Dlaczego Java jest tak bardzo hejtowana?

Dlaczego Java jest tak bardzo hejtowana?
KR
Moderator
  • Rejestracja:około 21 lat
  • Ostatnio:około 23 godziny
  • Postów:2964
1

Jakby Google przestrzegał wszystkich zapisów licencji, to problemów by nie miał. Google został pozwany za to, że jego Java nie jest Javą, ale skopiował API Javy. Jakoś Azul, Excelsior i OpenJDK mają się dobrze. A będą się miały jeszcze lepiej, bo niedługo Java od Oracle będzie płatna i to niemało. Wówczas albo haracz dla Oracle za 5000 USD na core na rok, albo Azul za 1/10 tej ceny, albo OpenJDK za darmo, ale bez wsparcia.

KM
Do tej pory API nie było chronione przez prawa autorskie, ten wyrok to zmienił.
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
3

Nie wiem czy Google zawiniło czy nie, ale Oracle sprawia wrażenie „niemiłej” firmy – przypominają mi się okoliczności powstania Libre Office i przeniesienia Open Office z Oracle'a do Apache'a.
Google wymyślając „własną Javę” powinno było mieć na uwadze że wcześniej w podobnej sprawie gorzko z Sunem przegrał Microsoft.

KR
Oracle wydał na zakup Suna kilka mld. Jest też głównym kontrybutorem Javy. Myślisz, że charytatywnie to robi? Większość oprogramowania otwartego to dzieło firm, nie amatorów. Nie ma nic złego w tym, że firmy chcą na tym zarobić. Otwarte nie znaczy darmowe, a tym bardziej, że każdy może sobie robić z tym co się chce. Nawet z kodem na MIT/BSD nie możesz robić wszystkiego co chcesz.
vpiotr
@Krolik: a czego nie możesz robić z kodem MIT? Udawać że jest Twój?
elwis
Myślę, że model biznesowy bazy danych Oracle mówi sam za siebie jeśli chodzi o bycie miłą firmą :))
TA
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:315
0

Java posysa bo ja Oracle kupilo - i tyle wystarczy :)

YA
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:2372
0
GThoro napisał(a):

Hejt na Javę to kwestia z przeszłości, może mało kto jeszcze pamięta, ale pochłaniała kolosalne ilości pamięci, której wtedy było jeszcze nie wiele u zwykłego śmiertelnika. Do tej pory mam złe wspomnienia z jakimś programem do ściągania plików napisanym w Javie, który zjadał ze 160MB z 256MB, gdzie typowy memory footprint apki w tym czasie to 10-20MB.

Oraz z tego, że obiecano crossplatform, a wyszła kupa :P

I ten smród się wlecze z Javą po prostu.

Jakie problemy z crossplatform masz na myśli? Nie piszę złośliwie, tylko z czystej ciekawości. Migrowałem aplikacje np. z Sun ONE Web Server na Solarisach (architektura SPARC) na WebSphere na AIXach (architektura Power, chyba Power4 albo Power5) i nie było to trudne. W zasadzie dostosowanie deskryptorów XMLowych per serwer aplikacji i wymiana resource adapterów załatwiało sprawę. Jedyne problemy jakie się pojawiały i indukowały zmiany w kodzie, dotyczyły architektury aplikacji, np. aplikacja nie była zaprojektowana z myślą o uruchamianiu w klastrze. No ale to nie kwestia crossplatform.

jarekr000000
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Lokalizacja:U krasnoludów - pod górą
  • Postów:4709
0

Właśnie kawałkami obejrzałem wywiad. Panowie powinni pójść do TVP z poziomem swojego dziennikarstwa. Dziwię się, że Jakub wytrzymał.
Teksty o gównianych javowych aplikacjach to jednak masakra. Jakby to tylko w Javie były gówniane. Co więcej jakoś android te same apki działają dość podobnie do tych z apple... więc naprawdę ciężko stwierdzić gdzie chłopaki mają problem.


jeden i pół terabajta powinno wystarczyć każdemu
WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 13 godzin
  • Postów:3187
0

Moze to jak z demokracja? Jest beznadziejna, ale nic lepszego nie wymyslono?

