Zalezy czy akurat to tych ~4 promili trafisz.
Oj czuje że zaraz padna komentarze w stylu:
,,na pewno kłamie"
,,co on wie"
" google się juz skończyło"
https://ithardware.pl/aktualnosci/google_kod_zrodlowy_sztuczna_inteligencja-36204.html
Kazimierzbadura napisał(a):
Oj czuje że zaraz padna komentarze w stylu:
,,na pewno kłamie"
,,co on wie"
" google się juz skończyło"https://ithardware.pl/aktualnosci/google_kod_zrodlowy_sztuczna_inteligencja-36204.html
Nie chcę psuć znowu zabawy, ale mam pytanie za 100 punktów: Ile z tego 25% to kod generowany przez autonomiczne modele, a ile to autocomplete na zasadzie Copilota? :)
Kazimierzbadura 3 minuty temu
https://www.cnbc.com/2024/11/01/google-employees-pressure-execs-at-all-hands-for-clarity-on-cost-cuts.html Pracownicy it będą jak pracownicy szwalni w 19 wieku gdy wprowadzali maszyny tkackie. Będą wierzyć do końca i zaprzeczac rzeczywistość. Zmiany potrwają ale w 5 lat to już będzie inny świat. Będą jeszcze zawody it ale stawki z racji ilości miejsc pracy do liczby chętnych Będą na poziomie maszynista tramwaju w warszawie. Obecnie stawka 9300zl brutto.
- Polemika na podstawie danych i wiedzy technicznej z fatalistycznymi wizjami przyszłości !== zaprzeczanie rzeczywistości.
- Tym bardziej kwestionowanie niepodpartych niczym urojeń !== zaprzeczanie rzeczywistości
- W tym poście Google nie zapowiedziało dalszych zwolnień PROGRAMISTÓW a jedynie dalszą transformację, restrukturyzacje i stawianie na efektywność - ogólna zapowiedź mogąca dotyczyć absolutnie wszystkich działów i stanowisk. Z tego w żaden sposób nie wynika, że będą zwalniać programistów bo AI im pisze kod.
- Do tej pory Google zwalniało inżynierów, bo uwalali projekty, a nie dlatego, że AI przejmowało pracę nad owymi.
Rzeczywistość:
https://www.trueup.io/big-tech-hiring
Pozytywny trend w rekrutacjach w BIg Tech w tym w Google.
Pytanie za 200 pkt - kto aktualnie zaprzecza rzeczywistości?
Za niedługo też wpięte u was w firmie do gitlaba, slacka, teamsów, IDE i całego systemu ;)
@Uśpiony wiosenny but nawiazujac do cytatu, ktory przytoczyles:
At a certain point there won’t be enough people who make enough money to buy the goods and services that these companies sell. And then the whole system grinds to a halt.
The whole system
niestety bardzo latwo sobie z tym poradzi.
Wystarczy ograniczyc produkcje i zatrudnienie do minimum, zamiast postarzania, maksymalnie zwiekszyc trwalosc produktu, wstrzymac sprzedaz i zaczac go wylacznie wynajmowac lub jak wolisz oddawac w odplatne uzytkowanie, z zapewnieniem ewentualnych napraw.
Same korzysci dla systemu.
Ograniczasz zarowno infrastrukture jak i zatrudnienie do niezbednego minimum, zapewniasz sobie gwarantowany regularny dochod, a pospolstwo przez cale swoje zycie dostaje od Ciebie do dyspozycji wylacznie jedna lodowke, jeden telewizor, jedna pralke etc, etc cykajac sobie usmiechniete selfie na fb zgodnie z teza: nie masz nic, a jestes szczesliwy
.
ledi12 napisał(a):
Na świecie jest jest ~27 mln programistów. Czy zwolnienie 0.037% (zaorkągliłem do 10k zwolnień) to dużo względem globalnym?
Zależy czy wliczamy w populację programistów Indie, Bangladesz i Afrykę. Bo jak to to po prostu kolejny etap dekolonizacji.
