Co piją programiści?

Co piją programiści?
0

Co spożywacie na co dzień i w jakich ilościach?

Ja zazwyczaj Pepsi albo Colę (2 litry+). Jak jest faza na sport to przerzucam się na gazowaną wodę mineralną (2x 1.5L). Czasem jakaś spontaniczna mięta, meliska albo kakałko. Zero kawy i alkoholu.

0

szaszetka bialej herbaty zmieszana z saszetkom ziola mnicha na cholesterol( tak sie nazywa , normalna herbatka do kupienia w sklepie). Pobudza daje kopa i w ogÓle.

Aryman1983
  • Rejestracja:około 15 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Pabianice
  • Postów:255
14

Małpka przed każdą metodą :-)

mar-ek1
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Postów:525
0

W trakcie pracy 2-3 kawy, najczęściej z mlekiem. Poza tym woda, kranówka zwykła.


W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:28 minut
  • Postów:3594
0

W pracy:kawa, czarna (1-2 kubki w pracy, czasami jeszcze jeden przed snem), okazjonalnie Club-Mate, reszta to woda.

Po pracy - na imprezach to na zasadzie "byleby sponiewierało", oczywiście w zależności od kontekstu.

AL
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Postów:1493
0

Z kaw: Lucaffe (fusiasta/ziarnista, kupuję różne zależnie czy do kawiarki czy ekspresu) z mlekiem albo rozpuszczalna kawa Jacobs Krönung z mlekiem i cukrem trzcinowym. Przy tankowaniu obowiązkowo kawa ze Statoila, duże cappucino albo flat white. Ogólnie to przyjmuję zbyt dużo kofeiny ;)
Herbaty: Lord Grey marki TET, preferowana liściasta. Ogólnie lubię Earl Grey'a, Twinnings też robi niezłą. Miałem też fazę na yerba mate, ale mi zbrzydła trochę.
Soki różne różniste, gl. bananowe, jabłkowe, pomarańczowe.
Sporo wody niegazowanej, sporadycznie cola.
Piwa: mieszkam koło małego browaru, wspieram lokalny przemysł browarniczy z Rudy Śląskiej. Czasem trafi się też wino czy whisky, ale alkohol pijam rzadko, w sumie parę razy w roku.

edytowany 2x, ostatnio: alagner
axelbest
  • Rejestracja:ponad 17 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2251
5

Whisky,
budżetowo: Grants/Johny Walker (red label), Balantines, Jack Daniels
na bogato: The Singleton Of Dufftown 12yo Whisky Single Malt, Bushmills'y, inne kolorki Johny Walkera

Aventus
Byłem ostatnio w destylerni Bushmills'a. Można u nich kupić unikalny rodzaj (chyba 15 letnia, nie pamiętam dokładnie) w butelce z własnym imieniem. Fajna sprawa.
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
6
axelbest napisał(a):

Whisky,
budżetowo: Grants/Johny Walker (red label), Balantines, Jack Daniels
na bogato: The Singleton Of Dufftown 12yo Whisky Single Malt, Bushmills'y, inne kolorki Johny Walkera

fajne zestawienie, a co proponujesz do picia po pracy?


edytowany 1x, ostatnio: czysteskarpety
axelbest
Po pracy już tylko woda, na swój koszt nie piję nigdy :)
czysteskarpety
czysteskarpety
@axelbest: woda? jak zwierzęta :/
axelbest
Ty wiesz co ryby w wodzie robią... :D
axelbest
  • Rejestracja:ponad 17 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2251
0

W ciągu dnia jest to głównie woda, różnego typu herbaty, od 1-ego stycznia całkowicie odstawiłem też kawę (i uważam że samopoczucie jest o wiele lepsze). Alkohol wymieniony wyżej - sporadycznie.

0

Tylko bimber 80% 2x2litry.

JU
  • Rejestracja:około 22 lata
  • Ostatnio:2 miesiące
  • Postów:5042
0
  • Woda niegazowana
  • zioła (ostropest, czystek, jakieś mieszanki, co żona robi)
  • czasem soki (takie prawdziwe)
    Wódę staram się już ograniczać :D
Zobacz pozostałe 2 komentarze
WhiteLightning
@aurel: czystka nigdy nie kosztowalem. Z drugiej strony zadziwiajaco czesto wystepuje zaleznosc ze jak cos paskudnie smakuje to jest zdrowe i vice versa.
aurel
No nie powiedziałabym: czosnek, imbir, miód, kiszonki - samo zdrowie, a do tego smaczne. Osobiście też uwielbiam herbatkę lipową (super dla astmatyków).
JU
Nienawidzę imbiru. Ale szklana czystku raz w tygodniu i człowiek nie choruje. A ostropest świetnie działa na kaca :)
WhiteLightning
Imbir jest niezly, ale jak sie odpowiednio zrobi. Czyli np. syrop z imburu z cukrem, albo herbata z imbirem gozdzikami kardamonem, pieprzem i miodem:)
JU
Moja żona robi takie wynalazki i już chyba próbowała mi wcisnąć imbir pod każdą możliwą postacią
aurel
Moderator
  • Rejestracja:około 15 lat
  • Ostatnio:około 22 godziny
1