GD
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 7 lat
  • Postów:3
0
Krolik napisał(a):

Jakby Google przestrzegał wszystkich zapisów licencji, to problemów by nie miał. Google został pozwany za to, że jego Java nie jest Javą, ale skopiował API Javy. Jakoś Azul, Excelsior i OpenJDK mają się dobrze. A będą się miały jeszcze lepiej, bo niedługo Java od Oracle będzie płatna i to niemało. Wówczas albo haracz dla Oracle za 5000 USD na core na rok, albo Azul za 1/10 tej ceny, albo OpenJDK za darmo, ale bez wsparcia.

Java płatna? Skąd masz takie informacje?

Zobacz pozostałe 5 komentarzy
GD
Nie rozumiem tego całego sztucznego zamieszania. To student Kowalski już nie pobierze za darmo JDK na swojego peceta w ramach nauki programowania w Java?
YA
Myślę, że student Kowalski rozumie co to jest "commercial use". --edited: Chociaż po namyśle wycofuję się z tego stwierdzenia o studentach.
rubaszny_karp
Odpal sobie appke w javie, odpal java mission control I zacznij robić "flight recording" - JMC zapyta się czy chcesz odpalić commercial ficzer.
KR
Student pobierze i studentowi akurat to zwisa. Gorzej z firmą. Będziesz instalował nową Javę co pół roku? No niby można, ale większość firm podchodzi do aktualizacji raczej konserwatywnie. Oracle pewnie zdąży 3 nowe Javy wypuścić zanim w takim banku wszyscy dyrektorzy zatwierdzą aktualizację.
KR
BTW: Tu nie chodzi o wsparcie jako "helpdesk Oracle". Tu chodzi też o łatki bezpieczeństwa / poprawki błędów. Oracle nie będzie ich udostępniał za darmo po pół roku. Dzięki temu student skorzysta za darmo, a firmy będą płacić.
KR
Moderator
  • Rejestracja:około 21 lat
  • Ostatnio:około 23 godziny
  • Postów:2964
1

Ze stron Oracle?

Oracle niemal kończy bezpłatne wsparcie dla Javy. Każde wydanie będzie wspierane tylko do momentu kolejnego wydania. Oracle nie będzie publikował aktualizacji wcześniejszych wersji JRE/JDK na swoich stronach. W połączeniu z faktem, że kolejne wersje mają wychodzić co pół roku, to praktycznie tego wsparcia nie ma. Wsparcie jest w wersjach LTS, ale to jest płatne wsparcie!

Masz do wyboru:

  • aktualizować Javę co pół roku (już widzę jak banki na to pójdą) - wtedy masz wszystko nadal za darmo
  • zdecydować się na wersję LTS, pozostać z nią dłużej i zapłacić Oracle $$$ za łatki i wsparcie
  • przerzucić się na OpenJDK (ale czy będą sami chcieli poprawiać / łatać? wątpię)
  • przerzucić się na inną komercyjną Javę (Excelsior, Azul itp.)
Zobacz pozostałe 9 komentarzy
rubaszny_karp
@jarekr000000: jak zainstaluje pomiędzy serwerami wymaganie klienckich certyfikatów i TLS'a to ani się nikt nie podłączy i nie podsłucha.
Wibowit
TLS jest, klienckich certyfikatów nie ma. O co chodzi z tym instalowaniem? Przecież jak ktoś ma dostęp do dysku to może wszystko.
jarekr000000
Chodzi o taki głupi scenariusz, że w tej samej zonie masz jakąś mało ważną, zapomnianą maszynę z PHP, na której nic nie ma... Tylko np. jakieś raporty wystawione. Zły Małysz włamuje się do tej maszyny, a jak ma szczęście to już jest za firewallem i może poatakować sąsiednie, na których jest coś wažniejszego. Po prostu każdy dodatkowy wektor ataku (typu stary jvm) może się okazać kluczowy i nie warto ryzykować.
Wibowit
Hmm, u nas firewall jest nawet pomiędzy maszynami z tą samą aplikacją, więc trzeba specjalnie otwierać porty by maszyny się komunikowały. Mimo wszystko jaki mógłby być wektor ataku?
jarekr000000
To taki firewall raczej Cię obroni. A atakow konkretów nie znam. Na to można spojrzeć w ten sposób. Skoro zostawiamy maszynę ze znanym CVE i potencjalnym remote vulnerability to tak jakby każdy z danej sieci mógł to wykorzystać. Możliwe, że masz application firewalla, takiego że to nie problem. Możliwe też, że te konkretne ataki są dość ograniczone i niewiele atakujący może zrobić. Prawda jest też taka, że mimo tabelek CVE i oceny zagrożenia bardzo trudno jest ocenić faktyczny poziom zagrożenia. I pewnie 95% łatania jest na wyrost. Ale to lepsze niż zostawienie tych 5% .
K8
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Postów:43
0