Jak chcialem sie zapisac na prywatne leczenie zeba u dentysty to najwczesniejszy termin w kwietniu 2025, u jego zony dentystki taki sam termin. Male miasto kolo 50k.
To tak, jakby chcial ktos sie przekwalifikowac, to moze o tym pomysli.
Potwierdzam z tym dentystą. Na przyzwoitego dentystę to nawet w dużym mieście trzeba czekać, ale w takiej Wwie łatwiej o takich początkujących, więc można na upartego znaleźć coś od ręki - tylko kwestia kto się odważy na taki krok. Ale najciekawszą sytuację zauważyłem przy okazji wyjazdów na groby w ostatnim czasie. Jadę przez jakieś wsie, totalne zadupie, a tu ni z tego ni z owego w środku wsi bardzo ładny budynek dentystyczny - niczym z dużego miasta i cały spory parking zastawiony autami - przy czym ze dwa fajniutkie nówki, a reszta sam szrot. Można się domyśleć, jaki tu model biznesowy ktoś mądrze zastosował.
dentysci z duzych miast jezdza na zadupia robic akord
Lol, ja akurat koleguje sie z jednym dentystą, wiec terminy zwykle mam od reki. Znam z pierwszej reki jego zarobki i są przyzwoite, ale nie jakies ogromne. Gdzies tak realistycznie 150pln/h.
200-250 brutton za godzine zaplaci klient, koszt materiałów te 25%, czasem przestój, czasem do poprawki i tak jakoś wychodzi. Czasem zdarzy sie cos troche lepiej platnego. 4 liter nie urywa. Inni lekarze zarabiaja duzo lepiej.
To jakieś słabe te stawki. Moj prywatny dentysta w Krakowie bierze 300zł za plombę, 50zł znieczulenie i 100zł miejscowy rentgen. Jeden kanał przy leczeniu kanałowym 400zł. Zabieg trwa pół godziny więc w ciągu 8h przyjmie 16 pacjentów i praktycznie zawsze ktoś jest, bo na wizyte czeka się ponad tydzień. Więc w pół godziny zarobi od 300-450 zł, w godzinę 600-900zł brutto, dniówka 4800 - 7200 brutto. Liczmy dniówkę gorszą 4800 brutto to jest 100k miesięcznie.
Licząc koszt materiałów, leasing sprzętu dentystycznego itd, opłaty za media gabinetu, podatki itd to taki dentysta ma minimum 40-50k na czysto
na plombach to zarabiaja crudowcy, dolarinos sa w innych zabiegach
Ta dyskusja ile dentysta bierze za plombę. To zależy od gabinetu i sprzętu jaki ma do spłacenia. Bywałem w gabinetach gdzie plomba była po 150zł a bywałem takich gdzie kosztuje 700zł. Tylko w tym pierwszym to gdy mi się zaczynał sypać ząb to mi obejrzał, popukał w zęba i mówił żeby obserwować. No i tak przez dwa lata. Potem mi spuchło pół ryja i już jeździłem tylko do tych klinik gdzie plomba kosztuje 700zł bo tam mają wszystkie rentengy, sreny, panoramy, mikroskopy na miejscu. A zakładanie plomby jest na cztery ręce bo każdy dentysta ma asystującą higienistkę stomatologiczną. Te wysokie ceny nie zawsze są z doopy. Komfort pacjenta w tym drugim gabinecie jest nieporównywalny.
