Fullstack .NET >>> Fullstack Java

Fullstack .NET >>> Fullstack Java
0

Cześć,

czy mógłby ktoś poradzić jakich frameworków javowych powinienem się nauczyć chcąc przejść z .NET do Javy jako Fullstack webowy?

TA
jestes fullstackiem .netowym i o takie rzeczy pytasz? google Cie przeraza? serio? nie wiem jak .net fullstack mogl nie slyszec o spring-u...
krzysiek050
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:1272
1

Z backendu Spring Boot. W tym znajdziesz najwięcej ofert i nawet jeżeli kiedyś przejdziesz na jakiś inny to i tak bez Springa w Javie to trochę jak bez ręki.
Front pozostaje bez zmian.

Cr0w
Boot? To 'pelny' wyszedł z mody?
krzysiek050
Pełny zawiera się przecież w Boot tylko nie trzeba kopać się z koniem na początku. Jak ktoś w 2018 zna Springa, ale Spring Boot nie używał to trochę słabo wygląda przy szukaniu pracy.
0

A jaki jest powód chęci przejścia na Java ?
według mnie praca w .NET jest "przyjemniejsza" niż Spring ;)

0
Orzeł Niebieski napisał(a):

A jaki jest powód chęci przejścia na Java ?
według mnie praca w .NET jest "przyjemniejsza" niż Spring ;)

Może i przyjemniesza, ale:

  1. ofert jest znacznie mniej, w mieście w którym obecnie pracuję (Kraków)
  2. kasa jest znacznie lepsza w Javie
  3. możliwości
LU
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:9 miesięcy
  • Postów:289
0

poważnie kasa jest mniejsza w .net? Myślałem że są to jak już jakieś kosmetyczne różnice :(

0

Jak widać są osoby, które dla kilku PLN'ów wolą orać w Javie i Spring'u.

Judasz!

lukmopy napisał(a):

poważnie kasa jest mniejsza w .net? Myślałem że są to jak już jakieś kosmetyczne różnice :(

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
0
lukmopy napisał(a):

poważnie kasa jest mniejsza w .net? Myślałem że są to jak już jakieś kosmetyczne różnice :(

Większa kasa jest zazwyczaj tam, gdzie jest większa kupa. Java jest starsza i bardziej popularna, więc kupy w niej naprodukowano więcej. Stąd miłośnicy koprokodu mogą zarabiać więcej.
Pytanie, które należy sobie zadawać, to jak zarabiają ci, którzy robią coś fajnego?

Wibowit
  • Rejestracja:około 20 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
2

Jak już się autor tematu przeniesie z .NETa na Javę to chętnie poczytałbym opis wrażeń z nowego fachu.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
0
lukmopy napisał(a):

poważnie kasa jest mniejsza w .net? Myślałem że są to jak już jakieś kosmetyczne różnice :(

W Krakowie są, głównie dlatego, że brak jest dobrych firm z C#, w średnich zarabia się podobnie co w średnich z Java.

0
somekind napisał(a):
lukmopy napisał(a):

poważnie kasa jest mniejsza w .net? Myślałem że są to jak już jakieś kosmetyczne różnice :(

Większa kasa jest zazwyczaj tam, gdzie jest większa kupa. Java jest starsza i bardziej popularna, więc kupy w niej naprodukowano więcej. Stąd miłośnicy koprokodu mogą zarabiać więcej.
Pytanie, które należy sobie zadawać, to jak zarabiają ci, którzy robią coś fajnego?

Z liczby wypowiedzi na temat C#/.NET wnoszę, że jesteś C#-owym pro-sem, czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy, gdzie w PL(w jakich firmach) według Twojej wiedzy można robić fajne rzeczy za dobrą kasę?

0
Wibowit napisał(a):

Jak już się autor tematu przeniesie z .NETa na Javę to chętnie poczytałbym opis wrażeń z nowego fachu.

