Gracie przez neta?

W jakie gry rypiecie najczęściej przez neta? Czasami mam w pracy trochę wolnego czasu, to można by było umówić się na jakąś strategię, karciankę, planszówkę :) Zainteresowani?

HaxBall ;)

heartstone, diablo 3, heroes of storm, dota2, quake live, quake 3, quake 2, Left for dead, payday 2, haxball, agar.io i jeszcze pewnie jakies inne. Jak mam z kim grac to gram w BYLECO ;d

Szachy live i korespondencyjne(fajnie uczy kombinacji) na chess.com
Do tego chessmentor też na chess.com

Zadanka z taktyki na lichess.org i chesstempo.com

Otwarcia i wariacje(np gra do 3. szachów) na lichess.org

Fajne są też shogi, ale w to gram tylko z programem(shogidokoro)

Jak już expię to faktycznie ja nie jakiś bohater.

W "poważne" gry (szachy/shogi/etc) gram rzadko, a jak gram to przegrywam.

W "byle co" też rzadko. Raz na pół roku w World of Tanks, a raz do roku w World of Warcraft.

Trochę częściej gram w singla. Ostatnio kupiłem na steamie i gogu trochę starych gierek (głównie FPS-ów z lat 90-tych), w moim tempie to pewnie nigdy ich nie przejdę.

League of Legends, Heroes of the Storm, czasem Diablo 3.

CS:GO, GTA SAMP.

ja dawno temu gralem w sieci LAN z kolegami w unreal tournament 1 i starcraft 1

Ja ostatnio zaczalem grac z kolegą w Tzara (najlepsza strategia EVER!) i moge powiedziec, ze zadne LoLe, CSy czy inne MMO sie nie umywają do porzadnej strategii po kablu :D

Ostatnio na XBoksie pogrywałem trochę przez sieć w COD4 ale dostawałem tak strasznie po d***, że żal. Granie na padzie w FPS'y jednak mi w ogóle nie leży, a trochę już na tym padzie pograłem.

Jak gra ktoś w HoTSa to podawać BattleID :P

Głównie w Neverwinter :) raz na jakiś czas w world of tanks i raz na rok world of warcraft ;)

Kiedyś LoL, DotA 2, a ostatnio CS:GO, ale po ponad 1000h już mi się znudził. :/

Raz na jakiś czas w Left 4 Dead 2, no i zawsze jakaś Fifa się trafi, ale to wole pograć z kimś na jednym tv niż przez neta

Przez trzy lata grałem w World of Tanks, byłem zapalonym graczem miałem prawie 100 pojazdów w garażu, konto premium na rok do przodu oraz kilka tysięcy złota na niespodziewane wydatki. Któregoś razu podczas spotkania z kolegami z klanu na piwie naszło mnie, żeby policzyć ile czasu poświęciłem tej grze. Rozegrałem prawie 21000 bitew, a każda bitwa trwała średnio 4,5 minuty. Szybki rachunek dał wynik ponad 1500 godzin gry (czyli około 1,5h dziennie codziennie przez 3 lata). Od tamtego czasu nie gram.

Ostatnio grywam sobie w Heartstone, muszę powiedzieć że wciągnęło mnie nieźle, bo koledzy z pracy grają również :) A tak poza tym to grywałem w League of Legend swego czasu, ale już brak czasu, albo po prostu szkoda mi go zwyczajnie :)

Przez neta to aktualnie:

Anarchy Online - ciekawe czy ktoś grał/pamięta ;)
Knight Online i Helbreath.
Magicka 2 - LAN

Pomijam chwilowe gry typu Skyforge, WildStar bo nie trzymają.

Z nowości to czekam na Black Desert.

Dużo w CS:GO, trochę w Path of Exile

Jak mam chwilę to gram w LOL'a :D lubie te puste dysputy z 13latkami :D:D:D

Zazwyczaj omijam gry online, jednak zainstalowałem Heartstone kilka dni temu i wciągnęło mnie totalnie.
Fajna gra, darmowa, bez wkurzających mikropłatności, które by powodowały dysproporcje sił.

