Zmiana pracy przy przebranżowieniu się z Frontend na Backend.

0

Pracowałem przez 2.5 roku głównie przy Frontendzie. W tym czasie zahaczyłem o dwie firmy (2 lata / pół roku). W tej drugiej firmie, zrobiłem tak jak mi poradziliście żeby nie zniechęcać się gównianym kodem tylko zakasać rękawy i go naprawić (za tą radę dziękuję) ale nadarzyła się okazja, żeby zmienić technologię na Go - ogólnie frontend to nie moja bajka.

W Go pracuję już w jednej firmie 1.5 roku ale czuję, że przestałem się rozwijać już jakiś czas temu. Dodatkowo, nie korzystam z dockera, nie piszę skalujących się systemów itd. Tworzę narzędzie które usprawnia pisanie software przez innych developerów. Sporo pisałem niskopoziomowo (biblioteka do parsowania template), obsługę requestów i komunikacji z bazą danych, cache itd. Ogólnie biblioteka (a może bardziej framework) co pozwala w sposób konfigurowalny na wygerenowanie i obsługę endpointów od Handlera, po Bazę danych z możliwością dodania własnej logiki. Projekty przez rok dawały mi dość sporo frajdy na tyle, że zdarzało się pracować po 10h a czasami w weekendy zrobić coś dla siebie. Ze względów personalnych bardzo lubię swój zespół.

Zanim zacząłem myśleć, żeby tu założyć wątek wysłałem kilka CV związanych z Go - zero odzewu. Zastanawiam się czy zostanie tutaj ma jakikolwiek sens? Niby będę miał wpływ na sporo rzeczy (ta narzędziówka jest wykorzystywana do przepisywania dwóch sporych części większego systemu) ale od pół roku godziny pracy (18-2:30 USA) zaczęły mnie bardzo męczyć - zero życia prywatnego itd. (chodzę spać po 3, wstaję po 12, ogólnie dla siebie mam mniej niż 5h dziennie). Mogę zrobić sobie przerwę, nad czym myślałem, na jakieś 3 miesiące żeby ogarnąć AWS (trochę korzystałem w pracy ale nie na tyle, żeby wpisywać w CV) i wziąć przez ten czas lekcje z Angielskiego (pracuję w języku angielskim, dużo rozumiem ale czasami są problemy z tworzeniem wypowiedzi).

Czy jest to dobry pomysł? Jak będzie odebrane przez rekruterów zmiana pracy co półtora roku (nie licząc tej pracy w której byłem przez pół roku po czym się przebranżowiłem)? Czy ktoś z Was robił sobie jakieś dłuższe przerwy w pracy? Jeśli tak to po jakim czasie? Problem jest taki, że każdy wymaga pracy ze skalowalnymi systemami / biegłości w technologiach chmurowych / kolejki, jak tego się nauczyć samemu?

0

P 1.5 roku zmiana pracy w IT jest ok. Jak będą się pytali o powód, to to co tu napisałeś dla każdego normalnego człowieka jest jak najbardziej akceptowalne. Przerwa w pracy, żeby rozszerzyć stack dla mnie jest bardzo mocną green flag. Powodzenia!

1

po co robić przerwę? Najlepiej uczyć się w pracy -- wziąć na początek jakiś łatwy task i na nim próbować.

0
Aisekai_ napisał(a):

Dodatkowo, nie korzystam z dockera, nie piszę skalujących się systemów itd.

Mogę zrobić sobie przerwę, nad czym myślałem, na jakieś 3 miesiące żeby ogarnąć AWS (trochę korzystałem w pracy ale nie na tyle, żeby wpisywać w CV) i wziąć przez ten czas lekcje z Angielskiego (pracuję w języku angielskim, dużo rozumiem ale czasami są problemy z tworzeniem wypowiedzi).

Ale wiesz że trudno oszacoweć ile programistów pisze te magiczne, skalujace się aplikacje? Ja np mam dockera w niektórych aplikacjach, ale nie we wszystkich. Cześć instaluje sie normalnie na serwerze. Dodatkowo nie mam tego magicznego skalującego się clouda. A i jeszcze jedno, to że używam Dockera oznacza że ktoś kiedyś napisał dockerfile i to działa. I jakbym musiał cos zmienić to musze czytać documentację od początku

0

Specyfika projektu (a raczej bilioteki/frameworka) jest taka, że praktycznie nie ma tasków gdzie mógłbym wykorzystać Dockera/AWS itd. czysty Go. Jedyne gdzie musiałem coś na AWSa napisać to entry point do obsługi eventów gdzie coś zostało dodane do S3. Więc na tym projekcie dużo się już nie nauczę. Nie piszę też zwykłego CRUDA tylko framework który miałby przyspieszać generowanie CRUDów (z możliwością dodania własnej logiki).

Pisząc odnośnie "skalujących się systemów (...) itd." miałem bardziej na myśli wymagania w każdej ofercie o pracę dla Go Developera. Dockera użyłem tylko raz ostatnio, żeby sprawdzić czy biblioteka działa na linuxie (korzystam z Maca, Intellij pozwala na integrację z dockerem).

W teorii mógłbym poprosić o przeniesienie do innego projektu ale z pewnych względów inny projekt mi nie odpowiada. I nie chodzi mi o legacy code, bo z tym już zdążyłem się nauczyć jak sobie radzić.

1
KamilAdam napisał(a):

Ale wiesz że trudno oszacoweć ile programistów pisze te magiczne, skalujace się aplikacje?

Pisanie aplikacji skalujących inne aplikacje się liczy?