title

AL
a w perspektywie lat na chorobę wrzodową ;P
aurel
Za to chroni przed Alzheimerem. Wolę wrzody niż Alzheimera :P
AL
Też to tak sobie tłumaczę :p
somekind
No nie wiem. Wrzody chyba bolą, więc je ciągle czujesz. A o Alzheimerze nawet nie pamiętasz. ;)
krzysiek050
@somekind: Nie pamiętasz też o porannej kawie. I weź tu miej losowo zepsuty dzień.
gg
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około rok
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:574
0

Kawa z ekspresu ciśnieniowego (jeśli akurat w danym miejscu występuje) ewentualnie z automatu. Jak nie ma ekspresu to typowa "po turecku" a jak i takiej nie ma to rozpuszczalna liofilizowana a na samym końcu preferencji zwykła rozpuszczalna.Kawa musi być! Poza tym woda niegazowana, herbata zielona, herbata czarna. Barszczyk czerwony z torebki :), woda spod ogórków. Napoje typu cola.
No a po pracy ... piwo różnorakie i craft i fabryka.

Zobacz pozostały 1 komentarz
gg
Z racji wieku pewne doświadczenie mam w tym temacie :). Nie mam spinki na crafta bo i Jasne Okocimskie i piwa z browaru Amber, jakieś Żywce typu IPA i wspomniana Łomża i wiele innych są w zakresie moich piwnych preferencji. No a z lokalem piwnym to też nie ma problemu bo odwiedzam ten sam ale faktycznie z pierdylionem piw o nazwach typu Atomowy Odlot, Faja Mikołaja, Majty na Maszcie czy Nagły Atak Spawacza ;).
krzysiek050
@axelbest: Wykop pełen hipokryzji. Irytuje się że ktoś woli rzemieślnicze od koncerniaków i wytyka że ktoś mówi inaczej. Piłem kiedyś tanie browary, a teraz pije dobre i co z tego? To że przez wiele lat w Polsce nie znany był inny gatunek niż tani lager którym się szło jeno nawalić, a teraz jest coś smacznego to mam rezygnować z tego bo zaczynałem od tego co było? Jestem ciekaw czy autor nadal jeździ kaszlakiem. Kiedyś same kaszlaki były, każdy nimi jeździł i się cieszył że jest, a teraz to bez klimatronika w lato nie wsiądzie burżuj jeden.
axelbest
Nie, ale jeśli oficjalnie gardzisz kimś kto pije koncerniówki - to trafiasz w te pojęcie "chmielowego neofity". Z samochodami tak samo, kolega ma szyby na korbkę i co? Traktuje go tak samo jak kumpli w najnowszych beemach. Tu nie chodzi o to, że ktoś woli inne, tylko o to że robi się na konesera. Szkoda mi jest kolegów, gdzie jak idę na jakąś domówkę ze swoim Dębowym Mocnym to słyszę "Siki, karton, żółć, dramat, to nie jest prawdziwe piwo, w życiu bym nie pił..", a sami kilka lat wcześniej łoili harnasie (to jest dosłowny przypadek z mojego życia, że mam takich "kolegów")
krzysiek050
@axelbest: Rozumiem jak ktoś się przypieprza do innych i narzuca co ma im smakować. Tylko autor to zachowanie opisał w kilku zdaniach, a reszta to hejt zmiany upodobań więc generalnie robi to samo. Z tym że zamiast krafciak przypieprzać się do koncerniaka, tutaj koncerniak przypieprza się do krafciaka. Generalnie w swoim życiu miałem kilka sytuacji gdy ktoś mi zwrócił uwagę na kraftowe piwo "no widać że bogaty" (jakby 7 zł na piwo to było coś nieosiągalne w pracy w biedronce) i ani jednej podobnej jak piłem żywca a inni rzemieślnicze.
axelbest
@krzysiek050: ww. wpis z wykopu czytałem patrząc z perspektywy osoby, której zwracano uwagę na picie koncerniaka. Nie odniosłem wrażenia jakby tam był hejt na zmianę upodobań, tylko na fakt że ktoś kto ledwo pił żywce, nagle narzeka na bary gdzie nie mają "Świńskiego Belzebuba" :) tak czy siak obaj doskonale wiemy o co chodzi - "Żyj i daj żyć innym"
PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:171
0

Heraba (rodzaj w zależności co znajdę w szafce) i czasami tabletki z kofeiną, kofeiną naturalną. Woda.

