Co sądzicie o certyfikatach w IT? Warto je robić czy może nie warto? Mając certyfikaty można poprawić pierwsze wrażenie czy może wręcz odstraszyć pracodawcę?
Oczywiście absolutnie nie chodzi mi o certyfikaty z płatków śniadaniowych, tylko o te "trudniejsze" certyfikaty, np.:
- Oracle Certified Professional - Java Developer
- Docker Certified Associate
- z Kubernetesa (np. Certified Kubernetes Application Developer)
- z AWS (te trudniejsze)
- z Azura (te trudniejsze)
- C2 angielski :-)
- jak znacie inne fajne to dajcie znać
Ja mam takie przekonanie, że certyfikaty mają małe znaczenie, ale warto je mieć, bo poprawiają całokształt jakości CV / swojego wizerunku.
Z drugiej strony jak miałbym z 15 lat expa, to nie wiem czy byłby sens wpisywać je w CV.
A może certyfikat to byłby jakiś dodatkowy (mały) argument przy staraniu się o podwyżkę/awans?