Pytanie retoryczne a w czym będę kodował grafikę 3D jak nie w assemblerze ???? Przecież jestem weteranem Intel Outside Party AMIGA RULEZ

jarekr000000
oj tam oj tam. Z poziomu jacy możesz spokojnie w GLSL shadery pisać. A co do assemblera - bez sensu, chyba nie chcesz, żeby to 3D było powolne.
jarekr000000
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Lokalizacja:U krasnoludów - pod górą
  • Postów:4709
0
Krolik napisał(a):
  • aktualizować Javę co pół roku (już widzę jak banki na to pójdą) - wtedy masz wszystko nadal za darmo

Właśnie rozmawiałem z kilkoma twórcami różnych narzędzi (Maven, Jetty). Dla nich to w zasadzie jedyna opcja... i nie za bardzo mają wybór.
Testuje się kompilacje i działanie pod nowym JVM jeszcze przed jego wydaniem.
Spring też poszedł tą drogą.
W sumie może to będzie ciekawe sito. Przetrwają narzędzia, które są naprawdę profesjonalnie rozwijane.
Ale też widać ładna ścieżkę krytyczną, jak maven lub gradle nie obsługuje przez jeden dzień buildu na nowy JVM - to reszta stoi i czeka...


jeden i pół terabajta powinno wystarczyć każdemu
edytowany 4x, ostatnio: jarekr000000
K8
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Postów:43
0
kobuz80 napisał(a):

Pytanie retoryczne a w czym będę kodował grafikę 3D jak nie w assemblerze ???? Przecież jestem weteranem Intel Outside Party AMIGA RULEZ

Właśnie chodzi mi o to,aby chodziło to na laptopie z 2008 roku z zintegrowaną kartą graficzną i DirectX 8.1 max :D Mobilnie ma sie odpalić na smartfonie za 149 pln :D Konsolowo poziom Playstation 2 :D.
Poza tym ja chcę napisać własny silnik graficzny oraz własny system operacyjny,wiec to 5 lat minimum mi zajmie :D
Planuję stworzyć dla własnych potrzeb konsolę będącą platformą testową software&hardware a w niedalekiej przyszłości chcę załozyć własną firmę software&hardware,aby móc zarobić na własny ośrodek badawczo-rozwojowy :D
Nie mam zamiaru korzystać z żadnych gotowców i wszytko pracą własnych rąk wypracować,aby móc powiedzieć,że do wszystkiego doszedłem i nikomu nic nie zawdzięczam :D

edytowany 7x, ostatnio: aurel
jarekr000000
Wiesz, że arichtektura PC ssie, więc trzeba zacząć od zrobienia jakiegoś (wreszcie) dobrego procka i zupełnie nowej architektury IO.
K8
@jarekr000000: procesory PowerPC Motorola albo "prowizorki" FPGA od czego są ???
KU
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Postów:369
0

Koleś gada jak potłuczony, Java miała 10 lat temu rzeczy, które C# wprowadza dopiero dziś. Ciekawe tylko co takiego, bo z tego co widzę, to akurat java jest do tyłu z większością rzeczy, które ułatwiają życie.

