@Klaun
Po pierwsze primo - to sam manipulujesz bo pierwszy raz dodales wzmianke o "glebokiej korekcie", a wczesniej jedyne co sie pojawialo to wlasnie lekki "kryzys" (w cudzyslowie, wiec jak rozumiem ma zmiekczyc przekaz, czyli mozna to odczytac jako "lekka korekta") albo "korekta".
Kilkukrotnie publikowałem raporty i wykresy zawierające oficjalne dane i kilkukrotnie podkreślałem, że uważam iż jest "dużo gorzej" niż było na górce... Słowo "kryzys" piszę w cudzysłowie, bo nie ma w tym wątku konsensusu jak należy obecną sytuacje nazywać i chcę minimalizować ryzyko łapania za słówka i pozamerytorycznej dyskusji....
Jak Ty nawet z wziętego w cudzysłowie słowa "kryzys" zrobiłeś "lekką korektę" bez próby manipulacji to ja nie wiem :)
No i widzisz, kolejny raz manipulujesz (wielokrotnie robisz to co zarzucasz innym). O tym, ze pierwszy raz w tamtym poscie gdzie chciales mi udowodnic manipulacje uzyles okreslenia gleboka
w stosunku do korekty
kazdy moze sie przekonac.
W tym watku wczesniej pojawialy sie takie okreslenia jak (uwaga, stosuje cudzyslow bo to cytat) - lekki "kryzys"
, korekta
, kryzys
.
I ci wytlumaczylem, ze nie slowa ze kryzys
zrobilem lekka korekte
, tylko z wyrazenia lekki "kryzys"
. W jakim celu niektorzy stosuja slowo "kryzys"
(w cudzyslowie), a niektorzy potrafia napisac kryzys
bez cudzyslowa niech kazdy sam oceni,
Po drugie primo - na razie rynek sie cofnal o ~1.5 roku, a ciagle jestesmy w fazie spadkowej, tak wynika z analizy technicznej.
Tutaj musze uderzyc sie w piers, bo uwierzylem ci na slowo ze rynek cofnal sie o ~1.5 roku, a nawet z twojego zestawienia ofert pracy wynika, ze cofnal sie o 4 lata (ostatnia tak niska liczbe ofert pracy mielismy na pcozatku 2020 roku!). Pisanie o 1.5 roku
to oczywiscie twoja kolejna manipulacja zeby negowac obecny kryzys.
Twoja "analiza techniczna" to po pierwsze:
Wzięcie wykresu mówiącego o wartości indeksów spółek technologicznych w czasie dotcom bubble i z jakiegoś powodu powodu chcesz go zestawić z danymi mówiącymi o liczbie ofert pracy dla programistów, chyba tylko dlatego, że kształt się zgadza xDDD
Dla porównania tak wyglądają TEN SAM indeks w obecnej sytuacji:
Struktura ciut inna czyż nie? To samo w sobie powinno CI zapalać lampkę, że może założenie, że te kryzysy będą przebiegać w zasadzie identycznie jest delikatnie mówiąc ciut zbyt optymistyczne, do tego dorzuć zacieśnianie polityki monetarnej, gdzie przy dotcomach była luzowana, żeby ratować rynek... Ale po kolei :)
To nie ja zaczalem porownywac jak przebiega obecny kryzys z kryzysem dotcomow, ty zaczales nawiazywac do tego ze tam cofniecie bylo o 6 lat, a nie 1.5 i dlatego tamta sytuacja byla kryzysem. I ze tam po kryzysie zaczelo sie odbijanie od dna, wiec teraz tez bedzie :)
Ja odnioslem sie poczatkowo tylko do tego jak opisywane sa te wydarzenia. Cofniecie sie o 6 lat to kryzys, a cofniecie sie o 4 lata (nie poltora jak probowales tutaj czytelnikow zmanipulowac) teraz to tylko lekka korekta
.
Struktura owszem inna, bo tamto byl kryzys gieldowy, a teraz mamy kryzys liczby ofert/zarobkow IT, a nie krach na gieldzie (mamy krach w liczbie ofert i zarobkow).
Ale bardzo podobny przebieg i beda mialy bardzo podobne konsekwencje.
Pomijam z czystej grzeczności, że "skoro tak mówisz i nie uzasadniasz to na pewno tak będzie".
Konsekwencja bylo to, ze przez lata nie wrocilismy do poziomu z gorki (tzw. eldorado). Twierdzisz ze teraz szybko do tego wrocimy?
