Okej a co powiecie na takie cos - wlasna firma w PL (B2B) i praca w Niemczech? Np singiel w DE placi bardzo wysokie podatki. Jesli np pracowalby w DE majac B2B w PL, do tego mały ZUS to powinien zarabiac MEGA dużo? Pytanie czy niemieckie firmy lubia taki "styl"...
- Rejestracja:ponad 17 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
0
Arek00
Czyli praca zdalna. Pytanie w czym jestes lepszy od tysięcy Hindusow, Wietnamczykow czy Brazylijczyków ?
Darck
Tak jak wyżej, do pracy zdalnej masz bardzo dużą konkurencję z całego świata, więc trudno o kontakty, a jeśli pracujesz w Niemczech na miejscu to nie możesz być samozatrudnieny w Polsce. Możesz ewentualne otworzyć spółkę w Polsce i pracować w Niemczech za minimalną niemiecką dla polskiej spółki. Tylko też zwykle firmy niemieckie na to nie pójdą, bo kombinowanie z samozatrudnieniem nie jest tam popularne. Tak więc teoretycznie da się tak oszczędzić na podatkach, ale praktycznie nie tak łatwo o kontrakty.
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:12 dni
- Postów:481
1
Zastanawiam się lekko nad wyjazdem do Niemiec, bo lubię poznawać nowe miejsca, a i szansa na rozwój na pewno byłaby spora. Monachium wydaje się najciekawsze, bo góry blisko, a dla mnie to ważne, no i taki weekend w Alpach to jeszcze łatwiejszy temat niż obecnie - Włochy, Austria w końcu blisko z Bawarii choć ona i sama jest mega ciekawa.
Jak widzicie sprawę z językiem - w Monachium albo we Frankfurcie powinno się udać znaleźć coś tylko z dobrym angielskim i podstawowym niemieckim? Wiadomo, że trzeba i warto się asymilować, ale zdecydowanie łatwiej się nauczyć na miejscu niż w domu w PL gdy tutaj nie ma się tak kontaktu.
24 lata i ponad 3.5 roku doświadczenia jako front to daje juz myślicie szansę na znalezienie dobrej oferty? jak oni patrzą na doświadczenie z innych krajów, jak Polska, nawet jak pracowało się w powiedzmy znanych firmach? czy trzeba zaczynać kompletnie od nowa i udowodnić umiejętności?
edytowany 1x, ostatnio: adhed
Pozbieraj sobie referencje od poprzednich pracodawców. Tam praktyką są "Arbeitszeugnisse". Albo, żeby ktoś z maila firmowego potwierdził, że tam pracowałeś. Nie będzie problemu.
dzięki za info! w irlandzkiej firmie miałem właśnie podać numery telefonów do osób, które mogą potwierdzić kompetencje i mnie polecić - ponoć to powszechne na wyspach, ale jak widać i w DE
- Rejestracja:prawie 6 lat
- Ostatnio:prawie 6 lat
- Postów:4
2
adhed napisał(a):
Zastanawiam się lekko nad wyjazdem do Niemiec, bo lubię poznawać nowe miejsca, a i szansa na rozwój na pewno byłaby spora. Monachium wydaje się najciekawsze, bo góry blisko, a dla mnie to ważne, no i taki weekend w Alpach to jeszcze łatwiejszy temat niż obecnie - Włochy, Austria w końcu blisko z Bawarii choć ona i sama jest mega ciekawa.
Jak widzicie sprawę z językiem - w Monachium albo we Frankfurcie powinno się udać znaleźć coś tylko z dobrym angielskim i podstawowym niemieckim? Wiadomo, że trzeba i warto się asymilować, ale zdecydowanie łatwiej się nauczyć na miejscu niż w domu w PL gdy tutaj nie ma się tak kontaktu.
24 lata i ponad 3.5 roku doświadczenia jako front to daje juz myślicie szansę na znalezienie dobrej oferty? jak oni patrzą na doświadczenie z innych krajów, jak Polska, nawet jak pracowało się w powiedzmy znanych firmach? czy trzeba zaczynać kompletnie od nowa i udowodnić umiejętności?
Trzeba pamiętać o tym, że w Niemczech jest inaczej. Mając parę lat doświadczenia trzeba już bardzo dobrze policzyć, czy się opłaca. Będąc singlem podatek jest w okolicach 50%. Mieszkanie w Monachium to jest około 2000e kosztów. Dodatkowo 99% mieszkań ma 0 mebli - za tą cenę co najwyżej będzie kuchnia. Jest to olbrzymi wydatek na start - i przy jakiejś przeprowadzce trzeba się liczyć ze stratą 70% tych środków. Dodatkowym problemem jest fakt trudności znalezienie mieszkania - absolutną koniecznością jest pakiet relokacyjny, który ma agenta nieruchomości i tymczasowe zakwaterowanie. Szczególnie w większych miastach - szukanie mieszkania na własną rękę może zająć parę miesięcy. Właściciele chcą dużo dokumentów - a takiej historii kredytowej itp się nie ma żadnej świeżo po przyjeździe.
