Jeśli jedyną rzeczą branżową, którą można wpisać w rubryce "Doświadczenie zawodowe" to dwumiesięczne praktyki. Czy w takim przypadku można wpisać:
Czy to wszystko nie powinno zostać wpisywane i nie zostanie uznane za "przechwalanie się/brak pokory" i przerost formy nad treścią ?
Pijany Szczur napisał(a):
Jeśli jedyną rzeczą branżową, którą można wpisać w rubryce "Doświadczenie zawodowe" to dwumiesięczne praktyki. Czy w takim przypadku można wpisać:
- Końcową średnią ze studiów, jeśli jest > 4.6 ?
- Tytuł pracy dyplomowej ?
- Informację w "Osiągnięciach" o stypendium rektora w poszczególnych latach studiów ?
Czy to wszystko nie powinno zostać wpisywane i nie zostanie uznane za "przechwalanie się/brak pokory" i przerost formy nad treścią ?
Pierwszego i trzeciego nie dodawaj do CV
Z CV sprawa jest taka, że musi przejść przez sito HR i dopiero trafia do programistów.
HR często nie odróżnia JS od Javy, i nie ma pojęcia o niczym technicznym, więc opisy zwięzłe(z których rzeczy wynikają - implicite) nie będzie dobre, bo pani ni zobczy słów których szuka i koniec przygody.
Kłopot jest taki, że CV dla HR i CV dla programisty to są 2 zupełnie różne rzeczy ale CV musi być jedno.
Z jednej strony dla HR musisz się wbić w słowa kluczowe podając naj najwęcej osiągnieć, z drugiej dla programisty nie może być wodolejstwa i ściemy, za to powinny być faktyczne rozwiązane ciekawe problemy.
Dla programistów dobrze jednak nie wypisywać oczywistości, ani nie chwalić się znajomością IDE czy gita, bo to się zakłada(chyba, że to pierwsza praca).
Jeżeli to ma być CV na linkedina to najlepiej zrobić wersję zoptymalizowaną pod HR, i jak już się skontaktują to dopiero wysłać jakąś bardziej pod programistów.
Stypendium? Zależy od warunków przyznania. Jeśli za osiągnięcia naukowa, to spoko, opisz co to za osiągnięcia. Jak za samą "naukę" - to na czołowej polskiej uczelni (pominę w przypływie litości dla zwierząt która to dokładnie) na informatyce stypendia były koszone przez kombinatorów dobierających sobie śmieciowe przedmioty dla punktów za przedmioty i zapisujących się do późniejszych grup u ćwiczeniowców, żeby tylko znać pytania na kolokwia z grupy przed nimi i włażących w dupę bez wazeliny żeby wszystko co się da poprawiać.
Opisz projekty. Po co piszesz o średniej ze studiów czy jakimś stypendium. Suma summarum i tak ta informacja sie nikomu nie przyda bo jak chcesz to niby w swojej pracy wykorzystać? Pisz to co będzie przydatne w pracy na danym stanowisku. NP firma projekt taki i taki i możesz opisać technologie. Gorzej z gołym cv ale tam możesz wpisać to co robiles na studiach i co może pokazac ze jednak sie nadajesz na to stanowisko.
@kate87: jednak zarówno średnia, jak i stypendium (pod warunkiem oczywiście, że jest ono za wyniki, a nie np. socjalne ;) ) mogą przemawiać na jego korzyść.
Świadczą o tym, że jest w miarę inteligentny (nie każdy jest w stanie mieć przez cały czas wysoką średnią). Świadczą o tym, że jest ogarnięty i zorganizowany, że zamiast przez 5 lat imprezować i potem 2 dni przed sesją coś sobie przyswoić na tyle, żeby się jakoś prześlizgnąć, to raczej podchodził do tematu poważnie. Nie traktował studiów jako przedłużenia dzieciństwa, tylko w sposób odpowiedzialny. I dlatego są szanse, że podobnie będzie się zachowywał w pracy.
Oczywiście - robienie z tego swojego jedynego atutu to trochę mało, ale w mojej ocenie informacje o średniej i stypendium, może nie będą kluczowe, ale na pewno zadziałają lekko na plus kandydata. Nie "wykorzysta tego" w pracy, ale jednak jest to jakaś informacja o nim jako o człowieku, świadczy że umie się wywiązywać z podjętych zadań/zobowiązań.
To zależy dla kogo to CV. W Polsce takie rzeczy jak stypendium czy oceny ze studiów nikogo obchodzić nie będą, ale już za granicą bywa różnie. W wielu krajach uczelnie mają "renomę" i informacja że miałeś stypendium to spory plus. Tak samo referencje od jakiegoś profesora są traktowane bardzo poważnie.
Shalom