Niesamowite, że potraficie zauważyć mocno zróżnicowane ceny dentystów a jak ktoś wyżej Wam napisze, że stawka dla seniora 130-150zł/h nie jest niczym szokującym to piszcie, że to ujma i od 180 dopiero się to zaczyna. Jest mnóstwo programistów zarabiających mniej niż średnia z 'Ile zarabiacie?' analogicznie jak usług medycznych, które z jakiś powodów nie kosztują wszędzie tyle samo :)
Jeszcze zamiast zjeźdzać ze stawek za seniora do pułapu 100netto/h za chwilę będziecie płacić, żeby ktoś pomógł wam znaleźć pracę bo obecnie firmy się ugadują na nowy rodzaj zbijania kapitału, oferty których nie ma na żadnej stronce natomiast są u rekrutera ;)
Uśpiony wiosenny but 2024-11-06 22:47
@KazimierzBadura: gada gość co prowadzi firmę i na rękę mu jak seniora który 10 lat swojego życia poświęcił na zdobywanie wiedzy kupić za 60netto/h. Powiem tyle bujaj się gościu :D
@Uśpiony wiosenny but Chodzi o to, że pycha i zarozumialstwo oraz brak szacunku do innych bije od Ciebie na kilometr. Na każdym kroku wymieniasz technologie i co tam robisz w pracy by podkreślić jaki jesteś wspaniały a innym umniejszasz bredząc coś o psuciu rynku. Wolnorynkowcy gdy mają hossę to wielbią wolny rynek. Ale gdy ktoś robi to samo co oni tylko taniej to mówią, że psuje rynek xD.
Uśpiony wiosenny but 2024-11-06 12:43
@tefu: możesz I wystawić ogóle nie znaleźć pracy i co wtedy? to nie znaczy że musisz iść pracodawca wykonywać ciężka pracę umysłową za stawkę gościa wykładającego jogurty w sklepie prawda? Wiadomo każdy ma inną sytuację tak jak napisałeś wief ja mam poduszkę na 3 lata żeby nie pracować bez potrzeby zmieniania poziomie życia. i akurat ja bym nie poszedł pracować za 120 może bym właśnie poświęcił ten czas na budowanie firmy albo jak luo napisał robił dwa takie stanowiska w myśl "jaka płaca taka praca"
Jeśli Ty piszesz kod jak składasz zdania to nie wiem kto tu jest fachowcem.
Fajnie, że masz dużą poduszkę ale nie rozumiem, dlaczego jedziesz po innych, że psują rynek? Jak sam zauważyłeś każdy ma inną sytuację życiową.
Z innego punktu widzenia to Ty możesz psuć rynek. Bo z tego co pisałeś wyżej to jesteś devem, opsem, i biz analitykiem w jednym. Czyli firma powinna zatrudnić trzech ludzi po 20k (razem 60k) a zaoszczędza bo uśpiony zrobi robotę trzech za 30k. W tym wypadku to wygrywem jest jedynie korpo.
Kazimierzbadura 2024-11-06 21:57
Uśpiony to żyje w jakimś swoim uniwersum, i zaleca wam tworzenie monopoli i ustalanie stawki minimalnej w momencie gdy jesteście rozdrobnieni do kilku milionów podmiotów w skali świata. Coś czuję że mamy tutaj przyszłego noblistę z ekonomii za pracę pod tytułem ,,tworzenie monopoli i karteli cenowych przez szaraków na rynku it":d
No jemu się powodzi, więc jak ktoś nie ma poduszki na trzy lata a nie daj bosze ma rodzinę, dzieci czy chorych rodziców i musi to utrzymać to jest przegrywem ;-) Bo już w łonie matki powinien być devem, opsem, biz analitykiem w jednym i zarabiać 200pln/h xD
Jak zwykle winner bias. Niektórzy nie zdają sobie sprawy ile czynników musiało zagrać by mogli być tam gdzie są obecnie.
Ej ludzie to jak to jest. Jedni tutaj piszą, że wkrótce senior w Javie będzie błagał o 100zl/h, inni twierdzą, że 130zl/h to nawet nie dla mida w Javie tylko dla hmm kogo, PHPowca? Kto ma racje?
@CoderOne: Fajny content xddd
O czyli Fizjoterapia teraz jest na propsie
To ja już wiem na kogo się przebranżawiam :D a wy dalej narzekajcie na kryzys!
luo napisał(a):
@tefu: patrzę na Twoje 2 ostatnie posty, i szukam z dobrej woli choć 5% prawdziwych stwierdzeń, jakiejś logiki.
