Przez ostatnie 6 miesięcy wysyłałem setki cv. Najczęstsza odpowiedź jest taka że przyjęto osobę, która ma nieco większe doświadczenie. Skończyłem nie mając żadnej pracy. Tymczasem nie jestem nowicjuszem bo pracuję kilka lat w branży. Wiele firm po prostu pozamykało proces rekrutacyjny bez powodu zanim mnie jeszcze zakwalifikowali do pierwszego etapu rekrutacji.
Przebudowałem całe swoje cv, regularnie piszę bloga, rozwijam projekty na Github. Cv nie ma zresztą nic do rzeczy bo odzywały się zarówno małe jak i duże firmy.
Czy warto jeszcze w to brnąć? Co warto jeszcze zrobić?
Może twoje CV nie jest takie dobre jak Ci się wydaje? Może robisz w niszy, która dawno umarła? Ciężko powiedzieć bo w tym poście jest mało konkretów. Z CV wyrzuć swoje dane i wstaw na forum to zawsze będzie można ocenić co możesz zrobić lepiej.
Ostatnie 6 miesięcy też nie było super okresem, na początku roku gdy firmy zwykle najwięcej zatrudniają wywalił się bank więc dużo firm się wstrzymało, a niektóre pozwalniały ludzi. Teraz są wakacje które zawsze są najmniej aktywnym okresem rekrutacji więc tak naprawdę do września może być słabo z ofertami.
Tu nie chodzi o cv. Robię na frontendzie. Pisanie, że to wina cv jest kompletną bzdurą wyssaną z palca. Napisałem przecież, że to nie zależy od cv.
Robiłem w react i vue
Jeśli CV zamienia się na rozmowy ale rozmowy nie zamieniają się na oferty to spróbuj sobie zrobić jakąś testową rozmowę ze znajomym znajomego, niech ci powie gdzie masz jakieś obszary do poprawy. Z drugiej strony jeśli to robią przed pierwszą rozmową to może CVka jest problemem bo jesteś niskim priorytetem.
davd napisał(a):
Tu nie chodzi o cv. Robię na front endzie. Pisanie, że to wina cv jest kompletną bzdurą wyssaną z palca. Napisałem przecież, że to nie zależy od cv.
Robiłem w react i vue
Po tej wiadomości chyba już wiem w czym leży problem
davd napisał(a):
Pisanie, że to wina cv jest kompletną bzdurą wyssaną z palca. Napisałem przecież, że to nie zależy od cv.
Skoro wiesz lepiej niż wszyscy inni to po co zakładasz wątek pytając nas o cokolwiek?
ToTomki napisał(a):
davd napisał(a):
Tu nie chodzi o cv. Robię na front endzie. Pisanie, że to wina cv jest kompletną bzdurą wyssaną z palca. Napisałem przecież, że to nie zależy od cv.
Robiłem w react i vuePo tej wiadomości chyba już wiem w czym leży problem
Miałem właśnie pisać to samo :D
W temacie o zarobkach niecały rok temu napisałeś
Stack: vue i react
Za wiele to nie mówi. Mam nadzieję, że w CV lepiej to ująłeś :)
A ja bym zmienił firmę bo nie czuję satysfakcji z wykonywanych zadań, ale pracuję w niej rok i bez sensu zmieniac co roku pracę. Gdy przyszedłem do niej to zarabuałem 5500 brutto około, moze troszkę więcej. @Skromny_miszcz i tych umiejętności mi brak, a własciwie są na niezbyt wysokim poziomie
Sam przyznałeś, ze nie posiadasz tych umiejętności. W rok aż tyle się zmieniło, że teraz jesteś taki pewny siebie?
Do tego zarobki jak na 3 lata były niezbyt rynkowe - dlaczego? A jak dobrze wiemy w 2022 roku branża pozwalała na wiele.
ktoś napisał. że powinienem udostępnić Cv, ale nie chcę jej udostępniać bo wiem jak to się u kończy. Zazwyczaj po wrzuceniu cv otrzymuje się krytykę, która nie ma nic wspólnego z merytoryczną krytyką. Konsultowałem Cv ze specjalistami i to mi wystarczy za pewnik.
na razie dostałeś krytykę bez wrzucania CV wiec dużo gorzej już być nie może
No to co tutaj robisz? Skoro tak wszystko wiesz i jesteś tego pewien to my Ci nie pomożemy.
Czy warto jeszcze w to brnąć? Co warto jeszcze zrobić?
