Proszę o pomoc, wskazówki co powinienem w mojej sytuacji zrobić. Mam prawie 30 lat, zrobionego inżyniera mechaniki i ponad 6 lat doświadczenia jako konstruktor maszyn. Niestety moja praca przestała już być dla mnie interesująca i satysfakcjonująca. Jedne z ciekawszych i bardzo satysfakcjonujących projektów jakie robiłem były powiązane w jakimś stopniu z programowaniem więc chcę spróbować zmienić branżę. Jako pracę inżynierką wykonałem narzędzie do projektowania wirników w excelu i vba, które na podstawie zadanych parametrów pozwalało w bardzo krótkim czasie zaprojektować przestrzenny kształt łopatki wirnika. Program ten był kilku-okienkowy i po wielu krokach kontrolowanych przez użytkownika generował kilka plików tekstowych które po wczytaniu do programu CAD tworzyły poskręcaną w wielu płaszczyznach powierzchnię.
Jako naukę zamierzam pójść na jakieś kursy oraz wykonać podobny program w Javie lub C# i zacząć szukać pracy jako programista.
Co zrobilibyście na moim miejscu z perspektywy swojego doświadczenia? Jakie kursy w moim przypadku będą odpowiednie?
Na Twoim miejscu porzeszukałbym portale ogłoszeniowe pod kątem firm/projektów, które Ci odpowiadają. Jeśli znajdziesz 2-3 takie firmy przyjrzyj się czego wymagają. Jak będziesz miał taką wiedzę to wtedy będziesz mógł stwierdzić "od czego powinieneś zacząć".
Poza tym przeszukaj strony firm, w których chcesz pracować. Zdarzają się sytuacje, że firmy te nie ogłaszają się na portalach, na które trafisz. Skrobnięcie do nich maila z pytaniem czego oczekują od swoich pracowników na początku także może sporo rozjaśnić sytuację.
Pytanie też do Ciebie, Co w programowaniu Cię bardziej interesuje, czy wolałbyś dziubać aplikacje webowe, czy może systemy wbudowane czy może aplikacje na androida, a może coś okienkowego, a może "backend"? Po wyborze tego "co Cię kręci" łatwiej będzie wybrać Ci technologię i "zakres materiału" do nauki.
Ciężko jest mi powiedzieć co będzie ciekawsze bo nie wiem jak wygląda praca w poszczególnych działach po dłuższym czasie. Podczas pracy nad moim projektem podobało mi praktycznie wszystko, szukanie i tworzenie algorytmów pozwalających tworzyć rysunki techniczne na niby prostych wykresach punktowych. Implementowanie funkcji znajdujących np wszystkie punkty przecięcia okręgów z innymi funkcjami, znajdowanie stycznych do łuków. Stosowanie różnych funkcji np. funkcji sklejanej splajn. Takie mozolne szukanie algebraicznych zależności tworzących na koniec sparametryzowany rysunek techniczny na wykresie mi się bardzo podobało. Tworzenie okienek, pracowanie nad przejrzystością i prostotą programu też wydawało mi się ciekawe. Generalnie wydaje mi się że mogę polubić wszystko i wielu rzeczy jestem w stanie się nauczyć. Wdrażałem w mojej firmie też kiedyś program doboru pewnych urządzeń przemysłowych. W czasie tego wdrożenia stwierdziłem, że w sumie chętnie bym mógł pracować w firmie tworzącej takie oprogramowanie.
Mam bardzo dobrą wyobraźnię przestrzenną, może jest jakiś dział IT w którym szczególnie jest wymagana taka cecha?
O widzisz, masz już punkt zaczepienia. Uderz to tej firmy, której program wdrażałeś. Zobacz jakie technologie wykorzystują. Poszukaj ich konkurencji zobacz jak sprawa wygląda u nich. Znajdź kiklu pracowników tych firm (na przykład na linkedin.com), postaraj się z nimi porozmawiać. Zapytaj jak wygląda ich praca, jakie narzędzia są dla nich niezbędne, jak zaczynali swoją karierę itp. Mając takie informacje będziesz wiedział od czego zacząć naukę.