To podaj przykłady gdzie tej logiki brakuje. Być może tobie brakuje mocy obliczeniowej by zrozumieć język polski.
Z ubolewaniem przyznaję, że nie znajduję niczego takiego, widać ewidentnie że masz braki w wiedzy z wydarzeń w ostatnich latach:
Oświeć mnie wielmożny.
ja piszę o zamrożeniu przez UE środków rosyjskich, sprawa tak głośna, że minimalnie interesując się światem polityki i gospodarki nie sposób było tego przeoczyć.
A czego tu się dziwisz? Jak napadasz na ludzi i ich mordujesz bo nie chcą byś ich wyzyskiwał to co w tym dziwnego?
Środki zostały zamrożone, nie zarekwirowane. Poza tym to dotyczy państwa które napadło na inny kraj, państwa. Nie jakiegoś tam indywidualnego Ivana.
A Ty kompletenie nie rozumiesz i nie wychwytujesz sensu mojej wypowiedzi i zaczynasz o ruskich trollach...
To napisz tak abym zrozumiał. Pisz pełnym zdaniem z argumentami.
Wiem że pewnie mamy różne poglądy,
Zapewne i całe szczęście. Problem byłby gdybyśmy wszyscy mieli takie same.
ale po raz kolejny ubolewam nad poziomem posta i skalą niezrozumienia z Twojej strony.
No to wytłumacz czego nie zrozumiałem zamiast mi znowu ubliżać, że brakuje mi logiki, że nie rozumiem, że mam niski poziom.
Spróbuj bez wycieczek osobistych a zamiast tego podaj jakąś treść.
Ja mówię o temacie, nawet w frazie o kaloriach, Ty oceniasz i jawnie sugerujesz, że "nosa poza klawiaturę nie wystawia"...
Ale czego nie rozumiesz o kaloriach? Jedz co chcesz. Ja napisałem swoje zdanie na temat postu innego użytkownika.
No jak twierdzisz, że u nas nie ma kapitału, tylko sam kapitał obcy to Ci podałem przykłady. W czym problem? Twierdzisz, że nie ma kapitału a ja Ci pokazałem, że jest? W czym problem?
Żeby nie było tak negatywnie, oświadczam i odpowaidam na Twoje najważniejsze pytanie:
Można kupować nowy samochód co 200 milisekund, nie ma w tym żadnych ograniczeń.
Można. Tylko po co? To że można to nie znaczy, że wszyscy będą co chwile ten samochód kupować.
tefu napisał(a):
To podaj przykłady gdzie tej logiki brakuje. Być może tobie brakuje mocy obliczeniowej by zrozumieć język polski.
W tym zdaniu ci brakuje: czy uważasz że wykorzystuję moc obliczeniową by rozumieć język polski? Tak by wynikało skoro mówisz o braku tej mocy.
Oświeć mnie wielmożny.
Wielmożny to się pisze z dużej litery. Kolejne pomieszanie z poplątaniem, formy grzecznościowej używasz tak, że jest niegrzecznościowa, do tego jednak trzeba mieć talent
ja piszę o zamrożeniu przez UE środków rosyjskich, sprawa tak głośna, że minimalnie interesując się światem polityki i gospodarki nie sposób było tego przeoczyć.
A czego tu się dziwisz? Jak napadasz na ludzi i ich mordujesz bo nie chcą byś ich wyzyskiwał to co w tym dziwnego?
Środki zostały zamrożone, nie zarekwirowane. Poza tym to dotyczy państwa które napadło na inny kraj, państwa. Nie jakiegoś tam indywidualnego Ivana.
Chyba zacząłeś się interesować polityką niedawno, i dopiero pierwszy raz zobaczyłeś że to w ogóle możliwe, że pańswo napada drugie pańswto. Sory, ale tak odbieram Twoje wypowiedzi
Wiem że pewnie mamy różne poglądy,
Zapewne i całe szczęście. Problem byłby gdybyśmy wszyscy mieli takie same.