Uszczypliwości nigdy za wiele :D.
Ehh muszę przyznać, że trafiłeś w punkt, tego się obawiam najbardziej, sporym wysiłkiem będzie zmiana technologii, bedzie się to wiąząło z taką samo lub mniejszą kasą itd. Po czym wyląduje w big-ball-of-mud i wrócę do punktu wyjścia z myślą klasyka Stonogi "Nie warto było".
Czy mógłbyś napisać jaką proponujesz alternatywę, jeśli przejście na Javę jest z absurdalne jakie rozwiąznie jest według Ciebie lepsze?

Wibowit
  • Rejestracja:około 20 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
0

Czy mógłbyś napisać jaką proponujesz alternatywę, jeśli przejście na Javę jest z absurdalne jakie rozwiąznie jest według Ciebie lepsze?

Z mojego punktu widzenia nie jest absurdalne. Sporo sobie dopowiadasz. Po prostu jest mnóstwo opinii o tym, że .NET jest lepszy od Javy od ludzi, którzy w Javie nic poważnego nie napisali. Mało kto ma kilkuletnie komercyjne doświadczenie w obu językach, a wtedy porównanie byłoby bardziej rzetelne.

Po czym wyląduje w big-ball-of-mud

Jak zdecydujesz się na pierwszy z brzegu projekt to prawdopodobnie wdepniesz w coś nieprzyjemnego.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 1x, ostatnio: Wibowit
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
0
Smutny Polityk napisał(a):

Z liczby wypowiedzi na temat C#/.NET wnoszę, że jesteś C#-owym pro-sem, czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy, gdzie w PL(w jakich firmach) według Twojej wiedzy można robić fajne rzeczy za dobrą kasę?

To zależy ile to dla Ciebie "dobra kasa"?

To jest trochę tak, że jak ktoś ma szczęście w życiu, to nawet w Credit Suisse będzie robił ciekawe rzeczy. ;) Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że trzeba szukać projektów dla zagranicznych klientów przez pośredników, którzy kasę wolą wypłacać ludziom zamiast inwestować w marketing. Tak więc, jeśli jakaś firma np. reklamuje się w autobusach albo wydaje kalendarze ze swoimi pracownikami, to szczęścia bym tam nie szukał.

Wibowit napisał(a):

Z mojego punktu widzenia nie jest absurdalne. Sporo sobie dopowiadasz. Po prostu jest mnóstwo opinii o tym, że .NET jest lepszy od Javy od ludzi, którzy w Javie nic poważnego nie napisali. Mało kto ma kilkuletnie komercyjne doświadczenie w obu językach, a wtedy porównanie byłoby bardziej rzetelne.

Nie trzeba mieć doświadczenia, aby móc stwierdzić, w czym która technologia jest lepsza od drugiej, i vice versa.

vpiotr
Nie mów że też masz doświadczenia z CS...
somekind
Znam ludzi, którzy mają. I na kilkadziesiąt niezadowolonych ludzi jest taka, która sobie chwali.
WK
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:163
0
Wibowit napisał(a):

Z mojego punktu widzenia nie jest absurdalne. Sporo sobie dopowiadasz. Po prostu jest mnóstwo opinii o tym, że .NET jest lepszy od Javy od ludzi, którzy w Javie nic poważnego nie napisali. Mało kto ma kilkuletnie komercyjne doświadczenie w obu językach, a wtedy porównanie byłoby bardziej rzetelne.

Znam wielu ludzi, którzy mają kilkuletnie komercyjne doświadczenie w obu językach i nie znam nikogo, kto by powiedział, że Java jest fajniejsza. Jeśli wybierają Javę to tylko dlatego, że znaleźli lepiej płatną ofertę w Javie.