Także grywam sobie ostatnio w to :)

Gra ktoś jeszcze w Starcraft 2? Ostatnio znów zacząłem i pograłem trochę z kolegą 2vs2. Mam betę, trochę ogarniam, praktycznie większość czasu w WoL byłem mid-master, pierwszy sezon Hots byłem Master później olałem ;). Jak coś to pm, wieczorami jestem wolny :P

No ja teraz podczas urlopu miałem odlot totalny z CS'em GO i starym CS'em 1.6 :)

Dla zorientowanych w temacie: o dziwno wersja 1.6 bardzo dobrze się trzyma jeśli idzie o ilość serwerów. Nawet lepiej niż Source gdzie naprawdę ciężko trafić na jakiś dobry serwer bez kretyńskich modyfikacji. Nawet byłem zdziwiony po tylu latach przerwy od CS'a hehe.

Zakupiłem już nowy dodatek do Starcrafta 2 - Legacy of the void - jedyny rts jaki gram w ostatnich latach single i multi ;) chce ktoś polamić? ;)

Ale ogólnie jestem fpsiarzem, jakieś csgo, quake itp. :)

Mi sie czasami zdarzalo w cos ze znajomymi zgrac, ale niewiele i starsze tytuly, Age Of Empires, Red Alert, CS, jakeis wyscigi etc.
Majac dzieci niespecjalnie mam czas na gry (a przewaznie czas wolny wole owocniej wykorzystac).

Kilka ładnych lat temu grałem sporo w CS 1.6, początkowo zwykłe klepanie a potem drużynowo przez pewien czas nawet byłem z kumplami w czołówce polskiej ESL :) Potem brakło czasu team się rozpadł bo kolejni członkowie zaczynali mieć też inne obowiązki ale bardzo miło ten czas wspominam i poznanych ludzi.
Ostatnio kumpel mnie ciągnie żeby zacząć grać w CS:GO, myślałem żeby na zimę kupić ale z powodu mojego gównianego neta dam sobie spokój. Już dawno temu miałem problemy z tą neozdradą, dzwoniłem do nich i walczyłem i coś się tam poprawiało, myślałem, że po tych kilku latach nie grania coś naprawili w końcu na stałe ale g**no z tego za przeproszeniem - pingi mam 60+ do polskich serwów i do tego skacze... także odpuszczam grę póki co.

Ostatnio zacząłem trochę w Final Fantasy XIV i najnowszego Unreala

Mnie wciągnęła Elite Dangerous

@wasiu Nooo Frontier to była gierka! Uwielbiam w to grać i wracam do tego co jakiś czas. Jak kiedyś przeczytałem recenzję w Świecie Gier Komputerowych w latach 90'tych to bardzo chciałem ją mieć. Niestety mieszkałem wtedy na wsi i możliwości dostania tego tytułu były równe zeru. Szczęściem w nieszczęściu było to, że pewnie i tak nie umiałbym w to grać, ponieważ w ogóle nie znałem angielskiego i być może automatycznie oszczędziłem sobie frustracji ;)

Jak już udało mi się dorwać ten tytuł to magia jakoś uleciała i wydawał mi się nudny. Dopiero po jakimś czasie, za którymś tam podejściem się wciągnąłem i podziałało. :) Dla znających temat: jakoś nie ciągnęło mnie nigdy do statków imperium. Wolałem zawsze wielkie transportowce federacji ;P

Jak miałem to:

to nie było na mnie mocnych w galaktyce :)

Lubiłem pograć w jakieś moba runkę czy dwie. Ale jak zwykle parcie graczy na wygraną jest tak duże, że po oddaniu paru fragów od razu wychodzą, więc przestałem grać, bo co to za zabawa przegrać 2vs5?