Podobienstwo przebiegow widac na mojej profesjonalnej analizie technicznej, gdzie zaznaczylem wazne punkty na wykresie i pokrywaja sie one niemal w 100% z aktualnym wykresem zarobkow/liczby ofert pracy.
No z tym podobnym przebiegiem to po pierwsze płyniesz po indeksy technologiczne wtedy szły ostro w dół, a aktualnie rosną to po pierwsze...
Ale nawet załóżmy, że będą miały ten podobny przebieg (tylko na potrzeby wykazania jak źle myślisz) - nawet na Twoim "rysunku" bo ciężko mi przez gardło przechodzi nazywanie tego czegoś analizą techniczną widać fazę "powolne odbicie" - jak to się ma przy nawet nieuzasadnionym założeniu identycznego przebiegu - do Twojej tezy, że będzie tylko gorzej?
Bo ty niestety nie potrafisz myslec wielowymiarowo, to jest twoj najwiekszy problem jaki zauwazam w tym watku.
Powolne odbicie patrzac na liczbe ofert i stawki moze bedzie.
Tylko ja pisze o tym, ze jest zle a bedzie jeszcze gorzej (fakt, nie opinia) w szerszym kontekscie. Juz to kilka razy wspominalem i ja i @Misiek_Uszaty. Koszty zycia w Polsce beda rosly, koszty uslug beda rosly, koszty mieszkan beda rosly, minimalna placa bedzie rosla. To wszystko powoduje ze realne zarobki w IT beda spadac (czyli uwaga, bedzie jeszcze gorzej niz jest teraz, pomimo tego ze suche zarobki moga rosnac).
I w takiej sytuacji co mi z tego ze stawki urosna zalozmy w przeciagu najblizszego roku o 5-10% (bardzo optymistyczne zalozenie, nie spodziewalbym sie w 2024 jakiegokolwiek wzrostu w tym zakresie, a raczej dalszych spadkow), jesli w tym samym czasie koszty zycia wzrosna o kolejne 15%?
Gleboki kryzys w IT jeszcze sie skonczyl, ciagle spadamy w dol co potwierdzaja raporty za ostatnie kwartaly. Zobaczymy gdzie wyladujemy.
Które? Dawaj przytocz :) Ja podrzucam dwa:
https://www.trueup.io/job-trend - rynek US lekki wzrost
Drugi podrzucam specjalnie dlatego, że szukałem raportu uzasadniającego Twoją tezę o ciągłym spadku i znalazłem raport dosyć mało miarodajny, bo mówiący tylko o liczbie ofert na indeed:
https://fred.stlouisfed.org/series/IHLIDXUSTPSOFTDEVE - i niestety nawet tutaj widać co najwyżej wypłaszczenie :( Przykro mi
https://inhire.io/media/reports/inhire-it-market-snapshot-q1-2024-pl.pdf
Masz tam wypowiedzi ekspertow - nie randomow (rajmonkow, warankow i tym podobnych) na forum - ktorzy dalej mowia o tendencji spadkowej na naszym rynku. Bo spada i liczba ofert i zarobki, drugi kwartal z rzedu! Przeciez spadek ofert widac nawet w twojej tabelce xD
A teraz za pekniecie odpowiada przeszacowanie liczby pracownikow potrzebnych do wykonania zadania, gdzie juz sie okazuje ze AI ich zastepuje bez trudu.
Ponownie - jakieś case studies z zastępowania programistów przez AI jesteś w stanie przytoczyć? Skoro zastępuje ich BEZ TRUDU to pewnie jest ich mnóstwo... Nie? To po co piszesz głupoty?
PS. w wątku o zwolnieniach jest cała moja dyskusja w której tłumaczę dlaczego uważam, że w najbliższym czasie AI nie ma potencjału do zastępowania programistów bez kolejnych przełomów w architekturze sieci neuronowych, które wcale nie dzieją się "wykładniczo" (poprzedni zająć > 20 lat) - i zaznaczam, że nie mam żadnego "interesu", żeby tak twierdzić... Sam pracuję w branży Machine Learning i nie jestem "tradycyjnym" programistą.
To, ze aktualnie AI nie zastpi 100% programistow to jest oczywiste.
Ale moze zastapic klepaczy kodu (a i seniorzy czasami takimi sa). Taki senior-lead wsparty AI nie bedzie potrzebowal gromadki juniorow/midow bo proste taski zaklepie pod jego nadzorem AI, a on tylko doszlifuje co trzeba, a calkowicie samodzielnie bedzie zajmowal sie trudniejszymi taskami i pilnowaniej architektury systemu.
