Prośba o opinię dotyczącą portalu dla znajdowania wspólników IT

0

Witajcie,

Mam pewien dylemat, ponieważ nie wiem czy rozwijać projekt, który obecnie jest w fazie beta. Portal służy znajdowaniu wspólników IT lub dołączaniu do już istniejących projektów, i pomocy polskiej gospodarce poprzez dostarczanie wartościowych rozwiązań IT.

Czy według Was takie miejsce w sieci ma sens? Czy chcielibyście utworzyć tam swój profil? Czy chcielibyście dyskutować i dopracowywać projekty IT, po czym w kilka osób zacząć je realizować? Często nie ma możliwości zorganizowania wspólników z własnej siatki znajomych.

Będę wdzięczny za wszelkie info.

Pozdrawiam
Michał

0
Gadomeiro napisał(a):

Czy według Was takie miejsce w sieci ma sens?

Na obecne czasy hitem byłby portal do znajdowania wolontariuszy: lekarzy, pielęgniarek i kojarzenie ich z prywatnymi domami opieki w których opłata miesięczna za pobyt pensjonariusza to 5-6 tys. zł.

2

Nie, takie portale już istnieją i są skierowane do szerszej działki niż it. Generalnie rozwala mnie to, że wielu ludzi z it wpada na pomysły tylko dla it jakby to było nie wiadomo co. Serio jeśli coś stricte dla it by się miało przyjąć to już dawno albo zostało by zrobione przez odpowiednio dużą firmę albo istnieje, albo powstało by z open source bo wielu z nas to się brzydzi pieniędzy xd Jeśli chce się wyjść z czymś swoim trzeba patrzeć na nisze i na konkretne potrzeby ludzi w tych niszach, na które obecnie istniejące rozwiązania nie odpowiadają wcale lub w małym stopniu.

0
mr_jaro napisał(a):

Nie, takie portale już istnieją i są skierowane do szerszej działki niż it. Generalnie rozwala mnie to, że wielu ludzi z it wpada na pomysły tylko dla it jakby to było nie wiadomo co. Serio jeśli coś stricte dla it by się miało przyjąć to już dawno albo zostało by zrobione przez odpowiednio dużą firmę albo istnieje, albo powstało by z open source bo wielu z nas to się brzydzi pieniędzy xd Jeśli chce się wyjść z czymś swoim trzeba patrzeć na nisze i na konkretne potrzeby ludzi w tych niszach, na które obecnie istniejące rozwiązania nie odpowiadają wcale lub w małym stopniu.

Dobrze mówi, dać mu wódki.
W ogóle jako ogół inżynierstwa jesteśmy* "przesoftwarowani"*.

  • Boeing 637 MAX (tylko wersja MAX) jest "hardwarowo" niestabilny. Zamiast to przepracować, uznano że "to się wytnie" softwarowo. Jak się skończyło, wiemy.
  • Robi się do d**y silniki, na chybcika, a potem softwarowo "wybiera" niektóre impulsy wtryskiwaczy, co bezkarne nie jest, ale pierwszemu właścicielowi wytrzyma
  • Szlachetnie, ze programiści chcą pomóc obecnie, ale nie będzie "appki która zwalcza wirusa", walka jest na innej płaszczyźnie
  • podkręci się figurki na Corelu, i mamy Centralny Port Lotniczy

Cenię branże, gdzie jeszcze styl myślenia jest "hardwarowy" - co żadną miarą nie oznacza, że siermiężny, niedzisiejszy. One potrzebują IT (w mądrym zakresie)

3
Gadomeiro napisał(a):

Często nie ma możliwości zorganizowania wspólników z własnej siatki znajomych.

Pomysł jest dobry, bo na razie programiści (którzy ogólnie stanowią profesję o słabej tzw. obecności cyfrowej) nie mają jeszcze swoich grup na wszelkich Facebookach, LinkedInach, Mediumach, forach branżowych itd.

