@Basia-80: A nie szkoda Ci porzucać tego, co już umiesz?
Nie szkoda mi, pora zacząć się przekwalifikowywać skoro robię coś co nie przynosi mi radości, a dodatkowo nie mogę znaleźć pracy bo team liderzy wymagają kamerki.
A jeśli niewiele umiesz, to może niechęć do pokazywania się na kamerce to tylko pretekst?
Zapewniam cię że tak nie jest. Do 2020 roku miałam pracę. Nie chcę jej wykonywać począwszy od 2021 roku, kiedy wszyscy chcą wyłudzać nienależne im dane. Jeżeli chcą mnie widzieć - proste, niech przyjadą do biura wtedy mnie zobaczą. Obraz z kamerki (gdzie nie pokazuję jak działa urządzenie, jak objawia się błąd, czy też nie pokazuję rysunku odręcznego - choć do tego służa akurat lepsze narzędzia) nie jest potrzebny do komunikowania się i prowadzenia rozmowy. Mój wizeunek na kamerce nie jest potrzebny w najmniejszym stopniu by pracę wykonać.
Jeśli naprawdę programowanie Cię nie kręci, to trudno...
Przestało mnie kręcić od chwili gdy widzę że nie ma sensu inwestować w tą przestrzeń. Jednak mogą istnieć zawody, gdzie część twj wiedzy będę mogła wykorzystać by sprawniej pracować w innym zawodzie.
Ale jeśli lubisz programować, to nie porzucaj tego tylko z powodu niechęci do pokazywania się ludziom...
Mam niechęć nie do pokazywania się ludziom, ale do przekazywania danych osobowych do doskonalenia usług Microsoftu itp. Co innego pokazywać się ludziom - bez obawy nie mam problemów z wychodzeniem z domu i spotykaniem się z ludźmi. Nie mam ochoty pozwalać utrwalać wizerunku ani też dawać się nagrywać i siedzieć codziennie przed monitoringiem znajdującym się pół metra od mojej twarzy.
W każdej pracy ludzie Cię widzą. Wszędzie ludzie mogą zrobić Ci zdjęcie.
Przed zjęciem mogę się uchylić. Zaś nagrywanie kogoś bez zgody jest przestępstwem przeciwko prawom autorskim, gdy nie jestem tylko elementem tła. Może też być przestępstwem przeciwko ochronie danych osobowych. Zazwyczaj też nikt nie robi mi zdjęcia z odległości połowy metra.
Jeśli masz z tym problem, to do idź z tym do psychologa.
Przyszłam po konstruktywną rozmowę, nie zaś po sugestie choroby psychicznej. Zmuszanie osoby do rzeczy których nie chce robić poprzez przepisywanie leków też nie jest etycznym działaniem.