Czy ktos moze kupil rower na firme oraz odpisal VAT? Czy mozna tak zrobic? Czy ktos tak robil? Czy to jest legalne?
Tak. Generalnie nie ma uniwersalnej reguły co "można". Przeczytaj definicję kosztów i na jej podstawie podejmuj decyzje co jest dla ciebie kosztem a co nie. Jeżeli coś jesteś wstanie uzasadnić logicznie to w US nie pracują detektywi i nie będą marnować roboczogodzin na dochodzenie tylko po to aby dać ci 300zł kary xD.
Wszystko możesz kupić i odliczyć "na firmę" jeśli wg Ciebie służy to w Twojej działalności i potrafisz to uzasadnić. Rower akurat jak najbardziej. Przecież w większym mieście ma to nawet większy sens niż dojazd autem, a o auto nikt się nie pyta czy można.
mam rower na działalność, a oprócz tego samochód.
Środek transportu, więc jak najbardziej :)
Ok, czyli mogę odliczyć sobie odpicowaną zabawkę enduro za 15 tysięcy, na której oczywiście będę często dojeżdżał do klientów po mieście, a downhille tylko okazjonalnie? xD xD
Przestańcie pisać, że zawsze można, bo to nieprawda. Rozchodzi się o definicję kosztu i to, jak bardzo można naściemniać przy kontroli. Tam (nie)stety pracują ludzie, i to oni ocenią, czy zakup był uzasadniony. Zawsze można zaryzykować i potem ewentualnie, jakby wyszło że jednak nie pykło, zapłacić zaległy podatek + odsetki, może się to opłacić na dłuższą metę nawet.
Czy ktoś uwierzy, że mając samochód jeździsz rowerem do klienta? Jakoś wątpię
Posiadanie samochodu wyklucza używanie roweru? Ciekawe stwierdzenie.
gajusz800 napisał(a):
Czy ktoś uwierzy, że mając samochód jeździsz rowerem do klienta? Jakoś wątpię
Kwestia uzasadnienia. Tutaj nie trzeba być bardzo kreatywnym, bo wystarczy uznać, że gdy nie ma korków to jadę autem, a gdy są to rowerem, ot wielkie tłumaczenie ;)
@kelog co za różnica ile kosztuje ? Nie ośmieszaj się to tak jakbyś mówił, że komp za więcej niż 4k nie możesz wrzucić w koszty xD.
@gajusz800: Możesz mieć nawet i 15 samochodów i drugie tyle rowerów. Nie ma to znaczenia. Tak samo jak ja mam 4 laptopy i pare telefonów. Bo tyle mi jest potrzebne do świadczenia usług.
Tak jeszcze podam te definicje kosztu :P
- musi być poniesiony w celu osiągnięcia przychodu lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodu;
- nie może być wymieniony w art. 23 ww. ustawy wśród wydatków niestanowiących kosztów uzyskania przychodów;
- musi być należycie udokumentowany;
- musi wykazywać związek przyczynowo-skutkowy z prowadzoną działalnością gospodarczą i nie może mieć wydatku o charakterze osobistym, mającym na celu zaspokojenie potrzeb prywatnych w żaden sposób niezwiązanych z działalnością;
- został poniesiony przez podatnika, tj. w ostatecznym rozrachunku musi on zostać pokryty z zasobów majątkowych podatnika (nie stanowią kosztu uzyskania przychodu podatnika wydatki, które zostały poniesione na działalność podatnika przez osoby inne niż podatnik);
- jest definitywny (rzeczywisty), tj. wartość poniesionego wydatku nie została podatnikowi w żaden sposób zwrócona.
W całej tej definicji jedynie co jest do myslenia to i nie może mieć wydatku o charakterze osobistym, mającym na celu zaspokojenie potrzeb prywatnych w żaden sposób niezwiązanych z działalnością;
tutaj odsyłam do -> https://www.fakturaxl.pl/co-to-sa-wydatki-o-charakterze-osobistym
Schadoow napisał(a):
@gajusz800: Możesz mieć nawet i 15 samochodów i drugie tyle rowerów. Nie ma to znaczenia. Tak samo jak ja mam 4 laptopy i pare telefonów. Bo tyle mi jest potrzebne do świadczenia usług.
No to w jaki sposób 15 samochodów jest potrzebne do świadczenia usług programiście na JDG? To nie firma transportowa. Chyba, że to takie bajanie niezwiązane z stricte z tematem, czyli co dla programisty może być kosztem, a co nie.
Poza tym nie ma co się tak przywiązywać do jakiś interpretacji co jest kosztem, a co nie jak ta z cytatu, bo zaraz ktoś tu dojdzie do wniosku, że może kupić sobie okulary na firmę, bo są mu potrzebne do osiągnięcia przychodu, a bez okularów nie widzi ekranu.
