Cześć!
Zrobiłem ostatnio wywiad z rekruterem IT i gdzieś go tu wrzucałem nawet, natomiast teraz mam w planach wywiad ze Scrum Masterem, a w zasadzie Scrum Masterką :)
Wiem że na tym forum jest raczej podejście anty-scrumowe więc bardzo chętnie przyjmę propozycję pytań :D
Liczę na was!
"Jak możesz?"
Wiktor Feduń napisał(a):
Cześć!
Zrobiłem ostatnio wywiad z rekruterem IT i gdzieś go tu wrzucałem nawet, natomiast teraz mam w planach wywiad ze Scrum Masterem, a w zasadzie Scrum Masterką :)
Wiem że na tym forum jest raczej podejście anty-scrumowe więc bardzo chętnie przyjmę propozycję pytań :D
Liczę na was!
Na pewno spytałbym o jej background, czym się zajmowała, zanim została SM, bo to wiele mówi o człowieku. I czy SM to jedyna jej rola w projekcie, czy może jedna z kilku.
Poza tym spytałbym, jak się nauczyła SM i z jakimi wyzwaniami się spotkała na początku swojej kariery, co sprawiało jej trudność, a co wręcz przeciwnie, było łatwe.
Też spytałbym, czy pracuje w książkowym Scrum czy zmodyfikowanym. I o jej opinię, na ile warto trzymać się tego, co w książce, a na ile modyfikować.
Co robi scrum master?
edit, bardziej szczegółowe pytania:
Skoro programiści razem z np TL lub PM potrafią zrobić sobie daily, planingi, retro itd to po co nam SM? Co on zrobi takiego czego nie zrobią inne osoby w zespole, albo taki PM? Przecież powiedzieć "gadamy nie na temat", "kończy nam się czas" itd to nie problem.
Co SM robi poza organizowaniem i kontrolowaniem spotkań? Np jak jest przypisany jeden do dwóch-trzech zespołów? Daily trwa powiedzmy 15 minut, mając 3 zespoły to 45 minut. Co dalej? Fajrant? Mam wrażenie, że tylko pod koniec i na początek sprintu jest robota. No chyba, że SM-a zatrudnia się na 1/5 etatu, albo ma płatność za godziny, to ma wówczas sens.
Wiktor Feduń napisał(a):
Zrobiłem ostatnio wywiad z rekruterem IT i gdzieś go tu wrzucałem nawet, natomiast teraz mam w planach wywiad ze Scrum Masterem, a w zasadzie Scrum Masterką :)
Czym to się różni zapytaj
Ale nie rozumiem, na co liczycie?
Że dziewczyna powie wprost, że jej praca to ściema, nie robi niczego pożytecznego, tylko wymyśla jakieś farmazony i jest kapłanką odprawiającą magiczne obrządki?
Wiem, że takie karierowe samobójstwo by było bardzo widowiskowe, ale raczej na to nie liczcie. Będzie to grzeczna rozmowa, w której dziewczyna nie powie niczego sensownego odnośnie kontrowersyjnych tematów, za to będzie wychwalać, jaka rola SM jest niezbędna w każdym projekcie. Jak ze sprzedawcą kołderek z wełny jednorożca za 8kpln/sztuka - po godzinnej prezentacji człowiek się zastanawia, jakim cudem przeżył tyle lat bez takiego skarbu :P
cerrato napisał(a):
jaka rola SM jest niezbędna w każdym projekcie.
Tak samo jak rolo PM w projektach waterfallowych. Znam wile projektów gdzie takie osoby zabrakło i skończyły się fiaskiem. Nic się samo nie dzieje, a IT ma tendencji do nieskończonego przeciągania rzeczy nieskończoność. Wystarczy popatrzeć ile jest site projektów na GIT które nigdy nie doczekały się sensownego releasa. Niestety świat jest tak zbudowany (albo raczej ludzie), że nie wszyscy są idealni.
jak bardzo zdajesz sobie sprawę, że Twoja praca jest niepotrzebna i tylko przeszkadza?
Ja bym się spytał czemu SM to osobna pozycja. W Agile coraz bardziej akcentuje się multidyscyplinarnosc członków zespołu, odchodzi się od dedykowanych analityków etc. Dlaczego zatem potrzeba dedykowanego SM.
Sam zestaw kompetencji jaki ma SM jest wg mnie szalenie ważny, niestety SM często go nie mają, albo nawet mają ale nie czują IT.
Ale to ma być wywiad czy grillowanie tej osoby? Tak czy inaczej, odpowiedzi to i tak będą tylko te same pierdy, które zostały wyuczone na szkoleniach . To jak rozmowa z akwizytorem, świadkiem Jehowy albo z politykiem.