0

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, postanowiłem, że zaryzykuję i spróbuję zrobić sobie przerwę na jakieś 3 miesiące i podszlifować Angielski/Docker/AWS. Zaryzykuję, bo wysłałem koło 20 CV i totalnie brak jakiegokolwiek odzewu :D Może to wina CV, może to wina tego że tak naprawdę niewiele umiem (albo umiem to, co mało kto robi) - ale i tak spróbuję.

1
Aisekai_ napisał(a):

Zaryzykuję, bo wysłałem koło 20 CV i totalnie brak jakiegokolwiek odzewu :D Może to wina CV, może to wina tego że tak naprawdę niewiele umiem (albo umiem to, co mało kto robi) - ale i tak spróbuję.

Nie, to nie Twoja wina tylko po prostu jest teraz na rynku lekka stagnacja i spowolnienie.
3-4 lata temu przy tym stażu pracy co masz miałbyś naprawdę spory odzew.

Piszę to byś nie myślał że coś jest z Tobą nie tak, czy mało umiesz, czy coś. Rób dalej swoje a nuż się uda.

3

Może jakiś kolega wrzuci twoje CV na biurko, wtedy masz rozmowę praktycznie następnego dnia, bo po umówieniu pewnie będzie z parę dni.

Wejście przez znajomych jest mega proste, ale znajomy bierze na siebie odpowiedzialność jak ty coś odwalisz.
Dlatego, zwykle jak się z kimś dobrze znasz to ktoś cię może poratować takim czymś.

Mogę ci dać zaproszenie do Google jak się wykażesz umiejętnościami nieprzeciętnym, hacking kernel windowsa/linuxa, ml, implementowanie algorytmów from scratch, i musisz zrobić trochę CTF i zadania jak advent of code i innych.

Jak będziesz mega dobry to algorytmy statystyczne same cię wykryją, są specjalne algorytmy, które wykrywają najlepszych z najlepszych, zrobione przez tych samych ludzi, do znajdywania tych samych.

Jak będziesz najlepszy z najlepszych, ale nie będziesz potrafił znaleźć pracy przez autyzm lub jakieś inne psychiczne zniekształcenie to tak czy siak zostaniesz wykryty przez swoją wiedzę i prędzej czy później dostaniesz invite, ale musisz być najlepszy i robić to z pasją wtedy się wpasujesz w każdy algorytm.

0

Przerwa od pracy na nauke - brzmi to egzotycznie i tak jakby romantycznie. Teraz w modzie jest OE - 2-3 etaty na raz. Ile zresztą można się w ciągu dnia uczyć efektywnie? 2-4h? Przecież to od biedy można robić w godzinach pracy, ew. wyjść z 2h poza wymiar (w sumie moze 10h) - co to jest dla młodego człowieka. A najlepiej iść od razu na jakiegs full stacka na 6 miechów - nie ma nic lepszego niż nauka na prawdziwym projekcie i prawdziwych problemach. W tutorialach / kursach zawsze wszystko wychodzi i zwykle są one mocno uproszczone w relacji do aplikacji na produkcji.

0

OE nie dla mnie, psychicznie i fizycznie bym nie dał rady robić więcej niż 8h. Poza tym, nie czuję się na siłach brać więcej niż jeden etat (jeśli chodzi o dowożenie tasków). Szukanie pracy jako fullstack na 6 miesięcy to imo słaby pomysł, ze względu na to, że byłaby to moja 4 praca w niecałe 5 lat. Z czego jedna była przejściowa (z Angulara na Go). Nie bardzo mi też odpowiada Angular (a raczej frontend, bo Angular był naprawdę spoko, dużo bardziej wolę bawić się z logiką niż z CSSem i HTMLem), dużo łatwiej mi się testuje backend. Nie widziałem też praktycznie żadnych ofert na fullstacka Go + Angular/React.

1
Aisekai_ napisał(a):

OE nie dla mnie, psychicznie i fizycznie bym nie dał rady robić więcej niż 8h. Poza tym, nie czuję się na siłach brać więcej niż jeden etat (jeśli chodzi o dowożenie tasków). Szukanie pracy jako fullstack na 6 miesięcy to imo słaby pomysł, ze względu na to, że byłaby to moja 4 praca w niecałe 5 lat. Z czego jedna była przejściowa (z Angulara na Go). Nie bardzo mi też odpowiada Angular (a raczej frontend, bo Angular był naprawdę spoko, dużo bardziej wolę bawić się z logiką niż z CSSem i HTMLem), dużo łatwiej mi się testuje backend. Nie widziałem też praktycznie żadnych ofert na fullstacka Go + Angular/React.

W OE chodzi o to, że przez 8h pracujesz w dwóch firmach na raz i nic więcej, ale trzeba odpowiednie firmy dobrać.

0

Brak odpowiedzi na CV to prawdopodobnie masz źle napisane CV - w sensie jakieś jedno ogólnie zrobione żeby rozsyłać gdzie popadnie, a nie napisane ładnie pod konkretną firmę i ofertę. CV najpierw analizuje HR i sprawdza, czy można w Twoim CV odhaczyć wszystkie wymagania jakie im tam dali. Jeśli ma kilkunastu kandydatów, to bierze tego, u kogo najbardziej się to wpasowuje. Tak więc obstawiałbym, że pewnie ktoś miał lepiej napisane CV niż Ty po prostu.
Inna sprawa, że jak jeszcze rok temu zatrudniali po kilka osób z jednej rekrutacji nawet nieraz, to teraz raczej takiego ssania nie ma, więc z tym też musisz się liczyć, że jak chcesz zmienić pracę, to się niestety trzeba przyłożyć co nieco.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.