Biblioteki / frameworki dla stron i sklepów internetowych

Część

Zastanawiam się jakie biblioteki / frameworki wykorzystać do realizacji projektów typu strony internetowe czy sklepy.

Javascript poszedł na przestrzeni lat dość mocno do przodu. Pojawiły się nowe narzędzia w stylu Angular, React czy Vue (pewnie na tym nie koniec). Nie zman React-a ani Vue ale znam trochę Angulara - jest całkiem OK ale nie do końca pasuje mi do projektów, o których wyżej wspomniałem.

Dawno temu w tego typu projektach sprawdzała się biblioteka o nazwie jQuery. Pytanie jak to wygląda dzisiaj? Czy jQuery nadal jest biblioteką godną polecenia czy może na chwilę obecną lepiej użyć czegoś innego? Jeżeli lepiej jest użyć czegoś innego to czego? Jakie są wady i zalety polecanego przez was narzędzia w porównaniu do jQuery?

z jQuery nie trzeba korzystać, bo teraz są lepsze przeglądarki i to, co dekadę temu robiło jQuery, można zrobić teraz używając tylko tego, co jest w przeglądarkach http://youmightnotneedjquery.com/
Więc alternatywą do jQuery jest nieużywanie żadnej biblioteki.

Albo użyć bibliotek do robienia komponentów (React, Vue, Angular itp.). Praca na komponentach pozwala na łatwiejsze składanie większej apki z małych części.

I tak - co do Reacta, to mam wrażenie, że jest to przerost formy nad treścią. Da się używać, spełnia to swoje zadanie (tj. można robić komponenty), jednak jest to biblioteka złudnie prosta, bo niby prosta, ale musisz ogarniać "zarządzanie stanem" i mnóstwo innych rzeczy. Łatwo sobie zrobić kuku. Poza tym długotrwałe używanie Reacta (i dodatków typu Redux czy inne) to szkoda na psychice.

Vue wydaje się być podobne do Reacta, ale jakoś bardziej przyjazne, więcej rzeczy masz z automatu (ale w Vue mniej pisałem, więc ciężko mi się wypowiadać na temat efektów jego długotrwałego używania).

Angulara nie znam, używałem tylko wersji 1.*, zanim przepisali go od nowa.

Podepnę się do tematu.
Kilka lat temu pracowałem w czymś, o szumnej nazwie "agencja interaktywna". I tam najczęściej wyglądało to tak, że strona internetowa toalety pana Zdzicha ma mieć dwa slidery, karuzelę i różne wyjeżdżające/pojawiające się elementy.
No to robiło się szkielet z gridu Bootstrapa, ładowało jQuery i dociągało gotowce pod to pisane. Wydajność strony i w ogóle sens tego wszystkiego pominę, slajdery i animacje som fajne i majom byc!11.
A jak to wygląda dzisiaj? Przeglądałem sobie podstawy Vue i to coś zupełnie innego niż jQ. Zgaduję, że Angular i React też. Czy teraz to całe badziewie pisze się "z łapy" od podstaw? Czy może dalej wszystko jedzie na tym wyśmiewanym jQ, które czasem widuję w ofertach pracy? A może branża front-end devu działa teraz inaczej? Albo od początku działała, tylko nie cała? Jeśli tak, to jak wyglądają prawdziwe projekty frontowe (takie nieduże, jak również korpo-kobyły)? Jak to jest?