Czy nie wstyd jej brać za to pieniądze? :D
A tak na poważnie, to niech opowie coś jak znalazła się w tej roli, jakie ma predyspozycje, które pozwalają jej w tym pracować, albo czy znalazła się tam przez przypadek.
W jaki sposób przekonała by programistów, do tego, że SM jest potrzebny w projekcie.
Niech porówna czym różni się projekt z udziałem SM i bez udziału SM.
A może macie jakieś pytania co do formy SCRUMa? Wiem że w zależności od zespołu są różne spotkania, różna ich częstotliwość itp. Pamiętam że gdzieś się tu przewijał temat spotkań które nie pozwalają pracować.
Zapytaj dlaczego scrum master to rola a nie posada/profesja, jakie jest największe 5 wad scruma i jakie zna metodologie adresujące te wady, skoro umiejętności i rozwój człowieka są ograniczone, to dlaczego scum obiecuje i zmusza do ciągłego usprawniania albo kiedy należy przestać usprawniać działanie zespołu.
Zapytać o wady, kiedy nie stosować, alternatywy. Takie pytania są dobre, bo pokazują czy osoba myśli o tym co robi
Fajnie byłoby dowiedzieć się więcej o drodze do zostania SM - jakie są potrzebne kwalifikacje, skąd czerpać wiedzę, czy certyfikaty z kursów mają jakieś znaczenie (jeśli tak, to ktore)?
Widać też duże niezrozumienie takiej roli wśród developerow (w tym wątku jest tego sporo), więc byłoby dobrze zobaczyć jakieś szersze jej omówienie
Może odnieść się do takiej analogii.
Scrum mastera można porównać do przedstawiciela thermomixa.
Niby fajnie bajeruje, można uwierzyć, że tego potrzebujemy.
Jednak po wydaniu kasy zostajemy dalej z całą kuchnią zawaloną brudnymi garami, którą sami musimy ogarnąć :/
Dlaczego zespół składający się z dorosłych osób, ogólnie niegłupich, nieźle opłacanych i jakoś tam wykwalifikowanych w swoim fachu potrzebuje w swoim składzie, ups... przepraszam w swoim sąsiedztwie (SM by the book nie jest częścią zespołu) osoby odpowiedzialnej za pilnowanie praktyk Scruma.
Skoro główną zasadą agile development jest dostarczanie wartości klientowi, dostarczenie jakiej wartości jest w zakresie odpowiedzialności SM
Czy pracowała wcześniej na jakimkolwiek stanowisku związanym z rozwojem produktu - analiza wymagań, programowanie testowanie, deployment, SRE. Czy jakimkolwiek innym będącym częścią delivery pipeline.
Ile zadeklarowanych celów sprintów ma jakikolwiek związek z realnymi terminami stawianymi przez rzeczywistość (np. wejście w życie jakiejś ustawy, albo zaplanowany przez klienta start jakiegoś procesu biznesowego, premiera produktu itp.)
Jaką odpowiedź ma Scrum na planowanie strategiczne - musimy/chcemy dostarczyć coś na za 2 lata. Jakiekolwiek przewidywania wykraczające poza te ~2 tygodnie sprintu.
Czy gdyby zespół uznał, że daily to marnowanie czasu, byłaby skłonna z niego zrezygnować, albo ograniczyć do 2 spotkań w tygodniu.
Skoro dobre szacunki dotyczące programowania mają dokładność na poziomie +- 50% jaki jest sens poświęcać czas na ich wykonywanie?
Pytania są tendencyjne :) Swoją drogą jestem wielkim fanem agile i dlatego nie przepadam ogólnie rzecz biorąc za Zelotami Scruma
slsy napisał(a):
Zapytać o wady, kiedy nie stosować, alternatywy. Takie pytania są dobre, bo pokazują czy osoba myśli o tym co robi
Dokładnie, po tym można poznać, że ktoś się na czymś zna, że umie powiedzieć wady tego, czym się zajmuje.
Osoba nastawiona tylko pozytywnie to zwykle nuworysz, który dopiero niedawno wszedł w temat.
Czy zdarzyła mu się sytuacja odmówienia "podania statusu"? Jak na to zareagował?
Mi się w pracy dwa razy zdarzyło jak Developer ze stażem 10 lat plus i wiekiem 40+ do Scrum Mastera świeżo po studiach i kursie powiedział, że nie życzy sobie takich pytań codziennie.
No i jeszcze miałem raz sytuację jak gość do Scrum Mastera powiedział, że nie jest jego "bezpośrednim przełożonym" by mu raportować cokolwiek :D
Odgrzewam tego kotleta. Zebrałem te kąśliwe pytania i zadałem je tej samej scrum masterce. Zapraszam :D