Otwieranie piwa

0

Witam !

Ostatnio w internetach trafiłem na gif, w którym pewien facet w ciekawy sposób otwiera piwo. Co o tym sądzicię ? :D

http://img-9gag-lol.9cache.com/photo/azbx8Mx_460sa.gif

0

Znam kilka osób otwierających zębami. Boli mnie od myślenia o tym.

0

rezonans

0
krzychu82a napisał(a):

rezonans

??

0

W ostatni czwartek widziałem w autobusie typa który otwierał piwo iPhone :-)

3
hyde napisał(a):

W ostatni czwartek widziałem w autobusie typa który otwierał piwo iPhone :-)

Nic dziwnego, dzwonić się nie da, za to wygięty kształt sprawia, że iPhone to idealny otwieracz. ;P

1

Najlepszy podręczny otwieracz do butelkowego piwa i innych kapslowanych napojów to zwykła obrączka; Ale lepiej nie używać tej ślubnej, bo po kilkunastu otwarciach będzie wyglądać jak piła do drewna i można dostać po łbie od połowicy.

0

Ja otwieram browca kluczem do domu. Przy okazji zawsze mam stracha, że jak go złamię to nie wejdę do mieszkania.

2
OCTOPUS napisał(a):

Witam !

Ostatnio w internetach trafiłem na gif, w którym pewien facet w ciekawy sposób otwiera piwo. Co o tym sądzicię ? :D

Jak dla mnie fake

0

Ciecz przechłodzona. Przy czym trochę się dziwie, że mu butelka nie walnęła.

0

Ja mam zawsze szwajcarski scyzoryk w plecaku (na jakiejs konferencji dostalem na jednym z firmowych stoisk). Jak nie ma, to standardowe sposoby: o framuge, o stol, kluczem, nozem, w plenerze nawet maly ostry kamyk wystarczy itp... Zebow i obraczki mi szkoda.

0
Koziołek napisał(a):

Ciecz przechłodzona. Przy czym trochę się dziwie, że mu butelka nie walnęła.

No możesz mieć rację. Nie widać jednak na tym filmiku jak założony był kapsel. Druga sprawa - nie pił później tego piwa, nie dało się czy jak? :D

0

Z moich doświadczeń wynika, że przechłodzone piwo po wstrząśnięciu zamarza, a nie otwiera kapselek...

0

@szatanista ale zamarza = zwiększa objetość, więc wzrasta ciśnienie wewnątrz butelki i teoretycznie może być wystarczająco duże żeby otworzyć butelkę.

0

@szatanista dlatego właśnie byłem ciekawy, czemu nie pił piwa po otwarciu.. :)

2

widzialem jak ktos raz otworzyl piwo oczodolem :D

0

Kiedyś czytałem o produkcji piwa i na ostatnim etapie przy butelkowaniu dosypuje się cukry/glukozy/słodu do samej butelki. Im więcej, tym bardziej gazowane będzie. Jak nasypiesz za dużo to w pewnym momencie bez specjalnych trików może zrobić się takie ciśnienie że gaz wywala kapsel. Może to jedno z takich piw zrobione "na styk" a później wstrząśnięte?

0

Większość moich znajomych otwiera zapalniczką, ja niestety jeszcze tej sztuki nie opanowałem (bo nie palę ;p).

0

Ja kiedyś podczas biby w akademiku, mocno wstawiony, spróbowałem otworzyć piwo o futrynę (konkretnie o otwór na tego wystającego cyca z zamka) i urwałem szyjkę od butelki. Niezrażony tym (nie pamiętam czy nie zauważyłem tego czy olałem) zacząłem pić piwo z takiej butelki - "z gwinta".

Przeżyłem.

0
Koziołek napisał(a):

Ciecz przechłodzona. Przy czym trochę się dziwie, że mu butelka nie walnęła.

Jak już iść w tą stronę, to raczej chodzi ci o ciecz przegrzaną, gdzie zaburzenie powoduje szybkie parowanie co powoduje wydmuchanie kapsla, bo w przypadku cieczy przechłodzonej zaburzenie powoduje, że ciecz się zestala.
Ale raczej to nie to, bo reakcja była by bardziej natychmiastowa i gwałtowna.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1