Misiekd napisał(a)
jedyn różnica jest taka, że z jednej masz możliwość przejścia na 4 a z drugiej na 6 różnych pól
Albo na 8 w przypadku kwadratowej.
Jeszcze jeden argument za sześciokątną jaki w sieci się przewijał to to, że linie brzegowe i inne tego typu elementy wyglądają bardziej naturalnie (chociaż to zależy też od przygotowania kafelków).
Mnie zawsze inspirowała stara wersja gry Settlers, gdzie używano sześciokątnej planszy i wszystko wyglądało jakby nie było na planszy tylko w planie. Podobnie scena walki w starym HoMM o ile pamiętam była sześciokątna i było to dosyć naturalnie wyglądające.
Biegając po sieci zobaczyłem, że są dwie wersje sześciokątnych: izometryczne i rzut z góry. Plansza dla tej drugiej to banał do zrobienia. Natomiast z tą pierwszą spędziłem trochę czasu, zanim udało mi się rozszyfrować mapowanie plansza<->ekran (a i to empirycznie, bo matematycznie poległem).
Stąd też moje pytania, aby się zorientować, jak bardzo obstawać przy sześciokątnej (bo czuję, że jak wezmę się dalej za to, to mogą kolejne problemy powstać). Istotne też są przyzwyczajenia graczy (chociaż to akurat będzie zabawka dla mnie, o ile będę miał kiedy to napisać :) )