Kolejny temat o przebranżowieniu do IT.

1

Tak, możesz się przebranżowić, ale będziesz konkurował z młodszymi hapaczami kodu, a dobry hapacz jest bardzo zmotywowany do pracy; szczególnie jak ma mało lat expa, albo jak właśnie dostał swoje pierwsze 30k PLN. Dodatkowo z uwagi na Twój wiek, czasami będziesz musiał starać się bardziej niż inni, żeby coś wykazać.

Ja bym na Twoim miejscu trzymał się z daleka od kodu i poszedł na IT Project Managera, i strugałbym awans na dyrektora za parę lat. Te stanowiska są często kompletnie nietechniczne w firmach typu kontraktownie (nie mylić z Engineering Managerami z paru dobrych firm typu FAANG/IT produktowe firmy, gdzie te stanowiska wymagają wcześniej bycia skillowym technicznie). Skoro coś już ogarniasz z IT to może być łatwiej, a exp w prowadzeniu działalności będzie w cenie jak go dobrze sprzedasz. Załatw sobie referale.

2

Jedyne co mnie cieszy w obecnej robocie to jak trzeba rozwiązać jakiś nowy problem za pomocą sql.

Nie wiem czy wiesz ale może 30% pracy programisty to kodowanie. Reszta do spotkania, czytanie już istniejącego kodu/dokumentacji, dopytywanie co właściwie masz zrobić. A na koniec klepiesz feature bardzo podobny do setek wcześniejszych.

4

Ja bym podszedł do tematu inaczej. Zamiast pytać na forum, gdzie każdy odpowie Ci co innego, sprawdź sam. Aplikuj na stanowisko programisty. Jeśli się dostaniesz, to od środka zobaczysz jakie są stawki, wymagania na poszczególne stanowiska vs co potem jest faktycznie potrzebne, czy musisz zapieprzać i się dużo douczyć, czy może wystarczy to, co już umiesz, a reszty się nauczysz na bieżąco. A jeśli się nie dostaniesz, to zobaczysz przynajmniej, jakie są wymagania, co firmy oferują itp., będziesz wiedział, czego się douczyć i czego samemu wymagać.

2

Jeżeli naprawdę pasjonuje Cię programowanie, a do tego jesteś już inżynierem, i do tego mechaniki, to po 1-2 latach będziesz lepszy od 90%, która robi to od 10 lat dla pieniędzy - czyli przygniatającej większości.
Na Twoim miejscu kapitalizowałbym wiedzę z Twoich studiów i pracy, i połączyłbym to z programowaniem. To Twoja następna zaleta.
Abstrakcyjni programiści bez żadnej wiedzy domenowej, IMHO to wymierający zawód.

1
tosiezateguje napisał(a):
PaulGilbert napisał(a):
tosiezateguje napisał(a):

Dodając do tego Twój wiek -> robi się jeszcze gorzej.

Czy Wy w ogóle wpisujecie wiek w CV?

Nie, ale jak wpiszesz, że ukończyłeś studia w 2001 to wystarczy dodać 2+2

Ja tylko wymieniam co tam ukończyłem, nie piszę kiedy.

1

Ja w ogóle nie piszę o studiach bo i po co? Wieku absolutnie nie wypisujesz a całe CV robisz tak żeby nie dało się odgadnąć ileasz lat.

Sam byłem świadkiem jak dzieciaki z rekrutacji (siedzieli w open spejsie obok mnie) odrzucili przy mnie starszaka bo napisał że był w wojsku. Szybka kalkulacja ile ma lat i cyk chłop do kosza poszedł.

4

Dla mnie "wejść do IT" brzmi jak "wejść do sportu". Kupiłem buty, zacząłem biegać po okoliy, wszedłem do sportu? Wszedłem do sportu!

Rok temu z kawałkiem przeprowadziłem się na wieś, założyłem ogród, nawet wyszło to super. Sąsiad jest jeszcze większym wymiataczem bo ma większą działkę, więcej zieleni i jeszcze bardziej kozacko to wyszło. Może założymy firmę ogrodniczą? Ta hipotetyczna firma będzie działać do pierwszego, drugiego trudnego przypadku kiedy to wyczerpie się cznnik pod tytułem szczęście.

