Napisał do mnie jakiś gostek na LinkedIn że szukają VP of Engineering do startupu po rundzie A i czy nie zechciałbym aplikować. Mnie tam takie stanowisko średnio się uśmiecha (byłem w management przez jakiś czas i średnio mi leżało) ale tak się jednak zastanawiam - może ktoś z Was kiedys aplikował a może nawet jest VP od Eng gdzieś? Jak wygląda praca na takim stanowisku? Bo może jednak jest to fajniejsze niż middle management i może warto sprawdzić i z góry nie skreślać?

- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
Dla mnie wazne zeby sie kasa zgadzała i zeby nie trzeba bylo "robic ... kawy prezesowi". A jak Cie nazwa to juz drugorzedne.
Pytanie czy uważasz ze to trafiona oferta czy bardziej z tych z kosmosu? Bo jesli trafiona to startuj, a nóż Ci dadzą prywatny samolot. Z tym ze z takiej orbity ciężko Ci bedzie potem znaleźć prace. Bywa ze sami HRzy eliminuja z kandydatow osoby ktore byly wysoko (wiem z pierwszej reki).

- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:4 dni
- Postów:1205
@Krolik: Daj znać jak się skończy temat. Tzn. czy przyjąłeś ofertę, czy nie, jakie są wymagania, oczekiwania, obowiązki, wielkość firmy, odpowiedzialność, czy jest to rola managerska, czy też managersko-techniczna, itd. :)
Wiem, że to nie odpowiada na Twoje pytanie, ale sam wątek jest ciekawy, bo nie jest to rola typu zwykły koder albo manager.

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 20 godzin
- Postów:1873
Po pierwsze - zamiast suchej nazwy stanowiska lepiej niech podesla listę obowiązków ;) Musisz się dowiedzieć, za co chcą Ci płacić.
Co ciekawe, w finansach VP to taki senior/TL, ale to raczej jakiś tamtejszy folklor ;) W zasadzie to może być wszystko od Team Leadera do Head of Development (podczepiony pod CTO albo nawet obok).
Z mojego doświadczenia na 90%:
- Nie kodujesz, stanowisko zdecydowanie bardziej zarządcze, skupiające się na procesach i „zarządzaniu sytuacją” niż na „operatywce”
- Zajmujesz się organizacja środowiska pracy dla inżynierów lub całych zespołów - raczej nie masz własnego feature/product teamu. Zamiast pracy „w firmie” raczej pracujesz „nad firmą”. W startupie (np. jeśli to PL filia) bardzo prawdopodobne, że będziesz po prostu pierwszym TL-em, wokół którego będą budowane zespoły.
- Rekrutujesz i aktywnie kształtujesz lub nawet budujesz od zera proces rekrutacyjny
- Jesteś rozliczany z delivery (planowanie roadmapy, head countu) oraz z satysfakcji programistów, jakkolwiek to mierzyć
- Jeśli nie macie architekta albo tech leada w zespole, to osobiście pilnujesz jakości kodu i architektury
- Ścisła współpraca z produktem, ustalenie zasad jak chcecie pracować, żeby
- W większej organizacji, jesteś przełożonym team leaderów
Tutaj postawię kropkę, bo to trochę wróżenie z fusów ;)

- Rejestracja:około 9 lat
- Ostatnio:około 13 godzin
- Postów:5108
a ile dostali na A series?
kolega pyta
a tak w ogóle to gratki, ciekawe ile osób z forum również wyciąga z >milion pln rocznie




- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:ponad 2 lata
- Lokalizacja:UK
- Postów:2235
Do całkiem niedawna nasz VPE był moim bezpośrednim przełożonym i miałem z nim dosyć częsty kontakt, więc powiem jak to wyglądało przynajmniej z mojej perspektywy. Zaznaczam oczywiste że każde miejsce pracy się różni, a dodatkowo nasza firma będąca pod skrzydłami większej firmy-matki zaczęła działalność 2 lata temu, i nadal jest na etapie przejścia z trybu start-up do bardziej "dojrzałej" działalność.
VP sporo czasu spędzał na kontaktach z klientami, w tym pomaganiu naszemu CEO w kwestiach biznesowych. Między innymi polegało to na spotkaniach z potencjalnymi klientami na szczeblu zarządów, promowanie naszych produktów itp. Do tego identyfikowanie i rozeznanie potencjalnych partnerów (do integracji API). Poza tym bezpośrednio nadzorował kilka osób (w tym mnie), głównie managerów i team leadów. Miał też wgląd we wszystkie projekty, ale nie mieszał się w nie bezpośrednio. Posiadał też ogólną wiedzę o architekturze naszego systemu oraz procesach CI/CD. No i oczywiście był osobą do której szliśmy na skargi kiedy były jakieś przeszkody/problemy aby coś załatwić od innych działów ;)
Dopiero co dostał awans na CTO, więc to też taka podpowiedź co do tego w jakim kierunku taka kariera może iść.