Póki co jedyną możliwością znalezienia takiego wspólnika (spoza "własnej siatki znajomych") jest więc przyklejanie ulotek w budkach telefonicznych albo zakładanie ich za wycieraczki samochodów. A to są metody żmudne i mało efektywne.

Wracając zaś z alternatywnego wszechświata do naszego - twój pomysł mógłby mieć moim zdaniem sens jako bonusowa sekcja na dobrze już rozpędzonym serwisie z ogłoszeniami z pracą IT. Jako samoistna witryna nie ma to szansy chwycić, bo alternatyw jest zbyt wiele i mają najistotniejszy atut: krytyczną masę ludzką. Tzn. zebrały odpowiednią liczbę użytkowników.

Próbując rozkręcić taką witrynę od zera stanąłbyś przed problemem znanym jako "zagotowanie oceanu". Tzn. żeby to ruszyło na sensowną skalę, musiałbyś zebrać wysoką liczbę użytkowników - a nie zbierzesz ich, póki nie ruszy na sensowną skalę. I koło się zamyka.

Albo inaczej rzecz ujmując, zderzysz się z problemem dobrze znanym miłośnikom poezji - wszyscy chcą wiersze pisać, tylko nikt nie chce ich czytać ;) Czyli znajdzie się pewnie 20 użytkowników, którym jakiś projekt chodzi już po głowie... ale nie przyjdą ci, którzy chcieliby wesprzeć cudzy projekt.

Nie przyjdą, bo nie muszą doszwendywać się do twojej strony. Jeśli chcą się gdzieś poudzielać, zostaną wyłapani przez otwarte projekty na GitHubie czy inne agregaty do wolontariatów (jak na przykład kodujdlapolski.pl).

Dlatego moim zdaniem szanse na powodzenie takiego projektu są zerowe. Tym samym, jak to mawiają inwestorzy w Dragon's Den, I'm out.

0

Ja myślałem nad taką aplikacją i mogę podzielić się swoim pomysłem, może komuś się będzie go chciało zrealizować:

NoName
Find your startup team

Pomysł:

Aplikacja dla ludzi którzy szukają zespołów, mają jakieś umiejętności i chcą się nimi podzielić albo mają pomysł (i trochę hajsu żeby opłacić konto) i szukają do niego ludzi.

Potencjalna grupa klientów: https://www.facebook.com/groups/245063285603050/
12 761 członków, tylko w PL
Istnieje dużo ludzi (w tym ja) którzy szukają takich projektów cały czas, więc to nie będzie jednorazowe, że ktoś kupi i sobie po miesiącu pójdzie bo już znalazł.
Jak apka będzie gotowa to się tam napisze, że szukamy kogoś do zespołu a tak naprawdę to nie szukamy, no chyba, że szukamy ;)

Poza tym zdobędziemy dane w uj osób które będą zainteresowane robieniem biznesu.

Źródło hajsu:

3 rodzaje kont
Darmowe
Utworzenie profilu
Możliwość odpowiadania na wiadomości od innych
Zwykłe (trochę hajsu/miesiąc)
Możliwość tworzenia projektów
Możliwość szukania ludzi do projektu
Tutaj nie widzisz kto odrzucił/zaakceptował
Premium (dużo hajsu/miesiąc)
Przeglądanie wszystkich projektów i ludzi
Twój profil częściej się pojawia w “przeglądarce ludzi” czy w “przeglądarce projektów”
Widzisz kto obejrzał projekt, kto go odrzucił a kto zaakceptował

2 rodzaje ekranów głównych:
Szukam ludzi do projektu (konto zwykłe lub premium)
Zakładamy profil
Zakładamy projekt
Przeglądamy kandydatów do projektu (wcześniej robimy jakieś sloty typu gość od marketingu, od sprzedaży, od PR, od HR, od Prawa, od IT)
Szukam projektu (konto darmowe)
Zakładamy profil
Wyświetlają nam się projekty, możemy kliknąć “X” albo “OK”, jak klikniemy “OK” i właściciel projektu kliknie “OK” to wtedy możecie do siebie pisać

Wszystko w formie aplikacji na telefon iOS + Android, może PWA dla web.

