Siemka, uczę się Javy z JavaStart i przerabiam dosyć solidnie (przerabiam teorię, a potem kilka zadan praktycznych) i lecę po kolei z tematem. Jednak idąc po kolei widzę wg. mnie mniej istotne rzeczy do nauki (nie wiem czy slusznie) takie jak np. StringBuilder, zapis/odczyt z pliku, rekurencja itp. Docelowo chcialbym pracować ze Springiem.
Myslicie, ze warto przejmowac się takimi tematami, ktore przytoczylem, czy po prostu ogarnac zeby wiedziec co jest co, leciec dalej i uczyc się potrzebnych rzeczy twkich jak kolekcje, struktury danych, lambda, interfejsy klasy abstrakcyjne itp?
Spring to jest jakieś 5% aplikacji często
chciałbym w to wierzyć, ale niestety patrząc na korporacyjny kod to każdy problem da się rozwiązać skończoną ilością adnotacji :D