Ale nie można podchodzić do tego tematu w tak algorytmiczny sposób. Prawa nie piszą maszyny i nie egzekwują go roboty (jeszcze).
- ... i nie może mieć wydatku o charakterze osobistym, mającym na celu zaspokojenie potrzeb prywatnych w żaden sposób niezwiązanych z działalnością;
Jakbym miał to interpretować dosłownie (z naciskiem na słowo "żaden" zanegowane w dalszej części zdania), to kupię sobie telewizor i kino domowe na firmę za 20k, a potem dokładnie raz odpalę tam zooma z klientem. A urzędnikowi powiem, że przecież w jakiś sposób zaspokoiło to moją (pojedynczą) potrzebę związaną z działalnością, więc wszystko jest legitne :P
Czymś do klienta trzeba dojechać
Panie, ja hulajnogę elektryczną mam na FV :)
I nawet nie ma w tym ściemy - jazda autem do biura klienta mijała się z celem, hulajnogą byłem 9-11 minut w zależności jak trafiłem na światłach, samochodem w dobry dzień 11-13 minut, w zły do 30 minut. W wakacje większość dni była dobra, poza wakacjami zła.
W celach prywatnych wziąłem ją z 5 razy może na jakiś przejazd - nie ma jej przecież gdzie zostawić, więc siłą rzeczy nie zrobiłem tu Skarbówki w konia i faktycznie używałem w celach prowadzenia działalności.
Także rower bierz śmiało.
Ja kupilem 3 rowery na dzialalnosc za laczna kwote ponad 40k XD
poniatowski napisał(a):
Czy ktos moze kupil rower na firme oraz odpisal VAT? Czy mozna tak zrobic? Czy ktos tak robil? Czy to jest legalne?
Jak sobie dopiszesz w działalności, że sprzedajesz też kursy kolarstwa, to pewnie się nie przyczepią :-D
Nie wiem, ja przed zakupem pytalem ksiegowej i powiedziala, ze przy moich dochodach brzmi racjonalnie, ze mam kilka typow rowerów do dojazdu do klienta, np. na zimę/lato, wiec jeden rower to chyba totalny banał. Ogólnie US o tym wie, bo kiedys babka do mnie dzwonila z US i pytala mnie o jakas tam fakturę dotyczącą roweru, żebym wskazał, którego roweru dotyczyła, co tez jest dziwne, że ich coś takiego interesowało.
Rower jako środek transportu to tak samo normalna sprawa jak zakup auta / motocyklu / hulajnogi. Od wielu lat nawet firmy leasingowe reklamują się "weź rower w leasing! czemu? bo możesz!". Teraz odkąd jeszcze te elektryki są popularne to już w ogóle mnóstwo firm (JGD - jednofakturowców też) bierze rower, bo i nie trzeba się spocić, a dojazd jest wygodny. Jak dla mnie no-brainer - co innego kilka rowerów ;)
Saalin napisał(a):
Schadoow napisał(a):
@gajusz800: Możesz mieć nawet i 15 samochodów i drugie tyle rowerów. Nie ma to znaczenia. Tak samo jak ja mam 4 laptopy i pare telefonów. Bo tyle mi jest potrzebne do świadczenia usług.
No to w jaki sposób 15 samochodów jest potrzebne do świadczenia usług programiście na JDG? To nie firma transportowa. Chyba, że to takie bajanie niezwiązane z stricte z tematem, czyli co dla programisty może być kosztem, a co nie.
Poza tym nie ma co się tak przywiązywać do jakiś interpretacji co jest kosztem, a co nie jak ta z cytatu, bo zaraz ktoś tu dojdzie do wniosku, że może kupić sobie okulary na firmę, bo są mu potrzebne do osiągnięcia przychodu, a bez okularów nie widzi ekranu.
Dobieram samochód do koloru butów klienta. (ofc joke)
Podaj przepis lub wyrok w którym kogoś pociągneli do odpowiedzialności bo miał więcej niż 1 środek transportu.
Okulary są wydatkiem o charakterze osobistym o czym wspomniałem. Tak samo jak garnitur. Ale jesli jebniesz na nich logo swojej firmy to już jest gitara. Ten temat jest popularny u prawników na swojej działalności.
@renderme: W US mają oprogramowanie które generuje im "tickety" jeżeli system coś wykryje. Często jak coś wprowadzają to dzwonią częściej bo system generuje wiecej ticketów i musza ogarnąć ręcznie "fix".
