Co do PHP mam wrażenie, że mamy dwa światy i tam gdzie w jednym świecie jest sufit, to w drugim zaczyna się podłoga.
Jest sporo "programistów" w PHP, którzy tak na prawdę programistami nie są. Przerabiają jakiś kod w WP czy Prestashop, wykładają się na najbardziej banalnych i trywialnych rzeczach i 90% efektów osiągają na zasadzie copy&paste. Po wpisach na forach php widać jak banalne problemy ludzie mają (co potrafię zrozumieć, bo każdy kiedyś zaczynał) i co gorsza nie pomyślą nawet aby wklepać swój problem do Google/StackOverflow (i tego już nie rozumiem). Ja do niedawna byłem jeszcze hobbystą i miałem okazję współpracować z programistami PHP jako klient - załamywało mnie to, że często jako hobbysta potrafiłem rozwiązać problemy, z którymi oni sobie nie radzili. Były to osoby często z ogromnym stażem - po prostu się nie rozwijali. Tu jest ten rynek drugiej kategorii, który jest nastawiony na obsługę małych firemek, głównie z rynku lokalnego i tutaj stawki są niskie, wymagania również.
Drugi rynek to jest rynek usług profesjonalnych, w który moim zdaniem PHP dopiero wchodzi. Wymagania są tutaj większe - tj. angielski (bo praca głównie dla klientów zagranicznych), zrozumienie OOP (tego prawdziwego, a nie jakiegoś syf kodu zawiniętego w klasy) i ogólnie głowy na karku aby rozwiązywać bardziej złożone problemy. Moim zdaniem PHP chcę wejść w tą właśnie gałąź w web i zmiany w języku od 7.x to jest to co da mu drugie, lepsze życie. Język ma fatalną opinię, ale mz wynika ona z niskiego poziomu programistów + zaszłości. Obecnie język jest całkiem spoko i coraz więcej w nim ogarniętych osób.
Kiedyś hobbystycznie stukałem w klawiaturę jako uzupełnienie mojej pracy - czasami miałem przerwy po wiele miesięcy, bo PHP mi się ogólnie nie podobało i źle mi się w nim programowało - traktowałem je jako narzędzie do automatyzacji pewnych zadań. Ale od czasu gdy pojawiło się Symfony 2+ i php 7 bardzo polubiłem klepanie kodu, bo nagle zacząłem pisać coś co nie wyglądało jak kupa (no dobra teraz już wiem, ze wyglądało, ale była to już taka ładniejsza kupa, brakowało mi tylko pchnięcia w dobrym kierunku). Wreszcie postanowiłem z tego zrobić swój zawód. Od pół roku pracuję zawodowo jako programista.
Pierwszą pracę dostałem bardzo łatwo - w zasadzie z wysłanych CV dostałem 3 zaproszenia na rozmowy i 2 oferty pracy. W pierwszej pracy zaproponowano mi 6k netto na fakturę, w drugiej 4.5k netto (w obu umowa z urlopem i chorobowym). Wybrałem tą drugą bo w pierwszej miałem robić to co już umiem, a w drugiej nie spełniłem nawet podstawowych wymogów - historia mojej rekrutacji w tej drugiej firmie jest taka, że nawet nie będę opowiadał, bo i tak nikt nie uwierzy, ale w skrócie spowodowała, że pomyślałem, że tutaj zmienię się z hobbysty w programistę i dlatego wybrałem ofertę o 25% niższą. Po 3msc dostałem pierwszą podwyżkę - miałem umówione 500zł jak wszystko będzie ok - dostałem nawet trochę więcej choć praktycznie w tym czasie nie robiłem żadnych tasków komercyjnych. Po 3 miesiącach zacząłem robić taski komercyjne i trochę przez przypadek trafiłem od razu do największego projektu w firmie. Muszę przyznać, że był to crash test i sądziłem, że nie podołam, jednak udało się. Przez ostatnie pół roku zrobiłem ogromny postęp i powoli zaczynam czuć, że jestem samodzielnym pracownikiem, zrobiłem branżowy certyfikat etc. Niedługo czeka mnie druga rozmowa o pieniądzach i myślę, że już przekroczę ofertę z tej pierwszej firmy. Patrząc po ogłoszeniach rynkowo jetem teraz wart 6.5-7k - gdybym mieszkał w w Warszawie lubi innym mocnym programistycznie mieście, pewnie nawet troszkę więcej.
Dalej szczerze mówiąc mam wrażenie, że w PHP już tak szybko zarobki nie rosną. 3 lata solidnego doświadczenia w dobrej firmie to obstawiam maks 10k na fakturę czyli jakieś 7,5k na Uop.
Ogólnie moje wnioski są takie.
Dobry programista PHP zarabia podobnie lub nieznacznie więcej niż średni/słaby programista w Javie czy C#. Zarobki na poziomie topowych w Javie raczej są na dzisiaj nieosiągalne i raczej nie będą pomijając kilka wyjątków potwierdzających regułę. Mocno wyrównują się stawki w stosunku do innych języków typu Python (mówię o Python w zastosowaniu web). Plusem na pewno (patrząc choćby po moim przykładzie) jest to, że łatwiej chyba zostać "regularem" w PHP niż w innych technologiach, bo większość zdolnych ludzi ucieka do lepiej płatnych technologii, przez co Ci co zostają są dość mocno poszukiwani na rynku. Wynagrodzenia w PHP wg raportów jakie widziałem podobno rosną najszybciej ze wszystkich technologii i jest szansa, ze za 2-3 lata już będą to na tyle dobre zarobki, że nie będzie się opłacało uciekać. Raczej nie dojdzie jednak nigdy do sytuacji, że PHP stanie się technologią do której się ucieka - raczej obstawiam, że różnica zawsze będzie na niekorzyść PHP. Tak więc ogólnie powoli z zarobkami w PHP nie ma wstydu, ale jak ktoś chce zostać #programista15k to nie w PHP, a przynajmniej nie pracując dla firmy w PL.