Cześć, macie jakieś patenty, co można robić w miarę twórczego jak się siedzi 40minut w tramwaju? Kursy SoloLearn trochę bez sensu, ebooki też, na telefonie się słabo czyta książki... Może jakieś blogi programistyczne, które mają publikacje codziennie? Albo apka z angielskim, która nie wymaga mówienia (mam busuu, ale nie chcę w tramwaju mówić do telefonu jak jakiś moron). Dzięki za wszelkie porady :)

- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Lokalizacja:Piwnica
- Postów:7697
ja udaje chorego na Zespół Tourette'a, coraz lepiej mi wychodzi, chwilami nawet sam się nabieram

- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów:5300
jeżdże autem, jak mam wsiąśc do komunikacji to mnie coś zaraz bierze. Jak najkrócej tam przebywać. a jak jeździłem pksami to po prostu spałem.



- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:1264
Albo apka z angielskim, która nie wymaga mówienia
SuperMemo

- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:11 miesięcy
- Postów:4700
czysteskarpety napisał(a):
ja udaje chorego na Zespół Tourette'a, coraz lepiej mi wychodzi, chwilami nawet sam się nabieram

- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:5 miesięcy
- Lokalizacja:Futurama
- Postów:887
Paczam przez okienko
https://i1.jbzdy.pl/contents/2018/01/a98ebfe7a607cac6cac4c81ca7bc3c65.mp4

- Rejestracja:prawie 14 lat
- Ostatnio:około 11 godzin
- Postów:3169
Ja sie wk... bo w Krakowie jest przewaznie taki scisck i halas (gadanie przez telefon) ze o czytaniu mozna zapomniec.

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 8 godzin
- Lokalizacja:Wrocław
Można też spać.



@somekind: chyba wyspałeś sie w komunikacji, skoro piszesz o takich porach
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:ponad 6 lat
- Postów:990
Udaję że coś mi wypadło i zaglądam pod spódnice.
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:19
Ja tam przeglądam 4p :)

- Rejestracja:prawie 15 lat
- Ostatnio:około 13 godzin
ursy SoloLearn trochę bez sensu, ebooki też, na telefonie się słabo czyta książki...
Jeśli słabo ci się czyta książki na komórce, to masz 3 rozwiązania:
- kupić komórkę, na której się normalnie czyta (czyli praktycznie każdy smartfon z regulacją jasności wyświetlacza + Aldiko),
- kupić ebooka,
- czytać książki - wiesz, takie normalne, z papieru.

- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:prawie 4 lata
- Postów:120
Kindle lub francuski z anki. choć teraz zdarza się dzielić w U2 lub U8 i liczyć w IEEE 754...
- Rejestracja:około 22 lata
- Ostatnio:około miesiąc
- Postów:5042
Jeśli już z jakiegoś powodu trafię do komunikacji, to czytam jakąś książkę. Wzorce projektowe, coś o inżynierii i rzeczy rozwijające z innych dziedzin. Na szczęście albo nieszczęście bardzo rzadko trafiam do komunikacji, więc muszę wymyślać sobie inne pory na czytanie :)

- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:4 miesiące
- Lokalizacja:Hong Kong
spie, czytam kindla albo ogladam seriale




- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Postów:133

- Rejestracja:ponad 21 lat
- Ostatnio:około 11 godzin
Komunikacją miejską nie jechałem już dawno, ale kiedy jednak mi się zdarza (te dwa tygodnie pół roku temu to był dramat…) to się gapię bezsensownie przez okno.
Samochodem dojeżdżam w 15 minut. Autobusem prawie 50 z dojściem, czekaniem i znowu dojściem.