Generalnie ja przynajmniej raz na kwartał gadam z US bo coś głupiego zrobię z pośpiechu. np rok w rok jebie sie z adresami bo moje jdg otworzone jest w miescie A z oddziałem we WRO. To najpierw mam z rana z panią z WRO, zaznacza ticket ze zadzwoniła a potem z panią z miasta rodzinnego xD. Bo sie generuja im dwa tickety.
poniatowski napisał(a):
Czy ktos moze kupil rower na firme oraz odpisal VAT? Czy mozna tak zrobic? Czy ktos tak robil? Czy to jest legalne?
Jak kupisz z przerzutkami elektronicznymi to możesz podciągnąć regulację indeksacji pod programowanie.
Schadoow napisał(a):
Podaj przepis lub wyrok w którym kogoś pociągneli do odpowiedzialności bo miał więcej niż 1 środek transportu.
Dobrze wiesz, że takich przepisów nie ma, bo prawo definiuje co jest kosztem w bardzo ogólny sposób. Ale proszę bardzo, masz interpretację: https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/pisma-urzedowe/0114-kdip3-1-4011-358-2021-2-ac-wydatki-na-samochod-185166556
TL;DR: Lekarka pyta się czy może mieć dwa auta na działalności, bo jedno może się zepsuć, US odpowiada:
Brak jest przeszkód prawnych, aby Podatnik w prowadzonej działalności gospodarczej wykorzystywał kilka samochodów osobowych, o ile jest to uzasadnione rodzajem prowadzonej przez niego działalności gospodarczej.
Serio, chciałbym zobaczyć jak ktoś uzasadnia posiadanie kolekcji samochodów.
Tak jak chciałbym zobaczyć te garnitury z logo, bo zgodnie z interpretacją https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/pisma-urzedowe/0111-kdib2-3-4010-212-2018-4-pb-zaliczenie-wydatku-na-185028766
Oczywistym przy tym jest, że logo powinno być umieszczone na odzieży w sposób widoczny.
Więc pewnie bym go nie przeoczył.
Zasada jest prosta - jeśli musisz pytać na forum, bo nie potrafisz tego zakupu "usprawiedliwić" sam przed sobą, to nie bierz
A kto ma jacht wrzucony w koszty? Pochwalcie się.
Dobra, bo mamy tutaj na forum sporo wannabe-ekspertów od prawa podatkowego, to chętnie posłucham waszych opinii. Czy mogę wrzucić w koszty (programista na JDG) poniższe i czy obronię się w przypadku kontroli?
-
Rower MTB. Posiadam już auto na firmę do dojazdów, ale kontroli powiem, że będę rowerem jeździł do klienta 10km, w tym 1km przewyższenia górami po kamieniach, i bez takiego nie dam rady, a rowerem bliżej w linii prostej, więc wykazuję przedsiębiorcze myślenie.
-
Słuchawki, a właściwie odsłuchy douszne, jakieś fajne customowe odlewy, takie lepsze $1000 mniej więcej. Kontroli powiem, że są do słuchania klienta na zoomie, a to że gram też w zespole coverowym na weselach (gotówka w łapę) jest absolutnym zbiegiem okoliczności.
-
Telewizor 50 cali zamontowany w salonie. Pracuję nad projektem aplikacji do wyświetlania reklam na urządzeniach typu kiosk, część tych reklam to reklamy wideo, więc muszę upewnić się, że poprawnie się wyświetlają. Fakt, że jest w ten telewizor wpięta telewizja satelitarna, box do netflixa i Playstation absolutnie na nic nie wpływa.
kelog napisał(a):
Dobra, bo mamy tutaj na forum sporo wannabe-ekspertów od prawa podatkowego, to chętnie posłucham waszych opinii. Czy mogę wrzucić w koszty (programista na JDG) poniższe i czy obronię się w przypadku kontroli?
Rower MTB. Posiadam już auto na firmę do dojazdów, ale kontroli powiem, że będę rowerem jeździł do klienta 10km, w tym 1km przewyższenia górami po kamieniach, i bez takiego nie dam rady, a rowerem bliżej w linii prostej, więc wykazuję przedsiębiorcze myślenie.
Słuchawki, a właściwie odsłuchy douszne, jakieś fajne customowe odlewy, takie lepsze $1000 mniej więcej. Kontroli powiem, że są do słuchania klienta na zoomie, a to że gram też w zespole coverowym na weselach (gotówka w łapę) jest absolutnym zbiegiem okoliczności.
Telewizor 50 cali zamontowany w salonie. Pracuję nad projektem aplikacji do wyświetlania reklam na urządzeniach typu kiosk, część tych reklam to reklamy wideo, więc muszę upewnić się, że poprawnie się wyświetlają. Fakt, że jest w ten telewizor wpięta telewizja satelitarna, box do netflixa i Playstation absolutnie na nic nie wpływa.
