Jestem totalnie znudzony robotą w korpo. Zrezygnowałem z roboty w jednym, zrobiłem sobie trochę przerwy, ale nie natchnęło mnie to do zmian w życiu i jeszcze bardziej się rozleniwiłem. Od początku sierpnia jestem w nowym korpo, do którego poszedłem, bo myslałem, że sobie chociaż kwestię tech stacku rozwinę, ale mamy już 18.08 i ja dalej nie mam ani dostępów, ani nie grzebałem w repo, totalnie nie jestem wdrożony i już ch'j mnie trafia od nieróbstwa.
Mój techniczny poziom nie jest jakoś wysoki i nie chce mi się przechodzić przez poradniki typu hack the interview, i leet codować, więc nie przejdę rekrutacji do jakichś dowalonych startupowych projektów za ciężki hajs, na mieszkanie trzeba coś odłożyć, więc pewnie tu trochę pogniję, ale macie jakiś pomysł jak poszukać ludzi, którym brakuje pracowników w startupach (choćby i było to za pół darmo, tyle że nie chodzi mi o projekty w rodzaju 'trust me bro, zrobimy nowe lepsze allegro!!! na pewno się nam uda!')? Albo macie jakieś inne pomysły na urozmaicenie sobie życia w branży? Ja chcę się po prostu trochę pouczyć czegoś, co pozwoli mi od podstaw budować jakieś projekty w it, docelowo pójść może nawet na swoje, bo praca na kogoś w korpo doskwiera. Nawet nie jest to takie złe, ale ile można robić na kogoś? Mam też podejrzenia, że tempo mojego obecnego wdrożenia może utrzymać się też później i pozostanę z nadmiarową ilością czasu wolnego :P