Znów to samo. Już mógłbym się zgodzić, ponieważ to dobrze że wszyscy nie mają takich samych. Ale jest gdzieś tradeoff w tym. Jak kazdy z wielkiej populacji będzie zatomizowany i miał kompletnie inne pogląday na wszystko niż każdy inny, to do niczego dobrego nie prowadzi też.
ale po raz kolejny ubolewam nad poziomem posta i skalą niezrozumienia z Twojej strony.
No to wytłumacz czego nie zrozumiałem zamiast mi znowu ubliżać, że brakuje mi logiki, że nie rozumiem, że mam niski poziom.
Spróbuj bez wycieczek osobistych a zamiast tego podaj jakąś treść.
Źle zrozumiałeś, napisałem świadomie, że ubolewam nad poziomem posta i to podtrzymuję, Ty zrozumiałeś że oceniam Ciebie. Znów logika.
Ja mówię o temacie, nawet w frazie o kaloriach, Ty oceniasz i jawnie sugerujesz, że "nosa poza klawiaturę nie wystawia"...
Ale czego nie rozumiesz o kaloriach? Jedz co chcesz. Ja napisałem swoje zdanie na temat postu innego użytkownika.
Też napisałem swoje zdanie na temat posta innego użytkownika. Nie chciałbym aby mi to prawo ktoś odbierał. Choć widzę że masz taką manierę. Od razu uprzedzam że zaraz planuję przejechać około 5km samochodem. Mam nadzieję że (jeszcze) mam takie prawo.
No jak twierdzisz, że u nas nie ma kapitału, tylko sam kapitał obcy to Ci podałem przykłady. W czym problem? Twierdzisz, że nie ma kapitału a ja Ci pokazałem, że jest? W czym problem?
Można. Tylko po co? To że można to nie znaczy, że wszyscy będą co chwile ten samochód kupować.
Ważne że można, chcę mieć taką możliwość i wolę żeby tak pozostało.
Z całym szacunkiem chciałbym wykazać się jednak mądrością w tej sytuacji i zaproponować abyśmy zakończyli dyskusję i nie odpowiadali na swoje posty bo widzę, że to jest bezcelowe w tym przypadku.
luo napisał(a):
Wielmożny to się pisze z dużej litery. Kolejne pomieszanie z poplątaniem, formy grzecznościowej używasz tak, że jest niegrzecznościowa, do tego jednak trzeba mieć talent
Nie z dużej a z wielkiej litery jeśli już chcesz się czepiać.
Chyba zacząłeś się interesować polityką niedawno, i dopiero pierwszy raz zobaczyłeś że to w ogóle możliwe, że pańswo napada drugie pańswto. Sory, ale tak odbieram Twoje wypowiedzi
A gdzie tu jakiś argument poza tym, że ja coś tam coś tam? To że państwo napada na inne to normalne i w zasadzie świat powinien tylko wzruszyć ramionami i zignorować?
Też napisałem swoje zdanie na temat posta innego użytkownika. Nie chciałbym aby mi to prawo ktoś odbierał. Choć widzę że masz taką manierę. Od razu uprzedzam że zaraz planuję przejechać około 5km samochodem. Mam nadzieję że (jeszcze) mam takie prawo.
Ale ja Ci nie zabraniam. Po prostu ze względu na brak miejsca i przepustowości ulic w miastach z biegiem lat to nie ja Ci zabronię jechać autem. Po prostu kiedyś się jeździło koniem, teraz autem a dalej będzie coś innego. Auto w mieście staje się już kulą u nogi. Takie jest tutaj przesłanie.
Ważne że można, chcę mieć taką możliwość i wolę żeby tak pozostało.
Z całym szacunkiem chciałbym wykazać się jednak mądrością w tej sytuacji i zaproponować abyśmy zakończyli dyskusję i nie odpowiadali na swoje posty bo widzę, że to jest bezcelowe w tym przypadku.
Zgoda.