W dyskontach wciąż brakuje pracowników.
Nie wiem co się dzieje z tym forum, ale zamiast pomocy otrzymuje się roast i krytykanckie wypowiedzi. Myślę, że ludzie tu sami nic nie wiedzą, nie znają się na rzeczy i w tym tkwi cały problem.
Każdy pisze co mu ślina na język przyniesie. Nie zdziwiłbym się gdyby odpisywały osoby wcale nie mające związku z IT.
@davd zwracasz się z pytaniem co możesz jeszcze zrobić jednocześnie nie przekazując żadnych informacji o sobie.
Jeśli twoje CV zostało zweryfikowane przez osoby z HR to spoko, nikt Ciebie nie zmusi do tego żebyś je tutaj wrzucił.
Niemniej przez brak informacji na temat twojego stacku, doświadczenia, projektów to jedyną odpowiedź jaką możesz uzyskać jest taka jak udzielił Ci @kixe52.
I nikt nie jest w tej sytuacji uszczypliwy, po prostu z pustego to i Salomon... .
Może problem leży w CV może nie, może w doświadczeniu może nie, może w stacku może nie...
Jeśli nie będziesz chciał to nikt Ci odpowiedzi nie udzieli.
Pierwsze co zniechęca to Twoje nastawienie do innych osób z forum. Pytasz się o rady, a następnie atakujesz każdego kto próbuje Ci coś doradzić. Moim zdaniem albo masz za słabe umiejętności techniczne i firmy wiedzą, że mogą znaleźć kogoś lepszego ( biorąc pod uwagę fakt, że na frontend aplikowało sporo osób) albo po prostu musisz popracować nie nad swoim CV tylko swoimi emocjami bo widocznie nad nimi nie panujesz. Skoro ciężko Ci jest znaleźć pracę to może warto podrasować swoje portfolio lub ostateczna opcja to zmienić stack.
Ja od początku roku wysyłam CV, mniej lub bardziej regularnie.
Niestety, ale takie czasy nastały. Kiedyś bym dawno dostał robotę za tyle ile chce, bo wiem z jaką wiedzą ludzie byli zatrudniani. Teraz te czasy, raczej bezpowrotnie minęły.
Trzeba być bardzo dobry technicznie i odpowiedzieć na "wszystkie" pytania śpiewająco oraz mieć bardzo dobre skille miękkie. Nie ma rady na to. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Wytrwałość to podstawa.
Moje cv wygląda tak:
- Mam 4 firmy gdzie daty to (2019 do 2020; 2020 do 2021, 2021 do 2022 oraz 2022 do 2023 )
- wykorzystywałem React, typescript, scss, redux, storybook przez 1.5 roku
- Z Vue, vuex, scss, bootstrap i typescript korzystałem przez 2 lata
- Pracowałem dla software house nad 4 projektami, gdzie każdy projekt trwał około 3 do 4 miesięcy(react)
- pracowałem dla firmy produktowej nad jednym projektem przez 1 rok(vue)
- Pracowałem dla outsorcingu nad 3 projektami(react oraz vue)
- pracę zmieniałem prawie co roku
- Mam w wykształceniu polibudę
- testy pisane w jest i cypress
- Mam j. angielski na B2
- Mam link do linkedin
- adres email
Jeżeli są potrzebne jeszcze jakieś informacje to poproszę o pytanie.
davd napisał(a):
Wiele firm po prostu pozamykało proces rekrutacyjny bez powodu zanim mnie jeszcze zakwalifikowali do pierwszego etapu rekrutacji.
Co to jest pierwszy etap rekrutacji? Bo to można różnie rozumieć. W którym momencie cię odrzucają dokładnie? Bo to jest różnica.
W ten sposób, w jaki to napisałeś, można to odczytać, jakby ci nie odpisywali w ogóle na złożone CV.
Ale jak ktoś sugeruje, że to kwestia CV, to piszesz, że to jednak nie to.
To w końcu do którego etapu zwykle dochodzisz? Odpisują ci na CV? Zapraszają na rozmowy choćby z HR?
davd napisał(a):
Nie wiem co się dzieje z tym forum, ale zamiast pomocy otrzymuje się roast i krytykanckie wypowiedzi. Myślę, że ludzie tu sami nic nie wiedzą, nie znają się na rzeczy i w tym tkwi cały problem.
Każdy pisze co mu ślina na język przyniesie. Nie zdziwiłbym się gdyby odpisywały osoby wcale nie mające związku z IT.
