Nie, do diaska, naprawde myslalem ze to kazdy to wie... numer przywiązany jest do operatora i jak ktos dzwoni do ciebie to nie widzi roznicy - mozesz byc i na ksiezycu, wazne zeby byl tam roaming do twojej sieci . Jak ktos poda kierunkowy kraju w ktorym bedziesz, to bedzie sie dobijac do sieci działających w tym kraju, nie do twojej
Do dzwonienia z Polski - kierunkowy nieobowiązkowo, do smsów - kierunkowy zawsze obowiązkowo, chociaz podobno niektore telefony niby potrafią to jakoś obejść.
Johny_Morfina napisał(a)
hmm to moze oplacaloby sie podpisac umowe z vodafone egipt (w egipcie) i caly czas kozystac z roamingu (bedac w Polsce) :D
Raczej nie, nasi złodziejscy operatorzy doliczą do tego swój haracz. Ogólnie, heyah pokazał faktyczny koszt rozmów za granicę - nie wierzę że dopłacają do interesu, więc tyllko takie są rzeczywiste koszty i najpewniej jeżeli w innych sieciach jest drożej to tylko przez pazerność