Przestrzegam Cię tylko przed jednym. Nie ma darmowych obiadów. Nie ma kursów, które zrobią wszystko za Ciebie. To tylko Twoje "dupogodziny" ślęczenia przed komputerem i patrzenia w te robaczki pozwolą Ci się tego nauczyć. Żaden kurs, żadne szkolenie nie zastąpi Twojej pracy. Owszem, może Ci pomóc, ukierunkować, ale daje podstawą będzie Twój czas i praca.
Jeśli chodzi o wyobraźnię przestrzenną to szczerze poza grafiką/programami graficznymi nie przychodzi mi nic konkretnego do głowy. Możliwe, że tutaj ktoś inny będzie potrafił Ci pomóc :).
Też uciekłem z mechaniki do programowania. Ale nie wiedziałem sam co chce dokładnie robić, więc przeszedłem przez analizę danych, machine learning aż po webówkę w Pythonie :). I teraz jestem mega zadowolony i lubię to co robię.
Niestety tak jak napisał @samouczek trzeba odsiedzieć swoje 'dupogdziny' bo nic nie ma za darmo :).
Co prawda nie mogę Ci dać jednoznacznej rady, bo każdy ma swoją własną drogę. Zacznij coś robić w tym kierunku, a samo się z czasem wyklaruje co Cie najbardziej interesuje. Jedyna rada jaką mogę Ci dać to rozejrzyj się co się dzieje na rynku pracy i czy daje Ci to elastyczność. Bo o ile w moim wypadku, machine learning jest fajny to konkretne firmy w całej Polsce na palcach jednej ręki mogę policzyć ;)
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że wąska specjalizacja nie jest zbyt dobra. Przynajmniej w moim przypadku, w Polsce. Pracuję w jednym z dwóch biur konstrukcyjnych w Polsce projektując takie urzadzenia, z tej drugiej firmy miałem również propozycję pracy. Ciekawsze projekty i lepsze warunki finansowe mogę otrzymać już tylko za granicą a nie chcę się wyprowadzać póki co. Dlatego chcę robić cos w czym łatwiej będzie szukać lepszych warunków bez przeprowadzki.
hydyne napisał(a):
Ciężko jest mi powiedzieć co będzie ciekawsze bo nie wiem jak wygląda praca w poszczególnych działach po dłuższym czasie. Podczas pracy nad moim projektem podobało mi praktycznie wszystko, szukanie i tworzenie algorytmów pozwalających tworzyć rysunki techniczne na niby prostych wykresach punktowych. Implementowanie funkcji znajdujących np wszystkie punkty przecięcia okręgów z innymi funkcjami, znajdowanie stycznych do łuków. Stosowanie różnych funkcji np. funkcji sklejanej splajn. Takie mozolne szukanie algebraicznych zależności tworzących na koniec sparametryzowany rysunek techniczny na wykresie mi się bardzo podobało. Tworzenie okienek, pracowanie nad przejrzystością i prostotą programu też wydawało mi się ciekawe. Generalnie wydaje mi się że mogę polubić wszystko i wielu rzeczy jestem w stanie się nauczyć. Wdrażałem w mojej firmie też kiedyś program doboru pewnych urządzeń przemysłowych. W czasie tego wdrożenia stwierdziłem, że w sumie chętnie bym mógł pracować w firmie tworzącej takie oprogramowanie.
Mam bardzo dobrą wyobraźnię przestrzenną, może jest jakiś dział IT w którym szczególnie jest wymagana taka cecha?
Może pisanie silników gier jak wyobraźnia przstrzenna?
Nie baw się w żadne półśrodki i pracę na styku dwu branż - normalnie powinno się za takie rzeczy góry złota dostawać, jednak polskie szmaciaki zanim zaczną doceniać inżynierów to minie jeszcze z kilkadziesiąt pokoleń i kilka wojen światowych po drodze.
