba wkręcać się na 4000 i redukować do 3-ki by wyprzedzić tira na jednopasmówce? Tym, że lepsze dźwięki wydaje? Czy, że waży tyle, że musi mieć moc +100KM, by mieć te same osiągi?

Zobacz pozostałe 3 komentarze
WhiteLightning
np. Zetec z Mondeo 2 -> prawie 2 litry i 130 KM, na trasie mozna zejsc ze spalaniem w okolice 6 litrow. Wiec auto pali podobnie jak 1.2 TSI. Albo 1.6 z Golfa. bodajze 75 KM.
TurkucPodjadek
TurkucPodjadek
Zaraz, zaraz. Ustalmy coś. Albo dyskutujemy o spalaniu, albo o wysileniu silnika, albo o osobistych preferencjach, ok? Bo mnie się nie chce brać udziału w dyskusji w oparciu o preferencje, bo każdy ma swoje. Więc skoro piszesz o wysileniu, pisz w jakim okresie konstrukcyjnym to piszesz, bo Zetec jest bardzo wysilonym silnikiem w stosunku do tego co było np. 30 lat temu.
somekind
@WhiteLightning: kiedyś też pralkę kupowało się na 30 lat, a komputer na 10. Nie było potrzeby kupować częściej, bo rozwój techniki był wolniejszy, i nowe, bardziej funkcjonalne generacje produktów wchodziły na rynek rzadziej. Podobnie było z samochodami. Kto teraz kupuje samochód na 30-40 lat?
WhiteLightning
@somekind: np. ja staram sie kupowac solidne rzeczy na dlugo. I w wiekszosci przypadkow nie zmieniam dopoki sie nie rozpadna. Wiec np. dopoki stara pralka 10+ dziala nie widze zadnego zysku z tego ze przejde na nowsza z wieksza iloscia swiatelek. Podobnie z samochodem, podobalo mi sie podejscie by robic proste konstrukcje ktore beda dlugo dzialac a w razie czegos kazdy je naprawi. Jedyna rzecz ktora IMHO duzo zmienia to poziom bezpieczenstwa. Problem jest taki ze ktos zdecydowal za nas ze wolimy rzeczy "na chwile".
somekind
No ja też nie kupuję nowej pralki dla światełek co roku. :P Ale jeśli kupię dom albo nowe mieszkanie i będę się przeprowadzał, to wtedy kupię nową - a mój ojciec 40 lat temu zabrałby starą ze sobą, no bo w końcu jeszcze się nie rozpadła. Też mam prosty samochód, który powinien jeszcze dużo posłużyć, ale odbywa się to kosztem komfortu. Bo tak sobie myślę, że fajniej by było mieć wbudowane MP3 i GPS, automatyczne otwieranie bagażnika, dużo czujników dookoła i system automatycznego parkowania.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)