Na studiach miałem elektronikę. Też był to rok 2004 z kawałkiem. Może zostanę elektronikiem, otworzę warsztat, będę wielki?
Nawet jak naoglądasz się filmików, naczytasz kursów, nakupisz sprzętu to i tak nie zdobędziesz doświadczenia

Niemal każda dziewczyna / żona / kochanka gotuje prawie codziennie dla kilku osób. Niektóre pieką różne ciasta. Wiele czyta ksiażki, uczęszcza na kursy, bierze udział w warsztatach. Czy to wystarczy aby otworzyć knajpę / kawiarnię? Kwestia nie czy tylko kiedy będzie telefon do "kuchennych rewolucji". Oby chcieli przyjechać.

Sprzedawanie na YT kosmetyków, ciuchów, yerby na wysokim poziomie wymaga sporej wiedzy domenowej, skilla do montażu, umiejętności opowiadania historii, zakulisowej wiedzy którą mało kto się podzieli.

Ciekawi mnie skąd u ludzi takie myślenie. Pani w okienku zasugerowała? W wiadomościach coś mówili? Ktoś puścił reklamy w internetach? Przebłysk po kielichu? Inwencja po spaleniu zioła? Grzyby halucynogenne?

Poza tym ludzi którzy dostali się do IT fuksem są całe tony. Oni sami zastanawiają się co zrobić ze sobą bo docierają do kresu możliwości.
Managementowi trudni jest wyłonić takich typów więc zwalnia się przypadkowe osoby.

Dziś na ogłoszenie do IT supportu w byle fabryce w ciągu kilku godzin jest 100+ kanydatów na jedno miejsce. Rekrutacja jest zamykana kolejnego dnia. Często takie stanowiska obejmują byli programiści, testerzy aby zacząć od nowa ścieżkę bo wylecieli z roboty w ostatnich latach.

2

Ogarnę każdą kwerendę, używam w praktyce widoków, tabel tymczasowych, procedur składowanych, triggerów czy linked servers.

Fajnie, kilka lat temu może nawet była to wartość, niestety od czasów genAI nie trzeba tej wiedzy bo generowanie dowolnego szaleństwa SQL robi się za darmo* w ciągu 2s.

(*) za darmo dopóki chatgpt jest za darmo

0
cvi napisał(a):

Czy Waszym zdaniem rekruterzy dadzą szansę takiemu gościowi jak ja?

Jeśli w CV zawrzesz że jesteś osobą trans* to jak najbardziej.


  • transbranżową rzecz jasna.
0

Tak wkręciłem się w SQL i siedzę w nim już kilkanaście lat. Ogarnę każdą kwerendę, używam w praktyce widoków, tabel tymczasowych, procedur składowanych, triggerów czy linked servers.

ale teraz wystarczy wrzucic schemat bazy w chatgpt i wypluje co zapytanie pod zadane pytanie w ciagu paru sekund. nie trzeba sql developera do tego

1
kimikini napisał(a):

ale teraz wystarczy wrzucic schemat bazy w chatgpt i wypluje co zapytanie pod zadane pytanie w ciagu paru sekund. nie trzeba sql developera do tego

A poda jakie indeksy trzeba dodać i wytłumaczy co się wiąże z ich dodaniem? Powie, co to są statystyki, jak są używane, czy, kiedy i dlaczego je resetować bądź nie? Sprawdzi plan zapytania na produkcyjnej ilości danych i zasugeruje odpowiednie operacje, żeby nie zabić bazy?

0
kimikini napisał(a):

ale teraz wystarczy wrzucic schemat bazy w chatgpt i wypluje co zapytanie pod zadane pytanie w ciagu paru sekund. nie trzeba sql developera do tego

W dodatku wyjaśni lepiej niż jakikolwiek senior dlaczego taka konstrukcja a nie inna. To zwiększa jakość kodu.

3

To bańka przebranżowienia na IT już nie upadła? Teraz widuje bootcampy na ML-owca, Data Science i wrapowanie chatGPT gdzie tylko się da. O przebranżowieniu się na programiste nikt nawet nie mówi.

Chyba to straszenie AI i zwalnianie scrum masterów oraz wannabe poskutowało.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.