Oczywiście pozytywnie.
Zaskoczył mnie sposób w jaki autor wprowadza czytelnika do obiektowości.
Schematy UML, dokładne opisania dziedziczenia, funkcji wirtualnych etc...
jestem po pierwszym tomie Symfonii c++ Standard i muszę stwierdzić, że informacje zawarte właśnie w niej są jakby... zwykłym laniem wody w porównaniu do Thinking in c++.
Przyznam, że książkę czyta się ciężko ale dużo można się nauczyć.... Bardzo podobają mi się zadania na końcu rozdziałów :)
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:ponad 10 lat
- Postów:66
0
Bartosz Wójcik
jak można być rozczarowanym pozytywnie, bierzesz coś? dobre SEO robisz autorowi :)
sephirot8608
krytykuje Grębosza a już mu się przyjęły techniki "zakazanego owocu" ;)
Dr Zielu
Dlaczego zakazanego?
sephirot8608
"Nie czytaj tego!" - Twój temat działa podobnie :D
Dr Zielu
Aj nawet o tym nie myślałem tak naprawdę.
0
mam podobne zdanie. Wiele osób na moim kierunku uczyło się z Symfoni (Ja jej nigdy nie czytałem) i wydaje mi się że symfonia opisuje jakiś inny standard(bądź po prostu starszy). Tak że według symfonii wielu rzeczy w c++ się nie da zrobić, a Eckel twierdzi co innego (jako przykład prywatny konstruktor i tworzenie instanji takiego obiektu). Takich rozbieżności było sporo i czasami czułem się jak heretyk na zajęciach do momentu pokazania fragmentu z "tej okropnej książki".
Natomiast drugi tom faktycznie Mnie rozczarował.
Zobacz pozostałe 7 komentarzy
I nie myślę, że na jednej publikacji. Lubię czytać....;]
Wiesz. Ja naukę C++ zacząłem od jakiegoś tam kursu w sieci (notabene przyniosłem go na dyskietce z kafejki internetowej), potem symfonia, Inżynieria prog. c++,pasja c++, 3/4 manuala gcc, z tone MSDN'a ( przy czym jest to jego promilowa część ) i dalej się uczę, mimo, że mam parę większych projektów za sobą, nawet komercyjnych.
Przecież programista się ciągle uczy... :) To całkiem zrozumiałe co piszesz.
Ale to nie znaczy, że trzeba dziesiątki ksiązek kupować.
0
pierwsze wersje symfoni wychodziły pod koniec lat 90 i nie jestem pewien czy nie było to ansi c. Chociaż Ja się tym zajmowałem jakieś 5 lat temu więc mogę co nieco niepamiętać.
Nie było... bo wtedy by się to nie nazywało "Symfonia C++" :)
Nie. Może myślisz, o książce twórców C ? Ona miała właśnie taki tytuł ( język ansi c ). Grębosz napisał książkę o c++ a potem ją uaktualnił do standardu i wydał jako symfonia standard i zaleca nie czytania starej wersji. Jakby nie mówić, o jego kiepskim stylu, infantylności, etc. etc. to mówienie, że wiedza tam przekazana jest nierzetelna jest po prostu kłamstwem. Opisywany materiał w starej jest zgodny z językiem z przed standaryzacji, natomiast nowa wersja jest w standardzie. To, że były rozbieżności z kursem i kolegami to tylko wina dobrania złych książek a nie autora.
lukas ja nigdzie nie powiedziałem, że materiał w niej zawarty jest nierzetelny... ;)
lukas_gab - tak masz rację. Z tym że kiedy Ja to czytałem symfonia opisywała trochę starsze rzeczy więc może stąd thinking wydawało mi się bardziej poprawne.
btw. po prostu nie wiedziałem że symfonia c++ a symfonia c++ standard to dwie różne książki (w sensie jedna jest po prostu nowsza).
- Rejestracja:około 22 lata
- Ostatnio:ponad 8 lat
- Lokalizacja:Kielce
1
odnośnie książek do C++ to przejrzałem sporo, korzystałem z bardzo dużej ilości i mam już kompletnie uformowane opinie:
- Symfonia C++ standard to książka gruba, acz żałosna pod względem treści i poprawności merytorycznej. Gdyby wyrzucić z niej zbędne treści, bzdury, dopasować kod do standardu zalecanego jak algorytmy w bibliotece standardowej itp, cała księga zmieniła by się z tomiszcza w podręcznik kieszonkowy.
