Co z tą Scalą ?

Co z tą Scalą ?
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
2
Szczur napisał(a):

Na rynku istnieje kilka języków które się "przyjęły" i które się sprawdzają - C# / Java / C++ / Python i jeszcze kilka.

A zastosowania jak sami wiecie wielu języków się pokrywają i teraz dlaczego firma X ma użyć niezbyt popularnej w porównaniu do innych Scali? Jakie to da korzyści poza fajną składnią? Szybciej napiszę aplikację? Coś jak w pythonie? A później tak jak w pythonie koszta utrzymania / rozwijania gdy projekt się powiększy przerosną koszta utrzymania kodu w C++? Czy jak projekt się rozrośnie to wtedy Prezesowi firmy X powie się że musi przepisać aplikację?

Scala według mnie podzieli los języka D. Przynajmniej w perspektywie kilku najbliższych lat.

Z mojego doświadczenia to Scala w przeciwieństwie do Pythona dobrze się skaluje do dużych projektów, pod warunkiem podzielenia na mikroserwisy (barierą dla monolitów w Scali jest czas kompilacji). Scala jest statycznie typowana i ma bardzo rozbudowany system typów, przez co nawet więcej rzeczy niż w Javie może być sprawdzane na etapie kompilacji.

Zaletą Scali jest oczywiście szybkość pisania kodu, zwłaszcza kodu funkcyjnego. Java jest daleko w tyle, nawet mimo lambd w Javie 8.

Biały Młot napisał(a):
Wibowit napisał(a):

Ja spotkałem się z cake pattern, scala-guice i MacWire, ale możesz użyć chyba dowolnej biblioteki do DI. Chociaż niektóre pasują do Scali jak pięść do oka, np Spring.

A co jest najczesniej stosowane w Scali jesli w ogole? czy moze czesciej wszystko jest ładowane do traitsów?
Czy da sie w ogole wstrzykiwac do trait albo objects?

Trait to coś pomiędzy interfejsem i klasą, więc jeśli da się do tego wstrzykiwać to do traita też. Object w Scali to singleton i nie ma on parametrów konstruktora. Inicjalizacja objectu następuje w momencie pierwszego odwołania do niego, więc wstrzykiwania w objeccie się nie da zrobić - w sensie takiego jak np poprzez Guice. Za to objecty są konstruowane przy użyciu cake-pattern.

Nie wiem co jest najczęściej używane. Najlepiej porobić sobie kilka projektów z różnym podejściem i sprawdzić co bardziej podchodzi. Do małych projektów można w ogóle nie korzystać z żadnego wstrzykiwania tylko robić coś na zasadzie:

Kopiuj
class Klasa(zależność1: Typ1, zależność2: Typ2) {
  ...
}

object Klasa extends Klasa(konkretnaZależność1, konkretnaZależność2)

Też działa, o ile w grafie zależności są same singletony. Dalej się łatwo testuje, bo w każdej klasie zależności są parametrami konstruktora, a nie odwołaniami na sztywno.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 2x, ostatnio: Wibowit
0

Dzieki. Guice chyba trafia jako standard do Playa, wiec przy tym zostaje.
Moge bindowac trait i class. Injectowac do object i trait z guice sie nie da.

0

W niektórych ofertach pracy znalazlem, że dodatkowy atut to np. zrobienie kursów jak:

Functional Programming Principles in Scala
Principles of Reactive Programming

Czy faktycznie warto ?

Wizzie
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:ponad 7 lat
0

To są darmowe kursy Oderskyego, czyli twórcy języka, na Courserze. Oczywiście, że warto ;)

Koziołek
Moderator
  • Rejestracja:prawie 18 lat
  • Ostatnio:14 dni
  • Lokalizacja:Stacktrace
  • Postów:6821
0

Pierwszy kurs to obowiązkowo powinien każdy zrobić. Szczególnie jak mamy elementy FP w Javie. Drugi już niekoniecznie, ale nadal warto.


Sięgam tam, gdzie wzrok nie sięga… a tam NullPointerException
0

Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego w Scali wykorzystująć adnotację @Inject piszę się ją w kodzie razem z nawiasami - @Inject() ? Dlaczego nawiasy są wymagane ?

Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
0

Nie jestem pewien, ale być może dlatego, by Scala nie potraktowała adnotacji i kolejnych tokenów jako notacji infiksowej.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
1

Chyba jednak jest jakieś zapotrzebowanie na scalowców bo u mnie uczelni wprowadzili przedmiot ze scali prowadzony przez firmę zewnętrzną (GFT)

KA
KA
  • Rejestracja:prawie 12 lat
  • Ostatnio:prawie 5 lat
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:1683
0

z Scalą to jest trochę jak z Bronisławem Komorowskim:


PROGRAMY NA ZAMÓWIENIE, ZALICZENIA STUDENCKIE, KONFIGURACJA SERWERÓW, SYSTEMÓW I BAZ DANYCH, STRONY INTERNETOWE, POMOC W PROGRAMOWANIU, POPRAWIENIE I OPTYMALIZACJA APLIKACJI
JAVA, C++, LINUX, WWW, SQL, PYTHON
POSIADAM KOMERCYJNE DOŚWIADCZENIE
TANIO, SZYBKO I PORZĄDNIE
Z KOMENTARZAMI OBJAŚNIAJĄCYMI KOD
PISZ NA PRYWATNĄ WIADOMOŚĆ
CENY JUŻ OD 49,99ZŁ ZA PROGRAM
ZAJMIJ SIĘ TYM CO CIĘ NAPRAWDĘ INTERESUJE!
KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:2964
1
Wizzie
o, nawet nie wiedziałem że 2016 tak skoczyło - nice
0
Krzywy Młot napisał(a):

Chyba jednak jest jakieś zapotrzebowanie na scalowców bo u mnie uczelni wprowadzili przedmiot ze scali prowadzony przez firmę zewnętrzną (GFT)

Coraz wiecej eventow ze Scala tez.
Ale raczej Scala znajdzie swoja nisze niz zawojuje rynek.

0
0

Czytałem artykuł, niestety po angielsku, więc dużo nie zrozumiałem, ale z grubsza napisali coś takiego, że Scala już najlepsze lata ma za soba i raczej nie zwojuje rynku. Że po okresie zachwytów, finalnie już raczej się nie wybije. Zostanie niszową technologią. Firmy w ogóle niechętnie uciekają od Javy na rzecz innych języków z JVM.

02
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 8 lat
  • Postów:1176
0

Oceniacie popularnosc scali na podstawie ilosci ofert pracy. A ja jestem ciekaw ile ofert pracy daje scale tylko dlatego:

  • bo jest hype
  • bo chca odsiac korpo klepaczy a development i tak jest w javie
  • w scali pisze sie tylko utilsy a reszta jest w javie
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
0

Ja siedzę w obecnej firmie prawie 2 lata i przez większość czasu jest problem by zrekrutować nowych Scalowców. Praca jest w 100% w Scali. Co jakiś czas pojawiają się kandydaci, ale zwykle są albo zbyt słabi albo wybierają inne firmy.

Jest więc pewnego rodzaju błędne koło:

  • firmy niechętnie otwierają projekty w Scali, bo ciężko znaleźć pracowników,
  • potencjalni kandydaci mają małe doświadczenie w Scali, bo nie ma projektów, gdzie by mogli je zdobyć,

"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
TD
A jakie znasz/polecasz firmy klepiące w Scali w Krakowie?
Koziołek
Moderator
  • Rejestracja:prawie 18 lat
  • Ostatnio:14 dni
  • Lokalizacja:Stacktrace
  • Postów:6821
0

Nasuwa się pytanie - czy w przeciągu dajmy na to 20 lat powstanie język, który wyprze Javę/C# z korporacji. Pomijam C++, bo w tym się pisze też trochę inne rzeczy i nie tego dotyczy wątek.


Sięgam tam, gdzie wzrok nie sięga… a tam NullPointerException
02
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 8 lat
  • Postów:1176
0

@koziolek jakos w to watpie. Java/C# odniosly sukces bo byly prostsze niz C++ i mozna bylo zatrudnic klepaczy ktorzy byli w stanie dokonczyc projekt bez szczegolnej dyscypliny z ich strony. Jezyki funkcyjne sa trudniejsze koncepcyjnie i jakas watpie zeby klepacz z JanuszSoftu chcial sobie zadac wysilek zeby sie tego uczyc. Jezyki funkcyjne pozostana nisza dla ambitniejszych projektow (same ambitne projekty to i tak nisza w it).

1

Wydaje mi się, że musiałą by powstać całkiem nowa alternatywa do wirtualnych maszyn JVM i CLR, najlepiej otwarto źródłowa nie uzależniona od korporacji typu Oracle, Microsoft czy Google. Taki nowoczesny język i nowa wydajna maszyna powiedzmy PVM - Polish Machine Virtual i język programowania Poldek. Wszystko oczywiście Open Source aby społeczność programistów świata mogła się przyłączać do projektu i go rozwijać, składnia mogła by być w stylu Pythona z wydajnością lepszą od Javy. 100% sukces.

AD
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 8 lat
  • Postów:67
0
Czarny Samiec napisał(a):

Wydaje mi się, że musiałą by powstać całkiem nowa alternatywa do wirtualnych maszyn JVM i CLR, najlepiej otwarto źródłowa nie uzależniona od korporacji typu Oracle, Microsoft czy Google. Taki nowoczesny język i nowa wydajna maszyna powiedzmy PVM - Polish Machine Virtual i język programowania Poldek. Wszystko oczywiście Open Source aby społeczność programistów świata mogła się przyłączać do projektu i go rozwijać, składnia mogła by być w stylu Pythona z wydajnością lepszą od Javy. 100% sukces.

Akurat duże przedsiębiorstwa wolą używać oprogramowanie, za którymi stoją jakieś firmy utrzymujące je. Temu w korporacjach króluje Java a w startupach Python.