Dokładnie tak jest. To Ty jako bezrobotny z niewielkim stażm jesteś jedynym nieomylnym w temacie zatrudniania osób takich jak Ty, a my wszyscy się mylimy i nie wiemy jak wyglądają rekrutacje u nas w firmach. Btw. nie ma opcji żebym zgodził się wziąć na stażystę kogoś z takim podejściem, ale u mnie akurat stażyści są zajebiści i zarabiają dwa razy tyle co Ty zarabiałeś niedawno jako osoba z doświadczeniem.
(2019 do 2020; 2020 do 2021, 2021 do 2022 oraz 2022 do 2023 )
+- rok, +- rok, +- rok, +- rok
imo to duży red flag
jeżeli ledwo dołączysz do firmy, wdrożysz się, pogrzebiesz coś tam w projekcie i już jesteś blisko zmiany
no to jakie ty wyniesiesz doświadczenie i wiedzę z nich jeżeli nawet nie przejdziesz całego software development lifecycle?
LukeJL napisał(a):
davd napisał(a):
Wiele firm po prostu pozamykało proces rekrutacyjny bez powodu zanim mnie jeszcze zakwalifikowali do pierwszego etapu rekrutacji.
Co to jest pierwszy etap rekrutacji? Bo to można różnie rozumieć. W którym momencie cię odrzucają dokładnie? Bo to jest różnica.
W ten sposób, w jaki to napisałeś, można to odczytać, jakby ci nie odpisywali w ogóle na złożone CV.
Ale jak ktoś sugeruje, że to kwestia CV, to piszesz, że to jednak nie to.
To w końcu do którego etapu zwykle dochodzisz? Odpisują ci na CV? Zapraszają na rozmowy choćby z HR?
To wszystko zależy od sytuacji i od firmy. Istnieją firmy, które wcale się ze mną nie kontaktują i takich firm jest od zatrzęsienia. Istnieją firmy, które do mnie dzwonią, ale stwierdzają, że nie chcą mnie przepuścić do kolejnego etapu. istnieją firmy, gdzie dostaję się na etap techniczny, ale tych firm jest bardzo niewiele.
Obecnie powiedziałbym, że
70% firm wcale się nie odzywa
20% firm odrzuca mnie po rozmowie hr
10% firm odrzuca mnie po technicznej rozmowie
@davd: Podsumujmy:
- Masz +-4 lata doświadczenia,
- Prowadzisz bloga,
- Masz github z projektami (zakładam, że nie a'la przepisz tutorial)
Miałeś telefony od HR? Bo jeśli tak, to przyczyną jest twój charakter. Ja w swojej "niszy", rust/go, po wysłaniu CV w pon, we wtorek miałem rozmowę, a w środę ofertę. Bloga nie prowadzę, ale bywam jako prelegent na konferencjach. Wydaje mi się jednak, że ma to taki sam wpływ/zasięg. Z takim doświadczeniem i innymi aktywnościami, nie powinno być problemu z pracą, dodatkowo, że wspominasz, że wysłałeś masę CV.
Moja rada, tak jak ktoś już wspomniał. Umów się z jakimś HR na rozmowę próbna. Niech ci powie, co robisz źle. Jak nie hr, to możesz iść do biura karier na swojej uczelni, nie ma znaczenia, że nie jesteś już studentem, pomogą.
@WeiXiao: popieram, dziś firmy przestały lubić skoczków, ja w tym roku zmieniałem robote a jedną z zalet było to, że u mnie zmiana firm jest po 4 latach.
Jak ktoś jest dobry i umie uzasadnić częste zmiany pracy to nikt problemów nie robi. Oczywiście mówie o sytuacjach typu ~rok. Biznes i projekty są na tyle dynamiczne, że rok to praktycznie wieczność. Red flagiem są zmiany co 3-6 miesięcy. A wracając do Op'a - Troszkę więcej pokory byku, bo największym problemem wydajesz się być ty sam.
@ledi12: dziś już nie, chyba że jesteś tylko konsultantem.
Dregorio napisał(a):
@davd: Podsumujmy:
- Masz +-4 lata doświadczenia,
- Prowadzisz bloga,
- Masz github z projektami (zakładam, że nie a'la przepisz tutorial)
Miałeś telefony od HR? Bo jeśli tak, to przyczyną jest twój charakter. Ja w swojej "niszy", rust/go, po wysłaniu CV w pon, we wtorek miałem rozmowę, a w środę ofertę. Bloga nie prowadzę, ale bywam jako prelegent na konferencjach. Wydaje mi się jednak, że ma to taki sam wpływ/zasięg. Z takim doświadczeniem i innymi aktywnościami, nie powinno być problemu z pracą, dodatkowo, że wspominasz, że wysłałeś masę CV.