Wibowit
  • Rejestracja:około 20 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
0

Chodziło mi o bardziej merytoryczną wypowiedź niż tylko "jest fajniej" albo "jest mniej fajnie". Jakieś konkrety by się przydały, np:

  • .NET jest lepszy od Javy, bo .NETowcy stosują wszelakie wzorce typu AbstractBuilderFactoryStrategy, a Javowcy piszą zwykły strukturalny kod z globalnym mutowalnym stanem
  • C# jest lepszy od Javy, bo w Javie trzeba użyć adnotacji Lomboka, a w C# nie trzeba używać adnotacji Lomboka (swoją drogą to Lombok to pryszcz w porównaniu do narzędzi typu https://babeljs.io/ które są normą w świecie JS),
  • .NET jest lepszy od Javy, bo w .NETu projekty są na <100 tys. linii kodu i mogę się w nich odnaleźć, a w Javie są na >1 mln linii kodu i to dla mnie za dużo,
  • itp itd

Ja mógłbym napisać porównanie Scala vs Rust, ale w tym wątku to ja jestem pytającym.

Jeśli różnica między .NETem, a Javą sprowadza się do różnic w składni to nie ma co panikować. Różnice widać jak na dłoni. Wystarczy zrobić sobie mały projekt w C# i w Javie.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 2x, ostatnio: Wibowit
Tenonymous
zrob nowy watek i porownaj, jestem ciekaw :D
vpiotr
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0

To raczej trzeba by porównywać:

  • Java + Scala + Kotlin + Groovy + Spring Boot
    vs
  • C# + .NET

Ew. ta nowa architektura którą wykłada @jarekr000000 a która chyba nie ma odpowiednika w .NET
Sama Java jest mało dyskusyjna.

Zobacz pozostałe 18 komentarzy
somekind
Czyli XML to architektura. ;)
jarekr000000
Jak Ci tak XML wpływa na kształt systemu to zapewne. Nie wiem co wy tam w C# robicie.
somekind
Jeśli coś takiego robimy w C#, to jest to przecież skopiowane z Javy. :) Pod Twoją definicję architektury podchodzi np. konfigurowanie IoC w XML (mocno wpływa na kształt systemu oraz czas życia komponentów). Czy to architektura? Nie powiedziałbym.
jarekr000000
Konfigurowanie IoC w czymkolwiek innym, niż przez kompilator, wpływa - dla mnie to dość istotna architektonicznie rzecz.
Wibowit
W Node.js wszystko kodzi się na callbackach, future'ach itp bo ogólnie nie ma tam blokowania, nawet Thread.sleepa nie ma w standardzie tylko jest w dodatkowym module (i blokuje całą VMkę, bo w JSie jest tylko jeden wątek dla użytkownika). W innych językach natomiast blokuje się często - przy synchronizacji wątków, przy I/O dyskowym, sieciowym, konsolowym, etc Różnica jest znaczna, bo wpływa na cały kod, gdzie odbywa się synchronizacja zadań, I/O itd
S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:7 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
0

Tylko że w Javie można było zawsze można było programować na Linuxie. W C# niby tez, ale jak na razie nie tak łatwo, zreszta niesmak pozostał (produkt M****softu), Ja obecnie ucze sie Kotlina który stoi na JVM i jest kompilowany do bajtkodu Javovego, a sam w sobie jest dobrym nowoczesnym językiem :)
I nie pozwala jak C# na dziwactwa pokroju przekazywanie przez reference ;]


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
0

Nabijacie się, że co tydzień nowy temat o przebranzowieniu, ale kolejna wojenka dżawy z cekratką już spoko :-D

Wibowit
Jaka wojna? To zwykły FUD.
0

to może do kolekcji dodamy php?:)

0
Smutny Młot napisał(a):

to może do kolekcji dodamy php?:)

Z PHP to raczej do działu kosz na forum, a nie tematu porównującego dwa poważne języki :)

Aventus
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:UK
  • Postów:2235
0

A 4programmers czasem nie siedzi na PHP?


