Po przeczytaniu niektorych odpowiedzi w watku o C# zastanawiam sie jak traktowac jezyki spoza mainstreamu (czyli powiedzmy typu: Groovy, Haskel, Scala, F#, Ruby, Erlang etc. Nie chodzi mi o dziwactwa typu Brainfuck).
W chwili obecnej poruszam sie w miare sprawnie w nazwijmy to językach mainstremowych, ale widze ze jezyki wymienione na poczatku, przewijaja sie coraz czesciej w necie. Czy nauczenie się któregoś z powyższych faktycznie jest w stanie zwiększyć moją wydajność (znam dosc dobrze Bash/Perl) albo ulepszyć wykonywanie pewnego typu zadań, czy bardziej podchodzi to pod cwiczenie nowych umiejetnosci i sposobow myslenia?