Wydatek poniesiony przez przedsiębiorcę stanowi koszt uzyskania przychodów, gdy spełnia łącznie następujące warunki:
- pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z przychodem lub źródłem przychodu i jest poniesiony w celu osiągnięcia przychodu lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodu,
- nie znajduje się na liście kosztów nieuznawanych za koszty uzyskania przychodów wymienionych w art. 23 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych,
- jest właściwie udokumentowany.
Nie ma innych warunków. Zatem rower, to rower. Jeżeli kupisz starego Rometa wrzucisz go w koszt. Jeżeli wrzucić nowy rowerek MTB wysadzany diamentami wrzucisz go w koszt. Z rowerami jest nawet lepiej niż z autami, ponieważ na auta jest limit 150 tysięcy złotych które można ująć w kosztach. Przykładowo jeżeli weźmiesz w leasing Pagani Zonda HP Barchetta, to możesz 150 tysięcy kosztów leasingu wrzucić w koszt, chyba że zrobisz wykup po leasingu, wtedy masz drugi limit 150 tysięcy na wykup, razem 300 tysięcy złotych. Inna jest sytuacja gdy kupisz Porsche Taycan Turbo S, wtedy jako koszt leasingu możesz wrzucić 225 tysięcy oraz 225 tysięcy na wykup, razem 450 tysięcy złotych. Dlaczego? Dlatego, że to auto elektryczne, a na elektryki jest inny limit.
Żeby nie być goło słownym wrzucam jeszcze takie coś:
Interpretacja indywidualna o sygn. 0112-KDIL2–2.4011.898.2020.1.AA z 16 lutego 2021 roku została wydana przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej w zakresie możliwości zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków na zakup roweru elektrycznego.
Wnioskodawcą jest przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą zajmującą się tworzeniem oprogramowania na potrzeby innych firm. Podstawowe PKD 62.01.Z. Wnioskodawca posiada samochód, który użytkuje na podstawie umowy leasingu. W najbliższym czasie Wnioskodawca chciałby zakupić rower elektryczny na potrzeby swojej działalności. Rower będzie służył Wnioskodawcy na co dzień jako środek transportu do szybszego poruszania się – ominięcia korków w mieście, gdzie Wnioskodawca prowadzi firmę i wykonuje usługi. Rower nie zanieczyszcza powietrza, nie hałasuje i jest tańszy w eksploatacji. Ponadto rower elektryczny stanowić będzie podstawę aplikacji mobilnej jego pomysłu dla szerszego zastosowania. Koszt roweru elektrycznego wynosi 14 121,22 zł netto (17 369,10 zł brutto). Wnioskodawca zadał pytanie, czy może zaliczyć rower elektryczny do kosztów uzyskania przychodów w swojej działalności?
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej przytoczył przepisy podatkowe odnoszące się do kosztów uzyskania przychodów oraz amortyzacji środków trwałych zawarte w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a następnie uznał, że jeżeli celem i sposobem korzystania z roweru elektrycznego jest używanie go w działalności gospodarczej prowadzonej przez Wnioskodawcę, to w sytuacji gdy wartość początkowa roweru elektrycznego przekracza 10 000 zł, poniesione wydatki na jego nabycie należy zaliczyć do środków trwałych. Kosztem uzyskania przychodów będą odpisy amortyzacyjne dokonane od wartości początkowej tego środka trwałego. Wartość początkową nabytego w drodze kupna roweru elektrycznego, zgodnie z generalną zasadą określoną w ww. art. 22g ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, stanowi jego cena nabycia w rozumieniu art. 22g ust. 3 ww. ustawy.
Reasumując ‒ wydatki na zakup roweru elektrycznego Wnioskodawca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów poprzez odpisy amortyzacyjne. Wartość roweru przekracza bowiem 10 000 zł netto, w związku z czym Wnioskodawca powinien wprowadzić go do ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych.
@kelog: Czy ty na prawdę uważasz, że w Polsce czy dowolnym innym kraju ktoś będzie analizował optymalność wydatków firmowych ? Przecież to nawet nie jest możliwe... Na jakiej podstawie US miałby stwierdzić które słuchawki mają a które nie uzasadnienie ?
Twoim zdaniem krzesło, biurko też ktoś by ci analizował bo kupiłeś sobie ergohuman za 3k zamiast taboretu za 100zł ? no bez jaj xD.
Albo długopisy też US powinien analizować czy wystarczy taki z kiosku za 1zł vs pioro wieczne za 1k ?
PS jak masz wydzielone biuro w domu to nawet jego pełne wyposazenie ma uzasadanienie.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Może faktycznie zbyt rygorystycznie do tego podchodzę.