Zamiast zespolu skladajacego sie z:
- uber senior/tech lead
- senior
- 2x mid
- 2x junior
Zostanie:
- uber senior wsparty AI
- mid (zeby sie doksztalcac i w przyszlosci firma bedzie miala drugiego uber-seniora)
Na podstawie obserwacji rynku naszego i zagranicznego, trendow, wzrostu wynagrodzien u nas wzgledem srednich zarobkow w IT na zachodzie itp.
No to pokaż te trendy, które rozstrzygają tą kwestię z pewnością :) Czemu Ty masz tendencje do pisania rzeczy w stylu "to wynika z raportów", "to wynika z analizy trendów" i jednoczesnego nie przytaczania tych raportów?
Nawet w pierwszej chwili chciałem to zrobić za Ciebie, ale stwierdziłem, że nie - Ty coś twierdzisz, więc to udowodnij...
Wyzej ci wyjasnilem ze nie potraisz myslec wielowymiarowo i spojrzec szerzej - ale po krotce, Polska goni Zachod pod katem zarobkow/jakosci zycia, to nie te czasy gdzie wyjzdzajac za granice na magazyn miales 10x wieksze zarobki niz u nas. To jest to wyplaszczenie o ktorym mowie. I tak samo jak zarobki programistow na Zachodzie sa wyplaszczone, tak i u nas bedzie - bo dlaczego mialoby byc inaczej? Byly tak wysokie w porownaniu z innymi branzami u nas bo kapital lecial z Zachodu. Wyplaszczenie spowoduje ze bedzie tylko gorzej.
To ja teraz zastosuje lubiane przez ciebie argumentum ad absurdum. Jak twierdzisz, ze nie bedzie gorzej (co rozumiem przez gorzej wyjasnilem wyzej w tym poscie i chyba nawet w pierwszym swoim poscie w tym watku) to rozumiem ze wedlug ciebie w IT w Polsce bedzie tylko lepiej i zarobki programistow beda rosly porownujac do wzrostu kosztow zycia i beda rosly proporcjonalnie szybciej niz rosnie srednia zarobki calego spoleczenstwa?
Bo jak na to pytanie ktos odpowiada, ze tak nie bedzie, to znaczy ze bedzie gorzej, a nie lepiej :)
Ale jak juz tak przywolywales ta banke dot-comow twierdzac ze aktualny spadek to jest nic to popatrz na ta analize techniczna, bo z jakiegos powodu zakladasz ze jestesmy juz po kryzysie i sie odbijamy, a wedlug mnie jest zupelnie inaczej i pojdziemy trendem jak dot comy.
Jak widac tam tez nastapilo drobne odbicie i dopiero pozniej calkowita zapasc. Czy idziemy w tym samym kierunku? Wedlug mnie w podobnym, ty twierdzisz ze to juz koniec spadku i bedziemy szli w gore. Znowu tylko czas pokaze..
Świetnie tutaj w końcu przyznałeś mi rację, że "czas pokaże" i przestałeś twierdzić że coś będzie na pewno i przeszedłeś w "Czas pokaże" - tutaj zbijamy pionę...
W zasadzie przyznaję wkleiłem ten cytat tylko po to, żeby jeszcze raz zobaczyć jak nazywasz te bazgroły zestawiające wartości indeksów spółek technologicznych z końca XX i początku XXI wieku z wykresami przedstawiającymi liczbę ofert pracy dla programistów w 2020+ "analizą techniczną" :D
Czy tego chcesz czy nie to jest analiza techniczna.
To ty zaczales przywolywac szczegoly i porownywac oba te kryzysy (tak, oba kryzysy) pod katem tego o ile lat cofnely branze i ze po kryzysie byly odbicia. To tylko pokazalem ze to co teraz uwazasz za odbicie zaraz moze sie przelozyc na jeszcze wiekszy kolaps, dezintegracje, krach, zapasc, implozje tak jak bylo w bance dot-comow.
Ja to przywolalem tylko zeby zwrocic uwage na dziwna rozbieznosc w nazywaniu obu tych sytuacji. Dot-comy to gleboki kryzys bo cofnely branze o 6 lat, a aktualny sytuacja to lekka korekta
, bo cofnela branze tylko o 4 lata (a nie wiemy gdzie sie skonczy).