Cześć, co sądzicie o umowie zlecenie dla osoby która zaczyna pracę jako programista ? Jakie są korzyści i wady tego
Umowa-zlecenie to tzw. śmieciówka, mogą Cię zwolnić w każdej chwili, w sumie nic Ci nie przysługuje. Brak świadectwa pracy także. Jak jesteś studentem to spoko, ale ogólnie nikt na to poważnie nie patrzy.
Jako student planuje na takiej umowie pracować jeszcze z 3-4 lata, czysty zysk, kwestia ogarnięcia firmy, która da ci nieoficjalny urlop, ale to w IT popularne.
Mam też koleżankę co ma zlecenie pracując na taśmie, nie studiuje, więc nie ma z tego żadnych zalet. Wszystko zależy od przypadku.
Na początek nie robi to wielkiej różnicy. Z czasem warto przejść na uop/b2b
oliver_ napisał(a):
Umowa-zlecenie to tzw. śmieciówka, mogą Cię zwolnić w każdej chwili, w sumie nic Ci nie przysługuje. Brak świadectwa pracy także. Jak jesteś studentem to spoko, ale ogólnie nikt na to poważnie nie patrzy.
Skąd ty bierzesz takie rzeczy?
Na początek trzeba się cieszyć że udało się wbić w rynek :)
Są gorsze umowy, bo ja zaczynałam od umowy o dzieło gdzie kasa była taka jak minimalna netto na UOP, ale gdzie nie było składek żadnych bo Janusz powtarzał Korwinologizmy że emerytur i tak nie będzie to po co nam to xD, a zdrowotną składkę to mamy od rodziców więc spoko xD.
Jakie są korzyści i wady tego
Konkretne różnice znajdziesz używając google.
np.
https://interviewme.pl/blog/umowa-o-prace-a-umowa-zlecenie
Z takich rzeczy jeszcze mniej oczywistych, nie wlicza się staż do wymaganych lat żeby mieć 26 dni a nie 20 dni urlopu na UOP.
oliver_ napisał(a):
Umowa-zlecenie to tzw. śmieciówka, mogą Cię zwolnić w każdej chwili, w sumie nic Ci nie przysługuje. Brak świadectwa pracy także. Jak jesteś studentem to spoko, ale ogólnie nikt na to poważnie nie patrzy.
to +
Najlepiej wybrać UoP, nie znasz rynku i istnieje ryzyko trafienia na Janusza, który będzie robił problemy z jakimś urlopem, chorobą, nadgodzinami. Forum jest pełne opowieści, że ktoś z doświadczeniem dał się wmanewrować w robotę po godzinach za darmo (już pominmy powody), UoP pozwoli ci przynajmniej łatwo dochodzić swoich praw w sądzie pracy w razie problemów.
Jeśli nie masz nic innego do wyboru, to bierz co dają, przynajmniej nabierasz doświadczenia
W pierwszej pracy liczy się exp, a nie umowa.