Moja rada, tak jak ktoś już wspomniał. Umów się z jakimś HR na rozmowę próbna. Niech ci powie, co robisz źle. Jak nie hr, to możesz iść do biura karier na swojej uczelni, nie ma znaczenia, że nie jesteś już studentem, pomogą.
Dzięki za wskazówkę, wybiorę się do biura karier
Mam 8 lat doświadczenia w testowaniu i 2 lata na backendzie - ostatnio wysłałem kilkanaście CV na testera, żeby zobaczyć, co tam słychać w testowaniu.
Dostałem odpowiedź tylko z jednej firmy - przeszedłem rekrutację i dostałem ofertę na pracę z biura mimo że miało być remote (chociaż stawka jak na testy bardzo dobra a ja miałem blisko do biura), ale nieważne.
Cała reszta firm albo brak odpowiedzi, albo pisali, że procesują kogoś innego, nawet bez pierwszego etapu. Do tych drugich pisałem, czy dużo mi brakuje, prawie wszystkie odpisały coś w stylu, że mają np 8 kandydatów z expem 12-15 lat i wybiorą kogoś z nich. Niestety na 100% zdalne oferty jest gigantyczny odzew, i to nie tak jak kiedyś (że na 100 może było 5 wartych uwagi, a reszta hindusi szukający relokacji do UE albo ludzie bez expa liczący na farta), tylko większość na poziomie.
Myślę, że Twój problem wynika z tego, że jest bardzo dużo kandydatów - zwłaszcza, że 70% firm w ogóle się nie odzywa. Rynek się ożywia, ale najpierw wchłoną ludzi z doświadczeniem 10+, potem 8+ itd. I można się oburzać, że dupogodziny to nie skill, ale przy dużej ilości kandydatów to po prostu pierwszy filtr, na 10 osób z doświadczeniem 10 lat na pewno znajdą kogoś, u kogo faktycznie to się przekłada na umiejętności, czysta statystyka.
ehhhhh napisał(a):
@ledi12: dziś już nie, chyba że jesteś tylko konsultantem.
Nie jestem konsultantem i przez ostatnie 3 lata zmieniałem projekty średnio co rok. Miałem oczywiście ku temu powody, które umiem uzasadnić, gdy ktoś pyta. Na 5 wysłanych CV dostałem 3 oferty z czego najwyższa to 70% podwyżki względem (ówczesnego już) pracodawcy. Mówię o procesach na przestrzeni 2 miesięcy. W żadnym z procesów nie był to bloker, czy red flag. Ludzie po drugiej stronie chcieli tylko krótkie wyjaśnienie, które dostawali :)
W sumie to ciekawe jak teraz patrzą na osoby, które zmieniają często pracę. Może np. część firm ma komfort patrzyć mniej przychylnie na kogoś kto może powiedzieć:
pracę zmieniałem prawie co roku
Co do:
Trzeba być bardzo dobry technicznie i odpowiedzieć na "wszystkie" pytania śpiewająco oraz mieć bardzo dobre skille miękkie.
Zwróć uwagę, że do rozmów technicznych trzeba kogoś kto przygotuję tę rozmowę i ją poprowadzi. Odrzucanie każdego kandydata skutkowałoby jedynie dołożeniem sobie pracy.
Jak miałem okazję prowadzić rozmowy techniczne to albo ktoś był przynajmniej wystarczający do projektu(nie robimy rocket science) albo nie dostawał rekomendacji. Maksymalnie 3 rozmowy w tygodniu były i wtedy po prostu przekazuję kto najlepiej wypadł, no chyba że nikt by nie dostał rekomendacji.
Pragnę tylko podkreślić, że oprócz tych rozmów trzeba dowozić rzeczy i ludziom nie bardzo chce się te rozmowy prowadzić... jeszcze poświęcić czas, żeby przygotować coś na te rozmowę...
Może to tylko ja mam takie podejście a wszyscy inni szukają gwiazd i ładują ciężarówki dolarów w rekrutacje, żeby potem nie wykorzystać potencjału kandydata...
davd napisał(a):
LukeJL napisał(a):
davd napisał(a):
Wiele firm po prostu pozamykało proces rekrutacyjny bez powodu zanim mnie jeszcze zakwalifikowali do pierwszego etapu rekrutacji.
