Od niedawna do naszego zespołu dołączyło dwóch Javowców z innego zespołu i przeskoczyli na Scalę w miarę bezboleśnie. Przygotowanie do klepania w Scali polegało na czytaniu książek i robieniu zadań z tych książek. Po przejściu do projektu było programowanie w parach, by zarówno wejść w tematykę projektu jak i zaznajomić się z konstrukcjami składniowymi stosowanymi w projekcie.
Scali zaczęli się nawet uczyć admin i analityk biznesowy z naszego zespołu :) Z własnych chęci.
Scala jest wieloparadygmatowa, więc można podchodzić zarówno obiektowo jak i funkcyjnie. Mieliśmy w zespole kolegę (odszedł ze względu na irytującą biurokrację), który twierdził, że biblioteka scalaz jest częścią języka i każdy programista Scali powinien ją znać (reszta zespołu nie podzielała tego zdania). Tak więc różne osoby mają różne opinie, ale idiomatycznej Scali można nauczyć się bardzo szybko jeżeli nie będziemy iść mocno w programowanie funkcyjne.
O przenosinach zresztą najwięcej mógłby napisać @ubuntuser . Przenosił się najpierw z C# na Javę, a potem z Javy na Scalę.
najbardziej optymalne
. Albo coś jest optymalne, albo nie.