Stack technologiczny: Jakikolwiek

Dodatkowe uwagi:
Mądry ziomek z powiedział w jednej z rozmów, że u wspólników muszą się zgadzać 2 rzeczy:
Taka sama misja / cel w życiu (jak jeden będzie chciał kupować drogie samochody, a drugi będzie dużo re-inwestował przy skromnym życiu to biznes im prawdopodobnie nie wypali, albo jeden z nich będzie musiał odejść).
Każdy wspólnik musi mieć swoją specjalizację, nie powinny się dublować (jak dwóch programistów założy firmę to będą mieć słaby marketing, sprzedaż i finanse i pewnie padną po jakimś czasie, bo nawet jak zatrudnisz super-hiper ziomka od marketingu to nie będzie pracował na 110% bo to nie jego firma)

Ew. mogę dołączyć jako programista, ale pewnie też jesteś programistą więc to nie wypali (czytaj wyżej).

Ogólnie czytam tak co koledzy napisali wyżej i nie zgadzam się z ich opiniami, że software ble itp. Jak znajdziesz fajnych ludzi, to bierzesz pierwszy lepszy projekt którzy fajnie działa już w kilku krajach, robisz go lepiej, troszeczkę ulepszasz i tyle. Nie trzeba myśleć nad nie wiadomo czym, można wziąć dosłownie cokolwiek jak ekipa się zgadza ze sobą i ma dobre skille.

Problem z klientami (błędne koło), nie jest do rozwiązania przez programiste - to tak gdyby marketingowiec mi mówił, że tej aplikacji się nie da napisać bo musi działać jednocześnie na telefonie i w przeglądarce a to przecież niemożliwe ;) Chyba, że mamy na forum speców od programowania i marketingu jednocześnie.

kodujdlapolski.pl, wolontariat - w PL nie ma za dużo osób które lubią takie rzeczy, wiem bo na żywo widziałem spotkania koduj dla polski przez ponad rok i ilość osób które tam przychodzą (często to było 3-4 osoby, raz w tygodniu, w stolicy, gdzie programistów jest pewnie z 100 000 może więcej) - tutaj nie chodzi też o znalezienie programisty, tylko programisty-przedsiębiorcy a takich jest mało i jak taka aplikacja powstanie to sobie ją znajdą (inaczej nie byli by przedsiębiorczy).

Ten projekt nie byłby projektem typu Facebook itp. raczej bardzo niszowy, 1000 użytkowników to było by coś - ale jakoś tych użytkowników (potencjalni przyszli milionerzy) jest bardzo wysoka, nawet nie chodzi o ściąganie z nich pieniążków - tylko o rozpoczęcie jakichś relacji które w dalekiej przyszłości zaowocują jakimiś ciekawymi okazjami. Ten projekt mógłby być maszynką do tworzenia nowych projektów - mniej niszowych, bardziej popularnych i dochodowych.

Jeżeli chodzi o projekty IT/nie IT - to IT jest dla mnie bardzo łatwe i przewidywalne (jeżeli chodzi o stanowiska), poza IT zupełnie się na tym nie znam - gdybym chciał robić aplikację dla np. kopalni jakichś surowców (w sensie, że osoby które chcą założyć kopalnie się znajdują w tej aplikacji) - to kogo w zasadzie potrzebujemy w zarządzie? Geologów? Sprzedaż? Dział IT będzie tam potrzebny? Ale jeżeli już jakaś osoba robi np. software dla kopalni surowców na całym świecie, to wiem czego potrzebują - tego co każda firma IT ;) Poza tym IT = mało pieniążków na start a potencjalnie duże zyski.

4

Zadam ci jedno podstawowe pytanie: czy robiłeś research rynku i potrzeb ludzi przed podjęciem prac nad projektem?

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.