Prawda jest taka że zachód biednieje i musi się posunąć.l, nie mówimy ze zginąć czy upaść ale posunąć się i dać trochę miejsca południu. I teraz jest pytanie kto z zachodu ma zejść z oczekiwań elity czy mu zwykli ludzie. Ktoś będzie musiał oddać trochę swojego. Elity za wszelką cena chcą żeby to taki Romuś jak ja poniósł konsekwencje i zrezygnował z samochodu,mięsa i innych rzeczy bo przecież panowie musk,bezos i inni za nic nie zejdą że swoich majątków choćby o 1%. Jesli doszłoby to krachu i zjazdu aktywów na rynku to wtedy zbiednieją elity a zwykły Kowalski nic nie straci, ale gdy pompujemy aktywa kosztem cen zwykłych produktów to tracimy my. I teraz pytanie, bo jeśli społeczeństwa będą tak grzecznie jak do tej pory to oni spokojnie nas usadza w tej biedzie.
99xmarcin napisał(a):
Kolega nie rozumiem ekonomii.
Nie ma klasy średniej -> nie ma konsumentow -> firmy bankrutują / nie ma najemców / nie ma podatkow -> kryzys/depresja/stracona dekada
Dlatego żaden rząd na to nie pozwoli, puści się drukarki w ruch, inflacja 10% r/r a nie pozwoli się na to zjawisko określane mianem spirali deflacyjnej.
W najgorszym wypadku skończymy że dochodem gwarantowanym.Obecnie to co się działo przez ostatnie 2 dekady - to jest globalizacja i przenoszenie działów IT do tańszych lokalizacji dobiega końca. W USA zaraz polecą cła, nie zdziwił bym się jakby Donald wprowadził "cło" na pracownika zdalnego (w końcu chodzi tutaj o import płacy) i wtedy może być miazga takżde dla Polski (ale liczę że to cło EU nie obejmie).
No właśnie nie masz racji, na ten scenariusz już też są przygotowani ;)
Przestańcie tu spamować i idźcie na kanał offtopic
W moim przypadku w c++ obserwuje odwilż od paru miesięcy. Widełki sięgały do 40k. Znacznie lepiej niż rok temu w tym okresie, aż kusiło znowu wejść w ciąg rekrutacyjny. Niepokojące są natomiast cięcia na zachodzie. W oddziale macierzystym - zwolnienia a w naszym polskim to powiększamy biuro :-). Jednak czasem dobrze jest być tą tanią siłą roboczą ... Współczuję natomiast takim amerykańskim programistom, niedługo będą musieli emigrować z ojczystego kraju za pracą.
Jak w praktyce wyglądają w Polsce zwolnienia w IT?
Większe zwolnienia grupowe trzeba zgłosić do powiatowego urzędu pracy, skonsultować z radą pracowników, a okresy wypowiedzenia na UoP trwają trzy miesiące. Chyba się nie da zrobić po amerykańsku z zaskoczenia?
Jakbyście mieli zlikwidować połowę polskiego biura - połowa UoP połowa B2B - to jak byście to przeprowadzili?
ArchitektSpaghetti napisał(a):
Jak w praktyce wyglądają w Polsce zwolnienia w IT?
Większe zwolnienia grupowe trzeba zgłosić do powiatowego urzędu pracy, skonsultować z radą pracowników, a okresy wypowiedzenia na UoP trwają trzy miesiące. Chyba się nie da zrobić po amerykańsku z zaskoczenia?
Jakbyście mieli zlikwidować połowę polskiego biura - połowa UoP połowa B2B - to jak byście to przeprowadzili?
Jeżeli masz kasę, to możesz zaproponować 5-10 pensji za odejście i znajdą się chętni :P
@WeiXiao @ArchitektSpaghetti b2b to wiadomo a UOP to redukcja etatów. Tylko nie możesz później przez jakiś czas zatrudnić kogoś na to stanowisko. Przecież ostatnio cały czas są redukcje i zwolnienia.
Najbardziej mi się podoba, że w końcu upadł ten mit, że niby B2B jest bardziej ryzykowne bo mogą Cię zwolnić. Co jest oczywiście bzdurą, bo pracownik na B2B jest tańszy xD.