Cześć
Chciałbym poznać opinię osób pracujących lub które pracowały w Krakowskim oddziale IBM na stanowisku software engineer. Zauważyłem, że aktualnie otwiera się dużo stanowisk i chciałbym poznać opinię na temat projektów, warunków pracy, wynagrodzenia i ogólnie pracy :)
Ciężko żeby od grupy osób uzyskać jedną opinię w takiej sprawie. Każdy będzie miał swoją.
W dużym korpo wszystko zależy od konkretnego projektu
W przypadku dalszych pytań patrz punkt pierwszy
Nawet ocena roczna, podwyżki, awanse, inni dwaj koledzy AdaSie i NieDasie też czują się bardzo związani z konkretnym projektem
Może nie na temat, bo IBM Warszawa, ale ogłoszenie o pracę jakie dostałem na LinkedIn zawiera 3 błędy językowe (m.in mylenie than z then). Czy chciałbym tam pracować? Nie wydaje mi się.
poza tym zgugluj ibm i've been moved ;)
Raczej srednio. Nie wiem co teraz robia, ale kiedys glownie Tivoli zwane Ravioli. Jak chcesz poznac pelen proces produkcji oprogramowania, wszystkie fazy testow, to warto. Uzywane technologie to same ibmowe: java, websphere, db2. Lab mial swoje lata swietnosci kilkanascie lat temu jak powstal i byl w fazie rozwoju. Po kryzysie 2008 wszystko siadlo, przestali zatrudniac ludzi i zaczela sie stagnacja. Teraz ich kluczowy projekt to Netezza.
IBM to od lat taki Comarch, tylko z oddziałami na całym świecie. Płace takie se. Raczej niższa półka.
Dawno dawno temu:
- kasa taka sobie, ale dla studentów było spoko i z AGHu blisko
- można było robić non stop szkolenia z jakichś ibmowych technologii jak ktoś chciał (inna sprawa czy to jakoś bardzo przydatne)
- dobre wdrożenie w korpo-życie, procesy itd
- klasyczne korpo więc nie ma pana z batem nad tobą i życie płynie bez większej spiny
- mają ciśnienie na publikacje i patenty, więc jeśli rozpiera cię energia i serio chcesz coś zrobić, to ci tego nie utrudnią