Idziesz tam, gdzie dają najwięcej, a ten polski "biznes" z takimi płacami i traktowaniem specjalistów niech wraca do zbijania palet, bo tylko ten model biznesu te wieśniaki są w stanie ogarnąć mentalnie.
Samouczek i jak ? Zatrudniles sie gdzies?
Zmieniłem firmę w międzyczasie, zarobki udało sie podwoić od 2017 więc póki co jeszcze mechanik, ale czuję że jeszcze spróbuję programowania. Uruchomilem małą działalność produkcyjna, która zajmuje się po godzinach. Dzieciak się pojawił. Mało czasu na naukę kodowania teraz :)
Od kilku lat nie zerkałem na raporty płac, właśnie to zrobiłem i kolejny raz jestem w szoku jaka jest przepaść między IT a wszystkimi innymi technicznymi branżami. 35 lat zaraz będzie a ja ciągle inżynier konstruktor z zarobkami około 13brutto. W pierwszej firmie spędziłem 7,5 roku, w drugiej właśnie minęło 4 lata. Pracuję zdalnie 100% dla międzynarodowego korpo, brakuje mi trochę kontaktu z ludźmi. Patrząc na raporty zarobków gdybym zmienił branże 5 lat temu pewnie teraz by było bliżej 20brutto.
Ponieważ znowu dopadło mnie wypalenie, tym razem czas na grubsze zmiany.
Może ktoś ma jakiś pomysł w co uderzyć? Powiedzmy że wiedzę podstawową mam z html, css, javascript, python.
Widziałem gdzieś ostatnio sugestię doświadczonego programisty, który gdyby teraz szedł do IT w "podeszłym" wieku to poszedłby w AWS+python.
A może ktoś z Was szuka kogoś do przebranżowienia? Czuję że się w tym odnajdę ale kilka miesięcy zejdzie na rozpędzenie się, wiem dobrze jak wygląda krzywa uczenia się nowych specjalizacji :)
PS: szukam pracy w wawie, żeby zacząć stacjonarnie i przejść na hybrydową pracę po wdrożeniu się.
A jaką stawkę godzinową mają wasi mechanicy? Ostatnio za wymianę oleju i filtrów zapłaciłem 290 zł robocizny + oczywiście koszt oleju i filtrów :) Jak dla mnie to stawka dość programistyczna :)
p3trus napisał(a):
A jaką stawkę godzinową mają wasi mechanicy? Ostatnio za wymianę oleju i filtrów zapłaciłem 290 zł robocizny + oczywiście koszt oleju i filtrów :) Jak dla mnie to stawka dość programistyczna :)
Przecież prawilny piwniczak nie ma nawet auta. Z kim ja tu siedzę. Same normictwo.
Nikt Ci nie napisze "złotej ścieżki" na start. Ja w czasie kariery liznąłem kilku języków programowania. Aktualnie siedzę w embedded C++ i jakbym miał się przekwalifikować na webdev i odpowiedzieć na pytanie jaką technologię bym wybrał to odpowiedź brzmi... nie wiem. Musisz zaryzykować - napisz program konsolowy w kilku językach, wybierz taki, który Ci najbardziel leży i idź w to na 100%. Tak to będziesz marnował miesiące na pytania co jest najlepsze, a w tym czasie mógłbyś już się nauczyć na zadowalającym poziomie kilku technologii...
Mordy, chłop założył post w 2017 roku xD. 7 lat temu.
Co do wchodzenia do IT z innej branży, to pociąg już odjechał. Teraz nawet doświadczone osoby z kwitami mają trudność ze znalezieniem pracy, a co dopiero ktoś bez doświadczenia po 30 roku życia.
Kiedyś może bym coś doradził, ale teraz odradzam wchodzenie do branży IT.
Pozdrawiam