Na każdy złożony problem istnieje rozwiązanie które jest proste, szybkie i błędne.
0

dokładnie tak :)

vpiotr
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0
Szalony Lew223 napisał(a):
Smutny Młot napisał(a):

to może do kolekcji dodamy php?:)

Z PHP to raczej do działu kosz na forum, a nie tematu porównującego dwa poważne języki :)

Przecież PHP chodzi na .NET.
Dowód na to że te technologie ze sobą gadają: https://www.praca.pl/software-developer-php,net_1945372.html

edytowany 1x, ostatnio: vpiotr
0

nawet biega w.net ;)

0
Aventus napisał(a):

A 4programmers czasem nie siedzi na PHP?

Widzę, że jesteś w UK i jesteś związany z C#, mógłbyś napisać kilka słów o tym jak to jest z zapotrzebowaniem i zarobkami w C# na Wyspach?

0
somekind napisał(a):
Smutny Polityk napisał(a):

Z liczby wypowiedzi na temat C#/.NET wnoszę, że jesteś C#-owym pro-sem, czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy, gdzie w PL(w jakich firmach) według Twojej wiedzy można robić fajne rzeczy za dobrą kasę?

To zależy ile to dla Ciebie "dobra kasa"?

To jest trochę tak, że jak ktoś ma szczęście w życiu, to nawet w Credit Suisse będzie robił ciekawe rzeczy. ;) Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że trzeba szukać projektów dla zagranicznych klientów przez pośredników, którzy kasę wolą wypłacać ludziom zamiast inwestować w marketing. Tak więc, jeśli jakaś firma np. reklamuje się w autobusach albo wydaje kalendarze ze swoimi pracownikami, to szczęścia bym tam nie szukał.

Wibowit napisał(a):

Z mojego punktu widzenia nie jest absurdalne. Sporo sobie dopowiadasz. Po prostu jest mnóstwo opinii o tym, że .NET jest lepszy od Javy od ludzi, którzy w Javie nic poważnego nie napisali. Mało kto ma kilkuletnie komercyjne doświadczenie w obu językach, a wtedy porównanie byłoby bardziej rzetelne.

Nie trzeba mieć doświadczenia, aby móc stwierdzić, w czym która technologia jest lepsza od drugiej, i vice versa.

@somekind Czy mógłbyś przywołać nazwy konkretnych firm w .NET które spełniają wyminione przez Ciebie warunki? " Tak więc, jeśli jakaś firma np. reklamuje się w autobusach albo wydaje kalendarze ze swoimi pracownikami, to szczęścia bym tam nie szukał." Z drugiej strony firma typu JanuszSoft nie zareklamuje się na autobusach tudzież kalendarzach. Fajnie by było gdybyś podał konkretne nazwy fajnych firm :)

0

To po prostu sugestia, że GlobalLogic jest słabe xD

0
Złoty Karp napisał(a):

To po prostu sugestia, że GlobalLogic jest słabe xD

W sensie, że GL jest na autobusach? W Krk nie widziałem :)

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
0
Smutny Polityk napisał(a):

@somekind Czy mógłbyś przywołać nazwy konkretnych firm w .NET które spełniają wyminione przez Ciebie warunki? " Tak więc, jeśli jakaś firma np. reklamuje się w autobusach albo wydaje kalendarze ze swoimi pracownikami, to szczęścia bym tam nie szukał." Z drugiej strony firma typu JanuszSoft nie zareklamuje się na autobusach tudzież kalendarzach. Fajnie by było gdybyś podał konkretne nazwy fajnych firm :)

Chyba zaszło nieporozumienie - ja napisałem po czym poznać niefajną firmę (dużo marketingu przykrywającego śmierdzącą kupę wewnątrz).
To czy firma jest fajna, czy nie jest kwestią względną. Mnie zazwyczaj bywa niefajnie tam, gdzie wszystkim inni są szczęśliwi, dlatego nie chcę odpowiadać na tak nieprecyzyjnie postawione pytanie.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.