Cześć. Mam okropne CV, ukończyłem 1 bezwartościowe studia, a półtora roku temu w końcu uzyskałem inż. z informatyki na przeciętnej politechnice, na szczęście z 5 jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie. Nie mam doświadczenia zawodowego z IT, a moja historia zatrudnienia to głównie prace nie wymagające większych kwalifikacji.
Z taką historią chcę spróbować dostać pracę w IT. Od kilku tygodni spędzam sporo czasu na programowaniu, ale to póki co wystarczyło na względnie niezłe poznanie C# i pisanie krótkich i prostych aplikacji testowych. Moje portfolio jest puste, poza kilkoma niezgrabnymi projektami ze studiów, w tym tylko jednym w C#.
Co najlepiej robić na tym etapie? Dłubać nadal w czasie wolnym, aż będę miał coś sensownego do pokazania? Spróbować zdobyć pracę już teraz ryzykując, że rekruter mnie wyśmieje?