Zobacz pozostałe 26 komentarzy
Wibowit
Wątek o Javie jest przecież dla Javowców :]
AF
A co trzeba zrobić, żeby być javowcem? Czy jak płacą mi za klepanie kodu w javie, to się liczy?
Wibowit
Tak, w pełnym wymiarze pracy.
AF
Kurde, to słabo, bo pewnie tylko przez połowę robię w javie (resztę czasu klepię w Scali)… No nic, poszukam innego tematu ;)
rubaszny_karp
musisz ją jeszcze kochać, bezapelacyjnie do samego końca ;D (https://www.youtube.com/watch?v=5QjOL5bYEjA)
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 23 godziny
  • Lokalizacja:Wrocław
0

A może po prostu hejt na Javę jest wprost proporcjonalny do arogancji i ignorancji Javowców?

Zobacz pozostałe 17 komentarzy
WeiXiao
@Wibowit: albo inaczej: jaki jest kompromis? (wydajność)?
Wibowit
Mnie interesują głównie możliwości JVMa, bo jestem programistą Scali :]
Wibowit
Kompromis gdzie?
WeiXiao
@Wibowit: Z przepisaniem javy na jave. Jak to wpływa na wydajność?
Wibowit
Obecnie kompromis jest taki, że rozgrzewka JITa jest dłuższa (bo mamy JITowanie JITa) ale wynikowy kod jest szybszy: https://www.graalvm.org/docs/examples/java-performance-examples/ Docelowo rozgrzewka ma być skrócona do typowych wartości dzięki Substrate VM. Zwiększona wydajność nie jest wprost dzięki wykorzystaniu Javy (to nie miałoby specjalnie sensu) tylko dlatego, że w Javie wygodniej (niż w C++) jest zaimplementować skomplikowane optymalizacje w JITu.
The Best
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:46
1

#gównoburza, temat powinien pójść do Flame :p

The Best
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:46
5

( ͡° ͜ʖ ͡°)

LS
Dopiero teraz zrozumiałem o co chodzi w logo Javy :D
vpiotr
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
9

Są tylko dwa rodzaje języków programowania:

  • te które się hejtuje
  • te których nikt nie używa
YA
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:2372
2

Jak tu hejtować mając takie ogłoszenia rekrutacyjne:

Zobacz pozostałe 4 komentarze
LS
hmm - może się przebranżowię. Duży jest upadek z drabiny z zmieniających specjalizację?
YA
@loza_szydercow: a co optymalizujesz długość życia czy zarobki? Upadek z drabiny może rozwiązać obydwa problemy.
LS
:D Zarobki - co mi po długości życia gdy na obiad sznycel z ziemniakami.
YA
Mięsiwo? To na bogato. Javowcy muszą jeść spleśniałą żywność i popijać starym winem :P Co do przebranżowienia, to ciężko powiedzieć, bo co innego iść od frontendu do back endu, a co innego zmieniać stos technologiczny mając już doświadczenie w budowaniu rozwiązań w wybranym obszarze.
LS
Taka tradycja kultury stepu. Nie wiem czy wpasowałbym się w tą dekadencką cywilizację Javy. Może jako najemnik.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 23 godziny
  • Lokalizacja:Wrocław
2

Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje.
Skoro nie można się pochwalić ciekawymi projektami, technologia też słaba, to trzeba iść w przyciągający nolife'ów marketing.

YA
Można tak na to patrzeć, to prawda. Na rynku można obserwować wylew "prestiżowości", "darmowej kawy" i "intrygujących projektów". Jednak przewagę konkurencyjną buduje się na różnicach. W tym przypadku mam na myśli przewagę w rekrutacji.
somekind
Zaczekam na kalendarz. ;)
YA
@somekind: Ah, zapomniałem o kalendarzach różnej maści ;-) Ja bym nie czekał na kalendarz z rozbieranymi elfami tudzież krasnoludami :D

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.