Referencji w IT nikt nie wymaga. O dyplom też nikt nie będzie pytał. Doświadczenie polskie się liczy - ale oczywiście będzie większość firm próbowała zaoferować niższą stawkę dla przyjezdnych (ale i tak lepszą niż dla ludzi spoza UE).
Na pewno Bawaria fajna jako baza wypadowa. Dobra infrastruktura, blisko w góry, do Francji/Belgii/Włoch jest 4-6 godzin. Warte rozważenia - ale z założeniem, że standard życia i pieniądze netto mogą być gorsze niż w Polsce (nie ma czegoś takiego jak b2b).
W Niemczech spędziłem 5 lat, więcj chętnie odpowiem na wszystkie pytania :)
Bez przesady, za 1300-1500 Warmmiete będzie już sensowne mieszkanie
dzięki za info! nie zależy mi na jakichś kokosach, chciałbym wyjechać dla ew. przygody i nowego doświadczenia + sprawy prywatne w DE :> ale na pewno nie chciałbym zarabiać mniej niż tu, w końcu to bogaty zachodni sąsiad!
@adhed: To jest inna kultura. Informatyk tam to normalny zawód. Pensje są tam bardzo dobre na pierwsze 2-3 lata, potem już mniej fajnie, bo struktura płac jest bardzo płaska. Dlatego singiel informatyk ma dużo lepiej w Polsce - bardzo niskie podatki, niskie dodatkowe koszty. Całkowicie inaczej to wygląda jak się jedzie jako para albo rodzina - bo tam inne zawody nie są tak dużo gorzej płatne niż informatycy (a często lepiej), więc sumaryczne zarobki wtedy mogą być dużo lepsze niż w Polsce. Ale jako singiel, musisz się liczyć, że dostaniesz nawet 20-50% mniej na czysto
rozumiem, właśnie to też na pewno plus, że rodzina - cokolwiek by nie robiła, to może żyć godnie, a u nas to niekoniecznie :)
@crxyxll: Przesadzasz z cenami. Pierwsze z brzegu z immobilienscout24: Blisko centrum, umeblowane, Gesamtmiete 1570 EUR https://www.immobilienscout24.de/expose/111178899?referrer=RESULT_LIST_LISTING&navigationServiceUrl=%2FSuche%2Fcontroller%2FexposeNavigation%2Fnavigate.go%3FsearchUrl%3D%2FSuche%2FS-T%2FWohnung-Miete%2FBayern%2FMuenchen%2F-%2F-%2F-%2FEURO--1500%2C00%26exposeId%3D111178899&navigationHasNext=true&navigationBarType=RESULT_LIST&searchId=172a822f-2481-37d8-8c2e-7b555f0013c0&searchType=district#/
@crxyxll: Kawalerka 1050 EUR https://www.immobilienscout24.de/expose/110817627?referrer=RESULT_LIST_LISTING&navigationServiceUrl=%2FSuche%2Fcontroller%2FexposeNavigation%2Fnavigate.go%3FsearchUrl%3D%2FSuche%2FS-T%2FWohnung-Miete%2FBayern%2FMuenchen%2F-%2F-%2F-%2FEURO--1500%2C00%26exposeId%3D110817627&navigationHasPrev=true&navigationHasNext=true&navigationBarType=RESULT_LIST&searchId=172a822f-2481-37d8-8c2e-7b555f0013c0&searchType=district#/
Ja bym powiedział, że raczej nie ma problemu, aby w Polsce rodzina programisty żyła godnie. Myślę, że nawet jeśli tylko jeden rodzic pracuje, to i tak mogą mieć więcej średnich krajowych niż przy dwóch osobach pracujących w DE.
@crxyxll: tak realnie, na ile trzeba znac niemiecki ? Czy angielski wystarczy w 100%
Zależy od firmy. Jeśli jest to startup zatrudniający dużo obcokrajowców to wystarczy, a jeśli korporacja to raczej niemiecki będzie wymagany na jakichś poziomach, np komunikacji z innymi teamami lub na spotkaniach managerów.
Mam koleżankę, która nauczyła się niemieckiego, pojechała pracować do Niemiec, a w firmie gadają z nią tylko po angielsku. :D
Co nie zmienia faktu że niemiecki to był plus podczas rozmowy kwalifikacyjnej i umie bułki w piekarni zamówić.