Tak jak w temacie. To ciekawa kwestia biorąc pod uwagę to, że było pełno wątków z pytaniami o to czy nie jest za wcześnie/późno, aby się tym zająć. Napiszcie też po jakim czasie od rozpoczęcia nauki dostaliście swoją pierwszą pracę jako programista, jeśli ją macie.
- 1
- 2

- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
Pierwsze kody kompilowałem jakoś w gimnazjum nie wiem dokładnie kiedy, ale biorąc pod uwagę ze na 4p jestem od 2004 roku to pewnie w tych okolicach, może trochę wcześniej. Pierwszą pracę dostałem na 3 roku studiów a był to początek roku 2011, czyli po 7 latach :)

- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:2442
Zaczynać to zaczynałem jak byłem jeszcze dzieckiem i miałem C64. Pisałem wtedy jakieś tam twory w BASIC'u, a że wiedziałem jedynie co to jest PRINT
oraz INPUT
to niczego wielkiego też nie napisałem. Był to dość krótki epizod, bo zafascynowany byłem tym co robił mój trochę starszy kolega. No, a starszy to i bardziej ogarnięty w pisaniu programów. Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem co robi GOTO
: "To tak można? WOW!!"
Później mi się to znudziło i do programowania wróciłem dopiero na studiach gdzie to znienawidziłem. Nie cierpiałem rozwiązywania problemów matematycznych za pomocą programowania, bo nie lubiłem matematyki. Wolałem pisać coś użytkowego, a nie jakieś pierdoły rozwiązujące wzory etc... Wtedy też przeczytałem Symfonię Grębosza i zakochałem się w gwiazdkach, których kompletnie nie rozumiałem, no ale takie to były czasy i gwiazdki były niezbędne.
I tak miałem długą przerwę aż wróciłem do tego już hobbystycznie jakieś cztery czy pięć lat temu, wkręcony odcinkami starej Sondy gdzie pokazywali ówczesną technologię i komputery. Naszła mnie wtedy nostalgia i przypomniałem sobie jak zaczynałem z BASIC'iem. Pomyślałem sobie: "A może by tak coś napisać?" I zacząłem pisać jakieś stare listy zadań ze studiów, żeby wkręcić się w C i w ogóle przypomnieć o co chodzi. Na szczęście zadań stricto matematycznych było niewiele ale i przez nie jakoś przebrnąłem. Jak to wszystko wtedy smakowało...
Później przyszedł C# i zainteresowanie WPF'em. Jako, że wyszło mi parę fajnych projektów, a choćby z czystej ciekawości wylewałem nad nimi siódme poty, to pomyślałem sobie, że może by tak roboty w tym fachu poszukać?
...no i nie mam już hobby tylko zwykłą robotę, której, tak jak kafelkarz czy hydraulik, mam czasami serdecznie dosyć. :)
- Rejestracja:około 22 lata
- Ostatnio:około miesiąc
- Postów:5042
Zaczynałem w 91 roku w BASIC na Atari. Miałem 7 lat. To były ciekawe czasy. Książki w bibliotece (jeśli już się znalazło) + Telegazeta i strona Telekomputera - to był wtedy jedyny sposób na zdobywanie wiedzy :) W późnej podstawówce zrobiłem sobie kilka lat przerwy i wróciłem jakoś w połowie liceum. Wtedy był Pascal, jakieś nieudane początki w C++, potem Delphi, w międzyczasie jakiś web (wtedy się przekonałem, że go nie lubię), kolejne podejście do C++ (tym razem udane), SQL, C#. I tak to sobie idzie :)
A, zapomniałem. Na studiach kurs Javy organizowany przez SUN.

- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:11 miesięcy
- Postów:4700
Zacząłem w 1997 roku pod koniec szkoły podstawowej od małych programów w Pascalu i pisania prostych stron WWW. W LO miałem wspaniałego nauczyciela od Informatyki, który zorganizował dla kilku osób z naszej klasy (w tym mnie) kurs Pascala prowadzony przez nauczyciela akademickiego z Politechniki Gdańskiej. Pod koniec LO zainteresowałem się C++, którego uczyłem się z książki "C++ w 24 godziny". Później poszedłem na studia gdzie kontynuowałem naukę C++, a oprócz tego liznąłem algorytmy i struktury danych. Pierwszej pracy jako programista nie musiałem długo szukać, odpowiedziałem na jedyne ogłoszenie w prasie jakie znalazłem i dostałem pracę. Pisałem tam program do monitorowania i sterowania zespołem chłodni. Była to prawdziwa szkoła życia, ponieważ byłem jedynym programistą w firmie i nie miałem się do kogo zwrócić w razie kłopotów, a program trzeba było napisać. Program ostatecznie udało mi się napisać i wdrożyć w jednej firmie, choć nie był bez wad ;) Niestety moja firma w tamtym czasie miała przejściowe kłopoty finansowe, przestała płacić regularnie i musiałem się ewakuować.
- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:minuta
- Postów:2368
Pierwsza styczność z programowaniem to był "Bajtek" chyba z '86 i listing gry tekstowej "Gra paproci" . Ja robiłem za interpreter BASICA (obsługa komend GOTO/PRINT/INPUT/IF/...).
Dla PRINT robiłem konwersję text2speech (brzmi lepiej niż "czytałem tekst w ciapkach"),
Dla INPUT obsługę I/O (pytałem kolegę, którą z dostępnych opcji wybiera), zaś dla GOTO szedłem do odpowiedniej linii i wykonywałem kod dalej :P
Pracę dostałem w 2004. Nie, nie jako interpreter basica, ale jako programista java ;)

- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:około godziny
- Postów:3544
Jakoś jak miałem mniej niż dwanaście lat i Atari 130XE to w ręce wpadła mi książka o BASICu. Sporo pisałem w trybie tekstowym, pętle trzeba było samemu implementować przez GOTO :D
Potem doszło kilka innych książek, zatrzymałem się jakoś na rejestrach i trybie graficznym. Później zaczęły się imprezy, i prawie do końca liceum nic z tym nie robiłem.
Pod koniec liceum wróciłem, zacząłem uczyć się C, potem studia (C, C++ i Java), pod koniec studiów przejrzałem oferty, nauczyłem się podstaw JSP, Servletów i Hibernate i znalazłem pracę.
Czyli zaczynałem jak miałem jakieś jedenaście-dwanaście lat a zacząłem pracować jak miałem lat dwadzieścia cztery lub dwadzieścia pięć.

- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:6 dni
- Postów:1205
Pierwsze próby pisania czegokolwiek podejmowałem gdzieś w okolicach gimnazjum (2003 lub 2004 rok), bo wtedy miałem pierwszy komputer (w wieku 14 lub 15 lat). Pierwszą pracę znalazłem w liceum i miałem 16 lub 17 lat, czyli po ok. roku :D. Było to związane z tworzeniem prostych stron internetowych. Oczywiście nie była to praca pełnoetatowa, bo chodziłem do szkoły.
PS. Przypomniałeś mi, że się jednak starzeję...
- Rejestracja:prawie 8 lat
- Ostatnio:ponad 6 lat
- Postów:122
Wczesna podstawówka, Blitz Basic i Pascal. Potem w gimnazjum głównie gamedev w C++, no i od liceum do teraz C#.

- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:17 dni
- Postów:370
W podstawówce grałem w NFS U2 i zastanawiałem się jak to jest zrobione. Wiedziałem, że "w komputerze wszystko jest zerami i jedynkami". Wyobrażałem sobie kozaków siedzących i układających zera i jedynki :D Kompy, gry i programy były dla mnie magią. Byłem ciekawy jak to wszystko działa. Pod koniec gimbazy zacząłem C++ i przygoda z programowaniem trwa do dziś. Wcześniej miałem nieudane (na szczęście) podejście do Pascala.

- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Lokalizacja:ekhart.pl
- Postów:140
Pierwsza styczność z programowaniem - lekcja infy w 1. klasy gimbazy (12/13 lat) - język Logo.
Druga - liceum - programowanie w Pascalu, potem trochę C - tutaj już nieco poważniejsze kodzenie, pamiętam, że sporo się nauczyłem.
Potem oczywiście na studiach informatycznych na potrzeby projektów.
Co ciekawe kodzenie samo w sobie zażarło dopiero od pierwszej pracy. Programowanie day by day sensownego systemu, z którego korzystali żywi ludzie sprawiło, że wtedy stała się to frajda.

- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad 6 lat
- Lokalizacja:Przemyśl
- Postów:1
Zacząłem programować gdzieś w 6 klasie.

- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:2442
Zacząłem programować gdzieś w 6 klasie.
W sumie to jakby się tak mocno uprzeć to zacząłem programować w wieku 7 lat: jak trzeba było wczytać grę na C64 to się wpisywało 'LOAD', a to jest przecież polecenie BASIC'a :P
PS: Tak, wiem... F5 się wciskało i samo szło :)
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
- Postów:9
Siemanko, zabrałem się za to w wieku 25 lat, po dwukrotnej zmianie roboty w branży automatyki, widząc ile ofert jest na runku IT. A roboty zacząłem szukać po... weekendzie ^^ Po wysłaniu dziesiątek CV dali mi szansę i po niecałym pół roku jest umowa bezterminowa ^^ póki co junior C# ale wszystko zmierza w dobrą stronę. Jedna z lepszych decyzji jakie w życiu podjąłem... Pozdrawiam


- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
Trochę ten wątek może mylić, bo jeśli ktoś napisze że zaczął w wieku 14 lat, a nie doda że teraz ma 15 to można odnieść mylne wrażenie.

- Rejestracja:prawie 22 lata
- Ostatnio:około godziny
- Postów:6628
asvv napisał(a):
zaczalem programować w wieku 13 lat po skończeniu gimnazjum poszedłem do pierwszej pracy a technikum zrobiłem wieczorowo
Wierzymy.... To wykształcenie pokrywa się z treścią posta... Mogłeś się przyłożyć do lekcji języka polskiego, ale kto by się tam przejmował kropkami i przecinkami....

- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Postów:54
Pierwsze kody kompilowałem w wieku 14 lat - w okolicach gimnazjum. Kodowałem też przez całe liceum. Na studiach miałem małą przerwę, aczkolwiek przebranżowiłem się z powrotem do IT i tak już zostało.
Mam tutaj jeszcze stare konto z 2004 roku, ale trochę wstyd się do niego przyznawać (aktualnie go nie używam) ;)

- Rejestracja:ponad 17 lat
- Ostatnio:około 18 godzin
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:2251
9-12 - Commodore C64 i baaaardzo proste programiki w basicu, gdzie raz napisałem tyle kodu (to były raczej stringi z dowcipami) - że ucinało mi pierwsze linijki ze względu na limit pamięci (bodajże 64kB)
15-19 - Fascynacja html'em (pajączek rządził) - na potrzeby klanu Q2, w tym czasie doszła jeszcze grafika 3d w postaci prostych animacji w 3d studio maxie (wersje 2.* oraz 3.*). W LO profil ogólny, a na informie Word / Excell
23 - do dziś studia i praca w zawodzie. Gdzie dopiero na studiach dowiedziałem się co to są zmienne itp itd :)
Rocznik 85


- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 6 lat
- Postów:98
Short story long ;)
- '83 spawn
- ~90' przepisywałem programy z książeczki dołączonej do Atari 800 XL, coś tam w nich modyfikowałem
- 91' z wypiekami na twarzy przepisywałem niekończące się linijki DATA gry Serca z pierwszego numeru Tajemnice Atari
- Potem trochę mi się rozmywa linia czasu, dostałem Amigę i bardziej zaczęło się granie niż kodzenie, z czasem jednak coraz ciężej było dostać nowe gry to pisałem w domu na Amidze programy i biegałem do kolegi piętro niżej, który miał PCta żeby uruchamiać programy w QBasicu. Robiłem wtedy klon gry Kolony i nawet chciałem ją wydać :D
- Następny krok ewolucji to za dwa piwa kupiony 386 bez obudowy, kiedy wszędzie dookoła śmigały już Pentiumy, ale miałem kupę czasu na programowanie wtedy, a nie
gupie
gierki ;) - Zawodowo skręcałem jednak ku elektronice, i w technikum elektronicznym, w 1 czy 2 klasie na informatyce pokazali nam Turbo Pascala, poszedłem do trochę starszego kolegi się zapytać czy ma go, a on pokazał mi Delphi 3 i od tego się w sumie zaczęło na poważnie moje kodzenie. Taki z niego dealer Delphi był, do tego dorwałem książkę, bodajże Marco Cantu, która miała z 1500 stron i której przeczytałem z 10% i nie więcej bo stwierdziłem, że nudna i to wszystko znam, jedyne czego się nauczyłem to podwójne buforowanie.
- Po technikum studia informatyczne, oraz na drugim roku praca w prawie zawodzie, bo odpowiadałem za działanie komputerów w wycinarkach CNC :D
- Na początku 2012 zacząłem pracę jako programista, najpierw web (PHP, HTML, JS, CSS), potem mobile (Obj-C, Java, Swift), pracuję w tym do dziś i jest ekstra :).

- 1
- 2
czysteskarpetyHaskell