- Thinking in C++ - dobra pozycja, ale tylko tom 1, tom 2 to głównie brak treści której potrzeba. Tom 1 nie będę się rozczulał, bo jest po prostu dobry. Nie jest w żadnym wypadku bardzo dobry ani wyśmienity, ale dobry. Tom 2 to próba upchnięcia informacji z kilku ksiąg w jeden tomik, a dodatkowo marnowanie miejsca na opis biblioteki zthread. W innych rozdziałach autorzy myśleli że uda im się upchnąć wyjaśnienie wszystkiego na 3/4 strony a5 i to dużą czcionką - wyszło z tego tyle że można się dowiedzieć tyle, że dany element jest, ale do czego słuzy, jak użyć itp to zabrakło miejsca.
- szkoła programowania język c/c++ - 2 dobre książki od których polecam zacząć naukę programowania w tych językach. każde zagadnienie jest wyjaśnione łopatologicznie, ale nie infantylnie. pozycja dobra do nauki również ze względu na dobre podejście autora do podstaw - wyjaśnia co się dzieje, przez co można dojść do tego, czemu w określonym miejscu określony kod nie robi tego co my chcemy.
- C++ od podstaw - polecam uzyć jako podstawkę pod nogę krzesła/biurka, pod szafkę z prawdziwymi książkami, jako podpałkę na ognisku... nic ponad to.
tyle książek do C++ mam w języku polskim. po kupnie ostatniej stwierdziłem że nie ma sensu się męczyć z tłumaczami i zabrałem się za pozycje w języku angielskim:
- Bjarne Stroustrup - The C++ Programming Language - bardzo gruba książka o wszystkim w c++. bardzo dobra, ale trudna w odbiorze w zależności od rozdziału i omawianych elementów.
- Scott Meyers - wszystkie z serii effective - świetne pozycje uczące języka i wydajności jego stosowania. effective stl daje dużo info odnośnie użycia kontenerów i algorytmów w najlepszy sposób.
- The C++ Standard Library - A Tutorial and Reference - obowiązkowa pozycja jeśli chce się zrozumieć o co chodzi z wszystkimi elementami biblioteki standardowej.
Ogólnie z doświadczenia wyszło mi że pozycje publikowane przez Addison-wesley są na bardzo wysokim poziomie, a pozycje wydawnictwa Que sa... ogólnie Que nie polecam.
Jeszcze ważny jest rok wydania, najlepiej tak minimum 2-3 lata po wydaniu standardu w jaki celujemy, czyli dla standardu C++11 książki będą dobre do użytki ok 2013roku ;) Do tego dochodzi obsługa w kompilatorach, a z tym jest problem często.
A co uważasz o "C++ dla każdego. Wydanie II" ? Warto na początek ?
Jedynie przeglądałem więc dużo nie mogę powiedzieć...ale nawet fajnym językiem jest pisane..zrozumiałe. Bardziej od Thinking jednak na początek pierwszym tom symfonii c++ standard a potem pomyśl o czymś cięższym.
Książki c++ dla każdego nie polecam. jeśli przykłdaowy rozdziała z heliona oddaje to, co jest w całej książce, to lepiej dla Ciebie wziąć szkołę programowania i thinking in c++...
Thinking in c++ mam, tylko widzę, że chyba potrzebuje jeszcze coś przerobić "poziom niżej", żeby zacząć ją. Ta szkoła programowania to to http://helion.pl/ksiazki/jezyk-c-szkola-programowania-wydanie-v-stephen-prata,cpprim.htm ?
dokładnie ta. jak widze nie jest już dostępna...
0
A co od drugim tomie Thinking myślicie?
Opłaca się go przerabiać czy tego to już można "we własnym" zakresie sie douczyć?
Zawszę opłaca się czytać, wszytko co wpadnie Ci w ręce. Nawet jeżeli uznasz książkę za nieudaną, to będziesz później miał jakiś ogląd, porównanie..