0

Niebieski Johny Walker i Burbon Jim Beam.

  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:15 dni
  • Postów:121
0

Nie pije soków, coli, fanty ani nic takiego. Na codzień tylko woda niegazowana i kawa z mlekiem. Z alkoholu tylko piwo, ale jak zacznę to ciężko przestać, wypijam minimum 7 podczas posiedzenia. Do 20 nigdy nie doszedłem, ale juz nie próbuję, nie chce później mieć zepsutego dnia następnego.

somekind
Wypijasz 7 piw przed 20? Nieźle.
Jakoś trzeba się znieczulić przed pisaniem w Javie ;]
a_s_f
  • Rejestracja:ponad 22 lata
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Lokalizacja:Rzeszów
0

kawa z ekspresu, herbaty(każdy rodzaj), kawa zbożowa, bardzo rzadko jakiś sok

Julian_
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:1703
0

dobry chłopak był i mało pił...

0

Coca-cole, dużo.
Przeważnie 1l dziennie, albo w pracy albo po pracy.

No i kawa. Ze 3 kubki.
Od czasu do czasu woda :)

0

Denaturat ale tylko przez chlebek. Przy bardziej lajtowych taskach, komandosa, cycule, kelerisa. Sperma szatana też ładnie wchodzi.

2
Błękitny Orzeł napisał(a):

Coca-cole, dużo.
Przeważnie 1l dziennie, albo w pracy albo po pracy.

No i kawa. Ze 3 kubki.
Od czasu do czasu woda :)

Wypijasz dziennie 21 kostek cukru.

0
Błękitny Orzeł napisał(a):

Coca-cole, dużo.
Przeważnie 1l dziennie

1l to nie dużo.

gg
Z etykiety napoju typu "cola" -> 11g cukru @ 100ml . Obrazowo to ok. 1/2 szklanki na litr.
0

No i co?

HI
  • Rejestracja:prawie 13 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:1857
0

A to zależy od dnia...
Poniedziałek - piątek:
Rano do śniadania herbata.
W pracy na "rozgrzewkę" kawa.
Potem woda/sok.
Po obiedzie: kawa.
Potem woda/sok.

W domu po powrocie z pracy herbata (jeżeli czeka mnie długi wieczór, np. wyjazd związany z drugą działalnością to kawa).

Weekend:
jeżeli w domu to podobnie jak na tygodniu
jeżeli u teściów to końcówka troszkę inna :D

AV
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:około 7 lat
  • Postów:4
0

Kawa już dawno na mnie przestała działać więc w czasie pracy klasyczna yerba mate. Żaden inny napój nie rozjaśnia mi tak bardzo myślenia jak ona.

Julian_
tu koleś mówił coś o szkodliwości yerba mate: https://www.youtube.com/watch?v=PjKwEXZb0Kw
pol90
Na mnie kawa też nie działa, albo działa słabo to yerba mate też w ogóle nie działa bo jest słabsza, labo źle ją parze.
0

Tylko i wyłącznie Pepsi :D

Aryman1983
Aryman1983
z wsadem :-)
MA
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:22
0

Kiedyś piłem dużo coca coli. Niestety ale odbiło sie to na moim zdrowiu. I głównie stanie uzebienia. Aktualnie nie piję ponieważ nie chcę płacic bardzo duże kasy za stomatologa ( miałem ostatnio wstawiany jeden implant).
Piję na co dzień wodę z kranu. Oczywiście herbatę. O godzinie 9 mam coffee time kiedy idzie jedna albo dwie kasy z mlekiem.

Jesli chodzi o alkohole to ostatnio polubiłem wino. Nie przepadam za wódką.

nalik
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:14 dni
  • Postów:1039
0

Herbata, kawa, Coca-Cola, sok pomarańczowy.

edytowany 1x, ostatnio: nalik
DJ
  • Rejestracja:około 13 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Lokalizacja:Trójmiasto
  • Postów:18
0

Yerba mate w hurtowych ilościach, czystek, dziurawiec, morwa biała, zielona herbata, rumianek, woda i oczywiście kawa.

TwójJanuszBrzmiZnajomo
TwójJanuszBrzmiZnajomo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:62
0

Herbata czarna lub rooibos, ewentualnie zwykła woda.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.