Swoją drogą taką maszyną wirtualną ma szansę stać się Graal VM, który może działać nawet dla języków kompilowanych do kodu natywnego (jeżeli odbywa się to za pośrednictwem LLVM).

edytowany 1x, ostatnio: adwy
0

Scala to bardzo ciekawy język, chyba najciekawszy jeśli chodzi o JVM (chociaż nie znam, nawet z nazwy, wszystkiego co wyszło w JVM). Natomiast ktoś tu świetnie napisał - "nie ma pracy w Scali bo nie ma pracy w Scali". Tak się to kręci.

Podobnie jest chyba z Elixirem (obserwując ich forum, doszedłem do wniosku, że są tam jakieś firmy, ale szukają raczej tzw. mid- oraz senior-elixir dev :) A z drugiej strony, wielu juniorów pyta o pracę, żeby gdzieś zdobyć doświadczenie. ).

Koziołek
Moderator
  • Rejestracja:prawie 18 lat
  • Ostatnio:14 dni
  • Lokalizacja:Stacktrace
  • Postów:6821
0

Elixir to trochę inna liga jeśli chodzi o wielkość firm i rynku jako takiego.


Sięgam tam, gdzie wzrok nie sięga… a tam NullPointerException
0
Koziołek napisał(a):

Elixir to trochę inna liga jeśli chodzi o wielkość firm i rynku jako takiego.

Tak, ale Scala jest już dość długo obecna, a Elixir dopiero wkracza na rynek

Koziołek
Moderator
  • Rejestracja:prawie 18 lat
  • Ostatnio:14 dni
  • Lokalizacja:Stacktrace
  • Postów:6821
0

Elixir jest na rynku od 2012 roku. Scala od 2004. Problem w tym, że Elixir żyje na maszynie Erlanga, która nie jest popularna do zastosowań korporacyjnych (banki, ubezpieczenia, produkcja), a Scala żyje na popularnej JVMce.


Sięgam tam, gdzie wzrok nie sięga… a tam NullPointerException
0

Jako ciekawostkę dodam, Elixir poprawia szybko pozycję na TIOBE (from #86 to #64 - tylko w tym miesiącu !), Scala też (niedawno była coś w połowie 30-ki, chyba 34-35; teraz jest 31-sza.). Oczywiście mam świadomość że łatwiej wskoczyć z 80-ki na 60-tą pozycję, niż np. z 30-którejś do 20-stej którejś.

0

Korporacje to nie tylko banki, ubezpieczenia, produkcja. Także telekomunikacja i pewnie w kilku innych zastosowaniach Erlang może być z powodzeniem wykorzystywany.

Koziołek
Moderator
  • Rejestracja:prawie 18 lat
  • Ostatnio:14 dni
  • Lokalizacja:Stacktrace
  • Postów:6821
0

Erlang === telekom i w sumie tyle. Od niedawna też w ramach HFT i w kilku miejscach gdzie trzeba było przyjmować na klatę duże skoki ruchu np. Bet 365 ma dużo napisane w Erlangu. Nadal jednak jest to znacznie mniej niż w Javie.


Sięgam tam, gdzie wzrok nie sięga… a tam NullPointerException
0

O, nie wiedziałem, nie używam Bet 365, ale często mam ich reklamy :)

Nadal jednak jest to znacznie mniej niż w Javie.

Javie to nikt nie podskoczy.

KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:2964
0

a Scala żyje na popularnej JVMce.

Scala żyje na JVMce, każdej przeglądarce obsługującej JS [1] i każdym systemie/procesorze wspieranym przez LLVM [2].

[1] https://www.scala-js.org/
[2] https://github.com/scala-native/scala-native

edytowany 1x, ostatnio: Krolik
Koziołek
@Krolik, mówimy o wejściu w język. To, że dziś większość rzeczy można skompilować do bytecodu LLVM i będzie to śmigać, to już zupełnie inna bajka.
KR
Ale Scala Native jest projektem całkowicie niezależnym od JVM i budującym własną społeczność. Jest to pełnoprawny kompilator Scali do kodu natywnego, po drodze nie ma bajtkodu JVM. Poza tym w Scali programuje dużo programistów, którzy nigdy nie programowali w Javie na JVM, a używają Scali np. własnie jako lepszej alternatywy dla TypeScript. Dlatego wrzucanie Scali do jednego worka z JVM jest lekkim naciąganiem, choć oczywiście liczba programistów używających Scali na JVM jest miażdżąco większa od pozostałych platform.
CB
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:ponad 8 lat
0

https://www.scala-js.org/

To jest fajne rozwiązanie, ale chyba nie jest zbyt często używane?


--
CienkiBolek
AD
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 8 lat
  • Postów:67
0
CienkiBolek napisał(a):

https://www.scala-js.org/

To jest fajne rozwiązanie, ale chyba nie jest zbyt często używane?

Czy ja wiem? Scala.JS ma całkiem sporą i rozwijającą się społeczność, tutaj masz przykłady projektów które ją stosują:
https://www.scala-js.org/community/

Tutaj też jest ciekawy artykuł przedstawiający argumenty za Scalą JS:
http://www.lihaoyi.com/post/FromfirstprinciplesWhyIbetonScalajs.html

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.