Co to jest pierwszy etap rekrutacji? Bo to można różnie rozumieć. W którym momencie cię odrzucają dokładnie? Bo to jest różnica.
W ten sposób, w jaki to napisałeś, można to odczytać, jakby ci nie odpisywali w ogóle na złożone CV.
Ale jak ktoś sugeruje, że to kwestia CV, to piszesz, że to jednak nie to.
To w końcu do którego etapu zwykle dochodzisz? Odpisują ci na CV? Zapraszają na rozmowy choćby z HR?
To wszystko zależy od sytuacji i od firmy. Istnieją firmy, które wcale się ze mną nie kontaktują i takich firm jest od zatrzęsienia. Istnieją firmy, które do mnie dzwonią, ale stwierdzają, że nie chcą mnie przepuścić do kolejnego etapu. istnieją firmy, gdzie dostaję się na etap techniczny, ale tych firm jest bardzo niewiele.
Obecnie powiedziałbym, że
70% firm wcale się nie odzywa
20% firm odrzuca mnie po rozmowie hr
10% firm odrzuca mnie po technicznej rozmowie
Jezeli 70% firm sie nie odzywa to przyczyny moga byc tylko dwie: CV jest slabe albo aplikujesz na oferty do ktorych nie pasujesz. To pierwsze podobno zostalo sprawdzone z rekruterami, wiec dziwne.
To, ze HRy Cie odrzucaja moim zdaniem oznacza, ze jestes zbyt bezposredni i niedyplomatyczny. Przykladowo zamiast powiedziec, ze zmieniasz prace, bo szukasz mozliwosci rozwoju (tu wstaw caly ten generyczny belkot) mowisz rekrutywce wprost ze pracujesz ze slabiakami. Mozliwosci jest mnostwo, trzeba uwaznie formulowac zdania tak zeby z jednej strony miec solidne powody, a z drugiej nie obarczac nikogo wina i nie wypowiadac sie zle o poprzednich pracodawcach.
To 10% odrzucen z rozmow technicznych jak rozumiem wlicza sie do calosci % odrzucen. Bardziej przydatna bylaby informacja jaki % rozmow technicznych przechodzisz.
davd napisał(a):
LukeJL napisał(a):
davd napisał(a):
Wiele firm po prostu pozamykało proces rekrutacyjny bez powodu zanim mnie jeszcze zakwalifikowali do pierwszego etapu rekrutacji.
Co to jest pierwszy etap rekrutacji? Bo to można różnie rozumieć. W którym momencie cię odrzucają dokładnie? Bo to jest różnica.
W ten sposób, w jaki to napisałeś, można to odczytać, jakby ci nie odpisywali w ogóle na złożone CV.
Ale jak ktoś sugeruje, że to kwestia CV, to piszesz, że to jednak nie to.
To w końcu do którego etapu zwykle dochodzisz? Odpisują ci na CV? Zapraszają na rozmowy choćby z HR?
To wszystko zależy od sytuacji i od firmy. Istnieją firmy, które wcale się ze mną nie kontaktują i takich firm jest od zatrzęsienia. Istnieją firmy, które do mnie dzwonią, ale stwierdzają, że nie chcą mnie przepuścić do kolejnego etapu. istnieją firmy, gdzie dostaję się na etap techniczny, ale tych firm jest bardzo niewiele.
Obecnie powiedziałbym, że
70% firm wcale się nie odzywa
20% firm odrzuca mnie po rozmowie hr
10% firm odrzuca mnie po technicznej rozmowie
Jeśli 70% nie odzywa się wcale to problem w 80% leży w CV, 20% widzą, że skoczek więc szkoda nawet zapraszać.
Co do 20% rozmów z HR to jest to mega dziwne, dla mnie to zawsze była formalność:
- 10 min przedstawiania firmy i benefitów,
- 10 min rozmowy o moich projektach,
- 1-2 pytania po angielsku,
- pytanie o moją cenę,
- ustalnienie terminu rozmowy technicznej.
Jeśli do rozmowy technicznej nie dochodziło to z mojej inicjatywy (nie chcieli płacić :D).
Więc też bym się zastanowił co tu jest nie tak, rzeczywiście możliwe, że twój agresywno awersyjny charakter nie pomaga, trochę więcej pokory.
Co do 10% to już sprawa techniczna i rzeczywistych skilli, ja zazwyczaj się wykładam na SQL :/ XD nie cierpię tego dziadostwa