Hej,
Rozstałem się z pracodawcą na początku tego miesiąca. Od tej pory szukam czegoś nowego.
Wysłałem ok. 100-150 CV. Wszystko na frontend developera przez JJIT, Nofluff - a ostatnio to już nawet pracuj bo mi się dupa pali.
Miałem z tego umówione 6 rozmów rekrutacyjnych.
4 poszły ok, powiedziałbym że na oko ok 75-80% rzeczy odpowiedziałem - ale to za mało. To już się douczyłem :)
1 była live coding, gdzie rozwiązałem coś inaczej, bo kazano mi pracować jak pracuję normalnie i stwierdzono że pracuję źle to nie.
Jedną przeszedłem, to się okazało że nagle klient stracił finansowanie. Jak dla mnie utrata finansowania to jest jakiś wałek, bo już drugi raz w tym roku nagle mi tak odmawiają, uważam to trochę za prostszą metodę niż dawanie jakiegoś feedbacku, no ale mam nadzieję, że się mylę.
Szczerze mówiąc, to lepiej było nie mieć doświadczenia, miałem więcej rozmów XD
Jak na tyle CV to dla mnie niepojęty jest odzew, którego po prostu nie ma. Nie mam już pojęcia co robić tak szczerze.
Może ktoś z Was szuka, coś ma?
Wrzucam CV, bo kurcze może jest coś nie tak.